Wchodząc na teren wsi od strony opuszczonej fabryki jest posterunek wojskowych, ale widzę, że ziomek z beretem (zdj nr. 1) jest mechanikiem, bo na mapie mi tak pokazuje (zdjęcie nr. 2). Stwierdziłem, że skoro pokazuje mi się jako mechanik, to mogę podejść i zagadać, ale kiedy podszedłem to zaczął naku*wiać z całej pi*dy we mnie ze swojego RPK. Coś się popsuło? Chyba powinni mnie przepuścić jak w Kordonie przy przejściu na wysypisko, biorąc pod uwagę, że mam misje od jajogłowych.