S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Profesor Wołodia po 14 latach swoich badań wciąż nie dowierzał. Pod nosem cały czas powtarzał - "будет, не будет...".

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez jedrek777 w 20 Maj 2018, 19:45

Według mnie to bardzo mało prawdopodobne, raczej planują jakąś własną markę. Tu trochę więcej info: https://www.ppe.pl/news/58338/devolver-digital-na-e3-wydawca-zapowiada-konferencje-i-pokaze-nowe-gry.html#c2173846
Awatar użytkownika
jedrek777
Tropiciel

Posty: 214
Dołączenie: 24 Lut 2013, 23:09
Ostatnio był: 01 Paź 2024, 12:42
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 42

Reklamy Google

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez doomer77 w 20 Maj 2018, 20:51

Jeśli S2 wyjdzie, to z pewnością będzie zupełnie inną grą niż S1. Nie chodzi o fabułę, ale o mechanikę rozgrywki. Inne tempo, crafting, drzewko umiejętności i PD - dzisiaj tego oczekują gracze i dość prawdopodobne, że tego będą oczekiwać za trzy lata. I bądźmy szczerzy - Stalker mógłby na tym tylko zyskać, jako gracze mielibyśmy więcej możliwości i dróg na podbicie Zony.

Druga sprawa, o której też tu mówiono - dopasowanie gry do dzisiejszych realiów (to, co pisałem wyżej), wcale nie oznacza jej spłycenia. Wiedźmin 3 dobitnie pokazał, że współczesny gracz nie jest idiotą i głupcem i rozbudowane zadania główne i poboczne wprawiają go w zachwyt, bo gra nie traktuje go jak przygłupa każąc przynieść z sąsiedniej wioski miotły, żeby posprzątać dom, dzięki czemu coś otrzyma. Rozbudowany i wielowątkowy scenariusz zostanie przyjęty życzliwie, o ile zostanie napisany rzeczowo, logicznie i spójnie (czyt. dobrze).

Trzecia sprawa - życie już wielokrotnie pokazało i udowodniło, że w tej branży przewidywanie terminów i ogólniej przyszłości nie ma sensu :D
Awatar użytkownika
doomer77
Tropiciel

Posty: 343
Dołączenie: 08 Sty 2015, 21:03
Ostatnio był: 04 Lis 2024, 18:53
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 71

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Leo0502 w 20 Maj 2018, 22:35

doomer77 napisał(a):Trzecia sprawa - życie już wielokrotnie pokazało i udowodniło, że w tej branży przewidywanie terminów i ogólniej przyszłości nie ma sensu :D

Zapewne chciałeś napisać GSC? :pogarda:

Tak sobie przeglądam dyskusję o wojska, najemników i naukowców w przeróżnych ilościach oficjalnie nielegalnie przekradających się do Zony i myślę - a walnąć atomówkę w tę Zonę i po problemie :caleb:
Leo0502
Tropiciel

Posty: 358
Dołączenie: 20 Wrz 2012, 18:10
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 00:54
Miejscowość: Pierdziszewice wylotem na Dupów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 140

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez jedrek777 w 21 Maj 2018, 01:04

Leo0502 napisał(a):
doomer77 napisał(a):Trzecia sprawa - życie już wielokrotnie pokazało i udowodniło, że w tej branży przewidywanie terminów i ogólniej przyszłości nie ma sensu :D

Wydaje mi się, że na 2021 nie mamy co liczyć :caleb:

Leo0502 napisał(a):Tak sobie przeglądam dyskusję o wojska, najemników i naukowców w przeróżnych ilościach oficjalnie nielegalnie przekradających się do Zony i myślę - a walnąć atomówkę w tę Zonę i po problemie :caleb:

Przecież Zona jest tak delikatna, że gdy wszedł tam Striełok, to emisje prawie zabiły wszystkich, a Zona zaczęła rosnąć. Jeśliby walnąć w ten bajzel atomówkę, to by strefa sięgnęła Rzeszowa :E
Awatar użytkownika
jedrek777
Tropiciel

Posty: 214
Dołączenie: 24 Lut 2013, 23:09
Ostatnio był: 01 Paź 2024, 12:42
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 42

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Akinaro w 21 Maj 2018, 09:30

KOSHI napisał(a):Ręce mi opadły. Całą ideą książki było to, że do Strefy wyprawiali się śmiałkowie i ewentualnie naukowcy z różnych krajów. Nikt tam się inny nie pchał. świat był z boku i tylko korzystał z tego, co wyprodukowała i nikt nie chciał zgłębiać co się tam odje*ało.


Sorry ale my tu piszemy o tym co byśmy chcieli w STALKERZE 2 nie w książce... czy tematy ci się pomyliły? :pogarda: :pogarda:



doomer77 napisał(a):Jeśli S2 wyjdzie, to z pewnością będzie zupełnie inną grą niż S1. Nie chodzi o fabułę, ale o mechanikę rozgrywki. Inne tempo, crafting, drzewko umiejętności i PD - dzisiaj tego oczekują gracze i dość prawdopodobne, że tego będą oczekiwać za trzy lata. I bądźmy szczerzy - Stalker mógłby na tym tylko zyskać, jako gracze mielibyśmy więcej możliwości i dróg na podbicie Zony.



Ciekawe jest to że jak modderzy wciskają do Stalkera nowe elementy, jak modyfikacje sprzętu, czy nawet drzewka rozwoju i crafting to wszyscy biją brawo "tak! tak! super!". Ale jak ktoś o to poprosi w nowej grze to płacz że niszczą atmosferę Stalkera :D :D :D
Awatar użytkownika
Akinaro
Modder

Posty: 221
Dołączenie: 01 Cze 2016, 10:52
Ostatnio był: 30 Sie 2023, 16:06
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 115

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Cromm Cruac w 21 Maj 2018, 11:25

To ja też wtrącę moje czygrosze.

Mnie to się marzy S2, który można (ale nie trzeba) przejść bez jednego strzału. Tu się przesmyknąć między oddziałami, tam odciągnąć mutki jakąś przynętą itp.

Artefakty jak zauważyli przedmówcy nie powinny się walać wszędzie. Powinny być bardzo trudne do zdobycia. Nie rzadkie, że jeden kotlet na całą Zonę ale tak umiejscowione, żeby się trzeba było nakombinować jak je zdobyć. Jakieś szukanie ścieżki między anomaliami, przekradanie się obok mutantów, może nawet jakaś interakcja z otoczeniem, żeby taką ścieżkę stworzyć typu zwalenie jakiegoś drzewa, przesunięcie skrzynek, żeby się gdzieś wdrapać itp. Coś co wymaga pomyślunku a nie wymachiwania giwerą i wykrywaczem. No i taki artefakt powinien być wart tego całego zachodu.

Co do frakcji to Wolność, Powinność i inne Cziste Nieba wyj*bać. Zostają stalkerzy, bandyci i wojsko. 2 pierwsze mogą się organizować w grupy/bandy ale nie działają jak jedna armia. I żadnych wojen o panowanie nad światem pomiędzy nimi. Dobra nie muszą się lubić i jak się spotkajo to się poszczelajo ale to tyle. Wojsko to wojsko - patrole w Zonie, posterunki - generalnie strzelają do wszystkiego co się rusza z wyjątkami na handelek i łapówy (przecież każdy chce coś na tej Zonie zarobić)

Inne narodowości w Zonie, NATO itp.? OK, ma sens ale tylko marginalnie, może jakiś element fabuły z nimi. No w końcu każde mocarstwo chciałoby tą Zonę poznać i coś uszczknąć choćby nawet Ukraińcy nie chcieli wpuszczać więc jakieś spec oddziały by tam mogły wysłać.
Image

"Twoja opowieść mnie znudziła albowiem nie była o mnie" - Król Julian

Za ten post Cromm Cruac otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive KOSHI.
Awatar użytkownika
Cromm Cruac
Modder

Posty: 2544
Dołączenie: 22 Sty 2010, 19:01
Ostatnio był: 12 Lis 2024, 01:09
Miejscowość: Londyn / Bielsko-Biała
Kozaki: 1078

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Leo0502 w 21 Maj 2018, 11:30

jedrek777 napisał(a):
Leo0502 napisał(a):Tak sobie przeglądam dyskusję o wojska, najemników i naukowców w przeróżnych ilościach oficjalnie nielegalnie przekradających się do Zony i myślę - a walnąć atomówkę w tę Zonę i po problemie :caleb:

Przecież Zona jest tak delikatna, że gdy wszedł tam Striełok, to emisje prawie zabiły wszystkich, a Zona zaczęła rosnąć. Jeśliby walnąć w ten bajzel atomówkę, to by strefa sięgnęła Rzeszowa :E

No! Żeby nikt się nie martwił problemem, pozbędziemy się zmartwionych :caleb:
Leo0502
Tropiciel

Posty: 358
Dołączenie: 20 Wrz 2012, 18:10
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 00:54
Miejscowość: Pierdziszewice wylotem na Dupów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: SPSA14
Kozaki: 140

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez KOSHI w 21 Maj 2018, 12:50

@Akinaro

Nic mi się nie pomyliło. Każdy ma tam jakieś swoje podejście do tematu. Mi lepiej pasuje Zona z książki z pewnymi elementami, które akceptuje z gry z racji, że gra to nie książka więc mutanty i różne bronie mnie nie mierżą. Po prostu wolę Zonę bardziej tajemniczą, nie zbadaną, dziwną niż poligon doświadczalny i kopalnię dolanów. Kto to jest Stalker nie będę ci pisał, bo i po co, skoro masz tam jakąś swoją wizję i stwierdziłeś, że są zbędni więc temat uważam za zakończony. Kromka podsumował prawie idealnie, co myślę o nowym S2 (strzelania to bym tak mocno nie ciął jednak). I jak widać nie tylko ja. Ja cię do swoich racji nie będę przekonywał bo nie widzę większego sensu, a po za tym na razie to są looźne gadki i bajania. Szkoda bić dalej pianę.
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Cromm Cruac w 21 Maj 2018, 15:02

Nie, nie, nie ja bym szczelania nie ciął. Napisałem, że można by przejść bez jednego wystrzału ale jak by się chciało to można by wykosić wszystko i wszystkich. Chodzi mi bardziej o możliwość wyboru jak chcemy grać.
Image

"Twoja opowieść mnie znudziła albowiem nie była o mnie" - Król Julian
Awatar użytkownika
Cromm Cruac
Modder

Posty: 2544
Dołączenie: 22 Sty 2010, 19:01
Ostatnio był: 12 Lis 2024, 01:09
Miejscowość: Londyn / Bielsko-Biała
Kozaki: 1078

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Akinaro w 21 Maj 2018, 15:26

KOSHI napisał(a): Kto to jest Stalker nie będę ci pisał, bo i po co, skoro masz tam jakąś swoją wizję i stwierdziłeś, że są zbędni więc temat uważam za zakończony.



A można prosić o cytat gdzie stwierdziłem że stalkerzy są zbędni? Serio pytam.

Jedynie wspomniałem że stalkerzy dla frakcji byli by zbędni, bo w realny świecie do zony wszyscy szli by się nachapać, a frakcje jedynie by używali wolnych stalkerów do przynoszenia artefaktów, jako przydatne narzędzie do trudnych zadań, gdy nie chce się wysyłać własnych ludzi, ale to jest ogólna idea, nie perspektywa gracza.
Stalkerzy byli by dokładnie tacy jak w książce/filmie: Doświadczeni poszukiwacze ciągle w stresie i niebezpieczeństwie, starający się przetrwać i zarobić żyjąc w zonie z własnych pobudek. A twoja niechęć do frakcji jest zrozumiała, mi też to nie pasuje, ale w realnym świecie ludzie też by się zebrali w grupy, bo łatwiej tak, można mieć większe wpływy, być lepiej zorganizowanym, mieć lepsze układy z wojskiem i naukowcami. Ja jedynie zmienił bym to by to były grupy ludzi a nie anonimowe armie, grupy 10-20 zrzeszonych stalkerów, nie więcej. Tak samo jak naukowcy z korporacji: 5-10 osób max, rozsianych po zonie w taki sposób by nie było tłoczno na mapach. Jednie Kordon był by zaludnionym miejscem gdzie gracz mógł by sprzedawać/kupować ale z powodu wojska musiał by cały czas być czujnym i przeciskać się między nimi. Był by to idealny rozkład rozgrywki w grze, gdzie w zonie jesteś wolny(jak w filmie/książce) ale wciąż czujny z powodu anomalii i mutantów. A na kordonie musiał byś kryć się i cichaczem szukać kupców i zadań.

Ja jedynie opisuje jak ja bym widział zonę. Nigdzie nie napisałem że chcę setki ludzi i tysiące frakcji i ciągłej walki, a wy CAŁY CZAS staracie się wcisnąć tę idee w mój post mimo że cała czas powtarzam że tego nie chcę...

Bo ja też chcę tajemniczej i lekko pustej "survivalowej" zony. Ale Stalker to gra akcji, ja nie mam klapek na oczach, patrzę na to z jak najszerszej perspektywy, staram się brać pod uwagę "średnią światową" opinii o grze i tego czego nowi i starzy gracze chcą jednocześnie trzymając to i opisując jak by to by wyglądało w rzeczywistości.
Kocham książkę Strugaccich, ale to jest książka, nie gra. Stalker to gra z otwartym światem gdzie gracz decyduje kiedy co robić, a by co robić trzeba mieć fabułę i NPC którzy pomagają w rozwijaniu jej i dają nowe, mniejsze zajęcia w grze. Bo bez zajęć w grze co byś robił? Łaził po pustej zonie mając jeden jakiś główny wątek który znudził by ci się po kilku godzinach. Taka jest prawda, na początku jest to świetna zabawa, zobacz na Call of Chernobyl, ustawiasz ludność na 0.25 i jesteś w zasadzie sam, ludzie są tylko w kilku miejscach, jesteś tylko ty mutanty, anomalie i artefakty... aż stwierdzasz po 3-4 godzinach że nie masz co robić więc idziesz do NPC robić copy/paste zadania.
Teraz wyobraź sobie rozgrywkę na większych mapach, otwarty świat, masz w zasadzie tyle samo NPC co teraz w stalkerze, jak nie mniej ale były by to stałe postacie, z własną historią i zadaniami. Ja dorzucam do tego jedynie 20-25 więcej NPC którzy są naukowcami/ochroną z korporacji, znajdujesz ich tylko w kilku małych miejscach, ale dzięki temu że mają inny "background story"(prywatne firmy) dają grze nowe pomysły na małe misje, od ochrony wypraw po przez zlecenia niszczenia konkurencji. Nie chcesz z nimi gadać? To nie gadaj, będą w grze niczym innym niż najemnikami jak w Stalkerze, są gdzieś tam, daleko, nie podchodzisz nie masz problemu.
Serio widzisz w tym aż taki wielki problem? Bo jak na razie wygląda na to że starasz się wcisnąć ten pomysł na małe mapy i rozgrywkę ze stalkera, w tym wypadku oczywiście że to było by tłoczno, ale my tu mówimy o Stalkerze 2, który na pewno będzie miał większe mapy i lepsze rozplanowanie wszystkiego, bardziej realne ukształtowanie terenu, gęstsze lasy i W KOŃCU, wypełnione budynki które można zwiedzać i szukać ciekawostek i fantów.
Awatar użytkownika
Akinaro
Modder

Posty: 221
Dołączenie: 01 Cze 2016, 10:52
Ostatnio był: 30 Sie 2023, 16:06
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 115

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez KOSHI w 21 Maj 2018, 17:23

Akinaro napisał(a):A największym sysfem na twarzy stalkera jest właśnie sam byt stalkerów i frakcji w zonie, bo po raz kolejny przypominam po co oni tam wszyscy są?


Już to pisałem, ale skoro prosisz...Z twojej wypowiedzi jakoś tam jasno nie wynika, że stalkerzy są dla frakcji zbędni, tylko, że są w ogóle nie potrzebni, ale mniejsza o to, może się nie zrozumieliśmy. Frakcji żadnych oczywiście i żadnych tam walk o terytoria, to zrozumiałe. Zresztą Stalkerzy nie powinni być żadną frakcją. Jest to tylko istotne z poziomu wykonywania zadań ponieważ zmienia nam reputacje i nastawienie do innych frakcji. Nie da się tego obejść z prostej przyczyny. Robisz powiedzmy quest - zabij szefa najemników, a potem wbijasz tam z hello na mordzie i bierzesz od jego prawej ręki zadanie idź porwij kogoś z grupy zlecającej. Fabularnie byłby to babol z dupy i :pogarda:. Dlatego nie chcąc bawić się w frakcje questy trzeba rozpisać na takie, które są open i nic nie zmieniają w stosunkach, albo takie, które powodują zamknięcie pewnych ścieżek lub blokują cz. zadań z danej grupy NPC. Generalnie spowodowałoby to, że grę można przejść na kilka sposobów. Oczywiście im więcej grup tym więcej możliwości i nie upieram się, żeby tak nie było natomiast nie roiłbym z Kordonu zaplecza. Porozrzucani po planszy (za ch*ja mi się nie widzą żadne mapy, open world ala sandbox w tym czasie to żadna nowość, nie róbmy archeologii) są dla mnie klimatyczni. Chcesz FN FAL, będziesz go miał, ale jak porobisz questy dla najemników i zapłacisz sporo ich handlarzowi, albo fartownie weźmiesz go z ciała zabitego najemnika jeśli wykonałeś quest dla innej frakcji, polegający na likwidacji obozu najemników. Zawsze mi się podobało w modach, że nie wszystko powinno być od początku i nie wszystko powinno być dostępne w zależności jak prowadzisz fabułę. Chcesz SEVY, ale nie robisz dla naukowców questów, napierdzialasz ich, sorry nie będziesz miał. Nawet tak dochodzę do wniosku, że losowi NPC w grze szwendający sie po mapach powinni mieć jakiś tam podstawowy sprzęt, żeby nie było durnot, że najlepszy sprzęt można ogarnąć po godzinie grania jak to było w nieszczęsnej mizerii (Szewczenko i fabryka drewna, parę loadów i voila! wymarzony gnat).

Zastanawiałem się jeszcze nad 2 rzeczami. Zrobiłbym lifting mutantów jakiś to raz. Może nie całkowity i nie tylko graficzny, ale jednak. Gdzieś mi te całe burery i kontrolery średnio pasują, a zombie z gnatami to już w ogóle jakieś przegięcie bagiety jak cię koszą z 200m. Nie mam idei na to, może coś z tego linka co podesłałem. Nie takie typowe, oczywiste. Zmutowane psy i inne maszkary to tak raczej do Dooma się nadają. 2 rzecz - gry poszły do przodu i teraz prawie wszędzie jest rozwijanie bohatera. Punkciki, ach te punkciki umiejętności. Zgodziłbym się na to powiedzmy na zasadzie SPECIAL z Fallouta, tylko bez rozdawania pkt. tylko na zasadzie perków. Skrót STALKER w rozwinięciu wiadomo co oznacza i tym tropem bym poszedł. Drzewko 7 specjalizacji gdzie customizujesz sobie postać. Chcesz być killerem, idziesz w pukawki, ciche zabijanie, snajperki. Chcesz wyciągać artefakty czy polować na mutanty i sprzedawać ich trofea, czy modyfikować broń - rozwijaj co innego. Tego się nie uniknie w nowych grach, ale można zrobić to mądrze.

Ostatnia rzecz - w książce artefakty nie były związane z anomaliami. W grze to uproszczono i chyba jest to nie do obejścia, ale co by było, gdyby artefakty zgodnie z książką nie dawały nam durnych premii do statystyk tylko byłyby czymś użytecznym, czymś, co się zużywa. Nie wiem jak by to miało dokładnie wyglądać, ale kiedyś robiłem przymiarki do pewnego opka i parę pomysłów miałem: kryształ światłem odpędzający mutanty, który się wyczerpuje czy coś co nakładasz na broń co sprawia, że pociski się podpalają zadając większe obrażenia. To są luźne pomysły, może dobre, może złe, ale jakieś tam kamyczki z premią +X do Y są mało klimatyczne. Uff, ale żem się rozpisał...
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez PRZEMEK ŁOWCA w 21 Maj 2018, 19:44

Jako że wróciło tutaj wielu weteranów i wypowiedziało bardziej lub mniej podobające mi się opinie o nowej grze, powiem tylko tyle że stoję za koncepcją Akinaro murem. Masz rację, bez NPC, frakcji i okazjonalnych strzelanin czy to z ludźmi czy mutantami ta gra po kilku godzinach zamieniła by się w miałki eksplor. Graliście kiedyś w DAY Z? Tam jest dokładnie tak samo. Puste mapy, 1 zarażony na 5 km i nic do roboty, gdyby nie żywi gracze śmiało można by to było nazwać symulatorem spacerowicza. Uważam że pomysł małych, samowystarczalnych grup z różnych części świata jest wyborny, w końcu Zona to cud w świecie :D A ci co się fochają na NATO I M4 przypominam, że w Zewie byli wspomniani obserwatorzy zagraniczni, którzy używali m.in. karabinów G36. Jednocześnie przyłączam się do idei zwiększenia zagrożenia ze strony anomalii i powrotu rozrzuconych zjawisk z Cienia, których tak brakowało w Zewie... Osobiście dodam że według mnie ulepszenia broni i kombinezonów są także niezbędne, w końcu każdy chciałby mieć broń czy pancerz która zaważy na jego losach, czyż nie? Swoją drogą nie wyrzucałbym Powinności i Wolności, tylko dałbym im lepsze historie, motywacje i logiczne zachowanie, takie jak dbanie o logistykę, rekrutów czy chociażby ochronę zdobytych terenów. Z drugiej strony niezbyt odpowiada mi system rozwoju, zwłaszcza taki z Fallouta, gdzie za otworzenie zamka dostajemy xp...

I na sam koniec apeluję: Drodzy forumowicze, każdy z nas ma swój punkt widzenia i każdy będzie go bronił. Nie podoba ci się? Kulturalnie wskaż na to co ci się nie podoba i zaproponuj swoją teorię. Nie krytykuj bezmyślnie. Czytaj uważnie i wyciągaj wnioski. Nie bądź napalony i nie atakuj jak berserker kogoś, kto inaczej myśli. Zróbmy a tak, a nasze forum stanie się lepsze. Dziękuje :)
Jesteśmy Szturmowcami. Żyjemy Razem, Walczymy Razem i Umieramy Razem. Swoje życie poświęciliśmy Służbie.
,,Pogadamy później. Podczas emisji dostaję szczękościsku"- Porucznik Podorozny
„Nie ma rozpaczliwych sytuacji. Są tylko zdesperowani ludzie”.- Heinz Guderian
POWIEDZMY SOBIE UCZCIWIE : Podobnego S.T.A.L.K.E.R.A jak te 3 części już nie będzie. Trzeba zdławić w sobie ten ból i przyjąć to do wiadomości, że S.T.A.L.K.E.R. 2 MOŻE NAS ZAWIEŚĆ.
Możesz stracić wiarę w innych, ale nigdy w samego siebie- Optimus Prime
Ci ludzie pustyni miotający meblami kuchennymi to prawdziwe sku*wysyny matki natury. - Opis Burerów.
Awatar użytkownika
PRZEMEK ŁOWCA
Tropiciel

Posty: 205
Dołączenie: 03 Paź 2014, 20:18
Ostatnio był: 15 Lis 2022, 21:51
Miejscowość: Pralnia Samoobsługowa Prypeć
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Obokan
Kozaki: 32

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 0 gości