S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

[KOSHI]

Za ten post Microtus otrzymał następujące punkty reputacji:

KOSHI.

[Universal]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez Universal w 24 Maj 2016, 15:40

Pisze na sprzęcie typu 486 więc wiesz, sukces był zrobić tego posta.

Ja na w880i oglądałem Kac Vegas, na Xperii X8 odpisywałem na posty, a Ty masz problem cytat zrobić?

Z bronią kombinuje tak, ponieważ podku*wia mnie, że zdobędziesz upragnione rzeczy i nie ma motywacji mordować, bo po co, skoro walutę można zdobyć inaczej.

No to mordować, czy unikać mordowania? Ludzie rzadko czy często?

Co do DE to wiadomo ciężka broń - zajmie więcej, np. 8 - 10 slotów, mniejsza 6, pistolet 4, magazynki 2, leki 1 czy 2. Spokojnie to można ogarnąć olewając wagę.

To nie tylko DE, weź sobie choćby AC - tam musiałeś stworzyć sobie pochwę na jeden pistolet, na drugi pistolet. Tam liczba broni też była ograniczona. I był handel.

KOSHI jak na razie jako jedyny przykumał o co mi chodzi.

Przecież ja od początku wiem o co Ci chodzi Tyle tylko, że
a) leciutko trolluję
b) nie odpowiada mi taka wizja Zony, więc ją kontruję
Nie grałem w DayZ, ale właśnie ta gra najbardziej mi się kojarzy z tym co proponujecie.

Chodzi też o to by w grze była jakaś glębia, coś co sprawi, że będziesz się utożsamiał z bohaterem.

Tu zależy co na kogo działa. Wisi mi, czy bohater będzie rzucał kamieniem, czy będzie latał z detektorem - ma być wyrazisty, wzbudzający jakąś sympatię, mający dobre dialogi itp. Jednym przeszkadza tworzenie wyglądu postaci od zera, mi odpowiada taki simsowaty mechanizm.

Co do ekonomii to widzę, że się bardzo przyzwyczailiście do stalkerowej, dla mnie artefakty powinny być cenne w ch*j, a nie 3 magazynki za artefakt.

Ale widzisz to po czym? Artefakty traktowałem tu przedmiotowo, nie interesowała mnie ich częstość czy cena. Fakt, miło by było, gdyby nie były warte pięć złotych i kredki - ale tu też jest pole do popisu. Mogą być artefakty śmieciowe, mogą być wartościowe - pierwszych więcej. Wracasz z wyprawy, wyciągasz artefakt z pudełka, a koleś ze skupu mówi Ci "eee, badziew, spuść to w kiblu".

Ale to tylko mrzonki bo gra będzie o ile w ogóle będzie jak wszystkie w dzisiejszych czasach pod konsolowców, żeby można bezmyślnie postrzelać z auto aimem i uproszczonym ekwipunkiem coby można było padzikiem szybko obracać...

To trochę jak z piwem - może i Kompania Piwowarska z Żywcem mają największy udział w rynku, ale nikt nie broni spróbować Kormorana. Wiedźmin wprowadzał sporo niezłych rzeczy, trudno go określić jako zwykłą konsolową naparzankę, a jednak się sprzedaje. Wspomniany wcześniej Rust. Europa Universalis, która w porównaniu do trudności jest nadzwyczaj popularna. I tak dalej. Nic nie jest więc przesądzone.

"Gra dla hardkorów", mówicie. Mnie kompletnie nie bawi czołganie się pół dnia w wirtualnym gównie, żeby dostać dwie apteczki i trzy magazynki nabojów do kałacha. To co, ja gorszy fan stalkera?

[PRZEMEK ŁOWCA]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez PRZEMEK ŁOWCA w 24 Maj 2016, 17:53

Mimo pewnych różnic w poglądach zgadzam się z Universalem. A tak btw z tymi anomaliami jest przecież tak, że zmieniają położenie po emisji, więc oznaczanie poprzednich ścieżek po prostu nie wchodzi w grę. A tak poza tym, zaufalibyście śrubce i innym rzeczom, które się rzuca, czy też detektorowi, dzięki któremu masz odrobinę więcej szansy na to, że ominiesz anomalię i że anomalia nie urwie ci pewnych części ciała? I też nie należę do zwolenników realizmu, bo otrzymywanie strzałów w głowę co chwilę, jak w pierwszym Operation Flashpoint nie przemawia do mnie.

Broń mogłaby być całą grę jedna - nie ona stanowi o sile tytułu.

Uni, a chciałbyś przez całą grę biegać z Makarowem?

A tak poza tym Uni, nie polecam Day Z. Wielkimi staraniami zbierasz jakąś broń, a jakiś gościu po chwili strzeli ci w łeb znikąd. A zombie budzą śmieszność, bo nawet pijany nie miałby problemu z ominięciem zarażonego.

[KOSHI]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez KOSHI w 24 Maj 2016, 19:19

Uni weź ty się ode mnie...

Ludzie rzadko, dlatego walkę należy przemyśleć, co ona mi da i czy mam umiejętności, broń, ammo itp. do jej prowadzenia i jej skutków. Postać, która jest tworzona do walki wiadomo, że większą kasę będzie miała z lootu, niż z szukania artów, czy cz. mutantów, skoro nie ma w tym umiejętności specjalnych i zmarnuje na tym apteczki, popsuje pancerze, które nie są do tego dostosowane. Było w Mizerii, ale mało co się jak dla mnie te klasy różniły.

Nie mówię, że handlu ma nie być, ino plecak jak w DE

Co do anomalii to ruchome w dużych skupiskach i tyle. Wyznaczanie tras to nic innego jak rzucanie śrubkami.

Prawda jest jednak taka, że tera ma być gra prosta, miła i przyjemna i najlepiej na 10, 15 godz. więc wuj z naszych rozważań, bo kto to kupi.

[Universal]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez Universal w 24 Maj 2016, 19:41

Broń mogłaby być całą grę jedna - nie ona stanowi o sile tytułu.

Uni, a chciałbyś przez całą grę biegać z Makarowem?

Nie o to chodziło. Inaczej: z jednym zestawem broni, np. kałachem i makarowem. Lepiej? Mi by jeden kałach przez całą grę nie przeszkadzał.

A tak poza tym Uni, nie polecam Day Z.

I tak nie mam zamiaru w to grać, bo mnie ten typ gier po prostu nie bierze.

Nie mówię, że handlu ma nie być, ino plecak jak w DE

Pozostało mi to po edycji, nie zwróciłem uwagi.

Prawda jest jednak taka, że tera ma być gra prosta, miła i przyjemna i najlepiej na 10, 15 godz. więc wuj z naszych rozważań, bo kto to kupi.

Są gry dłuższe, są gry trudniejsze. Tyle, że GSC się raczej na coś takiego nie rzuci.

[Mito]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez Mito w 24 Maj 2016, 21:28

Gdyby gra mnie zauroczyła np. fabułą lub smaczkami różnymi, to nie miałbym nic przeciwko przejścia jej z jednym zestawem uzbrojenia. Właśnie dlatego uwielbiam w stalkerze żonglować spluwami tak, żeby każda była inna - bo nie ma mnie zbytnio co innego zachwycić .

Pozwólcie, że wtrącę odnośnie oręża tu swoje trzy grosze - moim zdaniem, broń powinna mieć dwa parametry "wytrzymałościowe": zabrudzenie i stan ogólny. Zabrudzenie powinno się zwiększać po troszku w miarę noszenia broni, a wszelkie czołganie się lub przebieganie przez krzaczory z wyciągniętą spluwą powinno zwiększać je w dość dużym tempie. Im wyższe zabrudzenie broni, tym szybciej powinna się ona (lub jej poszczególne elementy) zużywać. Oczywiście powinny być dostępne wszelkich rodzajów zestawy i zestawiki do czyszczenia broni, ale naprawa broni powinna polegać na rozebraniu jej i wymianie najbardziej zjechanych elementów lub oddaniu w tym samym celu dla jakiegoś lokalnego majstra. Myślę, że zarówno części wymienne (chociaż możliwe do znalezienia w terenie), jak i usługi majstrowe powinny mieć odpowiednią cenę, tzn. taką, żeby gracze woleli jednak czasem użyć tego wyciora .
Do tego wystarczy wziąć jeszcze pod uwagę to, że niezależnie od tego, jak zakonserwowana by nie była, broń palna jednak się po trochu zużywa, jeżeli się z niej strzela. Nie jest to taka masakryczna szybkość, jak w dotychczas wydanych Stalkerach, no karabin powinien bez problemu wystrzelać przynajmniej parę tysięcy pestek przed koniecznością naprawy.
Chętnie też bym zobaczył efekty rozgrzania się spluwy, jak np. dymiące łoże kałacha po wystrzelaniu dwóch magazynków. Być może też skutki zetknięcia się rozgrzanego karabinu z wodą, znaczy jakieś uszkodzenia.
Oczywiście ucieszyłbym się na widok na prawdę wielkiej różnorodności wyposażenia, nawet jeśli miałbym znajdować je bardzo rzadko. Może jakaś broń historyczna?

[Universal]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez Universal w 18 Sie 2016, 09:21

Czyli broń jest głównym kryterium? Błagam... Poza tym nie o to tam chodziło, zerknij z łaski swojej parę postów wcześniej, do źródła wątku o broni w S2. Pokrótce szło o zużywanie się sprzętu.

[trolololo]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez trolololo w 18 Sie 2016, 12:08

Mi by bardzo zależało na mechanice jak z MISERY. Mamy broń, którą stałe ulepszamy, i dbamy o nią, np. Smarujemy ją, czyścimy szmatą, itp., A do mechanika idziemy jak coś za bardzo się uszkodzi, i wytarcie brudu playboyem nie pomoże. Ja CS przeszedłem z jednym kałachem, stałe ulepszamy pod niezawodność, i celność, i mi to wystarczyło. Nawet trochę klimatyczne to było.
W ogóle to piszecie jakby S2 miałby się kiedykolwiek pojawić.
Trochę się boję że z S2 będzie jak z HL3, gracze będą mieli zbyt duże oczekiwania, i po prostu twórcy jej nie wydadzą, w obawie o stratę wizerunku, to nie mogłaby być po prostu bardzo dobra gra, a taka w której klimat niszczył ci (wstaw coś mocnego). Jednak może to tylko taka moja paranoja... Mam nadzieję że tylko.

[PainChiller]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez PainChiller w 18 Sie 2016, 20:33

Wystarczy mi aby Stalker pozostał "Prawdziwym" Stalkerem, tym którego pokochałem, bo jak by zrobili z nim to co Bugthesda zrobiła z falloutem, to bym im nie wybaczył...

[caleb59]

Za ten post Adik otrzymał następujące punkty reputacji:

caleb59.

[Leo0502]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez Leo0502 w 23 Sie 2016, 00:11

Wygląda, jakby ktoś poprawił tekstury w Stalkerze ---> Widać, że to Stalker, klimat zachowany ---> Jest dobrze... Znaczy było... [*]

[trolololo]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez trolololo w 30 Sie 2016, 09:47

Tak sobie myślę, że aby załatać te dziury między Cieniem a Zewem, S2 mysiałby być interquelem.
1.Klient - jego wątek rozpoczyna się już w CS, ale niewiele wiadomo, w CoP jest tego więcej, ale dalej niewiele. Mogliby dać jakieś wskazówki, aby wyaszedł z tego taki trochę G-man, nie widzi mi się aby ten wątek po prostu rozwiązać.
2. W SoCh nie ma zakończenia odpowiadającego Zewowi. W tym jedynym gdzie Striełok przeżywa, niszczy Strefę. Ale w Zewie żyje, ale Zona także istnieje. I mogliby to jakoś fajnie wyjaśnić, szczególnie że podobno protagonistą ma być właśnie Mr.Strzelec.
3. Rozwinąć wątek Lebiediewa i Susłowa jako ludzi ze Świadomości-Z.