@StriełokJar:
1.: Windows zaczyna korzystać z pliku wymiany dopiero kiedy ok. 75% pamięci jest już zajęte, czyli dla Ciebie ok. 6GB. Mi w Misery udało się dobić ledwie do 4GB, wliczając system. Raczej więcej pomogła zmiana na oświetlenie dynamiczne obiektów. Wątpię, żebyś był w stanie zająć tą grą te 6GB, a co dopiero 8.
2.: Utrudnienia? Nic nie kupuj. Żyj tylko ze "zdobycznego".
3.: Minimapy w Misery nie ma, chociaż obiło mi się o uszy, że jest możliwość jej odblokowania w plikach gry.
4.: UPD wymagane do używania PDA, noktowizora i latarki czołowej. Ma pewną pojemność energii, uzupełnia się ją bateriami. U każdego porządnego handlarza, bardzo rzadko u bogatszych stalkerów.
5.: Zarabianie? Oprócz typowych zajęć stalkerskich, tzn. zbieranie artefaktów, ubijanie mutantów na mięso, czy wykonywanie zadań... Pozbieraj WSZYSTKO. każdy, pojedynczy schowek, jaki się ci nawinie. Co prawda, do czystego stalkera są mapy interaktywne z pokazanymi wszystkimi schowkami na cop.zsg.dk, ale te schowki są w Misery niesamowicie okrojone - tu paczka zepsutej amunicji, tam fajki, tu jakieś Maximy... Lepsze są zawartości schowków dodanych w Misery, ale te już ciężej znaleźć. No i lokacja niektórych (tak, jak i narzędzi) jest różna dla każdej z klas, tu polecam rzucić okiem na Youtube, są tam filmy z ich lokacjami. TAZ dodaje jeszcze trochę schowków z brońmi w idealnym stanie. Szacuję, że np. w Zatonie możesz znaleźć co najmniej pięć spluw o stanie 100%.
6.: Pijawki są trudnymi przeciwnikami, ale jest na nie sposób
. Mają one swój sposób ataku: zwykle kołują wokół wroga, raz na jakiś czas podchodząc i próbując go "ciachnąć", po czym oddalając się od przeciwnika. Poza tym, w pewnej odległości (niewielkiej) od gracza stają się niewidzialne. A więc, jeżeli usłyszysz pijawkę, zacznij biegać dokoła, aż na nią nie wpadniesz (lub cię nie zaatakuje). Kiedy tylko zbliżysz się na tyle, żeby ją zobaczyć, uniknij jej ataku (jeżeli potrzeba) i... zacznij ją gonić. Ona będzie próbowała uciekać, żeby stać się niewidzialna, a ty w tym czasie możesz polać jej plecki ołowianym deszczem, lub nawet ciachać ją nożem. Ja dość często używałem tej drugiej metody dla zabawy, ale muszę się pochwalić, że metodą hit-and-run zdarzało mi się je ubijać nawet walcząc z dwiema na raz, a z tego, co pamiętam, ubiłem tak niegdyś trzy na raz, za drobną pomocą głazu. Tak, pijawki nie wspinają się na głazy, tylko latają wokół jak głupie, jeśli na takowym stoisz. No i trzeba oczywiście mieć możliwość długiego i szybkiego biegu, ale się opłaca, satysfakcja gwarantowana
. Podobnie ciekawy błąd znalazłem dla chimer (dwugłowe podobizny lwa). Jeżeli stoisz pod drzewem (właściwie przytulony do pnia), to te, zamiast podejść i ci wypruć flaki po prostu sobie skaczą wokół tego drzewa. Poza tym, polecam na mutanty amunicję .45, szczególnie w broni MP45. Pijawkę można jedną dobrze wcelowaną serią zdjąć.
7.: Większa trudność? Możesz grać w tzw. Dark Mode - tryb, w którym zależnie od intensywności światła słonecznego na całym terenie Zony jest promieniowanie. Całym, na zewnątrz oczywiście. Opcja do wyboru przy instalacji.
8.: Lubisz hardkor? A może i gry typu zręcznościowy symulator lotu? Bo ja polecam ci przelecieć się na kilku większych misjach w Blue Planet: War in Heaven na najwyższym poziomie trudności...
9.: Zwykle jeżeli ktoś ci jednym strzałem zdejmie przynajmniej połowę zdrowia, albo pozwolisz jakiejś bandzie mutantów cię z bliska okrążyć w płaskim terenie, to możesz bez zastanowienia F9 klepać. W pierwszym przypadku się za chwilę wykrwawisz, chyba że masz trochę bandaży, stimpacki i pewność, że w trakcie łatania w sobie dziur nikt ci kuli nie wpakuje, a w drugim przypadku po prostu zostaniesz rozdarty na strzępy, zanim w ogóle wyciągniesz porządną strzelbę (o ile w ogóle jakąś masz). Ale tego moda jednak lubię za to, że ten sam cel możesz zniszczyć każdą bronią w grze.
10.: Snajper czuje się średnio w każdym pancerzu. A ghilie suit nie polecam, bo nie dość, że nie ma właściwie żadnej ochrony, to jeszcze w obecnej wersji Misery system kamuflażu jest jeszcze kompletnie zwalony i ten pancerz na nic się nie nada.
I... to chyba wszystko. Miłej gry!
PS: A moje (i Imiennego) spolszczenie do TAZ waść masz?