przez Kudkudak w 31 Paź 2015, 19:30
A więc tak, od zawsze myślałem, że Wałbrzych to taki Mordor Dolnego Śląska, ale dziś musiałem pojechać załatwić pewną sprawę do Świdnicy. Byłem tak parę razy, ale dziś poznałem tą Morię nad niebem trochę bardziej. Zostałem miło powitany przez jednego pana już na przystanku na którym wysiadłem, który zanim wysiadł razem ze mną powiedział do mnie "wyj*bać ci debilu zaje*any". Nie wiedziałem co mam orzec, a w bójkę mieszać się nie chciałem, ponieważ oponent miał przewagę mięśnia nad mózgiem, więc zaszumiałem tylko "ococichodzi" i zamknąłem mu drzwi przed nosem po czym oddaliłem się. W sumie poczułem potem przypływ adrenaliny, jednak pan ten zdążył się oddalić, zakładając kaptur na głowę i bujając się jak kontroler w stronę tesco. Może to i dobrze, bo prawdopodobnym jest, że wracałbym nie busem, ale taczką a na niej zamiast mnie leżałby czarny worek z nalepką "turysta".
Ogólnie samo miasto nie prezentuje się najpiękniej. Przystanek oczywiście obrysowany starożytnymi sanskrytami pamiętającymi ekspansję Indoeuropejczyków w stylu "ch*j ci w dupe", "xxx to pedał", "dobra dupa dzwoń". Gdy udawałem się w miejsce docelowe mogłem podziwiać rozje*aną wszerz ulicę, oczywiście wszędzie naj*bane sygnalizacją świetlną jakby to był pas startowy ale przejście dla pieszych gdzieś na końcu chodnika. Tak więc nie pokusiłem się o skorzystanie z pasów. Na drodze oczywiście został wybudowany media markt, a wokół niego została ustawiona siatka, jak ku*wa na lokacji Dolina Mroku w SoC - musiałem obiec całą siatkę, by móc spokojnie wyjść na dalszą część chodnika. Nie wiem, może wybrałem po prostu złą drogę, jak to mówią "kto drogi prostuje ten ma prze*ebane w Świdnicy".
Nie chce mi się pisać dalej o tym ponurym kurwidołku, który przypominał bardziej Martwe Miasto z LA, ale na sam widok architektury ulic i chodników kury zaczęłyby srać cegłówkami a cyganie pracować. Dopowiem tylko, że wlazłem pod koniec w gówno, które jakiś wilkołak wysrał pod przystankiem, i to gówno przez przypadek wytarłem leciutko o spodnie babci, która pozwoliła mi siąść obok niej i musiałem wcisnąć moje długie nogi nekropająka w powierzchnię o wymiarze 2x2cm2.
-
Za ten post Kudkudak otrzymał następujące punkty reputacji:
- vandr.