Ciesz się, że paczki Ci dochodzą (ewentualnie całe z nienaruszoną zawartością). Pracuje w małej firmie gdzie na co dzień sprzedaje się sprzęt laboratoryjny (zlewki, cylindry, kolby i inne cuda) wszystko szklane, pakuje pięknie w folię bąbelkową i ładnie wypełniam kartony ale podczas mojej ostatniej wizyty na poczcie, widząc jak owy kurier "wkłada" paczki na pokład Pocztexmobilu zacząłem się obawiać o to co wysyłam
Moja ostatnia paczka która wędrowała do mnie za pomocą poczty, w systemie z rozmiaru xs przybrała wagę 11kg i rozmiar xxl
i cały boży dzień czekała, w punkcie WER pod Poznaniem, z bliżej nieznanych przyczyn. By potem magicznie z rana następnego dnia trafić na pocztę. Niby spoko ale smsa, że mogę ją odebrać dostałem późnym popołudniem. Czasem się zastanawiam nad tym jakim cudem oni wciąż funkcjonują.