S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Profesor Wołodia po 14 latach swoich badań wciąż nie dowierzał. Pod nosem cały czas powtarzał - "будет, не будет...".

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Grzechu300 w 19 Lut 2015, 11:26

Dziku napisał(a):Wyobrazcie sobie taki swoisty wstep, ktory odbywalby sie w Wielkim Swiecie. Krotki, liniowy epizod w cywilizowanym miescie mialby przyblizyc podstawy gry (taki tutorial dla kotow),

Jak niby przebywanie poza Strefą ma Cię nauczyć życia w niej? ;)
Dziku napisał(a):ale przedewszystkim lepiej poznac postac i jej powod przedostania sie do Zony

Mówimy tu o Streloku czy o jakiejś nowej postaci? Choć w sumie w przypadku obydwu decyzja wyprawy do Zony powinna być jakaś logiczna - chęć zarobienia pieniędzy, ucieczka od władz, powody osobiste.

Mam tylko nadzieję, że nikt nigdy nie wpadnie na pomysł kierowania Diegtiarowem. Był nudny, sztuczny i nieklimatyczny. :/
Вознаграждён будет только один.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Reklamy Google

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez kaczor_1991 w 19 Lut 2015, 11:37

Grzechu300 napisał(a):Jak niby przebywanie poza Strefą ma Cię nauczyć życia w niej? ;)
(...)
Mam tylko nadzieję, że nikt nigdy nie wpadnie na pomysł kierowania Diegtiarowem. Był nudny, sztuczny i nieklimatyczny. :/


Tu nie chodzi o to, żeby w centrum Kijowa nauczyć się wykrywać anomalie. Ale te standardowe WSAD plus wizyta na strzelnicy, nauka używania apteczek i to wszystko w mocnych klimatach fabularnych które by pokazywały co ludzi pcha do wejścia do zony - i samą drogę do niej. Pierwsza prawdziwa misja - przedostań się przez kordon wojskowy do Zony z otwartym podejściem do tematu jak w Deus Ex: HR - sam decydujesz jak to zrobisz... No sorry... Ty narzekaj, ja takie coś kupuję :P

Był nudny, sztuczny i nieklimatyczny? A jaki powinien być wojskowy? Połączeniem zabawności Marcina Dańca, naturalizmu aktorów "Dlaczego ja?" i klimatyczności pogodynki polsatu? To jest wojskowy i to z jednostek specjalnych. To normalne, że pewien dryg wojskowy, powagę i dystans do wszystkiego wokół ma we krwi i gdybyś nie przewijał intra to byś zrozumiał, że właśnie taki Dieg był klimatyczny i realistyczny już z samej racji wypełnianego zawodu. Aczkolwiek rozumiem, że taka postać może się komuś nie podobać...

Chociaż próbuję teraz sobie przypomnieć... Czy Naznaczony & Szrama kiedykolwiek poza outrem SoC odezwali się choćby słowem? Chyba nie... cóż, nudny, sztuczny i nieklimatyczny (g... prawda :P) bohater gorszy od niemrawych, pozbawionych własnych charakterów? Hmmm...:P

Swoją szosą: Coś tam Glaeken zapowiedział w kategoriach "niedługo" i cisza... może jakiś wyciek informacji?:P
Ruch przeciwników pisania maczkiem na forach. Jak chcecie coś ukryć używać spoilerów!!!

Za ten post kaczor_1991 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Dziku, adin.
Awatar użytkownika
kaczor_1991
Tropiciel

Posty: 312
Dołączenie: 02 Lis 2010, 12:00
Ostatnio był: 22 Lut 2020, 08:32
Frakcja: Grzech
Ulubiona broń: Big Ben
Kozaki: 46

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Grzechu300 w 19 Lut 2015, 13:15

kaczor_1991 napisał(a):Był nudny, sztuczny i nieklimatyczny? A jaki powinien być wojskowy? Połączeniem zabawności Marcina Dańca, naturalizmu aktorów "Dlaczego ja?" i klimatyczności pogodynki polsatu?

Nie, po prostu wojskowy jest człowiekiem - a nie supermenem z tandetnego filmu. Co, wojskowi w czasie wolnym odbijają wioski w dżungli z rąk Guerilli i ratują pieski z powodzi? Nie, siedzą na kanapie i oglądają kabarety z piwskiem w łapie.
kaczor_1991 napisał(a):To jest wojskowy i to z jednostek specjalnych.

Za dużo filmów/gier - to są ludzie, nie uberterminatorzy. Nie wymywa im się uczuć/poczucia humoru.
kaczor_1991 napisał(a):gdybyś nie przewijał intra to byś zrozumiał, że właśnie taki Dieg był klimatyczny i realistyczny już z samej racji wypełnianego zawodu.

Kurna, czy wy na wszystko musicie reagować negowaniem czyjejś opinii/idiotycznymi osądami o drugiej osobie? Tak, przewijam intra, nie umiem czytać, i w ogóle mam IQ na minusie.

Gratuluję, dostajesz medal z kartofla za dedukcję.
kaczor_1991 napisał(a):Aczkolwiek rozumiem, że taka postać może się komuś nie podobać...

Może dlatego, że bardziej przypomina robota/postać z patosowego, hamerykańskiego filmu niż normalnego człowieka?

Zresztą fabuła i sama postać głównego bohatera są jak dla mnie naciągane - ani to ciekawe, ani porywające. Fajny jest natomiast element "wolnego stalkerzenia" i misji pobocznych, co jest dużym skokiem w odniesieniu do poprzednich gier.

Szrama, Strelok - fabuła w SHOCu była i jest genialna - moim zdaniem sama gra jest bardziej klimatyczna niż Zew i jego pizduśplastuś Diegtriarow. O CS nie mówię, bo Szrama i sama gra mniej mi przypadła do gustu niż Zew, w którym zarys fabularny jest jednak nieco bardziej logiczny niż w prequelu.

Napisałem małym tekstem, handluj z tym
Вознаграждён будет только один.

Za ten post Grzechu300 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Universal, Iwaszka.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez kammel19 w 19 Lut 2015, 14:18

Chciałbym, żeby S.T.A.L.K.E.R. 2 miał duży otwarty świat jak w Zewie Prypeci, byleby to nie wyglądało jak jedna ulica i przechodzenie między lvlami po przejściu przez bramy na końcach drogi. Fajnie by było, gdyby nie było tylko Zony, żeby oprócz głównych misji były poboczne typu przyniesienie wody spoza Strefy dla obozu, w którym się aktualnie znajdujemy. Mogłyby być granice wokół gdzie stoją wojskowi, a my moglibyśmy zakradać się w jakieś mniej strzeżone niebezpieczniejsze miejsca by spotkać się z jakimś kurierem, który przekaże nam ważne rzeczy, bądź weźmie od nas artefakty by sprzedać je w "normalnym" świecie jakimś naukowcom.

Za ten post kammel19 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive kaczor_1991.
kammel19
Kot

Posty: 8
Dołączenie: 04 Sie 2014, 13:21
Ostatnio był: 31 Paź 2018, 23:08
Miejscowość: Kraków
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 1

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez kaczor_1991 w 19 Lut 2015, 16:05

Grzechu300 napisał(a):Nie, po prostu wojskowy jest człowiekiem - a nie supermenem z tandetnego filmu. Co, wojskowi w czasie wolnym odbijają wioski w dżungli z rąk Guerilli i ratują pieski z powodzi? Nie, siedzą na kanapie i oglądają kabarety z piwskiem w łapie.

Za dużo filmów/gier - to są ludzie, nie uberterminatorzy. Nie wymywa im się uczuć/poczucia humoru.
(...)


Widziałeś Ty kiedyś wojskowego gdzie indziej niż w telewizji? Nie mówię o jakimś szeregowym bananie dla którego jedynym celem w życiu jest odbębnić służbę i usiąść na kanapie z piwskiem w łapie - bo takich nie interesuje służba w takiej formie jaką pełnił Dieg. Mówię o człowieku dla którego wojsko było jednak sposobem i drogą życia. I takich ludzi wyczujesz że są z musztrą i całą resztą za pan brat, nawet bez munduru. Ale jak się widzi świat tylko przez kanapę i piwo... I nikt nigdzie nie wspominał o żadnym ubersoldacie, nie wiem gdzie Ty się tego dopatrzyłeś :P

Grzechu300 napisał(a):(...) Tak, przewijam intra, nie umiem czytać, i w ogóle mam IQ na minusie.


Przynajmniej jesteś tego świadomy - to krok w dobrą stronę :)

Grzechu300 napisał(a):Może dlatego, że bardziej przypomina robota/postać z patosowego, hamerykańskiego filmu niż normalnego człowieka?

Hmmm... może dlatego, że z założenia normalni ludzie tam nie trafiają - a nawet jeśli, to zbyt długo nie żyją? Wybacz, ale to nie piaskownica. Koleś całe życie popijający piwo na kanapie długo tam nie pożyje.

Grzechu300 napisał(a):Zresztą fabuła i sama postać głównego bohatera są jak dla mnie naciągane - ani to ciekawe, ani porywające. Fajny jest natomiast element "wolnego stalkerzenia" i misji pobocznych, co jest dużym skokiem w odniesieniu do poprzednich gier.

Tajemnicza strefa pełna mutantów, anomalii i artefaktów... tak. To zdecydowanie nie jest naciągane :P Inna sprawa, że trzeba jedno przyznać. Główny wątek jest mizerny. Ale misje poboczne i smaczki w nich zawarte palce lizać ;]

Grzechu300 napisał(a):Napisałem małym tekstem, handluj z tym


Nic tylko dać lizacka i pogłaskać po głowie :D Ależ Ty złośliwy jesteś dziś :D No dopiekłeś do żywego :D
Ruch przeciwników pisania maczkiem na forach. Jak chcecie coś ukryć używać spoilerów!!!
Awatar użytkownika
kaczor_1991
Tropiciel

Posty: 312
Dołączenie: 02 Lis 2010, 12:00
Ostatnio był: 22 Lut 2020, 08:32
Frakcja: Grzech
Ulubiona broń: Big Ben
Kozaki: 46

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Iwaszka w 19 Lut 2015, 16:24

Widziałeś Ty kiedyś wojskowego gdzie indziej niż w telewizji? Nie mówię o jakimś szeregowym bananie dla którego jedynym celem w życiu jest odbębnić służbę i usiąść na kanapie z piwskiem w łapie - bo takich nie interesuje służba w takiej formie jaką pełnił Dieg. Mówię o człowieku dla którego wojsko było jednak sposobem i drogą życia. I takich ludzi wyczujesz że są z musztrą i całą resztą za pan brat, nawet bez munduru. Ale jak się widzi świat tylko przez kanapę i piwo... I nikt nigdzie nie wspominał o żadnym ubersoldacie, nie wiem gdzie Ty się tego dopatrzyłeś :P

Skąd Ty to wziąłeś? Czyli każdy wojskowy to sztywniak, który nawet jak po bułki wychodzi to defiladowym krokiem i bez uśmiechania się do miłej pani sprzedawczyni?
Za dużo bromu chyba dosypują im i Tobie do jedzenia ;)
Czytając książki różnych komandosów, SEALs, GROM (Takiego nawet znam osobiście), SAS, FSB, Us Army Special Forces (Zielone Berety) zauważyłem odmienna tendencje - wszyscy są wyluzowani a mimo to gotowi działać.
Przed działaniem nie wpychają sobie do tyłka kija od miotły co by podciągnąć statystyki.
Trzeba rozróżnić opanowanie i fachowość a bycie sztywniakiem i bezpłciowcem jak Majorek z CoP.

Tu nie chodzi o to, żeby w centrum Kijowa nauczyć się wykrywać anomalie. Ale te standardowe WSAD plus wizyta na strzelnicy, nauka używania apteczek i to wszystko w mocnych klimatach fabularnych które by pokazywały co ludzi pcha do wejścia do zony - i samą drogę do niej. Pierwsza prawdziwa misja - przedostań się przez kordon wojskowy do Zony z otwartym podejściem do tematu jak w Deus Ex: HR - sam decydujesz jak to zrobisz... No sorry... Ty narzekaj, ja takie coś kupuję :P

Samouczek w Kijowie? Załamał bym się jak bym coś takiego zobaczył.
"O pójdę se na strzelnice popykać przed wypadem w zonę - będzie jak w czwartym koll of djuty"
Czemu musimy mieć narzucone granie jakimś typem z cywila? Nie każdemu leży to w guście.
Osobiście o wiele bardziej przydała by się opcja jak w Mass Efect - mamy narzucone imię i nazwisko zależnie od płci, a o reszcie decydujesz sam edytorem postaci i wyborem klasy. Do tego dwa tryby kamery do wyboru i każdy zadowolony. Dialogi też mogły by iść do przodu z klikanych na filmowe jak w Wiedźminie i wspominanym ME.

Co do pierwszej misji z przedostaniem się przez kordon - Super sprawa.

Był nudny, sztuczny i nieklimatyczny? A jaki powinien być wojskowy? Połączeniem zabawności Marcina Dańca, naturalizmu aktorów "Dlaczego ja?" i klimatyczności pogodynki polsatu? To jest wojskowy i to z jednostek specjalnych. To normalne, że pewien dryg wojskowy, powagę i dystans do wszystkiego wokół ma we krwi i gdybyś nie przewijał intra to byś zrozumiał, że właśnie taki Dieg był klimatyczny i realistyczny już z samej racji wypełnianego zawodu. Aczkolwiek rozumiem, że taka postać może się komuś nie podobać...

Chociaż próbuję teraz sobie przypomnieć... Czy Naznaczony & Szrama kiedykolwiek poza outrem SoC odezwali się choćby słowem? Chyba nie... cóż, nudny, sztuczny i nieklimatyczny (g... prawda :P) bohater gorszy od niemrawych, pozbawionych własnych charakterów? Hmmm...:P

Wszystkie postacie ze Stalkera były do bani. No może Szrama ujdzie - ale i tak niemy z niego koleś, bez jakiegokolwiek charakteru.

Strielok - nie ma żadnego lustra w zonie, pomimo, że Sidor i Barman wiedza kim jest Strielok to go nie poznają? WTF? To było wszystko tak naciągane i infantylne, że lałem na główny wątek i tylko jarałem się klimatem.
Może ktoś się rzucać teraz z wyjaśnieniami co to nie ten Sidor i Barman nie znali tajemniczego stalkera bo coś tam, coś tam - i tak dla mnie zostanie to bajeczką dla dzieci.

Szrama - nie wiadomo o nim nic konkretnego, ryja nie odezwie, widać tak twórcy widzą najemników - jak roboty...

Majorek - sztywny jak bym miał wibrator jumbo ze złotą końcówką zapakowany w odbyt. Coś tam gada pod nosem ale też tylko teksty jak z za biurka w pośredniaku - aż cud, że się do strefy w graniaku nie wybrał.

Jak już pisałem - edytor postaci, mocne dialogi, filmowe sekwencje, rozbudowana osobowość postaci - to jest to co by przyniosło sukces i jeszcze bardziej podsyciło klimat.

W ogóle uważam, że serii przyda się restart, rozbudowanie koncepcji, porzucenie durnych i naiwnie dziecinnych schematów. Za sterami fabuły powinien zasiąść ktoś ogarniający klimat, nacisk powinien pójść na surwiwal horror. Jest z czego czerpać z nowych tytułów:
-Sekwencje w laboratoriach - niczym przetrwanie w Alien Isolation
-Rozbudowany świat na pojedynczej mapie (Far Cry 4, Wiedźmin, Skyrim itd.)
-Perfekcyjnie dopracowana broń i animacje oraz dźwięki (Battlefield 4)
-Ciekawe rozwiązania przetrwaniowe i craftingowe (Dying Light)
-Mroczny klimat (Mtro Last Light)
-Filmowość dialogów i otwartość decyzji (Mass Efect)

Do tego koncepcja stalkera, bez tych wszystkich super wszechwiedzących PDA, bez ton egzoszkieletów (za dużo ich, powinny być rzadkością), przeprojektowane mutanty i anomalie - bliższe realiom i bardziej przerażające...

Za ten post Iwaszka otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Universal, Grzechu300.
Awatar użytkownika
Iwaszka
Weteran

Posty: 695
Dołączenie: 23 Cze 2010, 13:56
Ostatnio był: 16 Sie 2024, 16:19
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 272

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Grzechu300 w 19 Lut 2015, 16:48

kaczor_1991 napisał(a):Widziałeś Ty kiedyś wojskowego gdzie indziej niż w telewizji? Nie mówię o jakimś szeregowym bananie dla którego jedynym celem w życiu jest odbębnić służbę i usiąść na kanapie z piwskiem w łapie - bo takich nie interesuje służba w takiej formie jaką pełnił Dieg.

Wybacz - masz rację, wojskowi nie mają uczuć, podcierają się papierem ściernym, piją ciekły azot i mają usta przyjebane gwoździami do czaszki, żeby się przypadkiem nigdy nie uśmiechnąć. Zwracam honor, pewnie w czasie wolnym zabijają terrorystów łyżką do zupy i trenują techniki obezwładniania wzrokiem. A zamiast kochać się z żoną to ćwiczą mordowanie ludzi kablem od żelazka.
kaczor_1991 napisał(a): Mówię o człowieku dla którego wojsko było jednak sposobem i drogą życia.

Czy według Ciebie w przysiędze wojskowej (nawet i do specjalsów) jest gdzieś przypis w stylu - "przysięgam nie być człowiekiem i zachowywać się jakbym miał kija w dupie"? Ja nie zauważyłem. ;)
kaczor_1991 napisał(a):
Grzechu300 napisał(a):(...) Tak, przewijam intra, nie umiem czytać, i w ogóle mam IQ na minusie.

Przynajmniej jesteś tego świadomy - to krok w dobrą stronę :)

Image
kaczor_1991 napisał(a):Hmmm... może dlatego, że z założenia normalni ludzie tam nie trafiają - a nawet jeśli, to zbyt długo nie żyją?

A kto tam niby by kurna trafił? Kosmici? Generałowie Spetsnazu? Nie, zwykłe męty i bandyci, dresy spod bloku, dla pieniędzy, dla łatwej forsy. Ponownie - zejdź na ziemię.
kaczor_1991 napisał(a):
Grzechu300 napisał(a):Napisałem małym tekstem, handluj z tym

Nic tylko dać lizacka i pogłaskać po głowie :D Ależ Ty złośliwy jesteś dziś :D No dopiekłeś do żywego :D

Dzięki, możesz sobie wydrukować ten tekst i powiesić na lodówce. Pozwalam Ci. ;)

Dobra, w sumie to będziemy sobie nawzajem dogryzać i nic z tego nie wyniknie - rzeczywiście fajna byłaby misja w stylu samo "dostań się do Strefy", i np. możliwość jej wykonania różnymi sposobami, a to przekraść się w nocy, a to np. przekupić kogoś czy wreszcie dotrzeć tam jako współpracownik naukowców.

Choć na litość, w dalszym ciągu wolałbym sterować normalnym człowiekiem, niż takim bezpłciowym robotem Diegtiarowem. Zresztą wolałbym być prostym stalkerem, niż tyrać misje dla wojska. :caleb:
Вознаграждён будет только один.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Dziku w 19 Lut 2015, 18:15

Grzechu. Zastanawiam sie jak, wg Ciebie, Major mialby pokazac sie z bardziej "ludzkiej" strony. Nie uwazasz, ze jego zachowanie jest usprawiedliwione? Moze facet, gdy nie wykonuje zadnych misji, jest dusza towarzystwa, rzucajacym na lewo i prawo zartami kolesiem z ktorym mozna by bylo konie krasc, ale w sytuacji w ktorej go poznajemy, nie jest to na miejscu. Facet wchodzi SAM na ku*ewsko niebezpieczny teren, do wykonania ma scisle okreslone zadanie. Nie pojechal tam dla zabawy, pieniedzy czy nowych doswiadczen seksualnych (#bloodSUCKER)
Zono moja, serce moje...

Za ten post Dziku otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive kaczor_1991.
Awatar użytkownika
Dziku
Stalker

Posty: 66
Dołączenie: 24 Paź 2010, 20:37
Ostatnio był: 07 Cze 2023, 19:40
Miejscowość: Bytom
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 32

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Grzechu300 w 19 Lut 2015, 18:27

Dziku napisał(a):Moze facet, gdy nie wykonuje zadnych misji, jest dusza towarzystwa, rzucajacym na lewo i prawo zartami kolesiem z ktorym mozna by bylo konie krasc, ale w sytuacji w ktorej go poznajemy, nie jest to na miejscu.

Nie chodzi mi o to - wolałbym żeby okazywał jakiekolwiek ludzkie emocje, takie, jakie okazywałby człowiek trafiający do Zony. Strach, panika, przerażenie. Cokolwiek, byle nie czerstwe dialogi. On nie przekazuje żadnych emocji - tak jakby nic się dookoła nie działo.

I rozumiem, że ciężko rozpisać dobrą postać w grze jaką jest Stalker, ale jakoś nawet Striełok, którego w ogóle nie znamy, w cutscenkach zachowuje się jak człowiek.

Kurczę, npc w pierwszym Falloucie byli bardziej ludzcy niż Diegtirarow, a składali się z kilku piskeli i paru pasków tekstu, który mieli do powiedzenia. :caleb:
Dziku napisał(a):Facet wchodzi SAM na ku*ewsko niebezpieczny teren, do wykonania ma scisle okreslone zadanie.

I nic sobie z tego nie robi. Nic, żadnych emocji. To raczej nie jest typowe zachowanie. ;)
Вознаграждён будет только один.
Awatar użytkownika
Grzechu300
Ekspert

Posty: 800
Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 333

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Dziku w 19 Lut 2015, 18:59

Masz racje, ale w FPSie trudno zobrazowac emocje glownego bohatera, szczegolnie w takim COPie w ktorym wiekszosc cutscenek sklada sie z meldunkow i komentarzy na temat odnalezionych papierow.

Mysle, ze przy odpowiedniej immersji, nasze uczucia jako graczy, mozna "przeniesc" w jakis sposob na bohatera i wyobrazic sobie jego emocje. Jesli pijawka wyskakujaca ci nagle przed twarza, sprawia, ze serce staje ci w gardle, to mozemy przyjac, ze to samo odczuwa nasz bohater - i na odwrot.
Zono moja, serce moje...
Awatar użytkownika
Dziku
Stalker

Posty: 66
Dołączenie: 24 Paź 2010, 20:37
Ostatnio był: 07 Cze 2023, 19:40
Miejscowość: Bytom
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: "Tunder" 5.45
Kozaki: 32

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez Universal w 19 Lut 2015, 19:44

Albo po prostu uznajmy, że gra jest pod tym względem niedorobiona, zamiast na siłę próbować jej bronić :P

Chociaż dla mnie to i tak kwestia drugo- lub trzeciorzędna. Ja się w Zewie niemiłosiernie znudziłem za pierwszym razem. Z modami było trochę lepiej, z trainerem też kapkę (mogłem sobie walić tonami ołowiu we wszystko, tylko to mnie skłoniło do jej ukończenia) się poprawiło.

Bohater nie musi być szalenie interesujący, ale niech chociaż gra wciąga tak, że się o tym nie myśli. W Zewie tego nie było, stąd waham się, czy aby nie najgorsza część (uwaga, bardzo ważna informacja: w moim mniemaniu). Technikalia technikaliami, chyba jednak wolałem pościg Szramy za Striełokiem, nie wspominając już o "Szczelcu" w Cieniu. I tego bym sobie życzył w dwójce - "wciągnięcia" poprzez akcję.
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

Postprzez doomer77 w 19 Lut 2015, 20:55

Co do akcji w COP'ie się zgadzam. Nie wciąga tak jak poprzednie części. Ale wizerunek bohatera...

Dwóch skrajnie różnych graczy. Jeden gra pomagając stalkerom, wybijając bandytów, broniąc niewinnych a po godzinach wynosi z pożaru małe kotki. Drugi prze naprzód wybijając wszystkich do nogi, patrzy bez wzruszenia jak stalker jest pożerany przez pijawkę, kuma się z bandytami i kopie małe kotki. Jak u licha scenarzyści mieliby odzwierciedlić te skrajne osobowości jednocześnie? :omatko:

Scenariusz w każdej grze narzuca nam pewną konwencję. Tutaj mamy wojskowego, który jest na specjalnej misji, nie jedno widział, nie jedno przeżył, stara się uniknąć zdemaskowania a meldunki przełożonym musi zdawać zgodnie z regulaminem i rzeczowo. Nie ma problemów z pamięcią, ma wykonać misję, do tego był szkolony.
Jedyne co można zarzucić, to za mało luzu w kontaktach z innymi stalkerami na Skadowsku czy stacji. Ale to juz kwestia gustu.
Awatar użytkownika
doomer77
Tropiciel

Posty: 343
Dołączenie: 08 Sty 2015, 21:03
Ostatnio był: 04 Lis 2024, 18:53
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 71

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 4 gości