Co was w...pienia

[djcycu]

Re: Co was w...pienia

przez djcycu w 29 Gru 2014, 18:14

Ja wielokrotnie na żywca robiłem ale szczerze powiem że dentysta chirurg i to specjalista ale nie z tytułu tylko z opinii a to chyba najważniejsze (rekonstruował mi kilka odłamanych zębów). Owszem dawał znieczulenia ale dopiero wtedy jak już faktycznie było ciężko i mogło nieźle mrowić czy po prostu napyerdalać.

A ta bulgocząca rurka to przecież ssak Choć jeszcze wiele razy spotkałem się z klasycznym wycieraniem wacikami i przedmuchiwaniem.

[Nieznajomy X]

Re: Co was w...pienia

przez Nieznajomy X w 31 Gru 2014, 00:50

Od ubiegłorocznej zimy zawsze jak przyjdą mrozy to w okolicach nadgarstków wyskakują mi czerwone plamy. Wygląda to jakby skóra popękała od mrozu mimo że noszę rękawiczki. Co za gówno. Ale z drugiej strony zaczeło mi to wyskakiwac odkąd zacząłem zakładać takie jedne rękawiczki, nie myślałem że to może być przez to ale może to jakaś reakcja alergiczna na materiał rękawiczek. Ostatnio kupiłem sobie nowe rękawiczki z zupełnie innego materiału i może to dziadostwo ustąpi. Oby.

Ostatnio edytowany przez Nieznajomy X, 31 Gru 2014, 02:31, edytowano w sumie 1 raz

[Universal]

Re: Co was w...pienia

przez Universal w 31 Gru 2014, 01:11

Jak masz czas, to przejdź się do dermatologa, jak nie masz - spróbuj Dermosanu. Jeśli ma to jakiś związek z mrozem, to teoretycznie powinno pomóc.

wku*wili mnie znajomi, z którymi miałem być na sylwestrze. Najpierw wielkie pierdo*enie "spotkamy się", a dzisiaj się dowiaduję, że oni sobie idą gdzie indziej (w tym jedna do ludzi, na których narzeka), a ja z jeszcze jednym mamy się bujać parę godzin u jeszcze innego znajomego, dokąd oni planują wpaść o pierwszej. Chcą przez całe miasto przelecieć o pierwszej w nocy w Nowy Rok. To podejście "wy posiedźcie u XXX a my wpadniemy pod koniec"

[scigacz1975]

Re: Co was w...pienia

przez scigacz1975 w 31 Gru 2014, 02:11

Mój net który ma od paru dni dziwne zajawki. Raz zapie*dala by za chwilę się zaciąć. O co kurna kaman

[Wiewi0r]

Re: Co was w...pienia

przez Wiewi0r w 31 Gru 2014, 14:52

Około godziny temu, bez żadnych objawów zwiastunowych, odeszła do Krainy Wieczystych Kliknięć moja myszka (A4Tech seria G10). W Sylwestra, w trakcie KOTORa i Republic Commando, na uzupełnienia do przyszłego tygodnia nadziei brak.

I do białej gorączki doprowadza mnie używanie touchpada.

[Adam]

Re: Co was w...pienia

przez Adam w 31 Gru 2014, 18:03

Mnie wpienia, że nie mogę sobie pograć w AA2 i inne nowsze mody do stalka. Komp stary, napęd nie wykrywa płytki, nawet jak zrobiłem legalny obraz na dysku, wciąż twierdzi, że brak autoryzacji, stare g*wno!

[Koleś]

Re: Co was w...pienia

przez Koleś w 31 Gru 2014, 18:30

nawet jak zrobiłem legalny obraz na dysku, wciąż twierdzi, że brak autoryzacji, stare g*wno!

Szkoda, że nie widziałeś mojego kompa... jest z 2005 roku, do kwietnia tego roku miałem 9-letni dysk z 150 giga miejsca. Bywało, że miałem dosłownie zero bajtów na dysku C. Teraz zmieniłem na terabajtowy, ale procesor mam 1-rdzeniowy. Serio. Jak podłączam MP-4, żeby zgrać muzykę, to się wiesza, pokazuje brak odpowiedzi wszystkie ikony i pasek zadań znikają. Muszę wyłączać go na pstryczku z tyłu. Za jakieś trzy miesiące będzie mieć dziesięć lat. Jeszcze coś?

[quanticox]

Re: Co was w...pienia

przez quanticox w 01 Sty 2015, 03:44

Z tym pstryczkiem uważaj, bo ten 1tb dysk może się od takich zabiegów szybko skończyć
Mnie wpienia, że sylwestra spędziłem w domu 1000km od rodziny...

[Omnibus]

Re: Co was w...pienia

przez Omnibus w 04 Sty 2015, 17:45

Znacie tą scenkę? Jedziecie do rodziny, na święta, w zwykłe odwiedziny, czy z innego powodu. W trakcie wizytacji dowiadujecie się jaki zayebisty, genialny, wręcz jadalny bigos zrobili gospodarze. Nie dosyć, że powinniście w nim zakosztować podczas obiadu, to jeszcze w ten, czy inny sposób wracacie do domu, wioząc kontener (daj Bóg, żeby tylko jeden) owego przysmaku do domu.
Po paru dniach odżywiania się nim, zostało jeszcze jakieś 3 kilo. W tym pewnie 1 kg to pestki ;____; Ratunku!

[paintball_0]

Re: Co was w...pienia

przez paintball_0 w 04 Sty 2015, 18:01

Jako że uwielbiam bigos, nie widzę problemu. Chyba że się zaczyna psuć- wtedy faktycznie bym się wściekł. Kiedyś w ten sposób straciłem 2kg kiełbasy swojskiej. Myślałem, że mnie szlag trafi.

[djcycu]

Re: Co was w...pienia

przez djcycu w 04 Sty 2015, 18:29

Święta, święta i po świętach czyli jutro muszę jechać... Na domiar złego w ostatnim tygodniu mam zabrać nowego szofera i oceniać go jak on sobie radzi... ku*wa, czemu ja?! Nie jestem typem człowieka który musi zawsze grać rolę nauczyciela... Przez tydzień mam niańczyć koleżkę którego nigdy wcześniej nie widziałem na oczy i jakby nie było dość wnerwu to powrót osobówką będzie z moim szefem. Jechać będziemy pewnie ze dwa dni (chyba że skołuję jakieś środki nasenne na konia )...

[VectrosPl]

Re: Co was w...pienia

przez VectrosPl w 07 Sty 2015, 17:47

Denerwują mnie:
-filmiki gimbów na yt
-ludzie którzy nie wiadomo jak kozaczą,
-żarty typu "twoja stara"
-powiedzonka gimbów typu "chyba ty"
-nietaktowne zachowanie ludzi w towarzystwie
-stare babki fanatyczki religijne
To z grubsza tyle