[MISERY]

[mietek1986]

Re: [MISERY]

przez mietek1986 w 07 Gru 2014, 00:09

witka radze sobie w grze ale mam pytania(znowu ):

1. Tlumik tak jak zawsze zmniejsza obrazenia ale co jeszcze daje? ze go tak kazdy tam nosi,

2. Oplaca sie inwestowac w CS-3a u zwawego,

[Don Wano]

Za ten post Don Wano otrzymał następujące punkty reputacji:

mietek1986.

[mietek1986]

Re: [MISERY]

przez mietek1986 w 07 Gru 2014, 15:50

Ja gram Assaultem i mam kase na Cs a latam w ekologu zielonym tylko ze kardan go ulepszyc niemoze a troche mnie w nim bija i wazy to ponad 18 kilo, wiec zmienic chcialem a w normalnym zewie Cs byl dosc fajny tylko po wpadce ze Switem wole wczesniej spytac.

[swirekster]

Re: [MISERY]

przez swirekster w 07 Gru 2014, 23:12

W mizery nie ma: Idę tu tu i tu, chyba że bawi cię odgłos ataku astmy.
W bazie wywalasz wszystko z plecaka, zabierasz tylko to co potrzebne na konkretną misję.
Lub łazisz cały czas w naukowym kondomie, ale unikasz walki jak ognia (chyba że bawią cię naprawy wysokości komina elektrowni)

Nie ma: O, idę teraz tu, teraz tam, teraz ubiję myśliwych, skoczę zrobić kłesta z pijawkami, potem znowu bandyci a potem to jeszcze studia skończę a wracając do skadowka wskoczę do anomalii po artefakty.
Zamęczysz się, będziesz musiał zostawić połowę dobytku gdzieś po drodze, bo wszystko to będzie ważyło tonę, zanim zorientujesz się, ze taszczenie ekologa w plecaku nie było konieczne na robienie zasadzki na monolitian, to dorwie cię sfora psów lub innego badziewiea.

Sam przeszedłem mizerię wiele razy jako recon, moim wyborem był ciężki płaszcz, hełm z sevy i pistolet/ pistolet maszynowy +granaty (lub granatnik, jeśli był dostępny w sklepie)

Jesteś w tym wstanie przeżyć postrzał z pistoletu, dziabnięcie mutka, możesz wejść do części animalii a po wyjściu nie musisz płacić biliardów za naprawy.
Tylko musisz grać z głową, i być cwaniakiem, jeśli chodzi o planowanie. Lornetka to obowiązek.

'Rzeczy do wszystkiego są do niczego'

[Don Wano]

Re: [MISERY]

przez Don Wano w 08 Gru 2014, 14:07

Ja gram Assaultem i mam kase na Cs a latam w ekologu zielonym tylko ze kardan go ulepszyc niemoze a troche mnie w nim bija i wazy to ponad 18 kilo, wiec zmienic chcialem a w normalnym zewie Cs byl dosc fajny tylko po wpadce ze Switem wole wczesniej spytac.

Gumisiów zielonego i pomarańczowego nie da sie ulepszyc tylko SEVE. Jesli lubisz szukac artefakty i walczyc to polecilbym Ci własnie SEVE. Co do pancerzy striktem do walki najlepszym bedzie Bułat pomijajac egzo. Ma lepszy statystyki od Beryla i Cs'a ale jest ździebko cięższy i ma mniej kieszeni niz CS w tym przypadku 3 po ulepszeniu. Oraz kolejny minus jest taki ze Bułata dorwiesz w poznieszych aspektach gry. Innym wyjsciem jest płaszcz i plytki kewlarowe. Du**y nie urywa ale grupke najmitow idzie przezyc.

swirek ma racje. Cokolwiek bys se nie zaplanowal zawsze ci cos przeszkodzi. Idac do zelaznego lasu napotkasz olbrzyma tudziez chimere i zostosujesz taktyke Trapera spier**laj-jitsu. Albo w ogole za nim tam dojdziesz bedzie napchany szpelerem jak autokar do Czestochowy. Wiec bierz naprawde malo i rozstaw w kluczowych miejscach tj. Barka Noego lub czy oczyszczony magazym podstacji plecak z najwazniejszymi przedmiotami. Oraz cwaniakuj na potege. Mozesz sie meczyc z grupa najemnikow przez godzine ale niezauwazony granat zza krzakow zawsze bedzie najlepszym rozwiazaniem

[Wiewi0r]

Re: [MISERY]

przez Wiewi0r w 08 Gru 2014, 14:23

Albo w ogole za nim tam dojdziesz bedzie napchany szpelerem jak autokar do Czestochowy

Co do plecaków - za miejsca strategiczne uznawałbym też większe głazy, takie po drodze z ważnych punktów na bazę, a chroniące przynajmniej bezpośrednio przed dziadostwem.

Płaszcz ma zaletę - stosunkowo tani jest, a kevlar można zdobyć (ergo - gratis).

[Mito]

Re: [MISERY]

przez Mito w 08 Gru 2014, 17:38

Przy czym właściwie to Ognista Kula ma ochronę wartą trzech płyt kevlarowych
Jeden taki art + 2 kaemblaki i właściwie prawie to samo. Takie tylko alternatywne rozwiązanie.

Ja właściwie już w ogóle wykluczyłem z mojej gry w Mizerii możliwość używania ciężkich pancerzy. Po prostu. Dla mojego stylu gry są, cholera, trochę za ciężkie. Wolę ja już latać w średnim płaszczu. Swoją drogą, bardzo to zwiększa hardkorowość gry, próbować wystrzelać grupkę najemników w takim ekwipunku .
Do tego zwykle noszę ze 2 kaemblaki i czasem "stelaż" pod plecak... Niby nic ciekawego, ale kiedy w większości przypadków wraca się z "wypadów" z wypchanym po brzegi plecakiem, to się przydaje. W przypadku polowań na pijawki też.
Ekologa zwykle też gdzieś trzymam, ale używam go oczywiście tylko na przeczesywanie anomalii...
Może kiedyś, jak pójdę na Janów, kupię jakiś pancerz

A jeżeli chodzi o rozstawianie przedmiotów - taka metoda jest, że gdy idziesz w jedną stronę, to wszelkie łupy gdzieś chowasz, a potem wracając je zbierasz... Jakby co, do czego jest Herkules/kokaina/inny dopalacz?

A, swoją drogą - ktoś próbował już "spisać" wszelkie nowe schowki?

[Wiewi0r]

Za ten post Wiewi0r otrzymał następujące punkty reputacji:

Mito.

[Mito]

Re: [MISERY]

przez Mito w 08 Gru 2014, 18:18

No dobra, nie miałem na myśli wszystkich schowków, a tylko te nowo dodane... Ale jest, fajnie, dzięki.

A, widzisz, sam pojemnik na arty właściwie nic nie daje, tylko ogranicza promieniowanie od artefaktu. A tą wartość ochrony daje sam art. Jestem tego (niemal) całkowicie pewien...

A może jeszcze ktoś wie, te trzy nowe schowki z bronią w Zatonie, dodane przez The Armed Zone - trudno je znaleźć?

[brudne niebo]

Re: [MISERY]

przez brudne niebo w 08 Gru 2014, 18:26

O właśnie, jeszcze jedna rzecz.. Czy jest jakiś sposób na korzystanie z Serca Oazy ? Bo ono mnie zabija promieniowaniem nawet przez najlepszy filtr. Próbowałem ćpać , używać innych kombinezonów ale i tak wydziela dawkę letalną w pół minuty. W vaniliowej wersji używałem tego artefaktu i mam do niego sentyment.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wiewi0r]

Re: [MISERY]

przez Wiewi0r w 08 Gru 2014, 18:30

Filmiki z oficjalnej strony MISERY na FB, więc zatwierdzone. A, że są wszystkie i długo - podobno MMO-wcy godzinami rozkminiają taktyki bossów. (nie wspomnę o legendarnej 20-godzinnej walce z bossem w FF MMO)
Nie będę się upierać, bo dawno nie grałem, ale wydawało mi się, że sam pojemnik daje ochronę w wysokości (max.) 3 płytek kevlaru? W końcu to kawał ołowiu noszony przy piersi.

Co do Armed Zone - chwilowo gram w co innego, ale do MISERY planuję jeszcze wrócić, najlepiej na lepszym sprzęcie.

@brudne niebo: pewnie nie. A na pewno nie komfortowo. Najlepsze artefakty nie dają się okiełznać polowymi środkami, przynajmniej tak przyświeca światopoglądowi Nędzy ( ująłbym w skrócie tę zasadę jako no pain, no gain).

[Don Wano]

Re: [MISERY]

przez Don Wano w 08 Gru 2014, 20:15

Co do plecaków - za miejsca strategiczne uznawałbym też większe głazy, takie po drodze z ważnych punktów na bazę, a chroniące przynajmniej bezpośrednio przed dziadostwem.

Tak, moze przed snorkami albo olbrzymami nie ochronia ale przed reszta jak najbardziej.

Ja właściwie już w ogóle wykluczyłem z mojej gry w Mizerii możliwość używania ciężkich pancerzy. Po prostu. Dla mojego stylu gry są, cholera, trochę za ciężkie.

Tak, ja tez chodze w ciezkim plaszczu i do tego jakis kewlar. Podczas przenoszenia gratow ze Skadowska do Janowa, Gumis i 5 stalazy aluminiowych specjalnie nie zachwycalo, ale wg mnie najlepsze rozwiazanie by duzo uniesc.

A, swoją drogą - ktoś próbował już "spisać" wszelkie nowe schowki?

Ogranicze sie tylko do "próbował" Schowkow jest multum i nie raz maja lepsza zawartosc niz w vanili.