[MISERY]

[Miknow]

Re: [MISERY]

przez Miknow w 19 Sie 2014, 12:45

Jedyną opcją posiadania osiągnięcia strażnik równowagi jest oddanie PDA Morgana Sowie. Jeśli oddasz je Wolności lub Powinności automatycznie będziesz przyjacielem jednej z tych frakcji. Z kolei w przypadku oddania PDA Morgana Sowie, nie będziesz miał misji z magazynem broni przy stacji Janów... Także wybieraj mądrze Stalkerze, bo w Misery nie ma prostych wyborów...

A gdybym np. oddał PDA Taczenki Wolności i oni zostali by moimi przyjaciółmi i przyjeliby monolitowców, po czym PDA Morgana oddał bym powinności to czy miałbym wtedy neutralne zakończenie?

@EDIT Bo głównie zależy mi na tym, żeby przyjęli monolitowców i żeby mieć neutralne zakończenie z Wolnością i powinnością.

[KOSHI]

Re: [MISERY]

przez KOSHI w 19 Sie 2014, 15:49

I niestety jak już człowiek raz zagra w Misery, to żaden mod do stalkera go już nie zadowoli. Więc uważajcie ludzie, najpierw pograjcie w inne mody, które są bardziej "arcadowe",a potem w Misery.

Nie powiedziałbym. Misery ma fajne parę rozwiązań, ale niektóre rzeczy są, albo przesadzone, albo nie przemyślane. Osobiście mnie zaczyna męczyć to modziwo. Może robienie misji daje jakąś radochę, tak freeplay wg. mnie leży. Dlaczego?

1) Mapy są nie o tyle za małe, co po prostu nudne. Lokacja przy lokacji upchnięta na chama. To akurat wina COPa, ale Misery nie wiele zmienia w tej kwestii. Brak nowych zadań, NPC rzutuje jednak na grywalność, która sprowadza się tyko do przerobionej podstawki.
2) Walka po pewnym czasie irytuje, bo staje się schematyczna. AI i celność raz jest wyśrubowana na maksa by za chwilę grupa wrogich NPC dała się podejść jak dziecko. Reguł na to nie ma żadnej.
3) Spawn jest przesadzony. Hordy kotów, psów, snorków i innego chujstwa latają gdzie popadnie. Poza tym wiadomo, co się gdzie wyspawnuje.
4)Przedmioty bez użytku, które mają nadawać klimatu zaczynają wku*wiać po czasie, bo zapychają tylko inwentarz.
5)Kombinezony nie są dopracowane. Część z nich jest po prostu o dupę potłuc, tak jak i broni.
6)Po zdobyciu Ekologa przestaje istnieć problem anomalii. Ten sam mankament co w PGR, tyle, że tam mniej kasy trzeba było wydać i był dostępny na starcie.
7)Część chemii jest po pewnym czasie kompletnie bezużyteczna.
8)Artefakty nie dają korzyści, jeśli już, to mało co to zmienia w rozgrywce.
9)Zarabianie przez polowanie również leży. Czasem więcej kasy miałem tylko z łażenia po Zatoniu i ograbiania zwłok mutasów.
10)Tłumiki i skradanie leży. GS dla snajpera to już kompletnie porażka.
11)Fruwające dziki i pijawki prawie nie widoczne do czasu ataku również wku*wiają.
12)Przesadzony udźwig. 170 kg i jeszcze chodzę. Zbieranie złomu przede wszystkim
13)Pieczenie mięs też jest takie sobie, kiedyś już o tym pisałem. Nie mniej jednak pomysł dobry, lecz do dopracowanie z naciskiem na klasę snajpera, który swobodnie powinien wpie*dalać ugrilowane mięcho bez kar z racji swojej profeski.

I tak sobie można pisać i pisać. W drugą stronę również, bo jest sporo pozytywnych aspektów, choćby reperowanie, śpiwór, pojemnik na arty, obrażenia zależne od ammo itp. Ale jedno trzeba mieć na uwadze - mod jest naprawdę dobry, ale nie idealny. Mi się tam bardzo dobrze też grało w Oblivion Lost Ultimate czy TFW. Inaczej, ale też fajnie. I co najważniejsze - wg. mnie miały lepszy klimat od Misery, które ma być niby takie trudne, brudne i straszne, a które jest cukierkowe i banalne, jak się nauczysz grać. Można to w sumie powiedzieć o każdym modzie, ale chyba jednak SoC (czy CS) są bliższe mojej wizji Zony i jakoś mody na ich bazie są dla mnie bardziej klimatyczne. Nie mogę się do COPa przekonać gdzieś, jeśli chodzi o ten niby otwarty świat, który tak naprawdę nie jest większy od miejscówek z innych część. Trochę mi to przypomina taką wycieczkę szkolną. O tu Kopaczi, tu kompleks Wolkow, a tu Jupiter. A teraz do busa i jadymy. I to w parę minut i plansza obleciana do o koła. Chyba wole ogrodzone płotem kolczastym lokacje, mimo, że efekt wcale nie lepszy, ale jednak zwiedzanie Wysypiska, czy przebijanie się przez Rostok bardziej mi pasowało.

Ktoś może powie, że marudzę, że przecież można grać po swojemu itp. itd. Można, ale nie o tym ja tu piszę. Piszę o samej grywalności, która wg. mnie w Misery spada mocno na łeb po rozpoznaniu kilku myków i założeń przyjętych przez twórców. Może tylko ja tak mam, może nie. Ciekawy jestem jak wy widzicie mod teraz, a jak wtedy, kiedy go dopiero poznawaliście.

[Nieogarniający]

Re: [MISERY]

przez Nieogarniający w 19 Sie 2014, 16:16

No ja np. nadal nie rozumiem czemu podczas gotowania ekran gaśnie...A podpatrzyłem, że mięsko zmienia się w ekwipunku już po zatwierdzeniu czynności więc według mnie niepotrzebne.
Smażenie/pieczenie 20 mięsek zajęło mi realne 7 minut, brakuje bardzo opcji wwalenia wszystkiego do gara
Nie wspominając o artefakcie z kołpaka ważącym ponad 5kg wartym 2 kafle a stercie złomu o wadze 5 kg wartej 3 kafle.

Ale mi tam się ta wersja podoba porównując do jedynki , pomijając wywalanie bugtrapa w okolicach dźwigów

[Krzyk19]

Re: [MISERY]

przez Krzyk19 w 19 Sie 2014, 16:34

1. Lokacji jest po prostu za mało. To tylko trzy lokacje. Nieważne że niby duże, ale trzy.
3. Oj w Misery co jak co, ale spawn jest dla masochistów. Rozpoczynam grę i już po paru minutach muszę uciekać przed nibyolbrzymami, psami, dzikami, pijawkami, snorkami, połamańcami...
5. Nie rozumiem. O co chodzi? O to że nie można wybrać obu ścieżek naraz?
CS i SoC jakoś tak bardziej mi pasują. Jak grałem pierwszy raz to wszystko było zaje*iste, ale z czasem też zaczęło się nudzić. Dzień po dniu tylko łażę do Szramy żeby ubić paru bandytów lub najemników. Dzień po dniu wybieram się na zachód od Skadowska żeby ubić spawnujące się chyba co minutę dziki/mięsacze/psy. Dzień po dniu próbuję się przedrzeć przez armie zombi, kontrolerów, pijawek, nibyolbrzymów i h*j wie jeszcze czego żeby zbadać ten przeklęty helikopter. Nuda po prostu.

[KOSHI]

Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:

Krzyk19.

[Krzyk19]

Re: [MISERY]

przez Krzyk19 w 19 Sie 2014, 17:24

No w sumie racja. Te kombinezony to jedno i to samo. W TFW to ładnie wyglądało. Jeden Świt - pięć wariantów. Szkoda tylko że te warianty różniły się od siebie tylko kolorami, ale można by było jednak to zmienić np. Świt Powinności powinien być trochę lepiej opancerzony ze względu na kontakty w armii i taktykę(szturm), a wariant Wolności jako że ta frakcja korzysta z "darów" Zony powinien mieć lepszą ochronę przed anomaliami, a stalker w nim powinien mieć mniejszą szansę na zauważenie przez wrogie jednostki(zwiad, strzelcy i snajperzy)

[alex_dragon]

Re: [MISERY]

przez alex_dragon w 19 Sie 2014, 19:02

@ SekretZdzichu
Nie wiem jak ty ale dla mnie w Misery liczy sie przede wszystkim "szybka głowa" a nie "paluszek"
Pijawki to trzeba z głowa załatwiać choć nie ukrywam ze czasami jest trudno.

@ Luca
Na 99% będziesz mógł wrócić do zadań, "trupy" Powinnosci się materializują PO podejściu z detektorem do anomalii więc nie ma szansy aby zniknęły wcześniej.
Co do przekombinowania .... jaka masz wersje 2.1 czy 2.1.1. ?
Spawn to kwestia gustu, jest dla mnie w sumie do przełknięcia, tylko trzeba kombinować.
Krzaki są nieodzowną kryjówką podczas ostrzału, napisz jak sie kryjesz w nich to moze da sie coś poradzić.

@KOSHI
1. Misery to "nakładka" zmieniająca wiele ale to nadal jest CoP pod względem map.
2 i 3. racja
4. w sumie to człowiek nie zwraca na to uwagi
5. Kombinezony są słabe co wydaje mi sie w miare normalne. Nie ma sensu chyba zeby kombinezon był za bardzo kuloodporny. To nie pancerze z płytami gdzie gracz wyglada jak "ludzik Michelina"
Ręce nieosłonięte, to samo tyłek i nogi, w sumie wg mnie to w miarę jest realistyczne.
6 i 7 oraz 8. nie wypowiadam się bo nie korzystam, no moze z 1-2 artefaktów
9. ee tam przecież Misery to zaje*isty mod na polowanie, był okres że całymi dniami polowałem 3 miesiące w Zatonie
10. Zależy jaki tłumik i jakie skradanie. Tłumik do SIGa sie przydaje, do broni krótkiej średnio, skradanie jest dobre ale zależy od sytuacji. Jak jestesmy zbyt blisko wroga to zawsze nas kątem "oka przyluka".
11. Popieram w 100%
12. Fakt - w sumie ten udźwig - 170 kg byłby sensowny gdy sie nosi exo, nie ma exo - udzwig powiedzmy max 75-85 kg. Tak byłoby fajnie ale wg mnie pojawi sie wiele osób które powie: " eee no zarty ludzie ... co ja, trzy karabiny wezmę i już jestem przeciążony, eee do dupy ten mod..." Obstawiam że udźwig jak sie zmieni to minimalnie w dół - jakieś 20-30 kg czyli max bedzie 140-150kg.
13. Właśnie - niech ktos mi powie DLACZEGO jakieś postacie mają mieć zdjętą karę za zjedzenie takiego miesa ?
Świnia to swinia, masa paskudztwa w mięsie jest, trzeba piec, radioaktywnośc pozostaje pomimo pieczenia.
Albo byłaby zmiana ze kazda postac nie ma kary.

Co do Misery ...
Sorry ale nie jest cukierkowate, warto sobie na yt obejrzeć podstawowe CoP czy cos innego np Lost Alpha, te maki na polu, drzewka itd.
Nie marudzisz KOSHI - masz racje, CoP jest ZBYT KRÓTKIE. Trzy plansze to prawie nic, ale to nie wina teamu Misery, zrobili co sie da żeby grę uatrakcyjnić.
Przeczytajcie sobie proszę ostatnie strony, jedni mówią ze Misery jest za łatwe, inni za trudne, jedni chcą zdjac to inni dodać tamto, jeszcze inni chcą anulowac ...

Pytanie - grałeś w SoC i mod AA2+ TT ?
Nie wiem jak tobie ale mnie sie spodobał ze względu na DŁUGOŚĆ rozgrywki.
Najpierw kordon, potem akcja obowiązkowo w nocy w lokacji za Wysypiskiem, te burze w nocy i stres jak coś wyje w poblizu, masakra po prostu. Potem freeplay czyli można sobie połazić i postrzelać albo pograć dalej ... Żyć nie umierać
W Misery jest tak ze jest jedna mapa, druga mapa, trzecia mapa i "dwie podziemne lokacje".
Krawiec tak szyje jak mu staje materiału, wyjdzie mod na te dwadzieścia kilka lokacji i team bedzie miał czas to gra nam sie powiększy 2-krotnie

Co do kombinezonów to moje typy są takie
- exo zmienia udzwig i odpornosc na ostrzał
- GS nie ma kuloodporności, za to zwiększa "zamaskowanie" gracza.

Nie wiem kto z was gra w ASG ale są ludzie którzy maskują sie podczas gry takim kamuflarzem.
Jak wiemy ze tacy "snajperzy" są w naszej grze to na wszelki wypadek strzelamy w kazdą podejrzaną kupe lisci - ot tak na wszelki wypadek. Po prostu psychologia.
GS nie powoduje ze gracz jest niewidzialny, on tylko powoduje ze go trudniej znaleźć.
Idealnie by było gdyby GS działał do pewnego momentu a potem w zależnosci od tego czy wróg ma lunete czy nie działa na 100% lub 20%
100% - jest niewidoczny dla graczy bez lunety
20% - jest niewidoczny dla graczy z lunetą

Reszta pancerzy to jak dla mnie wszystko jedno

[KOSHI]

Re: [MISERY]

przez KOSHI w 19 Sie 2014, 19:21

5. Kombinezony są słabe co wydaje mi sie w miare normalne. Nie ma sensu chyba zeby kombinezon był za bardzo kuloodporny. To nie pancerze z płytami gdzie gracz wyglada jak "ludzik Michelina"
Ręce nieosłonięte, to samo tyłek i nogi, w sumie wg mnie to w miarę jest realistyczne.
9. ee tam przecież Misery to zaje*isty mod na polowanie, był okres że całymi dniami polowałem 3 miesiące w Zatonie
10. Zależy jaki tłumik i jakie skradanie. Tłumik do SIGa sie przydaje, do broni krótkiej średnio, skradanie jest dobre ale zależy od sytuacji. Jak jestesmy zbyt blisko wroga to zawsze nas kątem "oka przyluka".
13. Właśnie - niech ktos mi powie DLACZEGO jakieś postacie mają mieć zdjętą karę za zjedzenie takiego miesa ?
Świnia to swinia, masa paskudztwa w mięsie jest, trzeba piec, radioaktywnośc pozostaje pomimo pieczenia.
Albo byłaby zmiana ze kazda postac nie ma kary.

5. Kombinezony nie muszą być przegięte. Mają dawać coś kosztem czegoś. Świty, płaszcze dla recona, SEVA snajper, ciężkie powinny koksować assaultera a obniżać parametry dla innych klas. Tylko tyle i aż tyle.
9. Oczywiście, ale celem polowania jest hajs. Po co polować jak zgarniam mamonę za friko z trupów. Chyba, że się lubi...
10. Oczywiście. Tyle, że jakikolwiek efekt jest przy maksymalnie wyciszonych pistoletach i SIGU. Reszta tłumików wg. mnie nic nie daje.
13. To po co snajperowi piszą w opisie, że może długo pozostawać w miejscu jedząc surowe mięso? Może to i nie realne, ale wolałbym tam. Recon najbardziej podatny, assaulter średno, snajper po grillowaniu wcale. Żywe mięso można by mniej opodatkować i wprowadzić tylko małe różnice w siwertach.

Pytanie - grałeś w SoC i mod AA2+ TT ?

Nie. Szykuje się do Krwawego Szlaku, ale to jak wytrzeźwieje.

W Misery jest tak ze jest jedna mapa, druga mapa, trzecia mapa i "dwie podziemne lokacje".
Krawiec tak szyje jak mu staje materiału, wyjdzie mod na te dwadzieścia kilka lokacji i team bedzie miał czas to gra nam sie powiększy 2-krotnie

100% racja. Twórcy zrobili co mogli.

Co do kombinezonów to moje typy są takie
- exo zmienia udzwig i odpornosc na ostrzał
- GS nie ma kuloodporności, za to zwiększa "zamaskowanie" gracza.

Nie wiem kto z was gra w ASG ale są ludzie którzy maskują sie podczas gry takim kamuflarzem.
Jak wiemy ze tacy "snajperzy" są w naszej grze to na wszelki wypadek strzelamy w kazdą podejrzaną kupe lisci - ot tak na wszelki wypadek. Po prostu psychologia.
GS nie powoduje ze gracz jest niewidzialny, on tylko powoduje ze go trudniej znaleźć.
Idealnie by było gdyby GS działał do pewnego momentu a potem w zależnosci od tego czy wróg ma lunete czy nie działa na 100% lub 20%
100% - jest niewidoczny dla graczy bez lunety
20% - jest niewidoczny dla graczy z lunetą

Reszta pancerzy to jak dla mnie wszystko jedno

Może dla ciebie. Ale generalnie GS w b. małym stopniu wpływa na rozgrywkę. Zmiany aż się proszą.

[alex_dragon]

Re: [MISERY]

przez alex_dragon w 19 Sie 2014, 20:07

No dobra ale gdzie w ciezki płaszcz wsadzisz płytę kevlarową ? Albo nawet jak wsadzisz to czy mocowania będą dobre i zadziałają ? Pytanie niby od czapy ale niewazne, ja po prostu uważam że to nie jakiś shooter gdzie zakładamy pancerz i mamy ochrone. Pancerny jest exo, niewazne czy nosi go snajper, zwiadowca czy szturmowiec.
To samo jest jakimkolwiek pancerze, pancerz nie daje umiejętnosci, umiejętności posiada człowiek.

Co do tłumików .... popieram, robiłem testy tłumików i tylko to pistoletów z max wyciszeniem i SIGa to ma sens, reszta takie sobie.
Przyznam się szczerze że nie zwracałem uwagi na opisy co do postaci, musze je kiedyś przeczytać

jak znajdziesz wolny czas zagraj w AA + TT2 polecam, SoC i mod który jest bardzo podobny do Misery.
Będę szczery - to nie jest Misery, to SoC z opcjami bardzo podobnymi do tego co jest w Misery.
Są emisje, są rewelacyjne odgłosy takie jak w Misery i momentami lepsze. Są itemy ale nie tak dużo jak w Misery.
Są bronie ale mechanika gry oraz korzystanie nie jest jak w Misery, strzela sie inaczej, gra sie inaczej, odczucia są inne.
Warto zagrać w ten mod, grając w niego czuje się jakbym prawie grał w Misery

Co do GS ... czego oczekujesz od niego ?

[KOSHI]

Re: [MISERY]

przez KOSHI w 19 Sie 2014, 20:19

Ustawiasz się, naku*wiasz, kolesie czają gdzie jesteś. W końcu cię znajdują i zaczynają ładować. Odbiegasz z 20m, wpie*alasz się w krzaki i znowu to samo. Obecnie GS daje coś, jak walisz do nich z boku, z tyłu, Od przodu nic nie daje. Poza tym po detekcji nic już nie daje.

Co do pancerzy to wolałbym, żeby każdy był dostosowany do klasy. Exo, bułat pancerza w pytę, odporności na anomalie tragiczne, brak miejsc na arty i wspomagacze. Żadnej regenaracji staminy, leczenia itp. Płaszcze, świt odwrotnie. Coś w ten deseń.

[Pangia]

Re: [MISERY]

przez Pangia w 19 Sie 2014, 20:29

No i jeszcze bardziej zrujnujesz balans pancerzy, bo wtedy każdy się będzie pchał w Bułata, mając na uwadze fakt zerowej dochodowości z artefaktów. Poza tym nie zdajesz sobie sprawy, jak w ch♥j ciężko jest w Stalkerze wybalansować kombinezony wraz z ulepszeniami do nich, bo praktycznie każda wartość w kombinezonach odpowiada za co innego, inaczej się przelicza, inaczej wygląda w ekwipunku, a jeszcze musisz pomyśleć o tym, żeby graczowi opłacało się np. biegać w tańszym kombinezonie ze względu na jakieś plusy z tym związane.

[KOSHI]

Za ten post SekretZdzicha otrzymał następujące punkty reputacji:

KOSHI.