@ karol 626
- Utta u mnie też się pojawia tylko przy Powinności, w sumie to żałuję ze pojawia się tak rzadko, bardzo mi przypadł do głosu jego dubbing w Stalkerze.
- broń jak czytałeś wypowiedzi kolegów skupuje Brodacz, podpowiem jeszcze ze jak masz jakiś sprzęt np. talie kart czy zestaw do pielęgnacji to sprawdzaj kto ci da więcej - czasami ta sama rzecz u Brodacza kosztuje grosze a Sowa skupuje po ponad 1k rubli i vice versa.
- granatnik czyli mówisz o pojedynczym granatniku jak M79 jak mnie pamięc nie myli czy o czymś podwieszanym pod AK bądź eMki ? (LM300 w grze)
Z tego co zauważyłem u mnie najczęściej spotykane są granatniki pod AK, sporo ich sprzedaje.
Jednostrzałowe granatniki wg mnie sa mało przydatne, lepszy mix AK + PSO lunetka + granatnik + tłumik.
Taki mix jest wystarczający na większość przeciwników. Sam granatnik (pojedynczy) wg mnie jest klimatyczny ale nie praktyczny. Ale co kto lubi, określ co dokładnie szukasz może ktoś już to znalazł albo potwierdzi ze nie ma.
@ KOSHI
Odnośnie twoich wpisów po kolei.
"GÓWNO - czyli wyposazenie"
- Piszesz najpierw ze "grałeś w Misery 1 i nie targałeś całego gówna" - jak rozumiem to gówno jakie jest czyli itemy itd. to jest zarzut ze jest tego za dużo ? Czy to ze jest to bezużyteczne ? Jakbyś mógł napisać co ci nie pasuje ?
"UDZWIG"
- Sorry ale nie tylko ty grasz w Misery, podejrzewam ze udźwig został wprowadzony dla osób które są maniakalnymi zbieraczami. Albo został przez przypadek pozostawiony. Albo coś jeszcze, dopóki twórcy się nie wypowiedzą to nie wiemy, jesteśmy skazani na domysły.
Jak dla mnie to z udzwigiem jest jak z prezerwatywą na lodowcu na Antarktydzie.
Lepiej mieć i nie narzekać jak się coś trafi, niż nie mieć i człowieka ma szlag trafiać.
Nikt nie kaze nam chodzić obładowanymi jak muł, ja bardzo często chodzę na akcje i wracam z obciążeniem 60-70 kg, rzadko kiedy wracam z 90kg a tylko raz wróciłem z obciążeniem z akacji z ZU 168 kg i 143 kg.
Trupy znikają, mutanty spawnuja, najemnicy maja nokto najwyższej generacji i ściągają z odległości przekraczającej zdrowy rozsądek bo są cały czas pewnie na haju i w dzień latają z właczonymi nokto. (W dzień tez można, lepiej widać ale baterie szybko padaja.)
Jeżeli twoim zarzutem jest to ze udźwig jest nierealny to się zgadzam ale to w niczym nie powoduje ze gra nie ma sensu. Jedynie samodzielnie zakładasz sobie ze nie nosisz więcej niż tyle i tyle i już.
Mnie bardziej przeszkadza ze dziki skaczą na 2.5 metra czy nibypsy doskakują do dachu leśniczówki w tartaku bo tak widziałem w Dark Mode przeglądając gameplaya)
"Skupowanie zniszczonej broni"
KOSHI ok rozumiem cie ale każdy może sam sobie modyfikować gre.
Dla ciebie to 50% przy skupowaniu dla innego te 50% będzie za dużo a dla kolejnego 10% próg będzie za mały bo to człowiek który chomikuje rzeczy a potem sprzedaje.
Czasami odnoszę wrazenie ze dyskusja dotyczy kwestii "realności" - to aspekt który dla różnych osób oznacza różne rzeczy. Może się myle ale takie odnoszę wrazenie.
Skupowanie broni jest pochodną tego ze w grze jest trudno, bez lunety trudno zdejmować najemnikow.
Nie mówie ze się nie da, da się. Fani hardkorowych akcji są pewnie szczęśliwi jak po raz enty naciskają load.
Ale jedni sa szczęśliwi inni nie, tak już bywa.
"Koka i stymulanty"
To akurat wg mnie kiepski pomysł... Jestem w realu przeciwnikiem takich stymulantów, w grze tez ich nie używam. Żałuję ze twórcy dali taka możliwość bez kar, np. ze jak bierzesz narkotyki to np. masz zmniejszoną potrzebe jedzenia ale musisz więcej pic. W zamian za plus przy udźwigu czy czymś innym nie masz kar a szkoda wg mnie powinny byc. Wiem ze w różnych grach jest masa stymulantów ale jak ktoś chce to gra i używa - wolna wola. Ja dziękuję, wiem swoje.
Poza tym napisz wyraźnie bo nie rozumiem jakie zdolności kombinowania są ci potrzebne ?
Cały czas wydaje mi się ze najbardziej cie boli to ze koles nosi prawie 150kg bez exo.
O to chodzi ? To jest zarzut ? Czy możesz to sprecyzować ?
"PODZIAŁ NA KLASY"
Headshoty czasami nie działają bo się np. kula odbije od boku hełmu a nie zostanie posłana centralnie między oczy. Jak mam gościa który stoi tyłem to zakładam ze pierwszy pocisk z karabinu uszkadza hełm, jak koles po strzale się odwraca to następny pocisk uderza w hełm ale już w inne miejsce wiec nic dziwnego ze czasami trzeba strzelac po 2-3 razy. Oczywiście jak mamy bandytę w kurteczce to jest przegięcie ale tak bywa z exo wg mnie to jest "normalne".
A propos pytanie mam
Czy ktoś mi może powiedziedziec bo nie chce instalować recona ani szturmowca czy jak oni używają karabinów snajperskich to też się tak bujaja ? Chodzi mi o celownik czy on tak pływa ?
Czy to zostało zmienione z Misery 1 czy nie ?
W Misery 1 był taki myk ze żeby celnie stzrelać trzeba było przyklęknąć czyli w biegu nie będzie można strzelać headshotow. Jak dla mnie to było bardzo realne, obecnie owszem celownik się buja ale delikatnie, dzięki temu nie ma 100% pewności ze się cos trafi.
Wracając do twojej wypowiedzi
Rozumiem ze recon i szturmowiec nie powinni mieć dostępu do snajperek a snajper do exo ? Kuszące ale powiedz mi dlaczego ? Przeciez człowiek który zna się na powiedzmy AK powinien wiedzieć ze spust w snajperce znajduje się w tym samym miejscu co w karabinie szturmowym. Co najwyżej niech mu się mocniej buja celownik bo nie ma treningu w strzelaniu.
Co do jedzenia miesa ... tutaj uważam że każdy ma żołądek taki sam. Albo każdy ma kary za jedzenie niezdrowego ugotowanego/upieczonego miesa albo nikt. Chyba ze miałoby być tak ze byłoby to losowe. Raz zjem i ok a raz nie i mnie brzuch napierdziela i lekarz musi mnie ratować. Wtedy kazda z postaci byłaby narazona na to ze po zjedzeniu czegos się źle poczuje.
"WYPOSAŻENIE U SOWY, BRODACZA, BROŃ itd"
Losowe ceny byłyby porażką... Zgadzam się ale czy nie byłoby tak realnie ? Czy szlag by nie trafiał człowieka gdyby się okazało ze podchodzisz do skur.... Sowy a ten ma opcje dialogową: "Tak, proszę bardzo ale dziś cena "promocyjna" plus 10%"
Byłoby wkurzajace .. ? Jak diabli, sądzę ze byłaby masa postów do twórców ze ich chyba porąbało z takim rozwiązaniem. A taka opcja jest realistyczna - Sowa sam w Zatonie, specjalizuje się w broni i jest monopolistą i ceny daje jakie chce... Dobrze ze tego nie ma ale ciekawa opcja, realistyczna nieprawda ?
Wyposazenie u Sowy czy Brodacza, napisałeś ze nie jest pod ciebie czy klase twojej postaci.
Powiem tak Major SBU pod przykrywka nie jest pępkiem swiata, jest kolejnym szmaciarzem który się przypałętał do zony i nikt pod niego nie będzie nic robił. Żadnego czerwonego dywanu, zadnych uprzejmości w typie: "w trosce o wysoka jakość swiadczonych usług..." Nic, zero, null...
Co do SPASa tez nie znalazłem go u handlarza tylko wcześniej znalazłem u najemników a ci nie sprzedają narzędzia pracy. Czy SPAS jest dostępny musiałbym sprawdzić w plikach.
Wg mnie to dobrze ze niektóre dobre bronie trzeba zdobyc na wrogu i to takim jaki budzi respekt.
Wiecie jaką miałem dzika frajde jak w nocnej akcji po zajeciu ZU i przy drugim kursie po fanty napadło mnie 4 bandytów i 4 najemników a ja ich wystrzelałem dzięki SIG 550-S oraz nokto. Ja za kamieniem przy ognisku oni po drugiej stronie mostu i zdjąłem każdego a zdrowie u mnie spadło jedynie o 20% pomimo tego ze 8 na raz wzięło mnie z zaskoczenia ?
Wspaniałe uczucie i człowiek nie pamięta ze pod ZU podchodził wiele razy i zawsze jakies barany go zdejmowały z dalekiej odległości.
Wracajac do wyposażenia - zapominamy chyba ze głównym bohaterem nie jest Major Diegtiarow tylko ZONA.
Mojor to tylko dodatek, wchodzi, wychodzi, żyje, ginie .. Jak reszta innych stalkerów, najemników.
Jest pokarmem dla mutanów, źródłem kasy dla bandytów, baranem który stoi przed lufą stalkera gdy ten pruje do mutanta (friendly fire).
Wg mnie to ze zona nie jest przyporządkowana do naszego bohatera a to my musimy dostosować jest bardzo klimatyczne. Więc gdyby Sowa przywitał mnie szerokim wachlarzem karabinów snajperskich to ja bym zadał sobie pytanie: "czy każdy cholerny stalker i bandyta to w zonie snajper ?."
Przeciez to nie jest możliwe, snajperów jest niewielu ... co jest grane ?
Uważam ze zawartość stała w sklepie jest najlepszą opcja, nie taka co jest dostosowana pod konkretną klasę postaci bo to byłoby wg mnie bez sensu.
KOSHI czy możesz mi powiedzieć co oznacza określenie "ssą" co to oznacza ?
....."Co do exo to powiem tylko tyle, że mi tam rybka, w czym kto chodzi. Snajper w exo jest nie porozumieniem. Częściowo przez fakt, że lekkie pancerze ssą....."
No przyznam się szczerze ze nie wiem czy piszesz "SĄ" czy "SSĄ". Jak dla mnie ssać to może niemowlak cycek matki. a tutaj po prostu nie rozumiem kontekstu.
I na koniec kilka uwag.
Baza do zrobienia Misery był Zew Prypeci czyli 3 mapki plus 2 podziemia.
Mało, strasznie mało, cholernie mało z punktu widzenia gracza.
Twórcy moda stanęli na głowie żeby zapełnić nam gre.
Teraz celem nie jest po raz enty dowiedzenie się o wielkiej tajemnicy dlaczego helikoptery spadły.
Teraz celem jest przeżycie w bardzo nieprzyjemnym środowisku.
Ktos kiedyś napisał ze znalazł się w nocy naprzeciwko stalkerów którzy go zabili, odpuścił im ale chciał wiedzieć kto to do licha był. Odpowiem na pytanie - bandyci i najemnicy. To oni go wtedy zabili, tak jak mnie gdy do nich podchodziłem.
To paradoks. Jak do Brodacza podchodziłem z wyciagnieta bronia to nie było problemu ale jak stał Pietrucha którego uratowałem w anomalii Kocioł to łajza zabrał mi moje wypasione AK z granatnikiem/tłumikiem/celownikiem. Kapnąłem się po zakupach dopiero...
Jak podchodzę do niewinnie wyglądającej grupy z opuszczoną bronią za pierwszym razem byłem zdziwiony dlaczego Stalkerzy do mnie strzelali. Po wgraniu i zabiciu ich sprawdzam i okazuje się ze to bandyci przebrani za stalkerów lub w pancerzach Czystego Nieba (czyli udających naukowców).
Każdy krok zmusza do myslenia. Absolutnie każdy, pomimo najwyższej klasy uzbrojenia nie jesteśmy w stanie przezyć jak nie myslimy.
Miałem sytuacje jak przygwoździły mnie 3 grupy bandytów i najemników i tylko szybki rajd wężykiem uratował mi dupsko. Miałem farta, później natknąłem się na ograbione trupy Wolności i Stalkerów.
Moja misja było znalezienie sku*wieli którzy to zrobili.
Jedna grupa wpadła w mutanty i nie było co zbierać, druga mi uciekła a trzecią sledziłem i rozwaliłem.
I co się okazało ? Że wybrałem złą grupę, ci nic nie wzięli z trupów ale się zemściłem.
Ostatnia sprawa.
Wyobraźmy sobie ze jest zrobiony podział na klasy jak jest
Recon i snajper nie mogą uzywac exo, snajper może tylko lekkie pancerze, szturmowiec może uzywac tylko karabinów, itd. Pełen podział jak się patrzy.
Jest rok 2014 czas alternatywny a na forach Stalkera pojawiają się wpisy:
- " Czy kogos porąbało ze zrobił taki podział klas ?? Jak mam przejść ostatnia misje snajperem ? Przeciez w tej kurteczce to mnie po kilkunastu krokach zombii zabijają.... "
- "Eeee tam ja zombie przeszedłem ale Monolit mnie rozwalił....
-" A ja 6 godz przechodziłem tą misje i w końcu mod wyleciał do kosza, wk.... jestem tylko na twórców moda ze zrobili cos takiego, czy oni w ogóle pomyśleli ....? Przeciez tutaj się nie da przejść tego"
itd.
Mod jest robiony pod twórców, oni ustalili jakies granice, granice realności, skryptów, dodatkowych historii itd.
Mod można modyfikować pod siebie - ja to uczyniłem z celownikiem SIGa (dzięki Pangia)
Można wymyślać sobie i tworzyć własne misje. Wszystko jest ograniczone NASZĄ wyobraźnią.
Przykład Kopaczi...
Gdy szedłem tam w Misery 1 z wujkiem Jarem to zombiaki zaczęły do nas strzelać i szlag nas trafił.
Za drugim razem było to samo.
Po prostu skrypty odpowiedzialne za działanie zombi nie działały jak trzeba.
Mogłem zacząc pisać żeby ktoś to naprawił ale szanse na naprawę Misery 1 jak się ludzie zagrywają w 2 były zerowe. Trzeba było zacząc kombonować, najpierw poszedłem do Kopaczi sam, wyłukłem zombiaki, sprawdziłem co maja dla mnie, a potem wybrałem się w wujkiem Jarem.
łatwo nie było bo po zabiciu najemników wpadły nam na chate mutanty ale się udało.
Wujek pognał na bazę a ja się musiałem użerać tym razem z kontrolerem który się pojawił.
Co do idealności moda ....
Przeczytałem cały wątek i z mojej strony to jest tak
Jedna grupa ludzi mówi: "Za łatwo"
Inni: "Za ciężko"
Jedni mówia dlaczego jest ta animacja jak się używa apteczki", inni szkoda ze nie można ręcznie ładować amunicji, tjaaa naładujmy sobie cały magazynek do PKM ...."
Nie da się dogodzić każdemu, dla jednego cos bedzie za łatwe, dla innego za ciężkie a dla kolejnego w sam raz.
Twórcy moda na podstawie bazy CoP stworzyli jeden z najbardziej realistycznych modów z jakim się zetknąłem.
Trudny, wkurzajacy, irytujący, doprowadzający do szału ale jednak jeden z najlepszych.
Jest to moje osobiste zdanie i nikomu nie będę go narzucał.
Pasuje mi to ze mój Major ma udźwig 150 kg bo i tak prawie z tego nie korzystam. Wiem ze są osoby dla których te 150 kg to za mało. Ale jest - jedni z tego korzystają inni nie.
Chce ktoś to udaje ze ma 60 kg i nie przekracza limitu, chce to robi kursy jak obładowany muł.
Wolny wybór - to jest piękne w tym modzie, kwestia tego ze robimy co chcemy.
Chcemy możemy na akcje z ZU isc z granatami i przy odrobinie szczęścia sami się wystrzelają.
Chcemy idziemy z minami i sami się wysadzą w powietrze.
Albo z karabinem snajperskim i tez ich załatwimy, wszystko zależy od naszego uporu i checi.
Tak jak napisałem kiedyś, bardzo, bardzo żałuje ze nie ma Misery, itemów, skryptów, rozwiazań w SoC albo CS.
Tam jest więcej map, więcej miejsca, nie byłoby sytuacji ze na 1 metr od Skadowska natykam się na 4 wscieklych najemników którzy strzelają jak do kaczki.
Może twórcy Misery kiedyś dołączą jakieś mapki/lokalizacje z SoC lub CS, mam taką nadzieje choć wyobrażam sobie jak dużo musiałby to kosztować ich pracy.
3 lokalizacje to stanowczo za mało na to co wprowadzili ale cóz, mówi się trudno.
Grając w SoC czasami łapie się ze zamiast isc normalnie się skradam i dopiero po pewnym czasie przypominam sobie ze tutaj nie ma najemników z nokto i uranem. Nie maja takie zasiegu itd.
Obecnie nie znajduje lepszego symulatora niż ten mod, pomimo tego ze podoba mi się zarówno TFW jak i SoC z AA2. Ale tam nie ma takiej interakcji itemów - nie to było założeniem twórców i jestem w stanie to zrozumieć.
Misery jest specyficznym modem, powstała wersja "rookie" oraz "dark mode" z promieniowaniem.
Dla kazdego cos miłego i to mnie cieszy, nie ma to jak różnorodność.
Stopień trudności w Misery jest wg zbalansowany w taki sposób jaki tylko dałoby się zrobić.
Wiem ze fajnie by było dla niejednego gdyby np. pierwszą lunete znaleźć po 1/3 gry i nikt by nie miał bo i taki wpis przeczytałem w tym wątku. Ale trzeba zrozumieć ze na takim mały skrawku "planszy" wpakowano tak duzą ilość czynników ze to jest niemożliwe. Gdyby mieć do dyspozycji lokalizacje z SoC czy CS to można by było dac najemników np. na Wysypisku a lunete w barze "100 Radów" ale w CoP takich przestrzeni nie ma.
Tutaj sa wprawdzie większe mapy niż w SoC albo CS ale jest ich tylko 3 wiec naprawdę wg mnie twórcy zrobili kawał dobrej roboty. Balans nie jest tak zle odwzorowany ...
Masz racje - Misery nie jest ideałem, sami tworzymy idealne mody dla siebie i modyfikujemy to co nam się nie podoba.
Bardzo dużo zależy do nas samych i naszego nastawienia, to jakie założenia sobie ustawimy.
Czy używam koki czy nie.
Czy nosze 145 kg czy 60 kg.
Czy strzelam do wszystkiego co popadnie czy mam kodeks i strzelam w odpowiedzi na agresje.
Czy działam ala Rambo czy się przemykam cichutko żeby mnie nikt nie widział
Czy poluje na mutanty przez miesiąc i mam w nosie śmigłowce i mam wakacje czy pedze od razu wykonać misje bo jestem służbistą.
Masa wyborów, masa sprzętu, masa broni, masa itemów, masa mutanów, masa NPC, masa dziwnych zachować "jakze ludzkich" jak wcześniej wspomniałem bandyci przebrani za stalkerów czy ludzi z kamizelkami z Czystego Nieba. (do niedawna patrzyłeś na lunete i widziałeś stalker - ok podchodzisz, "dzień dobry" i było ok, teraz okazuje się ze to bandzior się szczerzy)
Inny przykład - najemnicy zaatakowali stalkerów i po krótkiej walce 1 z najemników się poddał.
Podszedłem do niego ze by sprawdzić czy cos mi powie ale nie chciał ze mna gadać. Stalker podszedł i strzelił mu w głowe. Byłem zaskoczony ale pomyślałem ze w "realnej" zonie to byłoby naturalne.
Ten stalker pewnie stracił wielu przyjaciół a jego reakcja była taka "ludzka".
Sorry ze się tak rozpisuje i pewnie dla niejednego to mordęga czytać moje wypociny ale moje odczucie jest takie.
Mod jest super, ma niedociągnięcia ale jak dla mnie to drobiazgi, lewitujące snorki, dziki skaczące po 2,5 itd.
Reszta to cos co można zaakceptować lub zignorować albo jak bardzo przeszkadza zmienić.
To tyle z mojej strony, mam nadzieje ze kiedyś uda się do CoP dodać nowe lokacje albo jakimś cudem zaimplementuje się Misery do SoC lub CS.
Ciekaw jestem jak dużo osób chciałby pograć w Misery w SoC
pozdrawiam Adam