[MISERY]

[Fanatyk]

Re: [MISERY]

przez Fanatyk w 24 Mar 2014, 17:28

Wystarczy wczytać wcześniejszy zapis i po sprawie ? Czy jest to bardziej skomplikowane ?

[paintball_0]

Re: [MISERY]

przez paintball_0 w 24 Mar 2014, 17:37

Zaraz, jak to? W "podpowiedziach" podczas ładowania gry jest jasno napisane "sprzedawaj wszystko co ma jakąkolwiek wartość" oraz "nie noś przy sobie zbędnych przedmiotów". Nie ma to jak immersja nosić przy sobie 20kg bezużytecznego śmiecia w grze, której solą są fanty...

[Trikster]

Re: [MISERY]

przez Trikster w 24 Mar 2014, 17:43

Fanatyk:
Co to znaczy "wcześniejszy"? Jeśli chodzi Ci o wcześniejszy o 5 sekund, to nie. Z kolei parę godzin powinno załatwić sprawę, ale nie sądzę, żeby chciało Ci się tyle grać (coś się źle zespawnowało w grze, więc najlepiej byłoby, żebyś powtórzył cały kwest). W sytuacjach kryzysowych zawsze pozostaje zespawnowanie PDA Wstrząsa, które powinno wystarczyć, żeby wykonać zadanie.

paintball:
Nikt nie każe Ci nosić wszystkich gratów, na które się natkniesz - są ludzie (np. ja), dla których imersywne będzie choćby przeczytanie opisu przedmiotu, przemyślenie, skąd się tam znalazł, wymyślenie jakiejś historyjki z tym związanej i porzucenie go tam, gdzie go znalazłem. Ci z kolei, których takie rzeczy nie bawią, mogą spokojnie takimi przedmiotami nie zaprzątać sobie głowy. Chodzi mi o to, że są różne odmiany imersji; daj się cieszyć innym z różnorodności przedmiotów, jeśli sam możesz je zwyczajnie zignorować lub wywalić.

[Fanatyk]

Re: [MISERY]

przez Fanatyk w 24 Mar 2014, 17:52

Wcześniejszy czyli przed podłączeniem butli z gazem do systemu wentylacyjnego. Może być ? Jeśli nie to możesz napisać jak zespawnować sobie PDA Wstrząsa.

[paintball_0]

Re: [MISERY]

przez paintball_0 w 24 Mar 2014, 18:29

@Trikster, ja lubię takie bajery, ale w tym modzie każde 10 deko w plecaku się liczy. Bo nie uciekniesz przed psami, przed emisją, nie zbierzesz fantów po zabitych bandytach. Jeśli w grze muszę jeść co 20 minut bo nie mogę się dalej poruszać, to niech ten niezbędnik (dla niekumatych: łyżko-widelec) dodaje mi +1% do kondycji "za fatygę". Dlaczego zasranej naszywki stalkerów nie mogę sobie włożyć w okienko na artefakty/ulepszenia? Niech ona nawet nic nie robi, ale niech tam będzie dla immersji.

[Trikster]

Za ten post Trikster otrzymał następujące punkty reputacji:

Fanatyk.

[paintball_0]

Re: [MISERY]

przez paintball_0 w 24 Mar 2014, 21:23

Wyobraź sobie, że w prawdziwym realnym świecie jesteś stalkerem. Nosisz przy sobie 10kg przyborów do oprawiania mutantów. Zabijasz mutanta i obdzierasz go ze skóry. Kompletnie nie używając ani jednego z przyborów z tobołka. Staje się dla ciebie jasne, że te przybory są o dupę potłuc, wiec je wywalasz. Tak?

Natomiast w grze komputerowej nie jest jasne czy noszony przez ciebie złom jest ci przydatny czy nie. Jedyna wskazówka to ikonka w menu i obłudny opis, sugerujący przydatność. Jasne, można zasejwować, oskórować mutanta, wczytać sejwa i oskórować jeszcze raz bez narzędzi. Ale taka żonglerka sejwami raczej szkodzi immersji, niż ją wzmacnia.

Bo w immersji nie o to chodzi, żeby wczytać grę bo wlazło się w gniazdo pijawek. W immersji chodzi o to, żeby zesrać się ze strachu i próbować się wydostać przez 10 godzin i tysiąc loadingów.

[GTR]

Re: [MISERY]

przez GTR w 24 Mar 2014, 22:36

Co prawda to prawda, że takie rzeczy pokroju zestawu łowcy mogłyby dawać jakieś plusy, a nie tylko ważyć. Natomiast do samej immersji można by zostawić sobie naszywkę dowódcy najemników, tak o jako trofeum, żeby stalkerzy wiedzieli jakiego kozaka właśnie widzą.

Ja mam jeszcze jedno pytanie, dotyczące skrytek. Mógłby mi ktoś podać jakieś namiary na jedną czy dwie skrzynki z bronią, albo maską p-gaz? Bo podczas starcia z bandytami zebrałem mocnego strzała w łeb, i moja ochrona głowy poszła się kochać wraz ze swoim prawie czerwonym paskiem użyteczności. Broń, aby można było sprzedać i kupić coś nowego, chyba, że wiecie gdzie można znaleźć zupełnie nową maskę.
Oczywiście w grę wchodzi Zaton.

A zaś co do moda, bo sporo już w sumie przegrałem (w obu znaczeniach, heh), ceny są cholernie wysokie. Ja rozumiem, że za kilka porcji zdrowego jedzenia jest na miarę karabinu. W wyżej wypisanej sytuacji chciałem naprawić swoją maskę, ale jak się okazało, że koszt tego wynosi 22tyś rubli, a nowa kosztuje trzy razy mniej (tak, 6tyś) to mnie zdeka zamurowało.
Rozumiem, realizm realizmem - ale sytuacja kiedy koszt naprawy hełmu jest trzykrotnie wyższy od kupna nowego (co prawda miałem tam modyfikację, ale tylko jedną i nie był to noktowizor) jest jednak nierealistyczna. Przynajmniej według mnie.

[Wiewi0r]

Re: [MISERY]

przez Wiewi0r w 24 Mar 2014, 22:56

Broni? W dobrym stanie? Słyszałem że Szalony Ałun schował gdzieś swój AKM...
Nie ma już fajnych broni schowanych w krzakach, jak w vanilli Jakąś maskę można znaleźć przy okazji questu Trzech Towarzyszy, ale nie będzie w dobrym stanie. O, tereny za Żelaznym Lasem - tam jest jakiś pistolet, z tego co pamiętam.
Do jedzenia szef kuchni poleca kotlety z mięsacza zapite wódką. Pełny brzuch na cały dzień.

[n1ck]

Re: [MISERY]

przez n1ck w 24 Mar 2014, 23:05

Wyobraź sobie, że w prawdziwym realnym świecie jesteś stalkerem. Nosisz przy sobie 10kg przyborów do oprawiania mutantów. Zabijasz mutanta i obdzierasz go ze skóry. Kompletnie nie używając ani jednego z przyborów z tobołka. Staje się dla ciebie jasne, że te przybory są o dupę potłuc, wiec je wywalasz. Tak?

Natomiast w grze komputerowej nie jest jasne czy noszony przez ciebie złom jest ci przydatny czy nie. Jedyna wskazówka to ikonka w menu i obłudny opis, sugerujący przydatność. Jasne, można zasejwować, oskórować mutanta, wczytać sejwa i oskórować jeszcze raz bez narzędzi. Ale taka żonglerka sejwami raczej szkodzi immersji, niż ją wzmacnia.

Bo w immersji nie o to chodzi, żeby wczytać grę bo wlazło się w gniazdo pijawek. W immersji chodzi o to, żeby zesrać się ze strachu i próbować się wydostać przez 10 godzin i tysiąc loadingów.

o boże, przecież wszystko masz w opisie czy się przydaje czy nie. oprócz informacji masz przecież pod spodem do czego się przedmiot przydaje (np stara bielizna do przeczyszczenia broni, naszywka do łatania ubrania a łopata wcale się nie przydaje). zamiast po prostu najechać myszką na przedmiot i przeczytać to sam sobie robisz problemy

Co prawda to prawda, że takie rzeczy pokroju zestawu łowcy mogłyby dawać jakieś plusy, a nie tylko ważyć.

'zestaw łowcy' służy do naprawy broni i kombinezonów więc nie 'tylko waży'

Mógłby mi ktoś podać jakieś namiary na jedną czy dwie skrzynki z bronią, albo maską p-gaz?

:

jedna broń jest w plecaku na dachu stacji benzynowej (AKM), a druga (obrzyn) jest w skrzynce w tartaku, na dachu traktora. maski raczej nigdzie nie znajdziesz. zamiast naprawiać u technika, używaj zestawów naprawczych kupowanych u Sowy

[GTR]

Re: [MISERY]

przez GTR w 25 Mar 2014, 00:00

Broni? W dobrym stanie? Słyszałem że Szalony Ałun schował gdzieś swój AKM...
Nie ma już fajnych broni schowanych w krzakach, jak w vanilli Jakąś maskę można znaleźć przy okazji questu Trzech Towarzyszy, ale nie będzie w dobrym stanie. O, tereny za Żelaznym Lasem - tam jest jakiś pistolet, z tego co pamiętam.
Do jedzenia szef kuchni poleca kotlety z mięsacza zapite wódką. Pełny brzuch na cały dzień.

Szalony Ałun i AKM? Ta, jakaś stalkerzyna mi sprzedała takie informacje...
Co do zadania z przyjaciółmi Kardana to właśnie w tych okolicach mnie zaskoczyli bandycie, niestety była w ledwo co lepszym stanie niż moja... Jestem ciekaw jak sprawa wygląda u drugiego towarzysza.

'zestaw łowcy' służy do naprawy broni i kombinezonów więc nie 'tylko waży'

Ok, ale chyba przyznasz mi rację, ten zestaw łowcy to dalej zwykły i pospolity rupieć do sprzedania, ewentualnie naprawy, no ale do tego jest właśnie 99% tych rupieci.
Nie mówię że twórcy powinni teraz dla każdej pojedynczej dupereli dodać użyteczność, ale w tym modzie polowania mają ogromne znaczenie (chyba że ktoś jest burżujem i sprawia sobie żarcie od żołdaków), i można by było coś zrobić w tym kroku.

:

jedna broń jest w plecaku na dachu stacji benzynowej (AKM), a druga (obrzyn) jest w skrzynce w tartaku, na dachu traktora. maski raczej nigdzie nie znajdziesz. zamiast naprawiać u technika, używaj zestawów naprawczych kupowanych u Sowy

:

Jak pisałem wyżej, namiary na AKM-a znam. Za obrzyna dzięki, o nim akurat nie wiedziałem.

Jeszcze jedno, pytanie bardziej dla zwiadowców - używacie często noża? Ja sobie kupiłem specjalnie nóż od specnazu za cztery tysiące z hakiem, żeby był i do zwierzyny i do przeciwników. Do zwierzyny się przydaje, szczególnie do mięsaczów (gdy ten robi cios, wystarczy odskoczyć i go dziabnąć, powtórzenie tego 2-3 to śmierć ofiary), ale nie czy jest sens rzucania się na uzbrojonego oponenta...
I jak wygląda sprawa ze skradaniem? Z tego co czytałem temat to najemnicy z tej fabryki ścieków nażarli się uranu i widzą w nocy, ale mi chodzi o ogół. Jest sens cichego skradania się w nocy do bandyty z nożem? Czy jak podejdę na odległość 10m to włączy się skrypt i ten mnie zauważy?

[Wiewi0r]

Re: [MISERY]

przez Wiewi0r w 25 Mar 2014, 00:15

Skradanie w Misery działa jak należy - nawet w dzień można zachodzić ludzi od tyłu, a jeżeli nie wstaniesz z cichego kuca to spokojnie dziabniesz nożem, choć ja raczej wolę krótki, ale jednak dystans. Tym gorzej, że o ile bandytę niskiej rangi z zaskoczenia ciachniesz, to ktoś z lepszym pancerzem prawdopodobnie zdąży ci tę rękę z nożem odstrzelić.
Na szczęście nie mają już zbiorowych zmysłów, i taktyka "strzał, znikam im z oczu, zachodzę z flanki, powtórzyć do osiągnięcia stanu braku przeciwników" działa jak najbardziej. Choć wrogowie czasami "widzą" przez krzaki.

Dodatkowo (tak a propos łażenia) co po niektórym, szczególnie najemnikom, bardzo wyostrzył się wzrok.