Pomysły bardzo fajne.
Możecie je śmiało implementować po wypuszczeniu następnej wersji TFW.
A tak na poważnie... Stalker to gra, nie symulator wojskowy. Jak często w
grach widzicie żeby przeciwnicy analizowali swoje szanse na wygraną/przegraną walkę, po czym stosowali odpowiednie zachowania? W 99% gier jest to prosty mechanizm przeciwnik=walka, przyciel=ignorowanie lub interakcja w bardziej rozbudowanych grach.
Możliwość rabunku będąc bandytą to był mój osobisty kaprys i jest to zaledwie gałązka w całym drzewie koncepcji TFW. Nie będę jej poświęcał więcej uwagi, do momentu kiedy cały świat nie będzie gotowy.
Nie dziwcie się, że stalkerzy rozpoznają wroga z 50m, mimo że ten ma na sobie skafander. To jest
gra i rozpoznaliby go i z 500m. GSC tak to napisało, i poprawianie tak skomplikowanych elementów jak AI zabiera miesiące z życia. Równie dobrze można by poprawić większość gier na rynku idąc tym torem myślenia.
W Skyrim założenie hełmu nic nie da - strażnicy nas rozpoznają mimo tego. W Crysis ostatni wróg będzie z nami walczył aż padnie zamiast wziąć nogi za pas. Już nie mówię o takich uproszczeniach jak w Doom 3, gdzie gracz mógł trzymać albo broń, albo latarkę.
Jednym słowem, nie oczekujcie 100% logiki, ani 100% ludzkich zachowań od konstruktów napędzanych sztuczną inteligencją. Jeżeli jest to konieczne do szczęścia, to lepiej pograć w jakieś gry z multiplayerem.