djcycu napisał(a):GORZKIE ŻALE:
Cała ta wypowiedź jest dedykowana do panów nadzorujących
- rzeknijcie by poprawiono to psucie się sprzętu... To żenujące jak po wystrzeleniu jednego magazynka muszę "kleić" pistolet w dodatku ulepszony. Przywróćcie po prostu psucie się broni z oryginalnych configów jeśli te naprawy mają być tak drogie. Przy obecnym nasileniu mutantów nie ma szans dojść do Jupitera z dobrą i niezawodną pukawką.
- zmniejszcie zasięg uderzenia tych mutantów... Stoję na kamieniu a dzik mnie zabija będąc 3 metry ode mnie. To samo z pijawkami, czemu są zupełnie niewidoczne? Są na tyle skuteczne w "biciu" że mogły by być w pewien sposób widoczne.
- co jest z tymi bandziorami? 7 strzałów z Saigi w okolice głowy, klatki piersiowej a ta bladź w płaszczu lepiej się trzyma jak w egzoszkielecie.
- detektory Wieles są w ogóle dostępne? Znalazłem jeden i na około 30h gry nigdzie ich nie ma.
- celność zombie. No bez przesady, ledwie idzie, mówić już nie umie a strzela lepiej jak snajper inżynier z popsutej do granic nieużywalności broni. Zmniejszcie im tą celność bo krew może zalać.
- ograniczcie lekko te ceny do mniejszych stawek. Chodzi mi tu wyłącznie o naprawy bo są one za kosmiczne i nierealne. Gdyby mnie ktoś w zonie tak przywitał mówiąc taką cenę dostał by w czapę. A jeśli nie to sprawcie by skrzynka z narzędziami była w stanie naprawić sprzęt kilka razy.
- zdejmijcie pancerze z tych nibypsów bo są komicznie wytrzymałe.
GangStarr napisał(a):jakiś kompromis, ale jaki?
bartibar napisał(a):A ta naprawa jest taka droga chyba żeby wymusić dobre planowanie wydatków.
Sezar napisał(a):No racja... Ale można użyć lornetki ogarnąć z daleka sytuacje i można tak je podejść że nie otoczą
Użytkownicy przeglądający to forum: svt07 oraz 0 gości