[MISERY]

[Zabolo]

Re: [MISERY]

przez Zabolo w 06 Sie 2013, 21:28

To może wyslij to pmem do chłopaków zamiast płakać cały czas ? Nie lepiej poczekać na pacza - aż tak wam się pali:)??

[djcycu]

Re: [MISERY]

przez djcycu w 06 Sie 2013, 21:32

Nie każdy siedzi w domu przez cały czas... Mod jest gorący jak nie przeskoczę go teraz to dopiero za kilka miesięcy i to na szybko. Gram póki mam luźny czas

Ktoś pytał czy jest Saiga w grze, jest! Znalazłem właśnie. Szału nie ma bo ją Striker na ziemię powala ale za to szybszy w przeładowywaniu.

[Zabolo]

Re: [MISERY]

przez Zabolo w 06 Sie 2013, 21:40

No pacz, byś zrobiłem sobie przerwę to mod pewnie by już prawie w 100% stabilny był . Sporo ludzi ma pracę/2, kobietę i znajomych, którzy nie grają:P. Ja tam wolę się delektować . Chociaż nie powiem, korci mnie ostro ale do jutra jeszcze wytrzymam;]. I tak mi UPC zgotowało brak neta więc na 3g za bardzo nie poszaleje:P.

[djcycu]

Re: [MISERY]

przez djcycu w 06 Sie 2013, 21:46

Ja rżnę na laptopie i nie narzekam. Dość dobrze sobie radzi no a w ciężarówce gdybym chciał grać to nie pogram bo się w momencie akumulatory rozładują... Pograłem sobie już w jedną wymagającą gierkę i już tego błędu nie popełnię.

Czy ktoś z ludzi wtajemniczonych powie mi co jest grane? Powinność mnie atakuje, rozwalam ich bo jestem w pułapce. Idę kawałek dalej a tam kolejni siedzą. Ku mojemu zdziwieniu nie atakują mnie, rozmawiają, pozdrawiają.

[sledz]

Re: [MISERY]

przez sledz w 06 Sie 2013, 21:49

Nie postrzeliłeś przypadkiem któregoś ze spacerującego oddziału? Wtedy jego koledzy mogą zrobić się wrodzy, ale reszta nie.


Co do Saigi to pytałem o wersję modern, bo znalazłem zwykłą i nie wiem czy ulepszać czy szukać lepszej wersji.

Trzy rzeczy zauważyłem odnośnie walki:
Czasami po wczytaniu gry NPCe zapominają że walczyli. Zginąłem podczas odbijania magazynu, F5 - Wolność stoi gdzie stała, Powinność stoi obok (przed zapisem już walczyli) a między nimi nimi spaceruje nibyolbrzym, który w międzyczasie przybiegł. Przypomnieli sobie co robili dopiero jak strzeliłem do jednego.

Zwłoki znikają zbyt szybko, walcząc z najemnikami w oczyszczalni zabiłem kilku stojąc z jednej strony muru, obiegłem go dookoła, powalczyłem w środku i po kilkunastu minutach gry (w międzyczasie kilkanaście quicksave-quickload) zwłok nie było, ale w miejscu gdzie ich zabiłem leżała opuszczona broń.

Kiedy stałem na drucianych balkonach w oczyszczalni a przeciwnik był pode mną (lub na odwrót) mogłem do niego strzelać a on mnie w ogóle nie widział.



Po wyłączeniu opcji hardcore_ai_aim walczy się dużo przyjemniej. Przeciwnicy podchodzą w grupach, osłaniają się, zachodzą od różnych stron, rzucają granat i od razu po wybuchu wparowują z serią i jest naprawdę ciekawie. Wcześniej tego nie zauważałem do jak tylko mnie zobaczyli to ginąłem.

[djcycu]

Re: [MISERY]

przez djcycu w 06 Sie 2013, 22:02

Nie, nie postrzeliłem. Dałem PDA handlarza Wolności zabrałem swoje graty a ci się wystrzelali sami no i mam od razu przyjaciela Wolności. Zaczepili mnie przy Chłodni ale o co poleciało to nie mam pojęcia. Zabiłem, sprzęt zabrałem i tyle.

Saiga w wersji modern chyba jest bo u mechanika pisze że nie można zainstalować, wymagana wersja modern.

[sledz]

Re: [MISERY]

przez sledz w 06 Sie 2013, 23:38

Znowu trafiłem na błąd z kończeniem walki: misja z uwolnieniem Mitaja - zabiłem szefa bandytów, quicksave, ginę, wczytuję grę: szef leży martwy, reszta bandytów stoi, Mitaj dziękuje za ratunek i wychodzimy jak gdyby nigdy nic.

Zauważyłem że opłaca się naprawiać sprzęt u mechaników, kiedy ma powyżej 90% - koszt kilkuset rubli, a zestaw dający +4-5% i jakiś dodatek na drugie tyle to w najlepszym przypadku 2000.

Co do Saigi to zrobiła się z niej świetna broń, nawet jak trafi się przeciwnik w egzoszkielecie to można zasypać go śrutem, a reszta pada po 2-3 strzałach.

[djcycu]

Za ten post djcycu otrzymał następujące punkty reputacji:

GangStarr.

[GangStarr]

Re: [MISERY]

przez GangStarr w 07 Sie 2013, 03:27

Ja powiem tyle: realia realiami (choć nie da się ukryć że ja trochę inaczej je widzę heh), ale to jednak gra, psy i inne mutanty to lekka przesada, niektóre ceny też z kosmosu, artefakty gówno warte, cenowo jak i ogólnie (gdzieś słyszałem że stalkerzy przybyli do Zony poszukiwać artefaktów, a jeśli za jeden artefakt kupimy sobie śniadanie to zabawnie), nie chcę mi się wierzyć że wojsko wysyła majora do Zony z lornetką co ledwo co przybliża, lekkie wyważenie niektórych aspektów rozgrywki naprawdę by umiliło grę mam nadzieję że nie tylko mi. Ma być trudno ale nie żeby wkurzało, choć nie da się ukryć że wkład włożony w moda naprawdę zasługuje na oklaski i podziękowania, ale jak pisałem wcześniej poprawić niektóre aspekty rozgrywki i by było pięknie, bo na razie to taki nieoszlifowany diament.

PS. Zaczynając grę idąc z miejsca mojego spawnu na Skadowsk, dodam że nawet nie wyjmując żadnej broni, nie mówiąc już o strzelaniu, atakują mnie bandyci, dziwne to trochę dla mnie, jak dobrze pamiętam w zewie była mowa o spokoju, stąd wspólne bazy heh choć wiadomo że wojna trwa zawsze, wiem że bandyci to szuje i Zona to po prostu Zona, a mod wprowadza wszystkie możliwe utrudnienia, nooo ale żeby za nic??

edit:
i jeszcze jedno (już poruszany temat): Jupiter, chyba wiadomo o co chodzi... ale i tak napiszę heh grając w czysty zew myślałem że fabryka to niewykorzystany potencjał, a jednak się myliłem, wojna moim zdaniem tam nie pasuje, bardziej chyba było straszne to jak pusta fabryka oddziaływała na człowieka, bez przerwy myślałem że coś zaraz na mnie wyskoczy, do samego wyjścia z fabryki zabijając jedynie kilka psów po prostu byłem w pełnym napięciu, a w misery walka, naprawdę jedyne wyjście to adrenalina i inne dopalacze i do przodu, mi się to nie podoba, choć zostawienie jej pustej to też głupota, znów to samo to nie będzie dobre, jakiś kompromis, ale jaki?

[Wunsz]

Re: [MISERY]

przez Wunsz w 07 Sie 2013, 08:34

Znalazłem buga, którego chyba jeszcze nikt nie wymienił. Otóż koło anomalii cyrk zauważyłem zabugowane stado mięsaczy. Biegaly w miejscu i nic ich stamtąd nie chciało ruszyć, choć gdy się do nich podeszło zaatakowały, lecz dalej stały w miejscu. Zdarzyło się to raz na jakieś 6 godzin gry ( potem mizeria odmówiła współpracy ).

[sledz]

Re: [MISERY]

przez sledz w 07 Sie 2013, 08:47

GORZKIE ŻALE:

- co jest z tymi bandziorami? 7 strzałów z Saigi w okolice głowy, klatki piersiowej a ta bladź w płaszczu lepiej się trzyma jak w egzoszkielecie.

Z bandytami nie miałem problemów. Do tych od Wano poszedłem z Mossbergiem, ratować Mitaja z Saigą i każdy bandzior w dresie, czarnym płaszczu lub kombinezonie najemnika padał po maks 2 strzałach (odległość kilkanaście do 50 metrów).
Jedynie bandyci w brązowych płaszczach mają wytrzymałość podobną do Beryla, ale z nimi tak jest od pierwszego Stalkera i max 4 strzały wystarczały.

[Zabolo]

Re: [MISERY]

przez Zabolo w 07 Sie 2013, 09:13

Panowie nie grać tylko czekać na patcha . Ja mam nadzieję, że do 18 się pojawi bo wtedy mi neta naprawią !