Tylko za granicą robią takie śmieszne (i trafione zarazem) reklamy, a nie, jak u nas śpiewanie o podpaskach A tu macie scenkę z "Nic śmiesznego":
O, a tak swoją drogą to jak się nazywa ten aktor, co pyta, gdzie jedzie winda? Nigdy nie mogę skojarzyć nazwiska.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Za ten post Pangia otrzymał następujące punkty reputacji:
To samo było niedawno w kraju, tylko że świnię gonili. No i nie po autostradzie, bo tych w Polsce nie ma. Ale żeby nie było, że offtopuję:
Tylko dźwięk dajcie se na maksa, bo ledwo słychać. Ale rozmówki zabawne zwłaszcza, że trudno uświadczyć je w grze (raz, że ciche, a dwa, że uruchamiają się chyba już przy wejściu do bazy, więc zanim coś usłyszysz, to już będzie po wszystkim).
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Za ten post Pangia otrzymał następujące punkty reputacji: