Najgorszy mutant

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: Najgorszy mutant

Postprzez ggizmo w 26 Cze 2012, 15:03

Dla mnie nie ma takiego, według mnie na GodMode wszystkie są "słytaśne" xD
Awatar użytkownika
ggizmo
Stalker

Posty: 81
Dołączenie: 28 Sie 2008, 11:32
Ostatnio był: 18 Lip 2021, 20:01
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Tunder S14
Kozaki: 0

Reklamy Google

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Caperrali w 05 Lip 2012, 23:02

Snork.Za każdym razem kiedy ide do celu misji i słysze jego ryk,robie :facepalm: że strace czas na walke z tym gównem.Bez obrazy dla tych którzy lubią snorki :E
I LOVE GOOD STALKING
Caperrali
Kot

Posty: 14
Dołączenie: 03 Lip 2012, 22:11
Ostatnio był: 01 Kwi 2013, 23:05
Miejscowość: rOstOk
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 2

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Provokator w 05 Lip 2012, 23:17

Szpagin napisał(a):Burer. Walka z tym potworem zawsze jest wyzwaniem: ma mocne ataki, potrafi wyrwać broń z ręki, czy uniemożliwic chodzenie. Zawsze staram się schronić za przeszkodą i naparzać w niego krótkimi seriami z automatu.

Ogólnie odniosłem wrażenie, że wszystkie mutanty są groźniejsze niż w poprzednich częściach. No, może z wyjątkiem poltergeista - w CS grubo przesadzili z jego mocą, po prostu nie dało się wybić wszystkich "duchów" pod kopalnią w Czerwonym Lesie. W Zewie poltergeisty są mało wymagającym przeciwnikiem, do tego łatwo je przechytrzyć (wystarczy stanąć w miejscu).

Moim zdaniem Burer nie jest taki zły, wystarczy że podbiegniesz do niego jak najszybciej i potraktujesz go kilka razy nożem. A jeżeli Ci wyrwie broń podczas biegu, to się nie obracaj i nie trać czasu na podnoszenie jej tylko poprostu idź i zabij Burka z noża.
Awatar użytkownika
Provokator
Kot

Posty: 26
Dołączenie: 14 Lip 2008, 01:07
Ostatnio był: 20 Lip 2012, 01:01
Miejscowość: Szczecin
Kozaki: 0

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Gorianov w 12 Lip 2012, 01:52

Ja nienawidzę Chimer i Burerów. Ten pierwszy mutant jest strasznie wytrzymały, a dodatkowo ciężko go zabić bo jest zwinny. Zaś Burer denerwuje mnie zawsze tym że rzuca w nas różnościami, tak samo jak Poltergeist ale on nie wyrywa nam broni z rąk.

Za ten post Gorianov otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Wańka_Wkręt.
Awatar użytkownika
Gorianov
Człowiek-Artefakt

Posty: 192
Dołączenie: 27 Cze 2012, 00:20
Ostatnio był: 08 Wrz 2021, 23:36
Miejscowość: legowisko utakera
Kozaki: 36

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Szweminek999 w 17 Lip 2012, 15:06

Ja się panicznie boję kontrolerów...właściwie sam nie wiem czemu :D
S.T.A.L.K.E.R.
Awatar użytkownika
Szweminek999
Stalker

Posty: 87
Dołączenie: 09 Kwi 2012, 21:57
Ostatnio był: 01 Sie 2014, 13:12
Miejscowość: Baza Powinności
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 8

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Wiatrak w 23 Lip 2012, 22:09

Mnie denerwują wszystkie mutanty typu '' małe i wku*wiające '' jak te takie małe pieski :kotek: . Ratlerki chyba . Te chomiki , no Jezu . Pamiętam jak w Shoc-u w dziczy przy wraku helikoptera wyskoczyło na mnie stado tych gryzoni . Zabijasz jednym strzałem , ale jak ty wycelować jak ci monitor zalewają szkielet chomików .
Co do snorka . Jest o symbol stalkera , zdecydowanie . Jego animacje też są fajne . I jest to najbardziej wiarygodny mutant w stalkerze . Bo wyobraźmy sobie , Czarnobyl podczas ewakuacji . Ludzie w maskach przeciwgazowych biegną do autobusów i innych pojazdów . Na pewno niektórzy ludzie zostali podeptani . Człowiek leży z w błocie kilka dni poddany promieniowaniu . Jeżeli patrzeć na to przez pryzmat gry '' stalker '' to taki człowiek stałby się mutantem . Maska wrośnięta w skórę twarzy narzuciła by sposób pobierania pokarmu , czyli wsysanie . Ubranie rozerwane przez rozwijające się szybko mięśnie pleców . Buty w strzępach bo się nowe ścięgna nie zmieściły . A pijawka ? Nie wiem co człowiek musiałby trzymać przy ryju żeby mu takie coś mu wyrosło , może meduzę ? I jeszcze jedno . Snorki przynajmniej w CS nie mają masek '' słoń '' . Nie wiem jak w CoP albo Shoc bo dawno grałem.
Kiedy widzisz snajpera , to znaczy , że snajper widzi Ciebie .

Za ten post Wiatrak otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive SkullDagger,
Negative marcel.
Awatar użytkownika
Wiatrak
Kot

Posty: 27
Dołączenie: 27 Cze 2012, 10:06
Ostatnio był: 21 Sty 2018, 18:32
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 14

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Aragaj w 23 Lip 2012, 22:14

Słyszysz warczenie podczas snu? Nie, nie mylisz się! To może być tylko chimera :D
''Służba Zonie i korzystanie z jej dobrodziejstw to nagroda sama w sobie.'' -Aragaj
Awatar użytkownika
Aragaj
Kot

Posty: 14
Dołączenie: 30 Cze 2012, 19:32
Ostatnio był: 01 Gru 2013, 20:47
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: -2

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Krzysiek Tulin w 26 Lip 2012, 19:10

nienawidzę kontrorelów, tych takich dziwnych latających płomieni i snorków. wszystkie inne załatwiam z palcem w dupie :darthrexfilologbezpracyiperspektyw:
Krzysiek Tulin
Kot

Posty: 3
Dołączenie: 24 Lip 2012, 17:22
Ostatnio był: 31 Lip 2012, 22:41
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 0

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Gregorius w 01 Sie 2012, 09:49

Dla mnie najgorzej było gdy w podziemiach agropromu zaatakowało mnie stado ( około 8 ) pijawek.
Ale i tak najgorszy jest nibypies psioniczny.
Walka z Zoną jest naszą największą Powinnością.
Niech mnie Zona pochłonie jeśli kłamię.
Awatar użytkownika
Gregorius
Kot

Posty: 11
Dołączenie: 18 Lip 2012, 10:28
Ostatnio był: 17 Gru 2017, 18:49
Frakcja: Powinność
Ulubiona broń: RP-74
Kozaki: 2

Re: Najgorszy mutant

Postprzez Majcher w 04 Sie 2012, 16:32

E tam, pieprzenie. Nie umiem zabić chomika? To weź strzelbe na drugi raz. Nie umiem zabić snorka? To wal z granatnika. Nie umiem zabić himery? Kilka granatów i seryjka ze strzelby. Nie umiem zabić burera? Rush z nożem i po krzyku. Nie umiem zabić pijawki? Wdrap się na jakiś objekt i wal. Nie umiem zabić nibyolbrzyma? Strzelba + naboje na grubego zwierza + kilka granatów + wejście na jakiś obiekt, ew. skakanie gdy uderza łapą w ziemie, i uciekanie sprintem kiedy się zbliża. Po krzyku, łowcy mutantów.
Wchodzi stalker do autobusu, a tam kontroler.
Bez obaw prawdziwi faceci nie boją się wchodzić od tyłu...-Zulus
Awatar użytkownika
Majcher
Kot

Posty: 26
Dołączenie: 22 Paź 2009, 20:19
Ostatnio był: 16 Lut 2017, 22:30
Miejscowość: Czerwone oko jestem wysoko
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: Sniper TRs 301
Kozaki: 4

Re: Najgorszy mutant

Postprzez kasjusz21996 w 05 Sie 2012, 22:56

Ocenię po każdym mutancie:
1. Rodent: Na chomika wystarczy strzelba i pada, zazwyczaj nie ma okazji nawet mnie zdenerwować. Efekt strachu: Brak. Efekt zaskoczenia: Brak.
2. Mięsacz: Niegroźne i powolne, ale wciąż bardziej odporne niż rodent. Efekt strachu: Brak. Efekt zaskoczenia: Brak.
3. Dzik: Nadal słabe, ale jakąś tam krzywdę wyrządzi. Efekt strachu: Brak. Efekt zaskoczenia: Brak.
4. Ślepy piesek: Słabe i zadaje małe obrażenia. Aczkolwiek żyje w stadzie i jest bardzo ruchliwe, zdecydowanie wkurza i sprawia, że tracę czas i amunicję. Efekt strachu: Brak. Efekt zaskoczenia: Brak.
5. Nibypies(zwykły): Poprostu nieco silniejszy ślepy pies jak dla mnię. Efekt strachu: Brak. Efekt zaskoczenia: Brak.
6. Nibypies(psioniczny: To jest już godny przeciwnik. Od pierwszej sekundy walki utrudnia ci widzenie i zaczyna mnożyć się szybciej i w większych ilościach niż komary. Widma może i są podatne i giną po jednym strzale, ale zadają w miarę dobre obrażenia. Muszę wypatrzyć prawdziwego psa na początku i skupić się na ubiciu jego, jeśli zgubię go z oczu i celownika, to praktycznie już po mnie. Przez nibypsa psionicznego poległem aż 2 razy ( Stalker czyste niebo, kampania poziom weteran). Efekt strachu: Brak. Efekt zaskoczenia: Brak.
7. Snork: Snork to kolejny z tych mutantów, które dużo się ruszają. Snork skacze i trudno jest go trafić, przez co denerwuje i sprawia, że tracimy czas oraz amunicję. Ponadto mutant ten zadaje przyzwoite obrażenia i jeśli się go zlekceważy, może zabić nawet najlepszego łowcę. Efekt strachu: Brak. Efekt zaskoczenia: Średni/ Wysoki/ Wejście Smoka(Snorka?) (zależnie od sytuacji, czasami misji, skryptu...).
8. Pijawka: Najgorsze co może mi się przytrafić to spotkanie pijawki, nawet przez lornetkę. Jeśli wiem, że gdziekolwiek na mapie zespawnowała się pijawa i jest możliwość jej spotkania, to wolę nie łazić zbyt dużo. Pijawka jest bardzo odporna i sama zadaje spore obrażenia, plus może stawać się niewidzialna no i straszy jak cholera, nawet jej proste ruchy są straszne, jeśli się ją obserwuje przez lornetkę. W starszych częściach stalkera pijawka robiąc się niewidzialna robiła się również nieśmiertelna, co denerwowało, jednak w Zewie Prypeci pijawka jest zabijalna, jakkolwiek by się niezamaskowała. Jednak w Zewie dostała dodatkową straszną umiejętność, czyli wysysanie krwi (z szyi ofiary). Jedna pijawka, to omijanie szerokim łukiem, broń w gotowości i w razie co - uciekanie bardzo szybkie. Dwie pijawki to śmierć, modlenie się i niewychodzenie z bazy. Więcej niż dwie pijawki to apokalipsa i kupno CKM`u do samoobrony. Efekt strachu: Ogromny/Paraliżujący (zależy od sytuacji, scenerii i mojego wyposażenia). Efekt zaskoczenia: Ogromny.
9. Kontroler: Cóż... Nie jest to szybki, ani denerwujący typ. W starciu w ręcz jest, tak mi się wydaje silny, bo jak raz sobię utrudniłem grę i robiłem misję z od naukowców w kombinezonie "Świt" i uzbrojony w aksu i toz`a, to mutant ubił mnię z bliska. Ataki psioniczne są raczej niżejśrednie, ale sprawiają, że kamera leci mi do góry i postać chowa broń i na chwilę zamiera. - tak jest w zewie prypeci. Kontrolera da się za to zaciukać strzelbą z dystansu i granatami zza osłony. W Czystym niebie kontroler spotkany w podziemiach agropomu był dosyć trudnym przeciwnikiem, jedynym sposobem było wejście na to podwyższenie na samym środku sali i wlepianiu co się da w skurczybyka. Efekt strachu: Średni/ Wysoki (zależy od sytuacji, scenerii i tym podobnych). Efekt zaskoczenia: mały/ średni/ wysoki/ wejście smoka (zależy od tego co powyżej).
10. Burer: burer jest słaby. Nie wydaje się mieć dużej odporności, a obrażenia zadawane wręcz nie są zbyt wysokie. Jak na ironię, zazwyczaj tam gdzie jest, nie ma raczej czym rzucać. Burer denerwuje wyrywając broń z rąk, męcząc głównego bohatera i używając osłony. Wyglądem przypomina raczej nieco wystraszonego/ zdziwionego ni to karła, ni goblina. Tak naprawdę wystarczy schować pukawkę i rzucić się z nożem. Później to już tylko być bezlitosnym i zawziętym. Efekt strachu: Brak. Efekt zaskoczenia: Średni.
11. Chimera: Chimera jest odporna, umie skakać i zadaje wysokie obrażenia. Jest jednak ogromna... Mając dobrze ulepszonego Eliminatora da się ją zabić, zanim ona zdąży się jeszcze podnieść. Jeśli jednak się podniesie i zacznie ruszać, to będzie trzeba się troszkę wysilić. Wystarczy unikać jej skoków i pakować w nią śrut aż do skutku. Przede wszystkim nie dać się trafić. Efekt strachu: Brak. Efekt zaskoczenia: Brak.
12. Nibyolbrzym: Odporny skurczybyk i lubi tupać. W CS kupiłem rpg u pustelnika i rozwaliłem go spokojnie ;) . W Zewie dowiedziałem się, że jest bardzo odporny nawet na strzelbę, a tupnięcie zmiata z powierzchni ziemi, jednakże wystarczy dobrze naładowana strzelba, nóż i ok. 25 apteczek. Na przemian strzelałem ze strzelby i skracałem dystans aby wyżyć się nożem, potem znowu ładowałem i strzelałem, aż dałem sobię spokój i zacząłem dawać nożem i zażerać się apteczkami jak chipsami. Nibyolbrzym okazał się słaby w walce w ręcz(wręcz?), dźgając i ogólnie napierniczając ostrzem w głowę bydlaka i co chwilę zagryzając apteczką, zabiłem drania. Efekt strachu: Brak. Efekt zaskoczenia: Brak.
13. Poltergeisty: Spotkałem oba jedynie w Zewie. Zwykły jedynie rzuca przedmiotami, ale nie wyrządza za dużo szkód, nie jest groźny, ani straszny, chyba jedyny mutant jakiego można zignorować i przejść spokojnie obok nieprzejmując się. Drugi podobno podpala, ale za każdym razem, jak zobaczyłem go w anomalii Cyrk, to go załatwiłem, więc zbyt dużo mi nie zrobił. Aby rozwalić poltergeista wystarczy coś celnego i strzały w sam środek. Efekt strachu: -100 (można pogłaskać) Efekt zaskoczenia: Bu?
14. Spalacz: wydaje mi się, że spotkałem takowe przy wychodzeniu z podziemii agropomu. Były nieśmiertelne i dały mi się we znaki waląc tymi płomieniami, ale jedynie dlatego, że coś niewidzialnego zblokowywało mi drogę na schodach i musiałem robić wiele podejść, aby sobię przejść, a zbyt długie wystawienie się na płomienie poprostu musiało czymś poskutkować. Btw. Czy ten spalacz, to aby nie poltergeist ogniowy? I jeśli tak, to czemu był nieśmiertelny w podziemiach agropomu? Póki co, to to każe mi myśleć, że to nie jest poltergeist ogniowy, aczkolwiek podobieństwa są duże... Efekt strachu: Brak. Efekt zaskoczenia: Brak.
"Today is gonna be the day that they're gonna throw it back to you... By now you should've somehow realised what you got to do..." - Oasis
http://www.anarchifaq.most.org.pl/
http://www.youtube.com/watch?v=Mrgh4eK9e5Q

Za ten post kasjusz21996 otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Merhius.
Awatar użytkownika
kasjusz21996
Stalker

Posty: 83
Dołączenie: 24 Sty 2011, 16:51
Ostatnio był: 17 Lis 2020, 02:04
Miejscowość: Brody/Londyn
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 30

Re: Najgorszy mutant

Postprzez DJ[Zone] w 05 Sie 2012, 23:58

Pogralbys w SoC i poszedl do Lab x18 to bys troche zmienil zdanie:D
A co do tematu to dla mnie jakos mutanty nie specjalnie sa straszne jedyne co mine przeraza to ryk pijawki zza plecow:P
DJ[Zone]
Stalker

Posty: 142
Dołączenie: 15 Mar 2012, 20:06
Ostatnio był: 21 Cze 2015, 16:47
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: VLA Special Assault Rifle
Kozaki: 6

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości