Kombinezon stalkera z rzeczywistości

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Kombinezon stalkera z rzeczywistości

Postprzez Dementorin w 05 Kwi 2012, 16:32

Co sądzicie? Jak powinien wyglądać kombinezon stalkera, ale nie takiego z gry gdzie anomalie wyżerają ci skórę, a mutanty łamią żebra. W rzeczywistości zona, to napromieniowane lasy i pola. Co powinien zawierać taki kombinezon, a czego nie? Piszcie co uważacie.

Według mnie, po pierwsze istotny byłby nie tyle licznik geigera co detektor promieniowania. Samo pikanie bez wyświetlania. Jak człowiek usłyszy nasilające się pikanie to wiadomo, ucieknie z tego napromieniowanego miejsca.

Mocny materiał. Kolce na gałęziach i nigdy nie ścinane dzikie jeżyny w każdym lesie i przed każdym walącym się gospodarstwem. Więc brezent lub jakiś inny wojskowy materiał.

Całkowicie zasłonięte ciało. Nikt nie chce aby radioaktywne pyłki dostały mu się w jakieś zadrapania czy ogólnie do skóry. Dodatkowo brezent ochroni przed deszczem, ale można się w nim nieźle zapocić.

Ołów, można by dużo myśleć czy go użyć i w którym miejscu go wszyć. Według mnie jedynym miejscem wymagającym ołowiu byłyby buty. Ołowiane wkładki i tak nie chroniłyby przed promieniowaniem, ale wiadomo, zawsze coś.

Duży plecak, artefakty istnieją i mają się dobrze. Pocztówki, pieczątki, książki, inne przedmioty pozostałe po likwidacji. (nie wiem czy plecak jest zaliczany do kombinezonu, ale wpisałem)

Maska. Niekoniecznie przeciwgazowa, przeciwpyłowa wystarczy. Wdychanie "bomb cezowych" czyli kurzu nie należy do najzdrowszych czynności.

GPS, w kurtce powinien się znaleźć GPS, najlepiej w rękawie, pod przezroczystym kawałkiem plastiku. W każdej chwili można spojrzeć i sprawdzić gdzie się aktualnie znajduje.

Barwy maskujące, siatka maskująca. Z wiadomych celów. ;)

Co jeszcze mogłoby się przydać takiemu śmiałkowi, który przemierza strefę?
Dementorin
Tropiciel

Posty: 391
Dołączenie: 17 Cze 2009, 10:25
Ostatnio był: 30 Paź 2014, 20:05
Kozaki: 261

Reklamy Google

Re: Kombinezon stalkera z rzeczywistości

Postprzez Gorik w 05 Kwi 2012, 17:38

Taki temat już istnieje :facepalm:
viewtopic.php?f=9&t=9365&p=207883&hilit=kombinezon+stalkera#p207883
edit
sorry, jednak chodzi o coś innego.
Piękno zbawi świat
Awatar użytkownika
Gorik
Stalker

Posty: 97
Dołączenie: 26 Lut 2012, 17:43
Ostatnio był: 10 Kwi 2024, 22:42
Miejscowość: Kraków
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
Kozaki: 33

Re: Kombinezon stalkera z rzeczywistości

Postprzez jos w 05 Kwi 2012, 17:43

Siatka będzie się przyczepiać o każde chaszcze, wystające zbrojenia itd. Myśle, że powinien być maksymalnie śliski.

Powinien mieć wzmocnienia/amortyzatory na kolanach i łokciach tak, żeby nie trzeba było nosić uciskających doczepianych ochraniaczy.

Według mnie, po pierwsze istotny byłby nie tyle licznik geigera co detektor promieniowania. Samo pikanie bez wyświetlania. Jak człowiek usłyszy nasilające się pikanie to wiadomo, ucieknie z tego napromieniowanego miejsca.


Myślę, że "fajniesze" było by wszycie w rękawice czujnika. Wtedy można by było sprawdzić czy przedmiot promieniuje sięgając po niego. Wartość można by było sprawdzić na ekranie gpsa w rękawie.
Odczytane wartości promieniowania mogą być automatycznie umieszczane na mapie, tworząc mapę promieniowania.
Wadami zintegrowanych czujników czy detektorów jest to, że jak kombinezon zostanie w jakiś sposób napromieniowany to mogą stać się bezużyteczne.

Duży plecak, artefakty istnieją i mają się dobrze. Pocztówki, pieczątki, książki, inne przedmioty pozostałe po likwidacji. (nie wiem czy plecak jest zaliczany do kombinezonu, ale wpisałem)

Albo specjalny plecak posiadający szczelne i sztywne komory zabezpieczające wnętrze (z jedzeniem) jak i zewnętrze (artefakty) przed napromieniowaniem.
Image
Awatar użytkownika
jos
Stalker

Posty: 184
Dołączenie: 05 Wrz 2011, 12:28
Ostatnio był: 05 Lis 2020, 17:25
Frakcja: Monolit
Kozaki: 95

Re: Kombinezon stalkera z rzeczywistości

Postprzez Cromm Cruac w 05 Kwi 2012, 18:45

Dementorin napisał(a):Według mnie, po pierwsze istotny byłby nie tyle licznik geigera co detektor promieniowania. Samo pikanie bez wyświetlania. Jak człowiek usłyszy nasilające się pikanie to wiadomo, ucieknie z tego napromieniowanego miejsca.

A licznik geigera to niby nie jest detektor promieniowania? Im wyższe promieniowanie tym głośniej trzeszczy.
Chyba ci się licznik pomylił z dozymetrem, który pokazuje jaką dawkę już dostałeś.
Image

"Twoja opowieść mnie znudziła albowiem nie była o mnie" - Król Julian
Awatar użytkownika
Cromm Cruac
Modder

Posty: 2542
Dołączenie: 22 Sty 2010, 19:01
Ostatnio był: 23 Wrz 2024, 20:31
Miejscowość: Londyn / Bielsko-Biała
Kozaki: 1077

Re: Kombinezon stalkera z rzeczywistości

Postprzez Dementorin w 05 Kwi 2012, 20:09

jos napisał(a):Myślę, że "fajniesze" było by wszycie w rękawice czujnika. Wtedy można by było sprawdzić czy przedmiot promieniuje sięgając po niego. Wartość można by było sprawdzić na ekranie gpsa w rękawie.

Niestety takim czujnikiem jest tuba geigera. Mają one rozmiary niepozwalające na wszycie ich w rękawice. Co prawda jest kilka małych wersji, ale trzeba by było być bardzo ostrożnym, bo są one wykonywane ze szkła, a w środku mają gaz. :|
:

Image

Natomiast całkowicie zgadzam się z tobą, jeżeli chodzi o śliskość kombinezonu. I nie może szeleścić.
Dementorin
Tropiciel

Posty: 391
Dołączenie: 17 Cze 2009, 10:25
Ostatnio był: 30 Paź 2014, 20:05
Kozaki: 261

Re: Kombinezon stalkera z rzeczywistości

Postprzez Gizbarus w 05 Kwi 2012, 21:45

Niestety, praktycznie każdy sztywniejszy materiał szeleści i nic nie można z tym zrobić. Zwłaszcza wojskowy brezent... Musiałby maksymalnie przylegać do ciała, co nie byłoby wygodne.

Co do rzeczy niezbędnych - porządne rękawice. Wiadomo, nie mogą mieć zbyt grubych końcówek na palce (odpada wtedy używanie broni palnej jak i precyzyjniejsze czynności mechaniczne), jednak są potrzebne - nie chcielibyśmy raczej dotykać skórą czegoś, co może nam ją poparzyć, albo potem zostać niechcący wprowadzone do śluzówki.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854


Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 10 gości