KONY 2012

[Azot]

KONY 2012

przez Azot w 08 Mar 2012, 23:00

Zdaje sobie sprawę że istnieje temat "Filmy" ale proszę potraktować to jako akcję społeczną.

Kony 2012 to film i akcja zorganizowana przez organizację "Invisible Children", która rozpoczęła kampanię na rzecz odsunięcia od władzy Josepha Kony'ego i uwolnienia dzieci-żołnierzy.

Przypomnijmy...
Joseph Kony - ugandyjski zbrodniarz wojenny, przywódca Lord's Resistance Army (LRA) (Armia Bożego Oporu) partyzanckiej grupy zaangażowanej w brutalną kampanię o ustanowienie teokratycznego rządu w Ugandzie, opartego na Dekalogu. Szacunkowo LRA uprowadziło od początku konfliktu w 1987 roku od 25000 do 30000 dzieci.

Zważywszy na popularność akcji w internecie (w ciągu trzech dni od publikacji filmu w internecie obejrzało go już ponad 37 mln ludzi na całym świecie) apaluje do was o udostępnianie go wszędzie gdzie się da, na facebooku, nk, twitterze, myspace itp... ważne aby jak najwięcej osób dowiedziało się o zbrodniach dokonywanych przez tego "człowieka" choć w tym przypadku jest to z mojej strony naduzycie nazywając go człowiekiem.

Akcję popiera wielu amerykańskich polityków, celebrystów i aktorów. Mam nadzieję że ta akcja przyniesie jakikolwiek skutek.

[meJKu]

Re: KONY 2012

przez meJKu w 08 Mar 2012, 23:18

Popieranie takich akcji to skrajny debilizm. Fundacja Inivisible Childrens przeznacza tylko około 25-30% zysków na pomoc i cele charytatywne. Reszta idzie na pensje, podróże, produkcję filmów, czy wydruk takich plakacików. Invisible Childrens także aktywnie współpracuje z rządem w Ugandzie z Yowerim Musoveni na czele. Dyktator, oh wait, prezydent Ugandy także tworzy swoje własne armie dzieci, działa siłą i strachem. Warto także wspomnieć, że fundacja stara się o fundusze na rozwój armii (?! organizacja posługująca się symbolem pokoju) w wspomnianym kraju.

Sama akcja też jest debilnie zorganizowana. Stara się skupić problem na jednej osobie - Josephie Keny. Co się stanie gdy dotrze do aktywistów informacja o tym, że ów persona została zabita? Pewnie podniosą się wiwaty i tyle z akcji. Ludzie uznają, że wygrali i rozejdą się do domu.

Radziłbym nie propagować zbytnio tej wiadomości. Fajny filmik o biednym koledze murzynku z afryki zawsze będzie działać na ludzi.

[Soviet]

Za ten post Soviet otrzymał następujące punkty reputacji:

Universal, MatrixSTR, vandr, Lucjusz.

[ulvhedin]

Re: KONY 2012

przez ulvhedin w 09 Mar 2012, 11:22

NIe musisz klikać, możesz tam pojechać... (google: Sam Childers)

[Azot]

Re: KONY 2012

przez Azot w 09 Mar 2012, 14:23

Popierajmy cel nie organizacje...

[meJKu]

Re: KONY 2012

przez meJKu w 09 Mar 2012, 15:04

Nie mam zamiaru dawać pieniędzy na pensje i plakaciki tej organizacji, która na dodatek przeczy sama sobie.

[Azot]

Za ten post Azot otrzymał następujące punkty reputacji:

Skowoo.

[meJKu]

Re: KONY 2012

przez meJKu w 09 Mar 2012, 16:13

więc zastanów się

Po kiego ja mam się nad czymś zastanawiać, skoro to TY parę postów wcześniej propagowałeś (i dalej to robisz) tą akcję

[Azot]

Re: KONY 2012

przez Azot w 09 Mar 2012, 16:52

meJKu to są tylko moje domysły, fakty są takie że ten człowiek nadal działa i nic w zasadzie nikt nic z Tym nie robi. Nie chodzi mi w żaden sposób o to abyście przekazywali jakiekolwiek dobrowolne dotacje (jak już chcecie pomóc to w Polsce działa wiele organizacji charytatywnych), ale o zainteresowanie opinii publicznej tematem.

Faktem też jest że świat jest obojętny tym co się dzieje na świecie, mógłbym tu przytoczyć wiele przykładów ale czy to cokolwiek zmieni?

Po kiego ja mam się nad czymś zastanawiać, skoro to TY parę postów wcześniej propagowałeś (i dalej to robisz) tą akcję

Jak już wcześniej wspomniałem, nie staram się propagować akcji chodź może tak to niektórzy z was postrzegają lecz zwrócić uwagę na osobę i działalność Konego... podejrzewam że ułamek procent społeczeństwa zna tematykę problemu.
A to moje "zastanowienie" jest dygresją na temat Twojego pierwszego postu.

[AlexStalker]

Re: KONY 2012

przez AlexStalker w 09 Mar 2012, 18:42

fakty są takie że ten człowiek nadal działa i nic w zasadzie nikt nic z Tym nie robi.

No no, spokojnie, na pewno nie jest tak że NIKT tego nie robi, co zresztą widać po popularności rzeczonej w tym temacie akcji.

[Lucjusz]

Re: KONY 2012

przez Lucjusz w 09 Mar 2012, 18:55

Rozbrajają mnie akcje w stylu "ratujmy biedną Afrykę" bo u nas to nie ma komu pomagać. Wszyscy bogaci, syci i mieszkają w pałacach. Wolę rzucić bezdomnemu na ulicy parę zeta niż popierać jakieś śmieszne akcje w internecie.

[Szpagin]

Re: KONY 2012

przez Szpagin w 09 Mar 2012, 19:02

Skoro tam jest ropa, to nie ma się o co martwić: Jankesi zaraz wprowadzą tam wolność i demokrację, tak samo zresztą, jak zrobili to z Libią. A tak swoją drogą: w praktycznie każdym konflikcie zbrojnym w Afryce czy Azji, a światowe mocarstwa nie robią nic, by z tym walczyć. Dowody macie tutaj: http://en.wikipedia.org/wiki/Military_use_of_children#Africa

Mi cała ta akcja wygląda rzeczywiście podejrzanie i nie zamierzam w żaden sposób jej wspierać.