[S.T.A.L.K.E.R: The Faction War]

przez **igla2008** w 30 Sty 2012, 10:46

Re: [S.T.A.L.K.E.R: The Faction War]

przez igla2008 w 30 Sty 2012, 10:46

Czy błąd z zadaniem ,,zabij stalkera" został już naprawiony. Bo wyskakuje mi cały czas. I nie mogę nic przez to zarobić

http://forum.wojnyfrakcji.org/forum/index.php http://www.wojnyfrakcji.cba.pl/index.php :D Dziękuje dobranoc... znowu padło :D To już się robi tragiczne. Jak można cały czas tak nieudolnie tym zarządzać... Ale tak to jest jak cały czas te same osoby trzymają stołki choć dawno żadnych pomysłów już nie mają.

przez **smoq2** w 30 Sty 2012, 11:25

Za ten post smoq2 otrzymał następujące punkty reputacji:: ghostdead.

przez **Juraszka** w 30 Sty 2012, 14:55

Re: [S.T.A.L.K.E.R: The Faction War]

przez Juraszka w 30 Sty 2012, 14:55

Smoq'uwWybacz, że dopiero teraz ale...szkołą... więc wiesz.

No tak jak mówisz, stoją, siedzą, jedzą rozmawiają, są 2 oddziały na posterunku... nagle dostaje lekkiej przycinki (mój słaby komp jest wrażliwy na wszelkie większe operacje w grze więc wiem że coś się stanie) i nagle wszyscy zaliczają glebę, nie ma broni po nich, ani nic nie lootują.

Związki na odległość to ch*j, a czołgi same się nie zatankują, pamiętaj.
Wave

Zostawiasz wóz na parkingu pod Tesco i jedziesz do sąsiedniego miasta to ch*j wie co się z nim może stać.
Wave

przez **smoq2** w 30 Sty 2012, 15:18

Re: [S.T.A.L.K.E.R: The Faction War]

przez smoq2 w 30 Sty 2012, 15:18

No to patch z poprzedniego postu powinien pomóc. Zobacz i mi napisz.

przez **jalkavaki** w 30 Sty 2012, 17:55

Re: [S.T.A.L.K.E.R: The Faction War]

przez jalkavaki w 30 Sty 2012, 17:55

Kordon się ładuje. Gra zaczyna się. Kilkanaście, kilkadziesiąt sekund i zawiecha. Manager Zadań idzie w ruch i mówi, że Stalker - brak odpowiedzi.

Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.

przez **smoq2** w 30 Sty 2012, 17:59

Re: [S.T.A.L.K.E.R: The Faction War]

przez smoq2 w 30 Sty 2012, 17:59

No to save'a proszę.

[EDIT]

A teraz z innej beczki...

Nie wiem czy nie uprościć trochę systemu zarabiania pieniędzy. Mianowicie chodzi o naszywki. Może napisze co chodzi mi po głowię:

1. Zamiast naszywek, pozwolić graczowi bezpośrednio wyciągać pieniądze od poległych stalkerów. Gracz by znajdywał od 1/5 do 1/3 całej ilości pieniędzy jakie stalker ma na handel w swoim ekwipunku. Było by to na oko 30-300 rubli, w zależności od rangi poległego stalkera. Podczas rozmowy ze stalkerem, zamiast widoku ile to on ma pieniędzy byłoby "???", no bo przecież nie wiemy ile ma w portfelu (i czy w portfelu) człowiek na ulicy.

2. Zostawiamy naszywki, a powyższa opcja stosuje się tylko do samotników, kiedy gracz gra bandytą.

3. Nic nie zmieniamy, bo przecież naszywki to oryginalny pomysł, którego nie ma w innych modach, i jest do tego całkiem fajny.

To jak robimy?

Ostatnio edytowany przez smoq2, 30 Sty 2012, 18:27, edytowano w sumie 1 raz

przez **jalkavaki** w 30 Sty 2012, 18:20

Re: [S.T.A.L.K.E.R: The Faction War]

przez jalkavaki w 30 Sty 2012, 18:20

To maila na PW bym prosił

Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.

przez **Juraszka** w 30 Sty 2012, 18:29

Re: [S.T.A.L.K.E.R: The Faction War]

przez Juraszka w 30 Sty 2012, 18:29

Spadnięty napisał(a):Wyłapałem jeszcze 1 buga, też mi się na wysypisku zdarzył. Gdy powinność chciała mi zabrać loot który sobie wziąłem po ich potyczce z mutantami to uciekałem przed nimi do północnego posterunku gdzie stała wolność w nadziei że się nawzajem wytłuką. A oni wtedy po prostu się nawzajem ignorowali, zauważyli się nawzajem dopiero jak loot oddałem.

smoq2 napisał(a):@ Spadnięty - Hmm, nie przewidziałem, że ktoś będzie tak robił. No nic, zobaczę co jest grane.

Pamiętaj, że gracze są bardzo kreatywni

Wgrałem patcha... i nie widzę już tego problemu (ALE możliwe, że to był jednorazowy bug... musiałem zacząć nową grę bo poprzednie save zepsuły się ;/ - wszystkie)

Smoq'u a masz może pomysł co mogło być z faktem zawieszenia się perka, oraz zniknięciem śpiwora?

bug... w środku dnia mam nocne niebo i słońce na nim (a teren oświetlony jak za dnia) - razem daje to DZIWACZNY efekt i bardzo nieswojo się czuję ;/ ktoś też tak miał?
Smoq'u... ten patch modyfikuje coś w pogodzie... czy przypadkiem nie są to zmiany do TFW FULL z atmosfere?

bug 2 ... kontynuacja... nadal nie zalicza zadania Broń posterunku, po ataku powinności

Związki na odległość to ch*j, a czołgi same się nie zatankują, pamiętaj.
Wave

Zostawiasz wóz na parkingu pod Tesco i jedziesz do sąsiedniego miasta to ch*j wie co się z nim może stać.
Wave

przez **nuclear_twister** w 30 Sty 2012, 19:12

Re: [S.T.A.L.K.E.R: The Faction War]

przez nuclear_twister w 30 Sty 2012, 19:12

smoq2 Jak dla mnie zamiana naszywek na kasę jest spoko, ale czy dałoby radę dorobić możliwość sprzedawania naszywek jakiemuś "kolekcjonerowi"? Wyznaczyłbyś jakiegoś stalkera tak jak jest Najebnik i tylko on by zbierał naszywki z tą różnicą, że nikt by nie wiedział gdzie on się aktualnie znajduje ;]
Ew. jeśli to nie byłoby zbyt pracochłonne, Samotnicy mogliby nas w dialogu informować o tym kiedy i gdzie go ostatni raz spotkali. Zawężałoby to obszar poszukiwań ale nadal byłaby to wielka niewiadoma. Wtedy zbieranie kasy od poległych miałoby sens, a kasiorka z zebranych naszywek byłaby niezłym bonusem :] Dodatkowo naszywki dowolnej frakcji mogłyby być tańsze (np 50 rubli za sztukę) a Monolitu i Wojska byłyby jak teraz.
Ewentualnie jeszcze handlarze neutralni (Sid i reszta) mogliby odpłatnie informować o pozycji handlarza (po przekroczeniu jakiegoś progu zaufania wśród Samotników jak w przypadku Najebnika). Opłata mogłaby być dość wysoka (nawet w tysiącach rubli) co zniechęcałoby do biegania za nim co chwilę z pięcioma naszywkami. A trzeba przyznać, że czego jak czego ale naszywek to w TFW nie brakuje

89% graczy uważa że najważniejsza jest grafika.
Jeśli należysz do tych 11% wklej to do podpisu.

przez **Juraszka** w 30 Sty 2012, 19:21

Re: [S.T.A.L.K.E.R: The Faction War]

przez Juraszka w 30 Sty 2012, 19:21

żeby nie było, że zmyślam... niebo jest takie samo cały czas...

Związki na odległość to ch*j, a czołgi same się nie zatankują, pamiętaj.
Wave

Zostawiasz wóz na parkingu pod Tesco i jedziesz do sąsiedniego miasta to ch*j wie co się z nim może stać.
Wave

przez **jalkavaki** w 30 Sty 2012, 19:24

Re: [S.T.A.L.K.E.R: The Faction War]

przez jalkavaki w 30 Sty 2012, 19:24

Dla mnie jest ok jak jest. Z zabitych zbieramy naszywki i odsprzedajemy za niewielką kasę u handlarza. I styka.
Nie ma co przesadzać z szybkością bogacenia się, bo znów wyjdzie na to, że kończąc grę na koncie będzie siedmiocyfrowa liczba. A tak to klimatyczne jest ciułanie "dziengów" na nowy pancerz czy ulepszenie pukawki.

Wojna jest zła. Ale gorsze są sukinsyny które nie mają nic za co byliby gotowi walczyć i umierać.
"Może nas wiedzie szalbierz chciwy paru groszy
Lecz lepsze to niż śmierć na wapniejących szańcach" - J. Kaczmarski, Stalker.

przez **ghostdead** w 30 Sty 2012, 19:33

Re: [S.T.A.L.K.E.R: The Faction War]

przez ghostdead w 30 Sty 2012, 19:33

U mnie po wgraniu pacha Al wariuje, stalkerzy włażą w anomalie albo się bloczą i biegają w koło ,także stoi dwie wrogie frakcje obok siebie i nic. aA po zamienieniu AK (luneta) miejscami ze strzelbą luneta przepada bez śladu.