I wojna światowa

[szm]

Re: I wojna światowa

przez szm w 20 Wrz 2011, 18:02

Ale za to np taka Belgia dostała Niemiecką Afrykę Wschodnia, Holendrzy jakieś wyspy koło Gwinei, nie pamiętam dokładnie jakie. Anglicy i Francuzi otrzymali Kamerun. A oni jakieś 3 miasteczka.

No jakieś miasteczka . Trydent i Triest próbowali przejąć już od zjednoczenia. Wszystkie kolonie, będące w zainteresowaniu Włoch, były już zajęte. A te 3 jakieś miasteczka, nie były koloniami, tylko zostały przyłączone do metropolii. Moim zdaniem to więcej niż jakieś tam wyeksploatowane kolonie.

Tamta wojna była wojną żołnierzy z żołnierzami a nie ludobójstwem.

Nie prawda.

[kapucha]

Re: I wojna światowa

przez kapucha w 20 Wrz 2011, 19:47

Tamta wojna była wojną żołnierzy z żołnierzami a nie ludobójstwem.

Nie prawda.

Niby nie prawda, nawet w średniowieczu i starożytności armie maszerujące przez obce tereny grabiły, gwałciły, zabijały itp. żeby zaspokajać swoje potrzeby. Ale rzeź cywili, jaka miała miejsce ogólnie w całej II wojnie światowej, jeszcze nigdy nie miała takiego rozmiaru.


A wracając do tematu, to ponawiam moje pytania:
Po pierwsze: front zachodni ciągnął się na północy do samego morza. To jak to wyglądało - okopy szły aż nad samo morze? Do samiuteńkiej plaży? Jak wyglądały pozycje najbardziej wysunięte na północ?

Po drugie: jaka jest geneza okopów? Normalnie stanowiły one nieprzerwany, plątający się, "wielowarstwowy" i wielokilometrowy system rowów. Na samym początku wojny przecież ich nie było. To co? Ktoś (z góry) wydał rozkaz okopywania się na całej linii, czy żołnierze nie mając osłony sami zaczęli się mozolnie okopywać saperkami? Z własnej decyzji.

Jaką szerokość mogła mieć ziemia niczyja, obszar zryty okopami, i ogólnie linia frontu? Bo działania głównych sił wojska odbywały się tylko na tym wąskim (tak mi się wydaje) pasie ziemi. Ile on mógł mieć km?

[Terminus]

Re: I wojna światowa

przez Terminus w 20 Wrz 2011, 19:58

Włosi na początku I WŚ zrobili licytację: która strona da im więcej to z nimi zawrą sojusz. I przedstawili dość konkretną listę "zakupów" obejmujących np. terytoria Austor-Węgier. Premier Włoch nazwał bez ogródek politykę swego państwa "świętym egoizmem".

Co do podziału kolonii niemieckich chyba nie wspomnieliście o Daleki Wschodzie i niemieckich tam terrytoriach: wyspach jak Mariany, Karoliny, Archipelag Bismarcka czy bazę na kontynencie w Chinach: Qingdao. W czasie wojny zajęte przez Japończyków, po wojnie rozdzielone jako terytoria mandatowe pomiędzy: Francję, Wielką Brytanię, Japonię, Belgię i Portugalię. Przeznaczona do obrony tych terytoriów Wschodnioazjatycka Eskadra Krążowników podjęła w obliczu miażdżącej przewagi Ententy rozpaczliwy rejs przez Pacyfik i Atlantyk do Niemiec. Po pokonaniu brytyjskiej eskadry krążowników pod Coronelem została rozbita przez brytyjskie krążowniki liniowe [battle cruisers - de facto szybkie pancerniki]. Wyspy Japończycy zajęli prawie bez oporu. Qingdao padło po ciężkich walkach.

kapucha ja Ci nie odpowiem, bo głównie fascynuje mnie aspekt morski Wielkiej Wojny.

[jalkavaki]

Re: I wojna światowa

przez jalkavaki w 20 Wrz 2011, 20:15

@Kapucha:
1. Okopy to nie były dwa ciągnące się naprzeciw siebie rowy a cały system, z wysuniętymi placówkami, kolejnymi liniami, sztolniami, bunkrami, rowami łącznikowymi, dobiegowymi, stanowiskami pozorowanymi itd. itd. W piasku na plaży zapewne nie ryli, bo i głęboko też by się nie zakopali (wysoki poziom wody). Jednak zapewne plaże były pod ciągłą kontrolą i w razie jakiś ruchów przeciwnika na pewno szedł tam ogień artylerii.
2. Geneza okopów? Schronienie się przed ogniem artyleryjskim przeciwnika. Jak to wyglądało w praktyce? Żołnierze kopali sobie najpierw schrony indywidualne, potem łączono je, zaczęły powstawać stanowiska dla km, pozycje pozorowane, linie łącznikowe. W końcu system się tak rozbudował, że "ci wyżej" dostrzegli go i nadali temu zorganizowany charakter.

[Terminus]

Re: I wojna światowa

przez Terminus w 20 Wrz 2011, 20:34

Swoją drogą mnie zastanowiło w tych okopach jedno: Niemcy nie mogli zbliżyć swoich umocnień zbytnio do wybrzeża ponieważ na morzu dominowała Ententa i tereny nadbrzeżne były w zasięgu ciężkiej artylerii okrętowej która w kilka godzin wytarłaby piechotę i umocnienia. Z tego co pamiętam brytyjskie monitory regularnie wspierały angielskie oddziały walczące na wybrzeżu Flandrii.

[Wojas21]

Za ten post Wojas21 otrzymał następujące punkty reputacji:

kapucha.

[kapucha]

Re: I wojna światowa

przez kapucha w 20 Wrz 2011, 20:49

No wiem, że nie było pojedynczego okopu ciągnącego się setki km. Była pierwsza linia (najczęściej nieprzerwana). Na całej jej długości były stanowiska pozwalające, by każdy żołnierz mógł się wychylić i strzelać + stanowiska ckm. Tam ludzie musieli być cały czas. Pierwsza linia była przystosowana praktycznie tylko do walki. Nie było miejsc do spania, srania, gotowania itp. Od niej odbiegały okopy, pozwalające dotrzeć do bliżej położonych linii. Te właśnie na tych bliżej położonych liniach były stanowiska okopanej artylerii, dopiero później okopy i schrony przystosowane nie do walki, a do wspomnianego wcześniej spania, srania, gotowania. Do tego starano się kopać w kształt zygzaka, co minimalizowało zniszczenia nawet przy trafieniu granatem, czy pociskiem artyleryjskim bezpośrednio do okopu. O to mi chodziło, tylko nie potrafiłem się zwięźle wysłowić .

Dla tego właśnie rozkminiam ile km szerokości mogła mieć ziemia zryta okopami tylko jednej strony.

kapucha ja Ci nie odpowiem, bo głównie fascynuje mnie aspekt morski Wielkiej Wojny.

Szkoda, mnie właśnie fascynuje głównie aspekt gnicia w okopach zachodniego frontu.

A teraz ciekawostka: Niemcy często kierowały ogień artylerii na Brytyjskie latryny. Brytyjczycy mieli układ sraczy podobny do układu stanowisk moździerzy, a Niemcy dysponując rozpoznaniem lotniczym kierowali ogień myśląc że ładują w moździerze. Nie są to potwierdzone informacje, ot ciekawostka usłyszana od nauczyciela PO .

[jalkavaki]

Za ten post jalkavaki otrzymał następujące punkty reputacji:

Wojas21.

[Wojas21]

Re: I wojna światowa

przez Wojas21 w 20 Wrz 2011, 21:14

Ale się skompromitowałem! Już poprawiam , dzięki za poprawę.

[Terminus]

Re: I wojna światowa

przez Terminus w 20 Wrz 2011, 21:14

Owszem. Na Gallipoli toczyły się tam niezwykle krwawe walki pomiędzy Anglikami i ochotnikami z ANZAC [Nowozelandczycy i Australijczycy] z Turkami dowodzonymi przez Niemców. O intensywności walk świadczą znajdowane tam kule karabinowe przestrzelone przez inne pociski...
Inicjatorem lądowania na półwyspie był nie kto inny jak Pierwszy Lord Admiralicji Winstona Churchill, który klęskę operacji wynikającą z k u n k t a t o r s t w a dowództwa polowego i marnej koordynacji działań, przypłacił utratą urzędu.
Przy okazji polecam świetny film "Gallipoli" w reżyserii Petera Weir'a, choć uprzedzam, że nie należy się zbytnio nastawiać na balistykę.

_______________________________________________________________
ktoś z administracji uznał że słowo "k u n k t a t o r s t w o" jest nieprzyzwoite

Ostatnio edytowany przez Terminus, 04 Paź 2011, 09:51, edytowano w sumie 1 raz

[Magnus14]

Re: I wojna światowa

przez Magnus14 w 03 Paź 2011, 23:43

Dla czego we współczesnym świecie została tak jakby zapomniana?

Zgadzam się z autorem. Przecież I wojna także była świadkiem wielkich zwycięstw i jeszcze większych porażek. Powstawały zalążki taktyk nowych technologi.

[Wojas21]

Re: I wojna światowa

przez Wojas21 w 21 Sty 2012, 17:11

Dla czego we współczesnym świecie została tak jakby zapomniana?

Zgadzam się z autorem.

Nie wydaje mi się być zapomniana. Jakby nie patrzeć jedyna wojna w ostatnich czasach, w których żołnierze i dowódcy szanowali przeciwnika. Zapewne zainteresowane osoby wiedzą o świątecznym rozejmie w spokojniejszym odcinku frontu między Niemcami i Francuzami. Wyszli z okopów i złożyli sobie życzenia, pochowali zmarłych i rozegrali mecz piłki nożnej (jeżeli dobrze pamiętam wygrali Niemcy, 2-1, gdyż piłka przebiła się na drucie kolczastym - poprawcie mnie jeśli łaska, gdybym się pomylił.) Również w bardzo znanej bitwie pod Verdun, podczas obrony fortu Vaux żołnierze francuscy okazali prawdziwe męstwo broniąc się do końca i w skutek braku wody pili własny mocz, lub w miejscu gdzie w wyniku ostrzału jednego fortu zostali zasypani Francuzi. Niemcy zdobywając to miejsce postawili dla nich krzyże z bagnetów.

Powstawały zalążki taktyk nowych technologi.

Kosztem życia wielu żołnierzy. Jak wiadomo I wojna światowa jest znana z niefortunnego zetknięcia się starej taktyki z nowoczesną technologią.