Witam! Szukam teledysku i mam nadzieję na pomoc!;)
Zaczyna sie w pokoju. Typa budzi budzik, wyłącza go, podpina mikrofon do wzmacniacza i zaczyna śpiewać, z tego co pamiętam ciągle w biegu. Reszta kapeli gra w piwnicy, każdy w osobnym pomieszczeniu. Teledysk kończy się gdy wokalista biegnie ulicą, kabel się kończy i wypada dżak ze wzmacniacza... Kawałek podchodził pod metal... nie słyszałem go tysiąc lat już. Z góry dziękuję za pomoc
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości