S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

[Canthir]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez Canthir w 08 Lis 2010, 21:25

Przypomniała mi się jedna rzecz z pogranicza techniki i silnika gry. Chodzi o łapanie/podnoszenie/przesuwanie przedmiotów tak, żeby przy wyjmowaniu z plecaka można było je ułożyć np. na stole, a nie, żeby się rozsypywały bezładnie na ziemi. Ponadto możliwość siadania na krześle, stole, parapecie, siedzeniu w pojeździe takim czy innym, powalonym pniu, ...

Co do umiejętności to raczej miałem na myśli uniezależnienie drużyny od techników niż cele zarobkowe. Mając jednego mechanika i medyka można by wyprawiać się na dalsze wyprawy i zwolnić miejsce w plecaku zajmowane przez apteczki.

Wracając do świata: mroczniejsza, bardziej agresywna i niebezpieczna Zona. Sprzęt elektryczny psujący się od anomalii i radiacji. Zapomnijcie o PDA nie do zdarcia. Czas powitać mapy, notesy. Do komunikacji nadawała by się krótkofalówka o ile psuła by się po kontakcie z elektro czy radiacją i dało się z niej korzystać zarówno nadawczo jak i odbiorczo. Koordynacja ataku kilku grup Powinności na magazyny anarchistów, to jest to!

[Dawyd_Kieł]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez Dawyd_Kieł w 09 Lis 2010, 13:15

Przypomniała mi się jedna rzecz z pogranicza techniki i silnika gry. Chodzi o łapanie/podnoszenie/przesuwanie przedmiotów tak, żeby przy wyjmowaniu z plecaka można było je ułożyć np. na stole, a nie, żeby się rozsypywały bezładnie na ziemi. Ponadto możliwość siadania na krześle, stole, parapecie, siedzeniu w pojeździe takim czy innym, powalonym pniu, ...

No właśnie. I to byłoby dopełnieniem tego co mówiliśmy do tej pory. Ogólnie to żeby w dwójce była pełna interakcja z otoczeniem. Że można sobie np. usiąść na pniaku w lesie gdy nam się pasek kondycji skończy, to usiądziemy i odnowi się nam raz dwa. Jak kładziemy jakieś przedmioty to też takie coś pasuje, głównie chodzi o realizm, o to jak będzie się zachowywał sprzęt, ekwipunek wobec otoczenia (psucie się sprzętu, choćby na działanie promieniowania), lecz także i zachowanie otoczenia wobec nas (że możemy oddziaływać na to otoczenie, tak, jak ono oddziaływać będzie na nas, np. my rozwalamy jakąś stertę śmieci, a wiatr je potem rozwiewa po całej drodze).

Co do umiejętności to raczej miałem na myśli uniezależnienie drużyny od techników niż cele zarobkowe. Mając jednego mechanika i medyka można by wyprawiać się na dalsze wyprawy i zwolnić miejsce w plecaku zajmowane przez apteczki.

A mi tylko chodziło o to, że za te umiejętności trzeba czymś płacić, żeby ze S.T.A.L.K.E.R.a się nie zrobił jakiś RPG z rozdawaniem PD, a płacenie RU za rozwijanie umiejętności to chyba dobry pomysł, bo czy nie zbyt głupio wyglądało zabijanie mutasów, a przez to nam się nabijałby pasek PD, zresztą w sumie masz rację, bo i tak i tak wykonywanie zadań, by móc rozwijać np. Mechanika, łączy się z zarabianiem pieniędzy, lecz... aaa, może tą kwestię odłożę na później. Co do kwestii tego, że mechanik miałby być nieuzależniony od teamu to fakt, nawet jak mówisz: te dwie osoby by mogły - i tutaj mój pomysł - zostać - zwerbowane na jakiś czas - jako nasi kompanie, by moglibyśmy razem z nim chodzić na dalekie wypady w głąb ZONY. Choć nawet jeśli już byśmy przynależeli do np. Powinności, to taki medyk i mechanik by już z nami "za darmochę" chodzili, no i tak, jak mówisz - by mogli taszczyć nasze graty, chociaż jak już ma być taka bardziej mroczna i niebezpieczna ZONA, to ja wolę mieć chociaż apteczki pod ręką, niż biegać za nimi za medykiem, którego akurat pożerałyby mutasy.

Wracając do świata: mroczniejsza, bardziej agresywna i niebezpieczna Zona. Sprzęt elektryczny psujący się od anomalii i radiacji. Zapomnijcie o PDA nie do zdarcia. Czas powitać mapy, notesy. Do komunikacji nadawała by się krótkofalówka o ile psuła by się po kontakcie z elektro czy radiacją i dało się z niej korzystać zarówno nadawczo jak i odbiorczo. Koordynacja ataku kilku grup Powinności na magazyny anarchistów, to jest to!

Racja. To też już chodzi o realizm i o to, że S.T.A.L.K.E.R. byłby dość mocno, naprawdę mocno klimatyczny, że np. idziemy drogą, jest noc, jest mrok, pada deszcz, wieje wiatr, a my by iść dalej, wyciągamy mapę z plecaka i sobie przyświecamy latarką by popatrzeć na kierunek w którym mamy iść. Oczywiście po wyjęciu takiej mapki, ta główna droga mogłaby być jakoś zaznaczona na niej, by nie zgubić się potem.

A jak już chodzi i o medyka i o mechanika, to mi się nasuwa multipayer jaki ma być w "dwójce". Jestem ciekaw jak będzie wyglądał, ile będzie map dostępnych od razu, jakie mapy (np. Jantar, Prypeć, Kordon, Czerwony las itd. itd.), czy będą dedykowane serwery, do ilu graczy będzie można grać i jakie tryby walki będą, takie inne, aniżeli te podstawowe jakie się widuje zawsze w multi - np. taki tryb "survival" - gramy grupą graczy, np. 10, 20 i walczymy z masą mutantów, poziom trudności, by polegał na tym, że im dłużej stawiamy opór, tym więcej mutantów musimy ubić (lecz by były coraz twardsze sztuki do ubicia), a do tego jeszcze trzeba byłoby uważać na anomalie i radioaktywność dookoła - tu trzeba byłoby kooperacji drużyny z medykiem i mechanikiem - jeśli mieliby być niezależni. Tu głównie się rozchodzi o kwestię, [b]jak bardzo będzie rozbudowany[b] tryb multi w Stalkerze 2 - czy będzie coś nowego czy nie. ;]

I jak już o tryb kooperacji, to czemu by nie można było wspólnie przechodzić grę? Np. nawet w trzy osoby. Jedna osoba byłaby głównym bohaterem (samotnym stalkerem), druga osoba mogłaby być mechanikiem, a ostatnia medykiem. Mogliby ze sobą śmiało handlować, medyk by leczył (apteczki, leki przeciwpromienne itp.) i dostarczał jedzenie pozostałej dwójce, mechanik naprawiał i ulepszał sprzęt, a stalker samotnik, by współpracował z nimi, by móc dalej iść w głąb ZONY i wykonywać razem kolejne misje/zadania poboczne. Chociaż... nie wiem jakby wyglądał taki co-op? Niby może tak, jak opisałem wyżej?

A co do poruszania się jeszcze jakimiś innymi pojazdami, to być może w S.T.A.L.K.E.Rze 3 (ciekawe czy bo go zrobili?) będzie można latać i pływać... ale to już tylko chyba moja fantazja.

[Canthir]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez Canthir w 09 Lis 2010, 23:38

Co do umiejętności to raczej miałem na myśli uniezależnienie drużyny od techników niż cele zarobkowe. Mając jednego mechanika i medyka można by wyprawiać się na dalsze wyprawy i zwolnić miejsce w plecaku zajmowane przez apteczki.

A mi tylko chodziło o to, że za te umiejętności trzeba czymś płacić, żeby ze S.T.A.L.K.E.R.a się nie zrobił jakiś RPG z rozdawaniem PD, a płacenie RU za rozwijanie umiejętności to chyba dobry pomysł, bo czy nie zbyt głupio wyglądało zabijanie mutasów, a przez to nam się nabijałby pasek PD,

Płacenie kasą za rozwój umiejętności jakoś mi się nie widzi, raczej praktyka. Znajdujemy narzędzia do naprawy broni, siadamy sobie spokojnie przy ognisku w obozie i majstrujemy. Na początku mamy powiedzmy szansę 1 na 10, że się nam uda naprawić, ale jak już trochę poćwiczymy to szansa ta rośnie do 1 na 8 i tak dalej. Narzędzia się powolutku zużywają a broń można przypadkiem uszkodzić oczywiście, tak dla zwiększenia ryzyka i realizmu

Co do kolejnych rzeczy, które sobie umyśliłem:

Więcej frakcji do wyboru w Multi. Najlepiej jak przy ustawieniach mapy serwer wybiera jakie frakcje biją się przeciwko sobie, np. Powinność vs. Wolność, Samotnicy vs. Bandyci, Wojsko vs. Monolit. Denerwuje mnie w Zewie to, że tylko ma się do wyboru Wolność i Najemników (których obydwu nie lubię ).
Wspomniany tryb Survival widziałbym np. tak: zbliża się emisja (powiedzmy odliczanie, 5 minut), a od jedynego schronienia dzieli nas pas anomalii, stadko mutantów i grupa zombie. Przy takim układzie może być albo jedna drużyna, która skupia wysiłki na walce o przetrwanie, albo dwie drużyny, które ponadto walczą między sobą. Tryby typu Znajdź&Zniszcz mogłyby się pojawić (np. rozwalanie magazynów wrogich frakcji), Dominacja (przejmowanie kolejnych kluczowych obiektów [magazynów, stanowisk ogniowych, etc..]).

[Pilot]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez Pilot w 10 Lis 2010, 08:19

no tak survival to tak ale nie tylko taki i nie tylko w multi, nie mamy wody co musimy zrobić poszukać (nie skażonej)
i takie inne. odległości większe mogły by być żeby nie w stalkerowe parę godzin (2-4) dojść z końca bez biegania na sprincie jeżeli jesteśmy daleko a zapada noc to szukamy schronienia żeby przespać noc.itp

[xBLOG]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez xBLOG w 21 Lis 2010, 01:20

Ja osobiście nie chcę żadnych starych lokacji ani przeróbek. Wg mnie stara Zona powinna zniknąć! *%&@#, nie odgrzewajmy kotleta.

Unfortunately they will use old Locations and not just some they will use all of them.

[matekfpol]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez matekfpol w 21 Lis 2010, 10:55

Skoro w S.T.A.L.K.E.R. 2 mają być kobiety to mam nadzieję że będą między nimi a stalkerami normalne oddziaływania damsko-męskie. Bo jeśli zostaną wprowadzone tylko żeby feministki się nie pruły no to będzie samobój. Poza tym mam nadzieję że w nowym stalku będziemy mieli możliwość jak zaczynamy ( zwykły stalker, przestępca, wojskowy agent, etc. )

[utak3r]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez utak3r w 21 Lis 2010, 19:46

Oh really?... i mają może jeszcze napisać pięć osobnych fabuł?

Uwagi moderatora:

I 100 zakończeń! :E - ati

[Michu]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez Michu w 21 Lis 2010, 20:56

Mi się podoba, stare i nowe lokacje ale wszystkie całkiem od nowa zrobione. Git.

Jakieś alphowe też by się przydały.

[Bambosz107]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez Bambosz107 w 21 Lis 2010, 21:16

Michu ma rację - wrzucić lokacje z SoC, ewentualnie zamienić niektóre na te z Alph, do tego tereny z CS i CoP. Zona znaczne by się rozrosła i być może przyciągnęła by nowych graczy. Ja jestem jak najbardziej za.

[StalkerCiastek]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez StalkerCiastek w 21 Lis 2010, 21:36

Michu ma rację - wrzucić lokacje z SoC

Człowieku, oszalałeś? Ile można chodzić po tych samych lokacjach? Odświeżonych i przebudowanych mniej lub bardziej, ale tych samych. Dwójka w tytule gry do czegoś zobowiązuje. Do zrobienia czegoś nowego. Innego od poprzednich części. GSC nie wstawi ponownie tego samego, bo to nie przejdzie. W CoPie mieliśmy trzy, całkiem nowe, ogromne lokacje. I co, źle było? Wręcz przeciwnie! Wreszcie jakiś powiew świeżości. A pod względem klimatu nie odbiegały od poprzednich części (fabryka Jupiter). Ja bym widział w dwójce coś całkiem nowego.

ewentualnie zamienić niektóre na te z Alph

Po co? Od tego mamy Lost Alphe.

do tego tereny z CS i CoP

Tereny z SoC, z CS i z CoP? Kto by chodził po tak ogromnym świecie gry? A w dodatku: odgrzewanym kotlecie? Nowy Stalker to nowe lokacje. Zamiast dodawać stare lokacje i rozwiązania i popełniać stare błędy: dać coś nowego.

[Michu]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez Michu w 21 Lis 2010, 22:37

Mi bardziej chodzi o to że lokacje będą nazwane tak samo i będą przedstawiać te same formy, typu : zabudowania, bar, przedsionek zony - kordon. A nie że będą wyglądać tak samo/podobnie.


Podaje przykład jakby ktoś jeszcze nie kumał:

Prypeć w Zewie Prypeci. Co, porównacie to do Shoca? Nie. No właśnie.

[thebesciak125]

Re: S.T.A.L.K.E.R. 2 - Temat ogólny

przez thebesciak125 w 21 Lis 2010, 22:50

A mnie sie i tak najbardziej podoba prypeć z OL 1580 tylko troche za mała
A tak odnośnie tematu to ja bym wolał zupełnie nowe poziomy i zupełnie nową grę, z zachowaniem starego klimatu oczywiście.