Wojna Wolność vs Powinność

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: Wojna Wolność vs Powinność

Postprzez Gizbarus w 07 Sty 2013, 19:19

Tak ogólnie do Baru nie dostają się mutanty, bo plansza jest w taki a nie inny sposób skonstruowana...:P Magazyny wojskowe są akurat jednym wielkim spawnem mutantów kilku różnych rodzajów, więc nic dziwnego, że Wolność co chwila gości na grillu pijawki czy dziki...
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
Awatar użytkownika
Gizbarus
Opowiadacz

Posty: 2895
Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 854

Reklamy Google

Re: Wojna Wolność vs Powinność

Postprzez STALKERCOSIEK w 07 Sty 2013, 19:50

Według mnie wygra ,,Wolność,, są dobrze uzbrojeni oraz panuje pomiędzy nimi przyjazna atmosfera.
Ale nie są oni święci, choćby Flint.Wiadomo że wielu z nich jest uzależnionych wręcz od kozaków albo mary czy hero.
Ale sama ich nazwa mówi wolność.Powinność rozpowszechniła propagandę że są anarchistami(pozdro niech sobie poczytają o anarchi). Wolność jet przyjaźniej nastawiona do stalkerów. Powinność od razu nie ruszaj tego ,tamtego.
Jak by byli królami a i oczywiście w CS sani posłali Szrame do podziemi ale jak ich mutanty atakowały to zamiast rozwalić ich gniazda to wynieśli się do rostoku ,ale mi odwarzni.
STALKERCOSIEK
Kot

Posty: 16
Dołączenie: 11 Gru 2012, 11:40
Ostatnio był: 02 Kwi 2013, 14:14
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: -16

Re: Wojna Wolność vs Powinność

Postprzez Merhius w 07 Sty 2013, 20:03

Gizbarus
Heh, włśnie się specjalnie zalogowałem żeby napisać mu to samo! Ale mnie ubiegłeś Gizbar, szybka bestio :D
Ehhh, no i znowu będe stronniczy... szlag.
MioDula, wgraj sobie jakikolwiek mod zmieniający Al lub spawnery to zobaczysz jacy to wspaniali są ci żołnierze z postarunku powinności, nawet kontrolera który porusza się z prędkością dziadka po lobotomii potrafią przepuścić i stoją sobie dalej a w Barze giną ludzie.To jest dopiero akcja jak wracasz z wędrówki a tu wszyscy nawalają do Kontrolera i jego uzombifikowanych stalkerów. Raz mi nawet kontroler dotarł do Barmana :E

Wolność ma w Zonie ogólnie przesrane nie tylko u Powinności, ale i u wielu innych frakcji. Żrą się z Powinnością, Monolitem, Wojskiem... Nawet niektórzy neutralni od nich stronią.

No a to mnie rozwaliło, a przepraszam to powinność się niby brata z wojskiem i robi grilla z monolitem? Żadna frakcja się z nimi nie przyjaźni (tylko naukowcy z wojskiem co najwyżej)! Co do samotników to z tego co się nasłuchałem w Zonie to bardziej nie lubią właśnie powinności niż wolności, zresztą każdy z nich może gadać co chce, w końcu są neutralni. Jeśli chodzi o traktowanie ludzkiego życia to przypomne dwie sytuacje związane z powinnością, pierwsza to nasz kolega, hmm, Mitaj się chyba nazywał, chodzi mi o handlarza powinności z Czystego Nieba, nie dość że kawał chama i prostak to jeszcze jak tylko na niego lekko wjedziemy to od razu grozi nam "sfoymi kolegamy" i chce spuścić nam wp****ol, że się tak dresiarsko wyrażę. innymi słowy z paroma kolegami chce zamachnąć się na nasze zdrowie lub życie bez powodu. Druga sytuacja to jedna z opowieści o powinności i "iluzjoniście" (taki mutant) jak to go dopadli i zabili a później przynieśli naukowcom całego rozszarpanego, ZADEPTANEGO, ZMASAKROWANEGO KOLBAMI i ogólnie zamienionego w papkę i teraz moje pytanie, skąd wiadomo że powinność nie zachowuje się równie bestialsko wobec ludzi?

I niech najlepiej zrobią jeszcze stertę zwłok. Ale to będzie fajny widok

Heh, w Dolinie Mroku już wykopali wielki dół pośrodku bazy :D

Wiedzą, że dużo ludzi ginie.

Więcej ludzi to już ginie na drogach niż w Zonie i jakoś nie widzę żadnego powinnościowca na skrzyżowaniu który by bronił ludzi przed debilami w BMkach :)

No a poza tym jak ma się za plecami wielką machinę polityczną to nie można myśleć inaczej.

A tego jakoś nie skumałm... może dlatego że dopiero co wstałem (tak, wiem że nad postem jest napisane że jest 19sta) i nie kontaktuje jeszcze. Powinność raczej nie ma nic wspólnego z polityką a z armią ma tylko wspólną przeszłość.
Ostatnio edytowany przez Merhius, 08 Sty 2013, 00:08, edytowano w sumie 1 raz

Za ten post Merhius otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Gizbarus, STALKERCOSIEK.
Awatar użytkownika
Merhius
Stalker

Posty: 133
Dołączenie: 24 Maj 2012, 21:37
Ostatnio był: 27 Paź 2016, 02:55
Miejscowość: Gruzowisko koło reaktora
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 94

Re: Wojna Wolność vs Powinność

Postprzez STALKERCOSIEK w 07 Sty 2013, 20:26

Powiem jedno co do przed mówcy człowieku rządzisz rozwaliło mnie ostatnie.Powinność wcale nie jest taka fajna jak się wydaje.Oni mają musztrę i inne duperele.A nikt szczególnie ludzie których zaraz może za...bać pies albo zmutowana świnia.
STALKERCOSIEK
Kot

Posty: 16
Dołączenie: 11 Gru 2012, 11:40
Ostatnio był: 02 Kwi 2013, 14:14
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: -16

Re: Wojna Wolność vs Powinność

Postprzez Wunderwaffe w 07 Sty 2013, 21:18

Oni mają musztrę i inne duperele.

Musztra to nie duperele.

Druga sytuacja to jedna z opowieści o powinności i "iluzjoniście" (taki mutant) jak to go dopadli i zabili a później przynieśli naukowcom całego rozszarpanego, ZADEPTANEGO, ZMASAKROWANEGO KOLBAMI i ogólnie zamienionego w papkę i teraz moje pytanie, skąd wiadomo że powinność nie zachowuje się równie bestialsko wobec ludzi?

Rzeźnicy zabijają setki, tysiące zwierząt. Powinno się ich traktować jak morderców, bo przecież to samo mogą robić z ludźmi. ;)
Image

Za ten post Wunderwaffe otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive SkullDagger.
Awatar użytkownika
Wunderwaffe
Łowca

Posty: 480
Dołączenie: 06 Mar 2012, 20:43
Ostatnio był: 04 Lis 2018, 20:43
Miejscowość: Siedlce
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 187

Re: Wojna Wolność vs Powinność

Postprzez Merhius w 07 Sty 2013, 23:04

No nie do końca o to mi chodziło ;) Rzeźnicy mimo iż to ludzie bez sumienia jednak podlegają prawu, są kontrolowani i trafią do więzienia gdyby kogoś zabili, co daje im do myślenia i trzyma w ryzach. W zonie natomiast nie ma prawa czy wymiaru sprawiedliwości, nic nie stoi na przeszkodzie by np. taki powinnościowiec zmasakrował kogoś kolbą karabinu czy przywiązał do słupa i spalił. Zresztą ja tą historyjkę o iluzjoniście podałem tylko jako przykład bestialstwa ze strony powinności i tego że nie tylko wolność podchodzi do zabijania z lekkością i pogodą ducha.

O, a teraz przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz, tylko mi się wydaje czy przed wejściem do baru (pierwszy posterunek powinności) na słupie był wisielec? Powinność praktykuje bądź toleruje takie rzeczy na swoim terenie? Heh, tak w zasadzie to przy Barierze były chyba głowy nabite na paliki więc wolność też brzydkie rzeczy robi, ale w sumie na terenie Czerwonego lasu też było pełno takich główek, dziwne, wygląda to na robotę Monolitu bo przecież nikt poza nimi nie może wejść na teren radaru... Wychodzi więc na to że monolitianie musieli przejąć bariere, ponabijać głowy wolnościowców na pale a później nastąpił kontratak i bariera znowu należy do wolności, tylko czemu nie zlikwidowali tych palików? Dziwne...
Awatar użytkownika
Merhius
Stalker

Posty: 133
Dołączenie: 24 Maj 2012, 21:37
Ostatnio był: 27 Paź 2016, 02:55
Miejscowość: Gruzowisko koło reaktora
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 94

Re: Wojna Wolność vs Powinność

Postprzez Voldi w 07 Sty 2013, 23:41

Merhius napisał(a):tylko mi się wydaje czy przed wejściem do baru (pierwszy posterunek powinności) na słupie był wisielec?

Był. Ale nie masz pewności, że to Powinność go tam powiesiła. Może biedaczek sam ze sobą skończył, a chłopaki z posterunku są zdania, że skoro sam się powiesił to niech i sam się zdejmie. Jak widać, wisi tam dość długo. Moją pierwszą myślą, po dotarciu do Baru i zobaczeniu go było: O cholera, lepiej im nie podskakiwać, bo jeszcze skończę jak ten tutaj. Może to Powinność chciała osiągnąć? Przerazić tych, którzy pojawiają się tam po raz pierwszy?

Merhius napisał(a):Wychodzi więc na to że monolitianie musieli przejąć bariere, ponabijać głowy wolnościowców na pale a później nastąpił kontratak i bariera znowu należy do wolności, tylko czemu nie zlikwidowali tych palików?


A po co? Jak widać, ataki na Barierę są częste, więc w przypadku ponownego zajęcia go przez Monolit nie musieli by tych pali na nowo wbijać, a Wolnościowcy wyciągać, bo zaistniałoby wtedy takie błędne koło: Wolność ma kontrolę nad Barierą -> Wyciągają pale wbite przez Monolit -> Monolit szturmuje, zdobywa Barierę -> Wbijają w ziemię pale i nabijają na nie głowy wolnościowców -> Wolność szturmuje, zdobywa Barierę -> [...] i tak do usranej śmierci... znaczy, do kolejnej Wielkiej Emisji :E
Image
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Re: Wojna Wolność vs Powinność

Postprzez Merhius w 08 Sty 2013, 00:29

Genialna logika z tym zdejmowaniem wisielca, nie powiem ;) A co do jego znaczenia z tym przerażaniem to być może tak było, chociaż z drugiej strony trzymanie przy wejściu rozkładającego się trupa który emituje swoje piękne zapaszyska przyciąga chyba masę mutantów, np. te pieruńskie psy które się lęgną na pobliskim polu. Nie wiem czy to dobry pomysł z tym straszeniem trupami bo dzięki temu powinność sama sobie dostarcza więcej strachu niż innym ;) A jeszcze jedno, skoro trupa trzymają by straszyć to ciekawe w jakim celu w hangarze trzymają stalkera z zespołem turreta który na dzień dobry napastuje stalkerów tym swoim "wynoś się stąd stalkerze"... Też jakaś zagrywka psychologiczna? :E

Co do palików przy barierze to cuż, wolność jest raczej towarzyską frakcją i chyba stanie przy barierze i patrzenie na oderwane głowy swoich kolegów i przyjaciół ma raczej negatywny wpływ na samopoczucie i morale ;)
Awatar użytkownika
Merhius
Stalker

Posty: 133
Dołączenie: 24 Maj 2012, 21:37
Ostatnio był: 27 Paź 2016, 02:55
Miejscowość: Gruzowisko koło reaktora
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 94

Re: Wojna Wolność vs Powinność

Postprzez Voldi w 08 Sty 2013, 00:34

Merhius napisał(a):trzymają stalkera z zespołem turreta który na dzień dobry napastuje stalkerów tym swoim "wynoś się stąd stalkerze"... Też jakaś zagrywka psychologiczna? :E

Aj, czepiasz się go. Chłopina odreagowuje stres... Chciałoby Ci się stać samemu 24/7 w hali pełnej świecących w nocy paproci i chodzić po antresoli? Lepsze to niż "ch*j ku*wa!", szczególnie w nocy i z wyłączoną latarką :E

stanie przy barierze i patrzenie na oderwane głowy swoich kolegów i przyjaciół ma raczej negatywny wpływ na samopoczucie i morale ;)

Nie zapominaj, że Wolność ma mnóstwo stuffu, który pozwala im z tymi kolegami pogadać, a niektórym nawet popić razem wódę czy pograć w karty!
Image

Za ten post Voldi otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Merhius, SkullDagger, majorek22.
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Re: Wojna Wolność vs Powinność

Postprzez Merhius w 08 Sty 2013, 00:40

Ten facet z hangaru by się lepiej zastanowił DLACZEGO każą mu pełnić wartę przez 24\7 samemu ;) A co do wolnościowców, to weź bez przesady znowu :E Aż tak źle to chyba z nimi nie jest... Zresztą nie są na tyle porypani żeby wysyłać naćpanych żołnierzy do pilnowania bariery. To już by było ździebko przegięcie.

Za ten post Merhius otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Voldi.
Awatar użytkownika
Merhius
Stalker

Posty: 133
Dołączenie: 24 Maj 2012, 21:37
Ostatnio był: 27 Paź 2016, 02:55
Miejscowość: Gruzowisko koło reaktora
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 94

Re: Wojna Wolność vs Powinność

Postprzez Voldi w 08 Sty 2013, 01:09

Może się zastanawia, ale woli nie podskakiwać, bo i tak utrzymał się tam cudem? ;)

Co by jeszcze bardziej nie offtopować: "Nocna rozkmina Voldiego".

Koncepcje mam dwie. Będzie z humorem (jako, że bliżej mi chyba do Wolności, choć właściwie jestem 'po środku'), więc nie czepiajcie się za frywolność posta.
Nie wygra NIKT. Czemu? Po pierwsze - Powinność przechodzi treningi krycia się nawzajem, pierdyliardy taktyk, miliony sytuacji, setki tysięcy wystrzelonych do tarcz pocisków, ale jak przyjdzie co do czego - lubią walkę na krótki dystans. A Wolność? Siedzi i popija bimber, a jak ktoś krzyknie z wieży, że idą "Czarnuchy" (nie zapominajmy, że kombinezony Powinności są czarne z czerwonymi elementami, więc na horyzoncie będzie widać czarną plamę z czerwonymi kropkami) to wezmą cały arsenał jaki będą mieli, obstawią wejścia i poczekają. Ewentualnie rzucą się na 'hura', czując, że mają za plecami snajperów-stróżów. Wg. mnie atmosfera Wolności jest bardziej braterska, wszyscy są jedną, wielką, ujaraną rodziną, jak jeden dostanie kulkę, to drugi zacznie go ratować, a dwóch kolejnych osłaniać. A Powinność? Ruszą w szeregu, pan na prawo padnie na ziemię, zalewając wszystko dookoła 'farbą' a dwóch idących obok niego nawet nie spojrzy. To dobre z jednej strony, by przeć do przodu mimo strat, ale w końcu snajperzy ich tak powykaszają, że nie będą wiedzieli w którą stronę uciekać.

Druga koncepcja - w trakcie marszu na pole bitwy/samej bitwy kłótnie Jara i Aszota tak zdezorganizują szeregi obu frakcji, że nikt nie będzie w stanie się skoncentrować. Acz z drugiej strony - "Wola" ma to na co dzień, więc im to 'zwisa', ordynarnie mówiąc, a członkowie "Dołga" będą zaskoczeni takimi dyskusjami na tle swoich wyuczonych reakcji na komendy i rozkazy.
Image
Awatar użytkownika
Voldi
Ekspert

Posty: 843
Dołączenie: 29 Gru 2011, 11:11
Ostatnio był: 30 Maj 2024, 11:26
Miejscowość: Kraków/Hajnówka
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TRs 301
Kozaki: 426

Re: Wojna Wolność vs Powinność

Postprzez Wunderwaffe w 08 Sty 2013, 21:46

O, a teraz przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz, tylko mi się wydaje czy przed wejściem do baru (pierwszy posterunek powinności) na słupie był wisielec?

Przyjrzyj się. To zombiak z wersji alpha. :E

Druga koncepcja - w trakcie marszu na pole bitwy/samej bitwy kłótnie Jara i Aszota tak zdezorganizują szeregi obu frakcji, że nikt nie będzie w stanie się skoncentrować. Acz z drugiej strony - "Wola" ma to na co dzień, więc im to 'zwisa', ordynarnie mówiąc, a członkowie "Dołga" będą zaskoczeni takimi dyskusjami na tle swoich wyuczonych reakcji na komendy i rozkazy.

Nie przesadzaj. Myślisz, że powinnościowcy nawet myśleć nie potrafią?
Image
Awatar użytkownika
Wunderwaffe
Łowca

Posty: 480
Dołączenie: 06 Mar 2012, 20:43
Ostatnio był: 04 Lis 2018, 20:43
Miejscowość: Siedlce
Frakcja: Monolit
Ulubiona broń: F1 Grenade
Kozaki: 187

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości