Z tym graniem i czasem ich ukończenia to było różnie
.
- Kupiłem CIeń Czarnobyla dzień po premierze i przeszedłem go w niestety
1,5 dnia. Byłem tak podjarany i musiałem najszybciej go ukończyć z byle jakimi gnatami i kombinezonami. Potem poczułem niesmak źle wygranej gry i zacząłem od nowa.
- Z Czystym Niebem było lepiej. Od razu mi się spodobał i uważnie go przeszedłem w chyba
tydzień. Z tego tygodnia dużo czasu zajęło mi eksplorowanie bagien i zadania poboczne.
- A z Zewem Prypeci to było już super. Zupełnie nowa, nie przeszukana zona bardzo przedłużyła mi granie.
Całą to zaje*istą grę wygrałem w jakieś
12 nocy.
Ale w stalkerze chyba chodzi o to żeby się delektować zoną... tak mi się wydaje