Co wg was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez **Czipi** w 16 Gru 2009, 10:06

Re: Co wg. was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez Czipi w 16 Gru 2009, 10:06

Chyba jednak zmieniam zdanie... Zew wymiata!

Najlepsza gra przygodowa, nie ściemniam ->

przez **Mroczny** w 16 Gru 2009, 20:06

Re: Co wg. was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez Mroczny w 16 Gru 2009, 20:06

A ja znów po długiej nieobecności na forum zabieram głos

Przejdę, może od razu do sedna sprawy:
W mojej opini Zew Prypeci baaardzo pozytywnie mnie zaskoczyl po zabugowanym CS, jak widać jednak dało się wydać grę bez znacznych bugów. Więc stabilność gry na dużym plusie, ukończyłem całą bez jednego bugtrapa

Fabuła i klimat jest na podobnym poziomie jak w Cieniu Czarnobyla, kwestia wczucia się w rolę majora wojska, a nie wolnego stalkera jak w SoC. O ile pierwszy Stalker mial swietne laboratoria to jednak nieco brakowalo mi tam przestrzeni Zony,i tego klimatu samotnosci co w CoP.Ponadto każdy chyba stwierdzi,że anomalie w nowym Stalkerze są chyba z 3 x lepsze od tych z SoC.
Grafika nie jest dla mnei aż tak ważna, nie musi być foto-real, ale mimo to chyba każdy woli ładną grę, więc plus dla CoP
Co do zakończenia to mi się podobało bardzo, chyba nawet bardziej niż w Cieniu, może dlatego, że znałem już losy Striełoka,i od razu wiedziałem kto to jest

.
Podsumowując moją krótką i nieco chaotyczną wypowiedź.
1.Zew Prypeci, mimo braku CEJ
2. Nieco słabszy technicznie Cień Czarnobyla
3. Czyste Niebo, jednak i ta część jest świetna i posiada swoje perełki np. Czerwony Las który jest o niebo lepszy od tego z SoC

No to może na koniec "Za ciężką pracę" :wódka:

. Извините! Kardan teraz jest szychą w Jupiterze, i jednak lepiej żeby Azot się o tym nie dowiedział

Gdy odwrócisz się ujrzysz ich prawdziwą twarz, cios zadany w plecy to jest ich najlepsza broń.
Spójrz więc prawdzie w oczy nie akceptuj dziś ich słów,trzymaj swoja stronę nigdy nie daj im się zwieść.

przez **LONG MAN** w 16 Gru 2009, 22:50

Re: Co wg. was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez LONG MAN w 16 Gru 2009, 22:50

Moim zdaniem błąd twki w sednie pytania; czy dodatek jest lepszy od podstawki?
Oczywiście że jest lepszy, graficznie, zadania poboczne, mehanicy, itd...
SoC miał ciekawszy scenariusz, jasne jak to podstawka.
Dopiero jak wyjdzie pełnoprawna dwójka pytnie co lepsze będzi miało sens.

XFire · przez **utak3r** w 17 Gru 2009, 11:20

Re: Co wg. was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez utak3r w 17 Gru 2009, 11:20

LONG MAN napisał(a):Dopiero jak wyjdzie pełnoprawna dwójka pytnie co lepsze będzi miało sens.

Mówiąc szczerze, nie pojmuję Twojego toku myślenia. Dlaczego nie mogę porównywać Cienia z Zewem? Bez sensu...

przez **KoweK** w 17 Gru 2009, 19:25

Re: Co wg. was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez KoweK w 17 Gru 2009, 19:25

LONG MAN napisał(a):czy dodatek jest lepszy od podstawki?

Dodatek? Przecież to jest oddzielna gra.

Porównanie jest tutaj, jak najbardziej dozwolone według mnie.

"kowunio jest stalkerem ubranym w sweter ochronny "wschód słońca" szukającym artefaktów w zonie szczecińskiej
legenda głosi, że zdołał ominąć korki i dostać się do centrum - żyły złota"
Wheeljack

przez **caleb59** w 17 Gru 2009, 20:03

Re: Co wg. was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez caleb59 w 17 Gru 2009, 20:03

A co mi tam zaofftopuje!
Zdecydowanie Cien Czarnobyla w wersji 1.0004!Gra miala w sobie to cos co przykuwalo do monitora, umiejetnie dawkowala emocje, klimat grozy, rozlegle tereny, masa ciekawych lokacji - w czasie kiedy zaczalem grac w SoC byla to trzecia moja ulubiona gra po Bloodzie i serii Thief ktora doslownie sprawiala ze przed snem obmyslalem taktyke walki, co zrobic, co kupic, gdzie pojsc - masa mozliwosci na ten pierwszy raz z SoC - tylko dwom wymienionym wczesniej grom udawalo sie mna tak "zawladnac"!Cien Czarnobyla wywarl na mnie ogromne pozytywne wrazenie mimo kilku niedociagniec (slabe zadania poboczne, zbyt wytrzymali przeciwnicy, zabojcze dla PC dynamiczne oswietlenie, brak spania i napraw ekwipunku) i tak jest po dzis dzien - oczywiscie ze gra wzbogacona o mody jest o wiele lepsza i ciekawsza ale przy wersji vanilla mialem lepsza frajde niz przy Zewie Prypeci ktory jednym slowem jest krotki i ma zbyt malo lokacji (tylko 3) ktorymi mozna sie bardzo szybko nacieszyc...Do tego dziala zdecydowanie gorzej niz SoC (zrozumiale - Zew ma nowszy proces technologiczny ale zle zoptymalizowanego silnika bazujacego na gniocie jakim jest Czyste Niebo juz nie zdzierze) lecz stabilniej niz Czyste Niebo.Kiedy dowiedzialem sie o "machlojkach" GSC i THQ oraz o wycietych elementach jakie mialy sie ukazac nabralem niesmaku do SoC lecz nie wplynelo to na moja opinie o wrazeniach jakich mi dostarczyl - gdyby nie wyciete elementy rozgrywki wrazenia bylby spotegowane wielokrotnie!Questy poboczne Zewu Prypeci to najlepiej dopracowana sprawa w calej grze pod tym wzgledem SoC przegrywa drastycznie lecz tworcom umknal gdzies klimat ktory byl obecny w SoC moze takie wrazenie odnosze bo za duzo oczekiwalem od Zewu lub tez za czesto gralem w SoC i zatracilem to poczucie - ciezko powiedziec...Ogolnie Zew oceniam (i sie z tym nie kryje) jako dodatek do Czystego Nieba taki mission pack z inna fabula - zadoscuczynienie graczom nieudanego Czystego Nieba. Zew jest dobra gra i bardzo stabilna co tez przeklada sie na jego przewage nad Cieniem Czarnobyla lecz grajac ma sie wrazenie ze czegos brakuje a w dodatku sa niby 3 duze lokacje ale co z tego jak sa nadziane mniejszymi punktami i ma sie wrazenie jakby autorzy chcieli na chama upchnac jak najwiecej do skromnych 3 lokacji by sztucznie wydluzyc wrazenia z gry.Zew jest dopracowanym produktem - najbardziej dopracowanym z calej serii zdecydowanie pod wzgledem zalatania bugow lecz pozostawia pewien niedosyt...Zreszta kazdy ma swoje zdanie i swoja opinie - mnie napietnowano z gory ze tylko narzekam wiec koncze juz wywod - SoC zdecydowanie lepszy!

przez **włocho94** w 17 Gru 2009, 21:00

Re: Co wg. was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez włocho94 w 17 Gru 2009, 21:00

Moim zdaniem najlepsza część to jest Zew Prypeci. wydaje się mroczna i trzymająca w napięciu

(gdy gra się w nocy) ale i Cień Czarnobyla też nie jest zły.

przez **Samotny Stalker** w 18 Gru 2009, 00:05

Re: Co wg. was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez Samotny Stalker w 18 Gru 2009, 00:05

caleb59 napisał(a):Zew jest dopracowanym produktem - najbardziej dopracowanym z calej serii zdecydowanie pod wzgledem zalatania bugow lecz pozostawia pewien niedosyt...Zreszta kazdy ma swoje zdanie i swoja opinie - mnie napietnowano z gory ze tylko narzekam wiec koncze juz wywod - SoC zdecydowanie lepszy!

Moim skromnym zdaniem Zew usunął pewne rzeczy, z których mieliśmy frajdę np. części ciał mutantów (zabijanie ich miało jakiś sens - w zewie to strata amunicji) ale nie zmienił pewnych obowiązkowych jak np. poważne zwiększenie asortymentu handlarzy, A ZWŁASZCZA amunicji!! Aktualnie Sowa sprzedaje mi bronie, do których nie ma amunicji, co jest szczytem kretynizmu. Przydałby się śpiwór, daje większą swobodę...Brakuje mi też z oblivion losta spawnu mutantów po blow-oucie (w zewie - emisji). Najbardziej denerwującą mnie rzeczą w Zewie są questy poboczne bez wskazówek, czyli znajdź coś, ot tak z dupy, czyli ściągnij mapę z neta lub przesiedź pół dnia przed kompem..............Poza tymi wnerwiającymi szczególikami bardzo ale to BARDZO podoba mi się akcja z artefaktami, czyli to, że są one WEWNĄTRZ anomalii i to szukanie ich z detektorem, po prostu miodzo. Super są też technicy zmieniający broń. Innym istotnym czynnikiem jest to, że Zew ma większe mapki w stosunku do ilości BN'ów na niej. Z drugiej strony fajnie jest jak wychodzi się ze statku i stalkerzy walczą z mutantami na bagnach, czuć klimacik Zony. Trochę się zdziwiłem, gdy dostałem questa, aby pójść np. do fabryki jupiter na drugim końcu mapy, poszedłem tam, a tam 4 psy (czyli nic strasznego) ale tak naprawdę to, to było jeszcze straszniejsze, bo poszedłem tam w nocy. Efekt był taki, że nie było ani jednej duszy w okolicy. Chodziłem z latarką po ciemnych pomieszczeniach i myślałem, że zawału dostanę, cały czas było uczucie, że mi pijawka albo burer wyskoczy zza rogu (a w efekcie z niczym nie walczyłem oprócz tych 4 psów w drodze powrotnej). Tak samo z samotnymi wypadami do wiosek po schowek czy coś w środku nocy (+noc w realu). Klimacik 100 razy lepszy niż w SoC'u (w sensie, klimat Zony). Lepiej czułem klimat tych stosunków międzyludzkich i "strasznych" okolic.

przez **kris1275** w 18 Gru 2009, 00:43

Re: Co wg. was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez kris1275 w 18 Gru 2009, 00:43

Zdecydowanie SOC ! Minusem w grze jest brak przewodników i modyfikacji-Plusem wszystko inne.Porównajmy lokacje-laboratoria, Agroprom ,Jantar ,Dolina mroku,Kordon,Wysypisko,Prypeć,Elektrownia itd. a w COP-ie co mamy? Mizerną Prypeć,Zaton i Jupiter od biedy ujdzie.W SOC można było sie przyłączyć do frakcji i automatycznie miało się przynajmniej jednego mocnego przeciwnika więc i było dużo walki a o to chodzi.Bandyci byli tym czym powinni być czyli ludzmi którzy żyją z napadania na innych i ograbiania ich.W COP-ie możma było z nimi wypić herbatkę i pogadać.Porażka.Momentami chodziłem i z nudów strzelałem sobie do psów,rzadko trafił się jakiś zombiak którego można było ubić.Po cholere nam te wszystkie rasowane bronie jak nie ma do kogo z nich strzelać? Klimat SOC-a jest the best.Mocny i mroczny czyli taki jaki tworzy nam potężne skażenie po wybuchu reaktora jądrowego -masa anomali ,tereny skażone promieniowaniem itd.W COP-ie wszystko było zbyt cukierkowe wystarczy porównać Prypeć w obydwuch grach.Ta z Cienia czarnobyla bije na głowe tę z Zewu Prypeci !Snajperzy Monolitu na dachach,patrole krążące po okolicy,że nie wspomne samego podejścia pod elektrownie-Smigłowce,znów snajperzy Monolitu dużo wojsk Monolickich i rozwałka na całego!Gdzie coś takiego jest w Zewie Prypeci? W SOC-a zrobiłem wszystkie 7 zakończeń i dalej ciągneło mnie do tej gry a COP-a przeszedłem 3 razy i to będzie koniec.Mógłbym jeszcze dużo pisać ale po co? Z resztą to jest kwestia gustu.Dla mnie Cień Czarnobyla jest tym czym powinna być gra tego gatunku czyli jedna z najlepszych w jakie grałem!

przez **MiedzianeJaja** w 18 Gru 2009, 10:32

Re: Co wg. was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez MiedzianeJaja w 18 Gru 2009, 10:32

Też stawiam na SOC. Tam był klimat i właściwie każdy krok (no może kilkanaście) mógł byc ostatnim i nieźle się trzeba było pilnowac bo jak nie anomalia to mutant albo bandyta za krzakiem. COP to taka cukierkowa bieganinka ładna, prosta, łatwa i przyjemna gdzie nawet z bandytami można przy ognisku posiedzieć. Ostatnio w SOC-u miełem przejść z hangaru na wysypisku do agropromu. Po drodze były takie rury i tam bandyci (nie żadne zadanie tak po drodze po prostu). Ło Matko Boska co ja tam się umeczyłem. Z lewej w krzakach czterech z prawej pięciu i z tyłu jacyś zachodzą z granatami. Między tymi rurami to się wiłem jak wąż. Zanim ich wszystkich wytłukłem to z dziesięć razy musiałem sejwa ładować. Ale za to jaka satysfakcja. A w COP ? Polazłem jakiegoś zakładnika uwolnić po nocy. Siadłem se kulturalnie z wintarem w krzakach przed kryjówką bandytów i gdzie światełko się pokazało to trach! i kolejny bandyta leży. W środku został tylko Szef i zakładnik. Szef dostał serię z GP i misja wykonana. Zapomniałem się nawet przysejwować. Za proste to było. Gdyby nie ta akcja z monolitem (w budynku gdzie trzeba włączyć zasilanie windy) i z bronią gaussa to bym w ogóle nie zauważył że w COP trzeba do kogoś strzelać :wink:

Zresztą jak w czasie pierwszego pobytu w Janowie w cementowni znalazłem trupa stalkera i jego GP to właściwie cała gra była już z głowy. Do tego shotgun z bębnem i człowiek chodzi jak Arnold Schwarzenegger w roli terminatora. Nikt nie podskoczy. Jakieś to takie mało klimatyczne. Szczerze to kończę teraz COP-a drugi raz i się poważnie zastanawiam czy nawet CS nie było fajniejsze mimo bugów z zadaniami. O errorach trudno mi coś powiedzieć bo przy żadnej części nie miałem nigdy.

Ostatnio edytowany przez MiedzianeJaja 18 Gru 2009, 12:06, edytowano w sumie 5 razy

przez **szm** w 18 Gru 2009, 11:11

Re: Co wg. was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez szm w 18 Gru 2009, 11:11

kris1275 napisał(a):a w COP-ie co mamy? Mizerną Prypeć

Prypeć z Zewu mizerna ? Ja śmiem twierdzić, że Prypeć z Cienia była mizerna. W COPie mamy przynajmniej prawdziwe miasto duchów, a nie jak w Prypeci SOCowej, ludu jak w czasie niedzielnego jarmarku... :facepalm:

kris1275 napisał(a):W SOC można było sie przyłączyć do frakcji

Można ? Na pewno ?

kris1275 napisał(a):Momentami chodziłem i z nudów strzelałem sobie do psów

Polecam wyższy poziom trudności.

kris1275 napisał(a):Ta z Cienia czarnobyla bije na głowe tę z Zewu Prypeci !Snajperzy Monolitu na dachach,patrole krążące po okolicy,że nie wspomne samego podejścia pod elektrownie-Smigłowce,znów snajperzy Monolitu dużo wojsk Monolickich i rozwałka na całego!

Prawdziwe miasto duchów... :wódka:

NA KOWNO!

przez **yarpen** w 18 Gru 2009, 12:27

Re: Co wg. was jest lepsze: Cień Czarnobyla czy Zew Prypeci?

przez yarpen w 18 Gru 2009, 12:27

Większość userów stawia na SoCh ze względu na klimat.
Weźcie tylko pod uwagę, że to była pierwsza odsłona. Wcześniej podobnej gry nie było. Następne odsłony oceniacie pod kątem tego co było w SoCh. Przy CS czy CoP już wiedzieliśmy mniej więcej co bedzie. Zona ma coraz mniej sekretów. Klimat jest ten sam, tylko dla weterana to już nie pierwszyzna. Ja do dziś pamiętam swoje pierwsze chwile w SoCh i pierwszą noc którą przesiedziałem przy nasypie kolejowym w kordonie cały w strachu nasłuchując szelestów i wycia. Czekałem do rana wczuwając się w tę zonę i szczękając zębami kurczowo trzymając obrzyna. A to dopiero było wejście do prawdziwej Zony. A teraz? Teraz to nie robi wrażenia. Bo juz to znamy. i nie doceniamy kolejnych odsłon. Bo klimat w SoCh... Bo SoCh był pierwszy. Stawiam skrzynkę Kozaka, że jak by CoP był pierwszy a SoCh ostatni, to teraz byśmy narzekali na SoCh. Bo nie ma klimatu (fabuła po sznurku, misje poboczne...lepiej nie komentwać). Bo nie ma emisji. Bo artefaktów (tak cennych i unikalnych podobno) pełno wszędzie, nawet w Barze, gdzie stalkerów jak mrówek. Nawet się po nie im nie chciało schylać?

Dlatego uważam. Że pierwszy stalker to głównie sentyment, był pierwszy. Pierwszy raz weszliśmy do zony. Ale czy jego klimat był jakiś fajniejszy od reszty? Nie sądzę. Dla mnie jak na razie CoP klimacik ma jednak fajniejszy. Grafika trochę mnie denerwuje, ale ok. Misje poboczne w końcu bardziej skomplikowane od idź przynieś, znajdź, zastrzel...
Pierwszy stalker właśnie powinien być jak CoP, a nastepne lepsze.

Por. Funky Koval 'AIR Star Force' piec lat czynnej sluzby, miliardy na liczniku, odznaczenia, takze srebrna gwiazda Palantiru.