przez Lachfe w 07 Maj 2014, 21:55
Ja zaś kiedyś przeczytałem recenzję czystego nieba w CDA. Pal sześć z recenzją - te screeny! Patrzyłem się na miejsca które wyglądały tak niesamowicie podobnie do tego co mogłem ujrzeć nie ruszając się daleko z domu, to było to! Plus otwarta rozgrywka a więc wiedziałem że muszę spróbować... ale do niedawna mój komputer to był stary laptop z zintegrowaną grafiką 64mb a internet to ja w szkole widziałem. Więc samego stalkera ograłem na kompie kolegi jakieś dwa lata temu (Czyste Niebo z CDA). Właściwie spokojnie u siebie mogę grać od roku. Klimat i widoki są niesamowite, nieporównywalne do innych gier (choć bliska mi jest seria OF/ ARMA - również klimatyczne giery). Totalnie zaś wsiąkłem przez bety które promieniują klimatem, Obvilion Losta, zaś ostatnio LA. Jednak zawsze czułem że sam gameplay kuleje. Nie czułem się Striełokiem i nie bawiła mnie specjalnie fabuła, wolałem świat. Kocham Cień Czarnobyla, jeszcze bardziej lubię (chyba za bagna i Szramę), ubóstwiam i wielbię jak narazie Lost Alpha... i nie czuje zupełnie Zewu...
p.s. za największą wadę uważam A-Life który nie robi nic ciekawego tam gdzie ma okazję (czytaj nudni stalkerzy), a psuje wiele jak choćby możliwość cichego zabijania.
"...dojdę w tym co mam na nogach - a na nogach miałem klapki." ~ Łona opisując utratę pojazdu w darkscape.