Nie wdając się juz w waszą dyskusje, tylko wracajac do pierwotnego tematu:
Wg. mnie - wygra powinność.
Wolność nazwałbym inaczej Zorganizowana Grupa Bandytów. Spójrzcie chociażby na ich znak: znak anarchii. Stosujac ten znak robią wielką głupotę - popatrzmy do wikipedii:
Anarchia (stgr. ἀναρχία – "bez władcy") – forma struktury społeczno-politycznej, w której nie ma żadnej ukonstytuowanej władzy.
Wolność jest organizacja, która ma władze - choćby na Janowie - był główny dowódca.
Powinność natomiast jest wg. mnie lepiej wyposażona - VLA Special Assault Rifle - czy jakoś tak to było
![Bardzo szczesliwy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Sądzę, że jest to BARDZO dobra broń, choć o amunicję nie łatwo. Niby powstali z błachego powodu (:D), ale jak już są, to porządni. Tak przy okazji - wielkie wrażenie na mnie robi scena np. jak przy ataku na wojskowe magazyny razem salutują, w tych egzoszkieletach dowódcy
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
tak a propos organizacji tejże organizacji.
Ogólnie zawsze byłem za powinnością...
A i jeszcze jedno - wygraja, bo Sterlok i Major/ pułkownik Diegtiarow są po ich stronie... Przynajmniej zawsze byli jak ja w to grałem
![Bardzo szczesliwy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)