Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Tutaj dyskutujemy w tematach, które nie pasują do żadnej części S.T.A.L.K.E.R.'a.
Regulamin forum
Chcesz zadać pytanie lub masz problem? Napisz w tym dziale, a Twój temat na pewno zostanie usunięty.

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Znajomy w 22 Lip 2010, 11:53

Co racja to racja, trząsłby każdy gaciami w wiosce kotów... a co detektora to jeżeli chcesz szukać artefaktów to nie bardzo bo Powinność wszystko oddaje naukowcom... a jeżeli chodzi o kombinezon to tak jak wcześniej pisałem, najpierw na niego zarób... bo z domu wątpię żebyś taką kaskę wyciągnął...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Znajomy
Stalker

Posty: 104
Dołączenie: 01 Lip 2010, 11:14
Ostatnio był: 07 Gru 2013, 15:04
Miejscowość: Magazyny Wojskowe
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 7

Reklamy Google

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Mroczny w 22 Lip 2010, 12:02

Kamizelka kulodporna jest do ogarnięcia, mundur, dozymetr,maska p.gaz wszytsko można kupić za 2-3 wypłaty średniej krajowej. Kałasza skombinować też idzie na lewo, raczej nie przejmowalbys sie tym że to nielegalne jadąc do ZONY :) Magazynki można nawet na allegro kupić za symmboliczne 30 zł. Ogólnie "Busted" ! Nikt nie szedłby do Zony z nożem, chyba że po śmierć :P
Image
Image
Image

Gdy odwrócisz się ujrzysz ich prawdziwą twarz, cios zadany w plecy to jest ich najlepsza broń.
Spójrz więc prawdzie w oczy nie akceptuj dziś ich słów,trzymaj swoja stronę nigdy nie daj im się zwieść.
Awatar użytkownika
Mroczny
Stalker

Posty: 118
Dołączenie: 24 Wrz 2008, 13:42
Ostatnio był: 11 Maj 2016, 09:36
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 1

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Znajomy w 22 Lip 2010, 21:20

Jeżeli chodziło o kombinezon i broń to tak jak pisał ja420
ja420 napisał(a):Przyłączył bym się do Powinności, Kupił SEVA Groze i Detektor.

Czegoś takiego raczej na lewo byś nie skombinował... a Groza to już wogóle.. :E Tego wszystkiego raczej za średnią krajową raczej byś nie kupił :D
Prawda teraz kałasza łatwo załatwić, wątpię jednak czy byłby w idealnym stanie... raczej chodziło mi w wcześniejszych postach o ogarniętą i dobrą broń, do której miałbyś pełne zaufanie...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Znajomy
Stalker

Posty: 104
Dołączenie: 01 Lip 2010, 11:14
Ostatnio był: 07 Gru 2013, 15:04
Miejscowość: Magazyny Wojskowe
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 7

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez DanieloZ w 22 Lip 2010, 23:18

Pfiiiii... Toż to mi pytanie ... Trafienie do realnej ZONY to jedno z moich "Marzeń" :E
W dzisiejszych czasach broń to nawet bez szczególnych starań można kupić :wink: .
Dołączyłbym do "Wolności" Wóda i skręty z kumplami przy ognisku, wypady po artefakty, może nawet "Na Północ" :E .Taaa... wyobraźnia pracuje...
Wspaniale byłoby żyć z świadomością że reszta świata pracuje jak roboty, że ich życie jest szare i liniowe, a my codziennie robimy coś innego.

Alchemik napisał(a):I byś nie miał lekarza, nikt by Ci nie pomógł, jakby Cię okradli,miałbyś monotonną dietę i mógłbyś nigdy już nie zobaczyć bliskich.


Lekarz? To idź do naszej kochanej Narodowej Służby Zdrowia, i czekaj na lekarza :D . A w realu co dzień cię okradają i nikt ci nie pomaga :wink: A ZUS, podatki wszelkiej maści ? W ZONIE jak cię ktoś okradnie, to od czego masz kumpli :) . Co do diety to się mogę zgodzić, a że z bliskimi nie będe się widział, to moja decyzja jeśli tak narażam życie w ZONIE. No ale ZONA to ogromne niebezpieczeństwo, nie wiesz czy krok dalej nie zastrzeli cię bandyta, nie rozszarpie anomalia, czy nie porwie cię pijawa :o . Ale niestety taki jest koszt bycia stalkerem :wink:
Otwórz oczy i spójrz na świat z innej perspektywy, być może odkryjesz coś, co zmieni twoje życie.
Awatar użytkownika
DanieloZ
Stalker

Posty: 84
Dołączenie: 27 Lut 2010, 20:27
Ostatnio był: 07 Lut 2015, 16:55
Miejscowość: Siemianowice Śl.
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: 6

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Mroczny w 23 Lip 2010, 09:30

Znajomy napisał(a):Czegoś takiego raczej na lewo byś nie skombinował... a Groza to już wogóle.. :E Tego wszystkiego raczej za średnią krajową raczej byś nie kupił :D
Prawda teraz kałasza łatwo załatwić, wątpię jednak czy byłby w idealnym stanie... raczej chodziło mi w wcześniejszych postach o ogarniętą i dobrą broń, do której miałbyś pełne zaufanie...


Nie mniej jednak na dobry początek AK-47 który jest bronią niezawodną, pistolet choćby Glock 17 którego też idzie dostać, kamizelka, maskowanie,dozymetr, apteczki myśle że na start by starczyły. Wiadome ,że nie od razu bęzie to Egzoszkielet, wytrzymałośc Robo-Copa i udżwig wołu ale zawsze coś. Najprościej mówiąc do Zony trzeba mieć "Jaja" i niektórzy się po prostu by tam nie nadawali, trzeba być twardym draniem po prostu :)
Image
Image
Image

Gdy odwrócisz się ujrzysz ich prawdziwą twarz, cios zadany w plecy to jest ich najlepsza broń.
Spójrz więc prawdzie w oczy nie akceptuj dziś ich słów,trzymaj swoja stronę nigdy nie daj im się zwieść.
Awatar użytkownika
Mroczny
Stalker

Posty: 118
Dołączenie: 24 Wrz 2008, 13:42
Ostatnio był: 11 Maj 2016, 09:36
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 1

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Znajomy w 24 Lip 2010, 09:14

Racja, dlatego tak jak pisałem do Zony pojechałbym w ostateczności...
Jestem fanem STALKER'a i chciałbym zobaczyć Czarnobyl własnymi oczyma, jednak kiedy na rogu czai się jakiś bandyta, anomalia, mutek... lub cokolwiek innego to ja podziękuję...
Image
Image
Image
Awatar użytkownika
Znajomy
Stalker

Posty: 104
Dołączenie: 01 Lip 2010, 11:14
Ostatnio był: 07 Gru 2013, 15:04
Miejscowość: Magazyny Wojskowe
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 7

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Alvarin w 24 Lip 2010, 10:25

:facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: :facepalm: Zona fajnie wygląda w grze, kiedy pogramy kilkadziesiąt minut do kilku godzin i wracamy do reala. Wielu z nas (i ja też) chciałoby pojechać do Czarnobyla i zobaczyć elektrownię, prypeć, oko moskwy i całą resztę na własne oczy takie jakie są. Ale stać sie prawdziwym stalkerem... to nie jest życie. teraz wszyscy jaracie się, że chcielibyście zostać stalkerem, robicie z siebie kozaków, a gdyby dziś powstała zona i rzuciłbym wam prawdziwą ofertę złapania za kałacha to 99,9% z was przypomniałoby sobie o wizycie u lekarza, chorej cioci której nie możecie zostawić samej, albo o tym, że musicie pilnie odrobić jakieś lekcje i nie możecie jechać...

Jak tacy jesteście wspaniali, to jedźcie do iraku. Tam nie ma mutantów, nie ma anomalii a ludzie nie zabijają się jednak tak twarzą w twarz co chwile, jak to się robi w stalku. I co? Prawdziwi twardziele wracają mając objawy różnych chorób psychicznych, nie wytrzymują tego co tam się dzieje. Jedźcie tam na misję, jak wytrzymacie i wam się spodoba, to wtedy pogadamy o wyprawie do stalkerowskiej zony... Najgorszym strachem jest strach przed niezznanym. A zona ma to do siebie, że nie macie żadnego pojęcia kto... co, może chychać na wasze życie i jak je zakończy, jaki będzie atak i jak się przed nim bronić... osiwielibyście (żeby nie powiedzieć gorzej) już pierwszej nocy na terenie strefy...

Zresztą nawet gdyby, zona istnieje i pojechaliście tam. Gwarantuje wam, że w pewnym momencie (o ile byście do niego dożyli) przyszła by wam do głowy myśl "Co ja ku**a najlepszego zrobiłem? Gdybym tylko mógł cofnąć czas w życiu bym się nie zbliżył nawet do Ukrainy, co dopiero do Zony"... a jeżeli byście tak nie pomyśleli, bo pewnie tacy też by sie znaleźli? To szczerze im współczuję...

___________________________________________________________________

Autor powyższych wypocin pragnie podkreślić, że ogólnie ma dziś zły humor, jeżeli kogoś tym uraziłem to przepraszam, nie miałem takiego celu. Upierdliwość jednak jest w naturze ludzi, którzy wstali danego dnia lewą nogą...

Za ten post Alvarin otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive czarnyj_stalker.

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Pawlowicz w 24 Lip 2010, 10:32

Ja bym chciał żeby zona istniała. Ale wyruszył bym do niej dopiero wtedy gdyby życie mi zbrzydło lub by mi coś w nim nie wyszło (Wielki dług). Zona by wtedy była azylem przestępców, ,,hartkorów" i innych pokrak życia ale i także zwykłych ludzi takich jak ja. Znając moje szczęście pracował bym tam jako chłopak dorywczy naukowców (przynieś, podaj) ale kiedyś by mi zaufali ,,dali" (w zamian za dużo rubli) kombinezon Spp i wtedy coś bym liczył wtedy moje życie zmieniło by się na takie jakie mają eko-stalkerzy. A na starość (jak dożył bym) to w bunkrze bym popijał :wódka: z stalkerami i innymi.
Image
Falloutowe Wojny Frakcji http://fallout.wojnyfrakcji.org/
Stalkerowe Wojny Frakcji http://www.stalker.wojnyfrakcji.org/
Awatar użytkownika
Pawlowicz
Stalker

Posty: 147
Dołączenie: 03 Kwi 2010, 08:13
Ostatnio był: 07 Cze 2014, 18:24
Miejscowość: Zona
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: Akm 74/2U
Kozaki: 3

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Mroczny w 24 Lip 2010, 11:46

Alvarin napisał(a): gdyby dziś powstała zona i rzuciłbym wam prawdziwą ofertę złapania za kałacha to 99,9% z was przypomniałoby sobie o wizycie u lekarza, chorej cioci której nie możecie zostawić samej, albo o tym, że musicie pilnie odrobić jakieś lekcje i nie możecie jechać...

U lekarza byłem ostatnio 15 lat temu, nie mam chorej cioci, nie chodzę do szkoły.

Alvarin napisał(a):Jak tacy jesteście wspaniali, to jedźcie do iraku.


Wg. NŚB nie nadaje się do tego. Pomiajam to że w USA mógłbym być pilotem, ale to taka dygresja ;) A służenie w armii innego państwa nie jest legalne ;)

Alvarin napisał(a): a jeżeli byście tak nie pomyśleli, bo pewnie tacy też by sie znaleźli? To szczerze im współczuję...


Oj znaleźliby się :) Siedzieć w Zonie czy w Pudle do końca życia? Wybór jest prosty ;)


Alvarin napisał(a):Autor powyższych wypocin pragnie podkreślić, że ogólnie ma dziś zły humor, jeżeli kogoś tym uraziłem to przepraszam, nie miałem takiego celu. Upierdliwość jednak jest w naturze ludzi, którzy wstali danego dnia lewą nogą...


Spoko, Zony nie ma , to tylko teorytyzacja, god save the queen xD
Image
Image
Image

Gdy odwrócisz się ujrzysz ich prawdziwą twarz, cios zadany w plecy to jest ich najlepsza broń.
Spójrz więc prawdzie w oczy nie akceptuj dziś ich słów,trzymaj swoja stronę nigdy nie daj im się zwieść.
Awatar użytkownika
Mroczny
Stalker

Posty: 118
Dołączenie: 24 Wrz 2008, 13:42
Ostatnio był: 11 Maj 2016, 09:36
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 1

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Alvarin w 24 Lip 2010, 12:07

Mroczny napisał(a):U lekarza byłem ostatnio 15 lat temu, nie mam chorej cioci, nie chodzę do szkoły.


U większości (nie pokazuję palcem, nie mówię, że u Ciebie) jednak w chwili dostania zaproszenia do bycia stalkerem nagle by się jakaś taka pilna sprawa znalazła i stawiam na to złoto przeciw orzechom:P

Mroczny napisał(a):Wg. NŚB nie nadaje się do tego. Pomiajam to że w USA mógłbym być pilotem, ale to taka dygresja ;) A służenie w armii innego państwa nie jest legalne ;)


Nie jest :?: A armie w stylu legii cudzoziemskiej czy czegoś w tym stylu? Na pewno jest jakaś możliwość, ale na ten temat się nie kłócę, bo nie znam się na tym;]

Mroczny napisał(a):Oj znaleźliby się :) Siedzieć w Zonie czy w Pudle do końca życia? Wybór jest prosty ;)
(...)

No właśnie, kolejny ogromny minus Zony... Boimy się (a nie uwierzę, że ktoś się nie boi w takiej sytuacji:P ) kiedy idziemy w nocy, a z naprzeciwka idzie jakiś tabunek dresów, którzy co najwyżej mogą nas obić pięściami. Tylko niektórzy z nich pewnie noszą przy sobie jakieś ostrza czy coś poważniejszego, a i tak zaczynamy w myślach modlić się do wybranego Boga... Tym bardziej czy ktoś poza ludźmi z propozycją "zona czy dołek" z własnej woli chciałby się znaleźć w największym i najbardziej niebezpiecznym więzieniu świata otoczony ludźmi (i nie tylko) którzy nie mają już nic do stracenia, którzy są gotowi wsadzić ci kulkę w łeb za to tylko, że powiedziałeś coś nie tak? Wątpię...

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Szrama94496 w 24 Lip 2010, 12:48

Zona w realu mogła by istnieć ale trawić tam nie chciał bym . Jak to podkreślił Alvarin każdy teraz robi z siebie koza by chciałby tam dostać się ale mówię wam żeby zaistniała taka sytuacja lub rozkaz że macie tam się wybrać to połowa z was szukała by dziury w całym uwierzcie. Może się powtarzam jeśli tak mój błąd.
Szrama94496
Kot

Posty: 14
Dołączenie: 04 Lis 2009, 18:53
Ostatnio był: 14 Kwi 2012, 21:58
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
Kozaki: -2

Re: Czy chciałbyś trafić do Zony w realu?

Postprzez Mroczny w 24 Lip 2010, 14:12

Alvarin napisał(a):
U większości (nie pokazuję palcem, nie mówię, że u Ciebie) jednak w chwili dostania zaproszenia do bycia stalkerem nagle by się jakaś taka pilna sprawa znalazła i stawiam na to złoto przeciw orzechom:P


Popieram :)


Alvarin napisał(a):Nie jest :?: A armie w stylu legii cudzoziemskiej czy czegoś w tym stylu? Na pewno jest jakaś możliwość, ale na ten temat się nie kłócę, bo nie znam się na tym;]


Jest możliwe tylko za zgodą bodajże ministra, i to tylko jeśli ma się kategorie A. W praktyce lepiej zwiać do Legii i się tym nie przejmować.

Alvarin napisał(a):[...] Tym bardziej czy ktoś poza ludźmi z propozycją "zona czy dołek" z własnej woli chciałby się znaleźć w największym i najbardziej niebezpiecznym więzieniu świata otoczony ludźmi (i nie tylko) którzy nie mają już nic do stracenia, którzy są gotowi wsadzić ci kulkę w łeb za to tylko, że powiedziałeś coś nie tak? Wątpię...


A ja nie wątpie, w Iraku możesz dostać kulke w łeb za to że istniejesz. Przykłady takich ludzi którzy mimo to tam jadą tylko w poszukiwaniu kasy? Proszę bardzo: Black Water największa organizacja najemnicza tego świata. Wymagań żeby się do niej dostać nie znam, ale z ciekawości się zapoznam w najbliższym czasie :) Może to coś dla mnie? :wink:

Nawiązując do Iraku znajomy był... za jego czasów na topie był zapalnik "plakatowy". Zrywasz plakat reklamujący Osamke i 3 kg trotylu wybucha Ci pod nogami. Have a Nice Day!

Żeby nie było że jestem jakims internetowym teoretykiem, uprzedze parę argumentów strony przeciwnej. Tak strzelałem z broni palnej w pełni legalnie oczywiście na strzelnicy, bądz też jakiś imprez. Do tej pory udało się "przestrzelać" KBK'sa, Glocka 17,Berette (bodaj M92 ale nie dam se ręki uciąć) Ak-47, M4, AUG, SWD Dragonov. Ile to kasy mnie kosztowało lepiej nie mówić, 30 pestek 5,56, bodaj ostatnio 80 zł... drogo. A jak ma się zezwolenie na broń to nie pamiętam już dokładnie bodaj 50 sztuk kosztuje 20 zł w sklepie.

Edit: Nie wiem czy dozrze podalem ile teraz pestki stoją w sklepie, prosze sie nie czepiac jak bedzie 30 sztuk za 20 zl :) . Aha no i nie zapewniam, że każdy kto "idzie" do Zony jest obeznany z giwerami i maszynami śmierci :)
Image
Image
Image

Gdy odwrócisz się ujrzysz ich prawdziwą twarz, cios zadany w plecy to jest ich najlepsza broń.
Spójrz więc prawdzie w oczy nie akceptuj dziś ich słów,trzymaj swoja stronę nigdy nie daj im się zwieść.
Awatar użytkownika
Mroczny
Stalker

Posty: 118
Dołączenie: 24 Wrz 2008, 13:42
Ostatnio był: 11 Maj 2016, 09:36
Frakcja: Najemnicy
Ulubiona broń: GP 37
Kozaki: 1

PoprzedniaNastępna

Powróć do Ogólna dyskusja

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości