Mnie najbardziej ciekawi to, że zmienili porę roku - w "Metro 2033" było zima, tutaj mamy wiosnę ( niech mnie ktoś poprawi, jeżeli się mylę), co stwarza spore możliwości - w końcu inne mutanty powinny występować na powierzchni zimą , a inne wiosną. Oprócz tego, smaczku dodaje m.in. :
#1 maska, która nie jest "stała", tzn. pojawiają się na niej czasami kropelki wody, strużki krwi, siadające muchy;
#2 sytuacja pod ziemią i dość mroczna atmosfera w metrze
#3 bagno, na którym nie wiemy, czy coś zaraz na nas nie wyskoczy;
i inne rzeczy, a jest ich całkiem sporo.
Niemniej, osobiście, nie wybaczę twórcom, za tak mocno ułatwioną grę. Artem nie jest zawodowym żołnierzem ( no dobra, można powiedzieć, że jest, częściowo, zawodowym stalkerem ALE), nie powinien tak szybko przeładowywać broni, ani tak szybko używać noża. Mam także nadzieję, że nóż będzie oddzielną bronią, a nie będzie " pod klawiszem którymś tam ".
Pozostaje czekać
.