Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

Postprzez Dementorin w 08 Gru 2012, 16:41

Witam,
dostałem od znajomego kurtkę Obrony Cywilnej PRL. Jest bardzo wygodna, ciepła i dobrze wygląda.
Jednak na lewym ramieniu ma dość widoczną naszywkę, która wygląda tak jak poniżej w spoilerze.
:

Image

Cała kurtka wygląda tak jak poniżej w spoilerze.
:

Image
Image

Mogę tak chodzić po ulicy czy muszę odpruć naszywkę? Szkoda mi jej.
Dementorin
Tropiciel

Posty: 391
Dołączenie: 17 Cze 2009, 10:25
Ostatnio był: 30 Paź 2014, 20:05
Kozaki: 261

Reklamy Google

Re: Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

Postprzez Tajemniczy w 08 Gru 2012, 16:52

Mi się wydaje że można chodzić. Często widzę na ulicy ludzi z wojskowymi bluzami i kurtkami z np naszywką z niemiecką flagą i nikt się ich nie czepia. Problem może być w tym jak będą na ciebie ludzie patrzeć- gość co chodzi w ok 30-letniej kurtce po ulicy :E .
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

Postprzez Gro3a w 08 Gru 2012, 16:57

Ja sam chodzę w wojskowej "panterce" z polską flagą i jakoś nikt się nie przyczepił :D tę kurtkę możesz spokojnie nosić. Jedynie nie możesz ubrać kompletnego munduru z polskimi flagami i odznaczeniami, a zagraniczne to co innego. Jak widać kurtka z PRLu, więc nic Ci nie zrobią, poza gapieniem się jak na wariata :E
Nie ma miłości, jest tylko żądza. Nie do człowieka, a do pieniądza.

Dziękuję Ci Boże, za te wspaniałe dni, bez których nie mógłbym teraz żyć. Dziękuje Ci za te wspaniałe chwile, bo w swym życiu nie miałem ich aż tyle. Za wszystkie spędzone w samotności i za te szczęśliwe, pełne miłości...
Awatar użytkownika
Gro3a
Technik

Posty: 718
Dołączenie: 05 Maj 2012, 22:26
Ostatnio był: 02 Wrz 2023, 01:37
Miejscowość: Lubawa - warmińsko-mazurski Sosnowiec
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sawn-off Double-barrel
Kozaki: 294

Re: Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

Postprzez Adam w 08 Gru 2012, 16:59

Ja jak miałem remont swojego domu to dostałem od znajomego cały komplet umundurowania OC (od krawata i szalika, po mundur i uszankę). Na budowę strój idealny, a wtedy było -14 stopni więc było w miarę ciepło w kurtce z poszewką. Z resztą, w miejscach publicznych, robotnicy odpruwają z reguły tylko te stare naszywki i pracują. Podobnie jak z mundurami Wojska Polskiego. Wystarczy odpruć flagi i coś tam jeszcze oznaczyć i można chodzić.

Szczerze, mój ojciec zawsze gardził OC, bo do tego szły sieroty, co do wojska się nie zakwalifikowały, dlatego zawsze się ze mnie zlewał, gdy zakładałem te ciuchy xD
Image
Image
Awatar użytkownika
Adam
Redaktor

Posty: 2524
Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 393

Re: Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

Postprzez Tajemniczy w 08 Gru 2012, 17:08

@up
A co to w ogóle była ta Obrona Cywilna PRL-u?
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Re: Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

Postprzez Adam w 08 Gru 2012, 17:16

To coś takiego, jakby wybuchła wojna (której w PRL-u bardzo się obawiano) albo jakaś katastrofa czy cuś, to każdy lekarz, pielęgniarka i inny członek OC mieli iść po te ciuchy i pomagać w różnych kwestiach ludności (mam sporo naszywek stopni i rodzaju pomocy z OC jakieś elektryczne, medyczne itd.). Narobiono niepotrzebnie tych szmat i jak kutnowski szpital pozbywał się tego, znajomy załatwił mi cały komplet. OC chyba jeszcze istnieje, bo na PO miałem kiedyś o tym lekcje.
Image
Image
Awatar użytkownika
Adam
Redaktor

Posty: 2524
Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 393

Re: Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

Postprzez StalkerCiastek w 08 Gru 2012, 17:20

Bo Obrona Cywilna właściwie już nie istnieje. Nie znam nikogo kto miałby z nią cokolwiek wspólnego. OC szkoli ludzi, przygotowuje do "powszechnej samoobrony" na wypadek wojny, wspiera działania wojska w razie konfliktu. Bo wojacy mają walczyć, a nie zajmować się jakimiś pierdołami. Od nich jest OC. W czasie pokoju można je powołać by np. usuwały skutki klęsk żywiołowych.
Obrona Cywilna to taka formacja-duch, która niby jest, o której się uczy w szkole, ale tak naprawdę nikt nic o niej nie wie, nikt nigdy nie widział jej członka i nie przypominam sobie, by wspominano o niej chociażby podczas ostatnich powodzi czy "huraganów".
Takie formacje mocno podupadły po rozpadzie PRLu. Moim zdaniem to źle, bo jak nadchodzi jakaś katastrofa to nikt nie wie co ma robić, bo nikt nigdy nie był na żadnym szkoleniu i nikt mu nie mówił co robić gdy zbliża się np. powódź.
LOL

Za ten post StalkerCiastek otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive apg2312, Tajemniczy.
Awatar użytkownika
StalkerCiastek
Redaktor

Posty: 357
Dołączenie: 27 Cze 2008, 21:17
Ostatnio był: 26 Cze 2014, 17:46
Miejscowość: Gdzieś
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 58

Re: Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

Postprzez Adam w 08 Gru 2012, 17:23

@up

Szczerze, masz rację, ale skoro nie ma już wojen, to wojsko najczęściej pomaga w powodziach itd. Jak poszedłem do tego znajomego do szpitala i weszliśmy do tych starych, PRL-owskich piwnic, a tam wisiały te mundury, zawinięte w folie i obok pełno masek p-gazowych, gotowych do użycia, poczułem się jak w raju :D Szkoda, że ta ustawa czy rozporządzenie mówiło o likwidacji, a nie sprzedaży. Przecież tego pełno jest i w miarę użyteczne.
Image
Image
Awatar użytkownika
Adam
Redaktor

Posty: 2524
Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 393

Re: Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

Postprzez Dementorin w 08 Gru 2012, 17:27

Dzięki za odpowiedzi. :)
Co do formacji-duch to powiem wam, że schrony, nad którymi OC miało sprawować pieczę zostały przekształcone w dodatkowe piwnice, suszarnie, miejsce na zbiórki harcerskie itp. (miasto Lublin). Obok mojego bloku jest taki schron, jednak klucz ma tylko jedna osoba i sam schron nie jest z tego co wiem używany czy konserwowany.

Za ten post Dementorin otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Alchemik.
Dementorin
Tropiciel

Posty: 391
Dołączenie: 17 Cze 2009, 10:25
Ostatnio był: 30 Paź 2014, 20:05
Kozaki: 261

Re: Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

Postprzez Adam w 08 Gru 2012, 17:29

Dla maniaka Stalkera i fana postapo tego typu rzeczy to prawdziwa gratka. W moim mieście, w razie wojny czy czegoś, OC kierowało ludność do podziemi szpitala i do fabryki Kraj.
Image
Image
Awatar użytkownika
Adam
Redaktor

Posty: 2524
Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
Miejscowość: Kutno
Frakcja: Wojsko
Ulubiona broń: FT 200M
Kozaki: 393

Re: Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

Postprzez Alchemik w 08 Gru 2012, 18:42

Ja sam mam kurtkę z Bundeshwery (dobrze napisałem?) i w zasadzie nie ma problemu. Teoretycznie mógłbym odpruć naszywkę z niemiecką flagą i zastąpić polską, ale jakoś przymierzałem naszywkę i kolorystycznie nie pasuje... Naszywka frakcji ''Monolit'' też nie pasuje, bo monolitianie noszą białe moro. Więc została flaga niemiecka, bo czarny-żółty-czerwony najlepiej pasują do zielono-brunatnego-pomarańczu.
Alchemik
Weteran

Posty: 656
Dołączenie: 17 Lut 2010, 12:59
Ostatnio był: 09 Sie 2017, 22:09
Ulubiona broń: --
Kozaki: 207

Re: Kurtka Obrony Cywilnej PRL - można chodzić?

Postprzez Tajemniczy w 08 Gru 2012, 19:08

Adam napisał(a):@up

Szczerze, masz rację, ale skoro nie ma już wojen, to wojsko najczęściej pomaga w powodziach itd. Jak poszedłem do tego znajomego do szpitala i weszliśmy do tych starych, PRL-owskich piwnic, a tam wisiały te mundury, zawinięte w folie i obok pełno masek p-gazowych, gotowych do użycia, poczułem się jak w raju :D Szkoda, że ta ustawa czy rozporządzenie mówiło o likwidacji, a nie sprzedaży. Przecież tego pełno jest i w miarę użyteczne.

U mnie też była parę lat temu sprawa z jakąś szkołą która wyrzuciła stare maski p-gaz na dziki śmietnik. Nie byłem tam(czego teraz baardzo żałuje :| ) ale z tego co widziałem na zdjęciach z gazety to były tam wcale eleganckie "słonie" i jakieś inne PRL-owskie p-gazki. U mnie w szkole też jest z 5-10 masek,(ale to pomoce szkolne na lekcje PO) kilka starych dozymetrów i chyba nawet parę kombinezonów ochronnych.
Awatar użytkownika
Tajemniczy
Monolit

Posty: 2188
Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 517

Następna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości