tefinho88 napisał(a): Stąd tego typu 'naciągnięcie' (czyt. zapożyczenie) względem pogańskich obrzędów nie wydaje mi się złe. Przez tego typu rytuały, łatwiej jest człowiekowi dostrzec głębię symboliki. My chrześcijanie wiemy co świętujemy, a to jest właśnie w tym wszystkim istotne.
Terminus napisał(a):Taaaak? A skąd się niby wzięła Wielkanoc jak nie z chrześcijaństwa?
xKoweKx napisał(a):Czyli co, tefinho, żeby wg Ciebie nie być hipokrytą muszę zamknąć się w domu na trzy spusty albo najlepiej pójść do roboty (co wg prawa jest zabronione, no chyba że posiadam własną działalność)? Moja rodzina akurat obchodzi święta, więc głupi i niemiło byłoby z mojej strony gdybym razem z nimi nie odwiedził rodziny. Nie widzę w tym jakiejś hipokryzji. Co to moja wina, że katolicy potrafią się spotykać całą rodziną jedynie w święta jak boże narodzenie, święto zmarłych czy wielkanoc? I doucz się troszkę nt. tego skąd te wszystkie tradycje się wzięły, bo na pewno nie od katolików.
tefinho88 napisał(a):Nie wiem czego mam się douczyć, bo wyraźnie przyznałem rację, co do zapożyczenia niektórych tradycji i obrzędów z religii pogańskich.
qduaty napisał(a):Ten artykuł "Zbrodnie spod znaku krzyża" zawiera zamiast źródeł, same błędy. Nie można powiesić człowieka "tak że stopami prawie dotyka ziemi" i podłożyć pod niego ognia. Można najwyżej ogień rozpalić obok, bo pod spodem drwa się nie zmieszczą - są tam stopy. Poza tym, jeśli Indianie prawie dotykali stopami ziemi, to znaczy że jej de facto nie dotykali i umierali jako wisielcy w ciągu kilkudziesięciu sekund, nie czekając aż ich ogień spali. Cóż, skipnąłem 34 str. i nadal widzę takie same pierdoły jak na pierwszych siedmiu.
Terminus napisał(a):A jest jakaś kwestia? Saturnalia kończyły się przed 25grudnia. A obchodzono je jeszcze wieki po zadomowieniu się chrześcijaństwa w schyłkowej starożytności. Te święta przez stulecia funkcjonowały równolegle - zapomnieli o tym napisać na onanista.pl?
Jak widzę, analiza "zapomnianych świąt pogańskich" nic nie dała i zostały tylko mętne posądzenia...
No tak... chrześcijanie byli tak cwani, że planowali wypieranie świąt pogańskich na pół mileniów do przodu.
A nie wróć. Pierwsi chrześcijanie żyli w przekonaniu, że ich pokolenie doczeka paruzji...
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości