Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie pić

[Gizbarus]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Gizbarus w 21 Maj 2014, 23:51

>wódka
>mleko
>laksa
>dowolny rok



A tak na poważnie - dało się to w ogóle do ust wziąć?

[Universal]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Universal w 22 Maj 2014, 00:41

Piw jako takich nie piję, bo i tak na razie nie potrzebuję...

Nie rozumiem tego sformułowania "nie potrzebuję". A czy to obowiązek pić piwo? Jedyny zamiennik czegoś? Piwo jest dobre i to wystarczający powód, by je pić. Przyjemność, nie bezwzględna potrzeba (np. by się alkoholizować) - albo nie zrozumiałem posta.

Jak dla mnie dobrym piwem jest Guinness. Uważam, że jest dużo lepszy niż Tyskie, Lech, czy Redds

Bo też piw jest tysiąc, a każde od poprzedniego lepsze - mógłbym przysiąc. Dopiero niedawno dowiedziałem się, że mówi się o "stylach piwnych", że są stouty, IPA, czy portery bałtyckie. Doszedłem do wniosku, że jeśli ktoś mówi, że nie smakuje mu piwo, to po prostu jeszcze nie odnalazł tego, które mu przypadnie do gustu. Z kolei Tyskie i Lech to z grubsza to samo, tylko pod inną marką, więc dziwię się ludziom, którzy wolą jedno od drugiego i zachwalają któreś z nich. Ja mogę w siebie wlać i to, i to, zwłaszcza za darmo, ale odkrywanie nowych smaków piw jest o niebo lepsze - złapałem się ostatnio na tym, że kiedy jestem przy pieniądzach, muszę sobie kupić jakieś nowe piwo, którego nie próbowałem Jedyna wada - te dobre są drogie i nawalić się nimi najczęściej nie da przy standardowym budżecie niedzielnego piwosza, bo nawalenie się to najczęściej cel sam w sobie.

Pił ktoś kiedyś solpicę orzechową z mlekiem?

A tak na poważnie - dało się to w ogóle do ust wziąć?

Piłem, łagodzi smak alkoholu. Nie jest złe, ale to wciąż wódka (choć słabsza), a nie koktajl babuni (choć zależy od proporcji). Przy wrażliwszy żołądku chyba bardziej łaskocze do wymiotów niż czysta. Dla mnie i tak Sobieski Żurawinowy jest chyba jedyną wódką, której nie muszę popijać (obecnie, kiedyś nie musiałem popijać nawet Bolsa, ale to dawno i nieprawda) - stetryczenie poziom sto.

[Willecki30]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Willecki30 w 22 Maj 2014, 06:24

Panowie pijemy tylko dobry bimberek a nie się trujecie. Kawówkę , malinówkę, koniaczek swojej roboty i wiem co pije !!!!!!!!!!!!!!

[Method]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Method w 22 Maj 2014, 08:39

Pił ktoś kiedyś solpicę orzechową z mlekiem?

Piłem, nazywaliśmy to "monte", od tych kremów w kubeczku dla dzieci. I w sumie w smaku bardzo podobne, tylko lekki posmak alkoholu, całkiem dobre. Znajomy zrobił to w proporcjach 50:50, na łebka nie wyszło tego dużo, więc może dzięki temu nikt z nas nie miał później jakiś żołądkowych problemów.

[Grzechu300]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Grzechu300 w 22 Maj 2014, 09:41

Zacząłem "tolerować" kawę.Ale tylko mrożoną, i to do tego stopnia, że prawie zamarza. Jakoś nigdy mi nie podchodziła, zawsze wolałem energetyki, ale mrożone latte jest nawet ok.
I próbowałem wczoraj Somersby - jakaś promocja w spożywczym była, więc zakupiłem. Szczerze to w porządku w smaku jak na piwo smakowe, w porównaniu z radlerami jest o klasę lepsze. Bardzo fajnie się je pije po wielogodzinnym koszeniu trawy w pełnym słońcu. Z powodzeniem można zastąpić sobie tym colę albo inny napój gazowany.
Co do "prawdziwych" piw to oczywiście tylko Perła, choć Lech też daje radę.

[Pangia]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Pangia w 22 Maj 2014, 11:12

I próbowałem wczoraj Somersby - jakaś promocja w spożywczym była, więc zakupiłem. Szczerze to w porządku w smaku jak na piwo smakowe, w porównaniu z radlerami jest o klasę lepsze. Bardzo fajnie się je pije po wielogodzinnym koszeniu trawy w pełnym słońcu. Z powodzeniem można zastąpić sobie tym colę albo inny napój gazowany.

Tak, kiedyś piłem i to samo stwierdziłem: trochę w porównaniu do normalnego piwa jak soczek smakuje, ale w sumie nie jest złe. Jak ktoś pije dla kurażu, a nie dla naj♥bania się, to raczej nie będzie narzekał (chyba, że to nie jego smaki).

[Wiewi0r]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Wiewi0r w 24 Maj 2014, 00:27

W końcu spróbowałem Marcowego z Żywca. Niezłe, ale szału nie ma. Nie wiem, czy tak miał tylko mój egzemplarz, ale - prawie zero piany, prawie zero gazu.
BTW, wie ktoś jak się nazywa takie coś: wódka w kieliszku, z 2-3 ziarnami kawy, podpalić, po chwili zgasić, wypić?

Z nie-alkoholowych - ostatnio kawa mrożona w dużych ilościach. Nawet rano nie biorę na zajęcia gorącej, tylko z lodem...

[Tormentor]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Tormentor w 24 Maj 2014, 01:24

W taką pogodę zaje*iście wchodzi Warka Radler Jabłkowa. Co prawda ciężko się tym...No wiecie. Ale dla smaczku lubię sobie łyknąć. Zazwyczaj kupuje po 3 takie i pije je w przerwach między zwykłymi browarkami.

Somersby fioletowe jest bardzo dobre. Smakuje, ale i szybko portfel się odchudza przy tym.


Ktoś wspominał o Soplicy Orzechowej. Owszem, smakuje jak Princessa ale iść z tym na melanż to ciężka sprawa, nie chciałbym srać monte.


Tak przy okazji nie wpienia was w sklepach monopolowych limit płacenią kartą. Chcesz sobie kupić jedno piwko, ewentualnie dwa i musisz wybulić jeszcze więcej bo kartą nie możesz płacić od mniej niż 10 Legalne wyłudzanie pieniędzy, psia mać.

[Wiewi0r]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Wiewi0r w 24 Maj 2014, 12:28

Torementor, to nie tylko w monopolowych, a czasem jest limit 20 zł. Ma to jakiś związek z opłatami za transakcje/utrzymanie terminali.
Małym sklepom się nie opłaca "utrzymywać" takich niskopłatnych transakcji, stąd dolna granica płatności kartą.
W sumie ciekawe jak wygląda to z perspektywy PayPassa, który z założenia służy do płacenia niskich kwot...

A, próbowałem wczoraj też piwa o smaku kokosowym Bojan. Nie polecam katować swoich kubków smakowych tym dziwnym połączeniem, tym bardziej, że jest ono aromatyzowane chyba.

jubi:

Taki mój ładny, dwójkowy (256) post.

Ostatnio edytowany przez Wiewi0r, 24 Maj 2014, 12:43, edytowano w sumie 1 raz

[Pangia]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Pangia w 24 Maj 2014, 12:30

Tak przy okazji nie wpienia was w sklepach monopolowych limit płacenią kartą. Chcesz sobie kupić jedno piwko, ewentualnie dwa i musisz wybulić jeszcze więcej bo kartą nie możesz płacić od mniej niż 10 Legalne wyłudzanie pieniędzy, psia mać.

Mnie wpieniają ludzie, którym tak bardzo wypalają dziury w kieszeniach te drobne, że muszą za zapałki płacić kartą. Terminale działają jak działają i niejednokrotnie zdarzało mi się, że czekałem w kasie 10 czy 15 minut z zakupami pokroju 4 bułek i serka topionego, bo ktoś kupował też kupował takie gówno, ale musiał koniecznie zapłacić kartą jak jakiś nowobogacki. Raz się tak nawet do szkoły spóźniłem.

[lehoslav]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez lehoslav w 24 Maj 2014, 12:31

Tak przy okazji nie wpienia was w sklepach monopolowych limit płacenią kartą. Chcesz sobie kupić jedno piwko, ewentualnie dwa i musisz wybulić jeszcze więcej bo kartą nie możesz płacić od mniej niż 10 Legalne wyłudzanie pieniędzy, psia mać.

Po prostu dbają o Ciebie. Kupisz sobie jedno, po wypiciu załapiesz smaka i będziesz po nocach po sklepach łazić po drugie

[Gizbarus]

Re: Piwa, jabole, wódka, spiryt, herbata - czyli co lubicie

przez Gizbarus w 24 Maj 2014, 12:42

bo ktoś kupował też kupował takie gówno, ale musiał koniecznie zapłacić kartą jak jakiś nowobogacki. Raz się tak nawet do szkoły spóźniłem.

Popracujesz, to zrozumiesz. W większości firm kasę wysyłają na konto, a dziś większość ludzi nie ma czasu (albo zwyczajnie im się nie chce/nie opłaca) wypłacać za każdym razem kasy z bankomatu, żeby zrobić sobie zakupy. Więc nowobogackość nie ma tu nic do rzeczy.