Co was w...pienia

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: Co was w...pienia

Postprzez Pangia w 20 Paź 2016, 12:36

Universal napisał(a):

No bez jaj ku*wa. 2 dni wisiało i usunięte. Jak tu się nie wkurzyć?
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Reklamy Google

Re: Co was w...pienia

Postprzez Universal w 20 Paź 2016, 18:15

Wisiało trochę dłużej, nie ja to wrzucałem. Ale w istocie - Kadr to psy ogrodnika, bo w jaki sposób minuta i czterdzieści pięć sekund godzi w ich "interesy"? Powinni się cieszyć, zachęta do obejrzenia całego filmu :caleb:
Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.
Awatar użytkownika
Universal
Monolit

Posty: 2614
Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
Miejscowość: Poznań
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Akm 74/2
Kozaki: 1052

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 01 Lis 2016, 21:50

Wracam sobie dziś od teściów, nie szarżuje, nagle jeb, biała beemwica mi naku*wia długimi jak poje*ana, po czym mija mnie trąbiąc. No ch*j, pewnie jakiś debil, srał go pies, jadę dalej. Za chwilę następny, wali długimi, włącza i wyłącza światła. ku*wa pięknie, pewnie oświetlenie je*ło, ale że żarówki nie miałem, bo się skończyły, to dociągnąłem do stacji, a koleś za mną. Wychodzę z wozu, typ wysiada i mówi, że nie mam tylnych świateł. Ja, że wiem, zjechałem właśnie po to i zaraz pozmieniam, a on znowu swoje, że nie mam świateł. Mi już ciśnienie rośnie, motam się, żeby odkręcić reflektor, a ten mi zaczyna pie*dolić: Proszę pana, jazda bez tylnego oświetlenia to stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym. No, ku*wa, zagotował mnie. Jak bym :u3: słyszał. je*any janusz społeczniak. Specjalnie spaliłem oba, żeby się z żoną i dzieckiem rozje*ać. zje*ałem go jak psa, bo niby jak ku*wa mam wiedzieć, że jebły obie żarówki. Będzie mi ch*j posrany wykłady robił jak ciemno, do domu daleko i jeszcze lampy się nie chcą wymontować. Zawinął się z tekstem: Z panem nie warto rozmawiać. A niby ku*wa o czym? Spaliły się, to trzeba wymienić i ch*j. Dobrze, że nie zostawił mnie z własną inteligencją. Za chwilę się okazało, że padła tylko jedna, a druga musiała się przywiesić, bo później się świeciła normalnie. Nie no, ten kraj jest pełny debili. Jeden zapie*dala 140 i ma pretensje, że musi hamować, a drugi, że się żarówki spaliły i za to najlepiej, jak bym mu się dał ukamienować. Co za dauny. Większość piraci jak ch*j, zajeżdża, nie wrzuca kierunków, po 1 świetle popalonym to jest dobrze. Tobie się zje*ie oświetlenie, to by zaje*ali, boś pirat drogowy, bez świateł jeździsz. Już miałem kiedyś akcję, że stop mi padł. Zjeżdżam wysadzić kogoś, a zaraz dolatuje laska, że jak to, nie mam stopu. Powiedziałem jej, że dziękuje za info, naprawię, a ta z ryjem, że 5 razy we mnie by wjechała. Powiedziałem jej tylko, że istnieje zasada ograniczonego zaufania i że jest debilką, skoro 5 razy siedzi mi na dupie, skoro wie, że mi się stop spalił. Rozmowa się zakończyła momentalnie. Nie wiem, skąd ku*wa biorą takich ludzi. Może na kursie powinni informować, że w nie każdym samochodzie masz na tablicy info, że ci oświetlenie wysiadło, albo dawać prawo jazdy tylko tym, ze zdolnościami do wróżenia.
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Co was w...pienia

Postprzez Pangia w 01 Lis 2016, 22:00

No ja raz prawie że zaparkowałem gościowi Sprinterem w bagażniku, bo z trzech świateł stopu, jakimi dysponował jego Peugeot, działało mu aż zero. Akurat przed światłami to było, więc zwalniałem tak czy tak i chyba dzięki temu obyło się bez awaryjnego hamowania. Tak czy tak wyszedłem, zapukałem gościowi w szybę, wyjaśniłem że mu stopy nie świecą – „Aha, OK” i pojechał. Czasami zastanawiam się, czy jednak coś w niego nie przyjebało tego wieczoru, bo mam nadzieję, że jeśli nie, to pamiętał, że coś się popsuło i nie było widać jego hamowania. Ogółem to czasami mam wrażenie, że dla niektórych samochód to kawałek ocieplanej blachy służący do wożenia dupy z punktu A do B bez względu na okoliczności. Choćby się ku*wa palił, jechał na czterech kapciach i nie mógł rozpędzić do więcej niż 30 km/h – dopóki woda się nie leje na głowę i jest ciepło, to wszystko działa.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 01 Lis 2016, 22:02

Też mam takie wrażenie, tyle, że ja akurat o ten samochód dbam, bo jeździ nim żona i dzieciak, i od razu robię go, jak coś jest nie halo. A tu ku*wa nerwy i pretensje, jak bym był odpowiedzialny za holocaust.
Image
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Co was w...pienia

Postprzez Pangia w 01 Lis 2016, 22:26

KOSHI napisał(a):A tu ku*wa nerwy i pretensje, jak bym był odpowiedzialny za holocaust.

:E
W robocie ostatnio miałem podobną akcję. Jedna paczka mi pojechała na koniec taśmy i akurat się napatoczył szefuńcio i zaczął mordę drzeć. podku*wił mnie, bo przy taśmie *%&@# za dwóch gości, więc mu kazałem zamknąć ryj i wypie*dalać, samemu nie czekając na odpowiedź, to dał sobie spokój i nawet że nie czepiał się przez resztę zmiany, jak to ma zwykle w zwyczaju.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Co was w...pienia

Postprzez MatrixSTR w 02 Lis 2016, 13:34

KOSHI napisał(a):Zjeżdżam wysadzić kogoś, a zaraz dolatuje laska, że jak to, nie mam stopu. Powiedziałem jej, że dziękuje za info, naprawię, a ta z ryjem, że 5 razy we mnie by wjechała. Powiedziałem jej tylko, że istnieje zasada ograniczonego zaufania i że jest debilką, skoro 5 razy siedzi mi na dupie, skoro wie, że mi się stop spalił. Rozmowa się zakończyła momentalnie. Nie wiem, skąd ku*wa biorą takich ludzi.

Tylko mogę się założyć że gdybyś znalazł się na jej miejscu to sam byś się nieźle wku*wił. Sam bym wjechał tak kilku gościom w tył i wiem jak to jest. Dodatkowo gdyby faktycznie Ci w tył wjechała to wina była by po Twojej stronie. Swoją drogą kiedyś w ten sposób wymuszali odszkodowania. Wyjmowali bezpiecznik, zajeżdżali drogę i po hamulcach. Po wszystkim bezpiecznik na swoje miejsce i weź Policji udowodnij że mu nie działały. Na szczęście teraz są kamerki.

Jeszcze strasznie wku*wia mnie gdy na wyjeździe z jakiejś miejscowości, jadę sobie przepisowo 50-60 i wyprzedza mnie z rykiem jakieś tico, czinkłoczento czy inny matiz tylko po to żeby po wyjeździe z zabudowanego człowiek musiał się wlec za tym czymś 70-80. Najgorsze w tym wszystkim że często potem nie ma gdzie ich wyprzedzić...
Awatar użytkownika
MatrixSTR
Modder

Posty: 1097
Dołączenie: 26 Maj 2009, 23:44
Ostatnio był: 08 Lis 2024, 17:19
Miejscowość: Gdzieś Daleko W Wielkopolsce
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 276

Re: Co was w...pienia

Postprzez Pangia w 02 Lis 2016, 14:45

Hue. Ja raz pamiętam jechałem z Krakowa do Rudy Śląskiej, ale drogą na Oświęcim. To przysięgam, że do Mikołowa to chyba tylko w trzech miejscach jest linia przerywana. Tak to cały czas ciągła. A to jest ku*wa 100 km. I oczywiście trafiłem na jakiegoś drogowego nieudacznika w BMW 3xx, który nie potrafił się rozpędzić do więcej niż 60 km/h :u3: Myślałem, że się potnę w aucie, ostatecznie pocisnąłem jego i jego równie nieudolnego kolegę na podwójnej ciągłej, gdy tylko miałem na tyle miejsca, żeby zobaczyć, czy się zmieszczę Ducato chłodnią tak, żeby nie wylądować na czołówce. Wtedy też zmieniłem trochę zdanie o Multijetach, jednak mają niezły ciąg nawet do 3,5k obr/min – do CDI w Sprinterach to im jednak daleko :suchar:
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

Re: Co was w...pienia

Postprzez Gro3a w 03 Lis 2016, 22:30

Mnie wpienia, że w moim stacjonarnym komputerze padł system bo brakuje głównego pliku systemowego :facepalm: Nic nie usuwałem ani nie robiłem "porządków" na dyskach. A co ciekawe, dziś po południu jeszcze zniego korzystałem i wszystko było w porządku. Musiałem pożyczyć laptopa od siostry, żeby cokolwiek załatwić w necie. Przygotowałam się już do zgraniania potrzebnych plików na CD a tu takie niemiłe zaskoczenie, tymbardziej że miałem sporo tych plików na dysku systemowym :/ Jeszcze po niedawnych remontach w domu musiała się gdzieś zapodziać płyta z oryginalnym windowsem.

No i w robocie strasznie mnie wku*wili mechanicy z kierownikiem. Mówić baranom, że podajnik kubełkowy ma luzy na łańcuchu i sworznie nachodzą na zębatkę a napinacz jest naciągnięty do oporu. I przychodzi tych trzech baranów włącza podajnik, wszystko wali po obudowach aż ogłuchnąć można i stwierdzają, że wszystko jest dobrze. Nawet nie zdejmując blachy, żeby zajrzeć do środka :facepalm: Mieli tylko rozpiąć łańcuch i wywalić dwa ogniwa, a to jakieś 1,5 godziny roboty. A jak się łańcuch urwie, to całej ośmiogodzinnej zmiany nie starczy. No, ale ja "tylko" to obsługuje i naprawą niepowinienem się martwić, bo to nie moja robota. A jak coś się z tym zużytym złomostwem stanie, to będą szukać winnego.
Nie ma miłości, jest tylko żądza. Nie do człowieka, a do pieniądza.

Dziękuję Ci Boże, za te wspaniałe dni, bez których nie mógłbym teraz żyć. Dziękuje Ci za te wspaniałe chwile, bo w swym życiu nie miałem ich aż tyle. Za wszystkie spędzone w samotności i za te szczęśliwe, pełne miłości...

Za ten post Gro3a otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Mito.
Awatar użytkownika
Gro3a
Technik

Posty: 718
Dołączenie: 05 Maj 2012, 22:26
Ostatnio był: Wczoraj, 00:14
Miejscowość: Lubawa - warmińsko-mazurski Sosnowiec
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Sawn-off Double-barrel
Kozaki: 294

Re: Co was w...pienia

Postprzez vandr w 03 Lis 2016, 22:47

Gro3a napisał(a): że podajnik kubełkowy ma luzy na łańcuchu i sworznie nachodzą na zębatkę a napinacz jest naciągnięty do oporu.


w takiej sytuacji wystarczy odgiąć sprężynę od zwrotnicy dwulufowej. Gdy wycieknie płyn, podepnij do jej końcówki żłobnicę karbonową to zwrotnica powinna popuścić.Na koniec dokręć śrubę, jestem pewien, że to pomoże. Przynajmniej u mnie działa.
TAJAG JUDYN
HAZBAZ
SEKODYN!

Za ten post vandr otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive Pijawol, Pangia.
vandr
Modder

Posty: 3876
Dołączenie: 21 Lut 2011, 14:18
Ostatnio był: 12 Sie 2024, 20:47
Kozaki: 1747

Re: Co was w...pienia

Postprzez KOSHI w 13 Lis 2016, 18:26

Wystaw na allegro coś za pół ceny. Dostań maila, czy nie da się wysłać taniej poleconym ekonomicznym, jak waga paczki ponad 1kg i gabaryt B + koperta bąbelkowa, bo wysyłka jako paczka za 15 zeta za droga, co w sumie jednak jeden ch*j wychodzi. ku*wa, za jakie grzechy Bóg naprodukował takich daunów. Chyba muszę pisać w ofercie, że nie dla debili i tych, co nie używają MUSKU...
Image

Za ten post KOSHI otrzymał następujące punkty reputacji:
Positive vandr.
Awatar użytkownika
KOSHI
Opowiadacz

Posty: 1325
Dołączenie: 16 Paź 2010, 13:13
Ostatnio był: 26 Paź 2024, 02:31
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 649

Re: Co was w...pienia

Postprzez Pangia w 13 Lis 2016, 19:15

Chyba nie dla tych, co nie używają inteligencji :u3:
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
Awatar użytkownika
Pangia
Monolit

Posty: 4280
Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
Miejscowość: Kukle Karakańskie
Ulubiona broń: TOZ34
Kozaki: 854

PoprzedniaNastępna

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości