przez Pangia w 07 Maj 2016, 15:36
Wróciłem wczoraj z Wrocławia o trzeciej nad ranem, po 7 godzinach za kółkiem, dzisiaj spałem dość płytkim snem do czternastej, wręcz fizycznie mam napuchnięte oczy – a matka się czepia, że w niczym nie pomagam. Rzeczywiście k♥rwa, zmęczyła się wczoraj robieniem absolutnie niczego.
Zawalenie tego tematu narzekaniem o szkole.
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!