Legalizacja narkotyków

przez **Tajemniczy** w 29 Cze 2013, 19:40

Re: Legalizacja narkotyków

przez Tajemniczy w 29 Cze 2013, 19:40

scigacz1975 napisał(a):
Ok,weź se takiego Krokodyla, Po pierwszej dawce już zaczyna ci obumierać tkanka.Dlatego ja wole tego nie brać, niż spróbować tylko raz dla przyjemności, a potem latać po szpitalach z ręką na której tylko 10% to skóra odpadająca od kości jak stara tapeta.

Jak coś to mięśnie Ci od kości mogą odpaść nie skóra. To primo. Secundo - nikt tu nie mówi o legalizacji ciężkiej chemii typu krokodyl czy hera. Poza tym - gdyby Ci co brali krokodyla znali skutki jego używania raczej by go nie wzięli. Proste.

Poza tym "krokodyla" taki pierwszy lepszy ćpun nie weźmie. Takie coś to biorą jednostki które już są bardzo silnie wciągnięte w narkotykowy nałóg- to taki poziom jak u alkoholika picie płynu do chłodnicy albo denaturatu.

https://www.youtube.com/watch?v=Bf-rmPn-C_w :u3:

przez **DobryStalker** w 29 Cze 2013, 20:37

Re: Legalizacja narkotyków

przez DobryStalker w 29 Cze 2013, 20:37

Poza tym "krokodyla" taki pierwszy lepszy ćpun nie weźmie. Takie coś to biorą jednostki które już są bardzo silnie wciągnięte w narkotykowy nałóg- to taki poziom jak u alkoholika picie płynu do chłodnicy albo denaturatu.

Byś się zdziwił, znam takich co jak by dać taki woreczek z wiadomo czym to by się rzucili na to jak głodne psy do miski, i nie obchodziło by ich to jakie to może mieć konsekwencje. Trochę manipulacji i każdy się zgodzi.

przez **Kuballa44** w 29 Cze 2013, 20:45

Re: Legalizacja narkotyków

przez Kuballa44 w 29 Cze 2013, 20:45

Krokodyl... Ty informacje o narkotykach chyba z faktu czerpiesz, albu z duperexpressu.

W Polsce tego nie dostaniesz, chyba że byś stanął na głowie... Ale po co? Nie ma tego w powszechnym obiegu.
Jest tylko feta z kruszoną świetlówką i marihuanenen podlewana domestosem dla większego kopa :suchar:

Termi, jaki masz z tym problem? Żal Ci takich ludzi? Moze to troche okrutne, ale ludzie którzy rozsądku nie posiadają, sami sie wykończa, prędzej czy później. I to niekoniecznie przez trawkę.
Niech ludzie uczą się konsekwencji tego o co proszą. I niech z nimi żyją. Nawet jeśli chodzi o wolność.

@DobryStalker, jakiej manipulacji? I woreczek z czym? Z narkotykiem który uzależnia fizycznie? No to sie nie dziwie.
I niech ćpa, i niech zdycha, skoro sie wciągnał na własne zyczenie.
Ale nie przytaczaj tu krokodyla, fety, koki czy innych proszeczków, bo tu mowa o miękkich.

Słowa były niegdyś czarami i do dziś słowo zachowało coś ze swej siły czarodziejskiej. Słowami może człowiek uszczęśliwić lub doprowadzić do rozpaczy, słowami nauczyciel przenosi na uczniów swą wiedzę, słowami mówca porywa słuchaczy, decyduje o ich sądach i rozstrzygnięciach. -Freud.

przez **Terminus** w 29 Cze 2013, 20:48

Re: Legalizacja narkotyków

przez Terminus w 29 Cze 2013, 20:48

Tak mam czasem takie irracjonalne chrześcijańskie ciągoty do współczucia.
A jako liberał wiem, że ja będę musiał płacić za ich leczenie.
Więc tak czy owak.

CREDO [łac. Wierzę]

przez **Kuballa44** w 29 Cze 2013, 20:59

Re: Legalizacja narkotyków

przez Kuballa44 w 29 Cze 2013, 20:59

Twoje chrześcijańskie ciągoty powinny Tobie jeszcze uświadomić że oprócz współczucia powinieneś wyskrobać z siebie chęć do dzielenia się groszem z ludźmi którym w życiu nie wyszło i zeszli na złą drogę narkotyków. :caleb:

A zresztą, najwyżej, przecież z pensji Ci nie odciągną, tylko z podatku który i tak płacisz, a którego i tak na coś lepszego wydać nie potrafią :realcaleb:

Słowa były niegdyś czarami i do dziś słowo zachowało coś ze swej siły czarodziejskiej. Słowami może człowiek uszczęśliwić lub doprowadzić do rozpaczy, słowami nauczyciel przenosi na uczniów swą wiedzę, słowami mówca porywa słuchaczy, decyduje o ich sądach i rozstrzygnięciach. -Freud.

przez **Universal** w 29 Cze 2013, 21:06

Re: Legalizacja narkotyków

przez Universal w 29 Cze 2013, 21:06

@Kuballa - jesteś pewien, że mu z pensji nie odciągną? Na pewno Rostowski nie wymyśliłby nowej daniny?

Nie śledzę tego tematu zbyt intensywnie, ale czy podał tu już ktoś dowód na to, że marihuana jest mniej szkodliwa od np. tytoniu, czy dalej się opieracie na źródłach o wiarygodności podobnej do Wikipedii i Pudelka? Zdaje się, że kiedyś pytałem kogoś, kto twierdził że tytoń jest dwudziestokrotnie bardziej szkodliwy niż marihuana, by podał mi na to dowody i jakoś nie potrafił lub omijał akurat ten post... Nie twierdzę, że marihuana = heroina, ale po co legalizować coś, co być może nie zostało dogłębnie zbadane i podejrzewam, że nikt nie zna długofalowych skutków używania?

Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.

przez **Kuballa44** w 29 Cze 2013, 21:16

Re: Legalizacja narkotyków

przez Kuballa44 w 29 Cze 2013, 21:16

O nim nie pomyślałem, punkt dla Ciebie.

Nas pan grosik kochany.
Wnioski jakie wyciągam obserwując wieloletnich palaczy jazzu? Cóż, fizycznie są ok, ale wiadomo, im więcej się pali, tym bardziej odkłada się to na działaniu niektórych części mózgu.

Takie konsekwencje.

Słowa były niegdyś czarami i do dziś słowo zachowało coś ze swej siły czarodziejskiej. Słowami może człowiek uszczęśliwić lub doprowadzić do rozpaczy, słowami nauczyciel przenosi na uczniów swą wiedzę, słowami mówca porywa słuchaczy, decyduje o ich sądach i rozstrzygnięciach. -Freud.

przez **exid** w 01 Lip 2013, 01:56

Re: Legalizacja narkotyków

przez exid w 01 Lip 2013, 01:56

"Nikt nie zna długofalowych skutków zażywania marichunaen"

Marichunaen wymyślili 2 lata temu i jest niezbadana. :facepalm:

przez **Universal** w 01 Lip 2013, 13:56

Re: Legalizacja narkotyków

przez Universal w 01 Lip 2013, 13:56

Aha, skoro jest tak dobrze przebadana, to wyjaśnij mi proszę co dzieje się z narządami - szczególnie z mózgiem np. po jednorazowym użyciu, co po 20 latach rekreacyjnego popalania, a co po 30 latach palenia dzień w dzień, jak wielu pali w ten sposób fajki. I ogólnie wyjaśnij mi wszystko co wiesz z podparciem się jakimiś danymi, a nie meksykańskim szamanem na ostrym rauszu, czy innym Sipowiczem. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale nie jestem kolesiem od "marichunaen", i nie twierdzę, że to bezwzględnie powinno być zakazane.

Jajek kurzych też nie wymyślono 2 lata temu, a co chwilę zmieniają zdanie na ich temat - raz są szkodliwe, kiedy indziej zbawienne dla zdrowia. Więc ironię schowaj w buty, bo nie jesteś mistrzem w jej używaniu.

Język kłamie głosowi, a głos myślom kłamie; myśl z duszy leci bystro, nim się w słowach złamie.

przez **Lucjusz** w 01 Lip 2013, 14:18

Za ten post Lucjusz otrzymał następujące punkty reputacji:: KOSHI, Realkriss.

przez **T-man** w 02 Lip 2013, 11:36

Re: Legalizacja narkotyków

przez T-man w 02 Lip 2013, 11:36

@up. Słusznie, prohibicja byłaby lepszym wyjściem niż legalizacja ganji. Nie chcę żeby w przyszłości moje dzieci wracały ze szkoły na haju.

przez **exid** w 03 Lip 2013, 01:23

Re: Legalizacja narkotyków

przez exid w 03 Lip 2013, 01:23

Universal napisał(a):Aha, skoro jest tak dobrze przebadana, to wyjaśnij mi proszę co dzieje się z narządami - szczególnie z mózgiem np. po jednorazowym użyciu, co po 20 latach rekreacyjnego popalania, a co po 30 latach palenia dzień w dzień, jak wielu pali w ten sposób fajki. I ogólnie wyjaśnij mi wszystko co wiesz z podparciem się jakimiś danymi, a nie meksykańskim szamanem na ostrym rauszu, czy innym Sipowiczem. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale nie jestem kolesiem od "marichunaen", i nie twierdzę, że to bezwzględnie powinno być zakazane.

Jajek kurzych też nie wymyślono 2 lata temu, a co chwilę zmieniają zdanie na ich temat - raz są szkodliwe, kiedy indziej zbawienne dla zdrowia. Więc ironię schowaj w buty, bo nie jesteś mistrzem w jej używaniu.

Sam sobie poszukaj tych informacji, są w internecie, wystarczy znać język angielski i wiedzieć jak działa google. Nie będe Ci tego na tacy podawał bo nie mam na to czasu.