Legalizacja narkotyków

[Tajemniczy]

Re: Legalizacja narkotyków

przez Tajemniczy w 26 Cze 2013, 20:41

W USA THC używa się przy leczeniu choroby Parkinsona oczywiście w formie tabletek. W takiej wersji marihuana jako zioło lecznicze do użytku wyłącznie medycznego dla mnie mogłaby zostać zalegalizowana.

[SkullDagger]

Re: Legalizacja narkotyków

przez SkullDagger w 26 Cze 2013, 22:44

Ta i się zacznie sprzedaż na lewo.

[Iwaszka]

Re: Legalizacja narkotyków

przez Iwaszka w 27 Cze 2013, 15:46

Mi to w zasadzie obojętne. Cokolwiek by nie wymyślić i tak ktoś przegnie pałę.
Mnie np to nie kręci wcale. Nie rozumiem jarania się tym. Okay liceum, zabawa, szukanie czegoś nowego, ale dorośli którzy popalają trawkę (po chu*? odmłodzenie, bycie cool czy co?) śmieszą mnie niezmiernie. Kto się nie umie wyluzować i bawić bez alko itp. dla mnie jest frajerem. Wiadomo fajnie czasem zaszaleć, ale w dzisiejszych czasach ludzie "szaleją" co weekend. W Polsce mamy kult THC, nie wiem skąd i po co. Co kolejne dziecko joł joł z osiedla nosi koks przy sobie do tego często doprawiony dopalaczami - a potem ląduje w szpitalu i dziwi się że ma pozytywny wynik na kokę (a przecie palił tylko zioło...).
Nie wiem, ja z tego wyrosłem i nawet nie ma się czym chwalić, że się próbowało itp. bo to nic wartego uwagi.

[Omnibus]

Re: Legalizacja narkotyków

przez Omnibus w 27 Cze 2013, 16:06

Jak dla mnie: Tak, ale tylko tych lżejszych.
Przy czym sa dwa "ale":
1. Trafka którą paliły poprzednie pokolenia, Marley etc. To nie to samo co dziś. Dziś do marychy dodaje się o wiele więcej dodatków, chemicznego gówna itd.
2. Zapominacie o jednej kwestyi: Jednym ze skutków legalizacji byłoby odebranie monopolu kartelom na sprzedaż= osłabienie, a nawet zniszczenie wielu podobnych organizacji. Oczywiście, wiele z nich jakoś przejdzie na legalny model.

[Sivert]

Re: Legalizacja narkotyków

przez Sivert w 27 Cze 2013, 16:37

Upowszechnienie narkotyków to nieuchronny skutek obniżania się poziomu życia, marnych perspektyw i płytkości intelektualnej. Tego, co nam tak naprawdę potrzeba, to lepiej funkcjonującej gospodarki i edukacji, co obniżyłoby popyt na narkotyki.

Dark Dante: "jakby coraz więcej narkomanów umierało z przedawkowania ludzie by się pewnie opamiętali i nie sięgali po ten syf"

nie opamiętaliby się, poczytaj o epidemii cracku na wschodnim wybrzeżu USA w latach 80tych. Niektóre miejsca w NYC wyglądały jak front ataku zombie. Wszystko przez biedę, brak pracy i możliwości wyrwania się z patowej sytuacji. Żeby kupić dragi trzeba było kraść, włamywać się itp., co jeszcze bardziej pogarszało sytuację. Nic poza tym marazmem nie przemawiało do ludzi.

Miękkie narkotyki dla rozsądnych ludzi w dobrze prosperującym kraju - OK, ale nie w sytuacji, gdy ma to być ucieczka od rzeczywistości dla frustratów.

[Iwaszka]

Re: Legalizacja narkotyków

przez Iwaszka w 27 Cze 2013, 16:48

Zajmujecie się debatą o narkotykach - ok. Tak samo popieram wnioski kolegi powyżej.
Ale dot ego w naszym kraju jest poważny problem z alkoholem. Ilość alkoholików w naszym kraju przeraża, oraz ich średnia wieku też. Do tego moda na THC (jak mówiłem w poprzednim poście). Nie wiem dokąd to prowadzi i co będzie z dziećmi kolejnych pokoleń. Szaleństwo.

[Tajemniczy]

Za ten post Tajemniczy otrzymał następujące punkty reputacji:

Iwaszka.

[Iwaszka]

Re: Legalizacja narkotyków

przez Iwaszka w 27 Cze 2013, 19:29

W zasadzie świat się dzieli na 2 strefy - jakieś zapomniane zadupia gdzie życie się toczy tak samo jak toczyło się 200 lat temu (Afganistan, górskie rejony Wietnamu i ogólnie kraje z kulturą góralską) i te które zapierniczają ma oślep w przyszłość czy biedne czy nie - demoralizują się. Ogólnikowe stwierdzenie ale tak ja to odczuwam. Gdzie brak siły charakteru tam pojawiają się słabości wszelakiej maści.

[Kuballa44]

Za ten post Kuballa44 otrzymał następujące punkty reputacji:

Tajemniczy, LSkiper, SilentJay, scigacz1975.

[DobryStalker]

Re: Legalizacja narkotyków

przez DobryStalker w 29 Cze 2013, 18:06

Dla mnie frajerem jest ten, który wstrzymuje się od każdej używki, bo nie potrafi stosować jej z rozsądkiem i umiarem. I chowa się za przykrywką tego że jej nie potrzebuje.

Ok,weź se takiego Krokodyla, Po pierwszej dawce już zaczyna ci obumierać tkanka.Dlatego ja wole tego nie brać, niż spróbować tylko raz dla przyjemności, a potem latać po szpitalach z ręką na której tylko 10% to skóra odpadająca od kości jak stara tapeta.

[scigacz1975]

Re: Legalizacja narkotyków

przez scigacz1975 w 29 Cze 2013, 18:10

Ok,weź se takiego Krokodyla, Po pierwszej dawce już zaczyna ci obumierać tkanka.Dlatego ja wole tego nie brać, niż spróbować tylko raz dla przyjemności, a potem latać po szpitalach z ręką na której tylko 10% to skóra odpadająca od kości jak stara tapeta.

Jak coś to mięśnie Ci od kości mogą odpaść nie skóra. To primo. Secundo - nikt tu nie mówi o legalizacji ciężkiej chemii typu krokodyl czy hera. Poza tym - gdyby Ci co brali krokodyla znali skutki jego używania raczej by go nie wzięli. Proste.

[Terminus]

Za ten post Terminus otrzymał następujące punkty reputacji:

Omnibus.