- Za ten post scigacz1975 otrzymał następujące punkty reputacji:
Nieznajomy X.
Co was w...pienia
Re: Co was w...pienia
przez scigacz1975 w 23 Gru 2014, 15:14
Koleś napisał(a):djcycu napisał(a):Co do języków to nie ma się czego wstydzić. To tylko język. Każdy ma swoje uroki.
Całkowicie się zgadzam. Tyle, że nie rozumie tego większość młodzieży. Nie słuchasz popu? Nie jesteś fajny. Nie masz nowych Nike'ów? Nie jesteś modny. Nie masz smartfona? Jesteś biedny. Tak to wygląda. Żeby dziś być fajnym, trzeba być takim jak każdy. Nie możesz być inny.
A chcesz być fajny, czy chcesz być sobą? pier*ol ich i ich sropy popy. Bycie kotem, co łazi własnymi ścieżkami, też jest fajne
-
scigacz1975 
- Posty: 3243
- Dołączenie: 29 Sty 2010, 00:26
- Ostatnio był: 17 Lis 2024, 01:35
- Miejscowość: Stalowa Wola
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: --
- Kozaki: 926
Re: Co was w...pienia
przez Tajemniczy w 23 Gru 2014, 15:35
Koleś napisał(a):Uczę się rosyjskiego. Mam książki. I trochę się wstydzę gadać o tym przy kolegach, bo wiadomo za co uchodzi Rosja w społeczeństwie dzisiejszej młodzieży. Tak samo nie rozgaduję, że zbieram różne stalkerskie gadżety.
Ludzie zawsze będą krzywo patrzeć za tymi co idą pod prąd zamiast z prądem. Ludzie zawsze idą za tłumem dlatego modne jest słuchanie muzyki na samrtfonie, jaranie się jakimiś Bieberami czy innymi metroseksualnymi ciotkami, a dziwactwem uczenie się "wrogiego" języka czy posiadaniem dziwnego hobby... Bo jak się uczę rosyjskiego to jestem zuym ruskim agentem, zdrajcą i kolaborantem.
- Za ten post Tajemniczy otrzymał następujące punkty reputacji:
- trolololo.
-
Tajemniczy - Posty: 2188
- Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
- Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: TOZ34
- Kozaki: 517
Re: Co was w...pienia
przez Adam w 23 Gru 2014, 16:19
No, widzę, że dogadamy się.
Momentami, jak siedzę pośród swoich rówieśników i ewentualnie młodszych, to czuję się jak staroświeckie piąte koło u wozu. Każdy z nich, nos w smartfonie, pierdzielą o jakiś aplikacjach, jakiś snapchatach, jak rozmowa dotyczy muzyki, wymieniają jakiś nowych wykonawców, których nigdy nie będę słuchać, a jak się pytają, czego słucham, to z politowaniem i zdziwieniem odsuwają się
Dla mnie i tak możliwość korzystania z internetu w telefonie to rzecz z kosmosu, może dlatego, że kasę wydaję na jakieś stare śmieci, które nikogo nie obchodzą
To samo tyczy się gier i ogólnie elektroniki. Zatrzymałem się na XPku i grach przynajmniej do 2009 roku, także też nie mam o czym z tymi ludźmi gadać
Ścigacz, w takim razie jak inni to robią? Może poprzez bycie sobą, są fajni, a my poprzez nasze stare śmieci jesteśmy oryginałami, świrami. Cieszy mnie to, bo jesteśmy non-konformistami.
Momentami, jak siedzę pośród swoich rówieśników i ewentualnie młodszych, to czuję się jak staroświeckie piąte koło u wozu. Każdy z nich, nos w smartfonie, pierdzielą o jakiś aplikacjach, jakiś snapchatach, jak rozmowa dotyczy muzyki, wymieniają jakiś nowych wykonawców, których nigdy nie będę słuchać, a jak się pytają, czego słucham, to z politowaniem i zdziwieniem odsuwają się
Dla mnie i tak możliwość korzystania z internetu w telefonie to rzecz z kosmosu, może dlatego, że kasę wydaję na jakieś stare śmieci, które nikogo nie obchodzą
To samo tyczy się gier i ogólnie elektroniki. Zatrzymałem się na XPku i grach przynajmniej do 2009 roku, także też nie mam o czym z tymi ludźmi gadać
Ścigacz, w takim razie jak inni to robią? Może poprzez bycie sobą, są fajni, a my poprzez nasze stare śmieci jesteśmy oryginałami, świrami. Cieszy mnie to, bo jesteśmy non-konformistami.
- Za ten post Adam otrzymał następujące punkty reputacji:
- scigacz1975.
-
Adam 
- Posty: 2524
- Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
- Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
- Miejscowość: Kutno
- Frakcja: Wojsko
- Ulubiona broń: FT 200M
- Kozaki: 393
Re: Co was w...pienia
przez Nieznajomy X w 23 Gru 2014, 16:29
A ja się z tym plakatem zgadzam w 100% \o/
Miarą Twojej wartości są Twoje zasady.
"jak przyjaźń to do śmierci i nigdy na odpie*dol"
O.S.T.R.
"co zrobić, by uczciwie zarobić, co zrobić, by nie wyj*bać szefowi, co zrobić, kiedy szefem jest kobieta, wyj*bać kobiecie to wielki nietakt"
Metrowy
"jak przyjaźń to do śmierci i nigdy na odpie*dol"
O.S.T.R.
"co zrobić, by uczciwie zarobić, co zrobić, by nie wyj*bać szefowi, co zrobić, kiedy szefem jest kobieta, wyj*bać kobiecie to wielki nietakt"
Metrowy
-
Nieznajomy X - Wygnany z Zony
- Posty: 310
- Dołączenie: 15 Wrz 2014, 21:30
- Ostatnio był: 02 Kwi 2015, 14:33
- Miejscowość: Koszmary moich wrogów
- Frakcja: Wolność
- Ulubiona broń: SVUmk2
- Kozaki: -2
Re: Co was w...pienia
przez Adam w 23 Gru 2014, 16:30
Cóż, gdyby nie dopisek na samym dole, to też by się na to zgadzał
-
Adam - Posty: 2524
- Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
- Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
- Miejscowość: Kutno
- Frakcja: Wojsko
- Ulubiona broń: FT 200M
- Kozaki: 393
Re: Co was w...pienia
przez Nieznajomy X w 23 Gru 2014, 16:38
Tylko z tą anarchią to się nie zgadzam ale wybory będę bojkotować jak najbardziej.
Miarą Twojej wartości są Twoje zasady.
"jak przyjaźń to do śmierci i nigdy na odpie*dol"
O.S.T.R.
"co zrobić, by uczciwie zarobić, co zrobić, by nie wyj*bać szefowi, co zrobić, kiedy szefem jest kobieta, wyj*bać kobiecie to wielki nietakt"
Metrowy
"jak przyjaźń to do śmierci i nigdy na odpie*dol"
O.S.T.R.
"co zrobić, by uczciwie zarobić, co zrobić, by nie wyj*bać szefowi, co zrobić, kiedy szefem jest kobieta, wyj*bać kobiecie to wielki nietakt"
Metrowy
-
Nieznajomy X - Wygnany z Zony
- Posty: 310
- Dołączenie: 15 Wrz 2014, 21:30
- Ostatnio był: 02 Kwi 2015, 14:33
- Miejscowość: Koszmary moich wrogów
- Frakcja: Wolność
- Ulubiona broń: SVUmk2
- Kozaki: -2
Re: Co was w...pienia
przez Grzechu300 w 23 Gru 2014, 18:03
Adam napisał(a):Momentami, jak siedzę pośród swoich rówieśników i ewentualnie młodszych, to czuję się jak staroświeckie piąte koło u wozu. Każdy z nich, nos w smartfonie,
Nie mogę się od śmiechu powstrzymać, jak jest czerwone światło na przejściu - wszyscy nosy w komórę.
Adam napisał(a):jesteśmy oryginałami, świrami. Cieszy mnie to, bo jesteśmy non-konformistami.
Też tak myślę - lepiej być pochrzanionym niż włazić społeczeństwu w dupsko. Zresztą nasuwa się pytanie, czy to aby na pewno my jesteśmy świrami, czy ludzie potrafiący siedzieć na fejzbuku 24/7 i sprawdzać, co robią inni.
Tajemniczy napisał(a):Ludzie zawsze będą krzywo patrzeć za tymi co idą pod prąd zamiast z prądem.
A ch*j im w dupę. W masie społecznej najsilniejsza jest głupota.
Tajemniczy napisał(a):, a dziwactwem uczenie się "wrogiego" języka czy posiadaniem dziwnego hobby...
No i co z tego? Rób co chcesz, dostosowywanie się do kogoś to słabość. Wyluzuj i napier**laj po swojemu - to co lubisz, nie to, co lubią inni. Zresztą co ja Cię będę uczył, z wiekiem ci to samo przyjdzie
Вознаграждён будет только один.
-
Grzechu300 
- Posty: 800
- Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
- Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Akm 74/2
- Kozaki: 333
Re: Co was w...pienia
przez Koleś w 23 Gru 2014, 18:23
Grzechu300 napisał(a):No i co z tego? Ja mam fajne hobby, nie dziwne - latam po ruinach w kombinezonie stalkera - w dupie mam to, kto co sobie o mnie myśli. Rób to co lubisz
No tak, z tym, że inaczej sprawa wygląda jak się ma lat 19, a inaczej jak się ma 14 (za miesiąc 15) tak jak ja:
1. W wieku lat 19 ludzie są bardziej wyrozumiali, częściej zdarzają się przypadki, że ktoś uważa za dobre to, że jesteś kimś innym (albo starasz się nim być). Możesz wybrać sobie towarzystwo
2. W wieku lat 14 (w niektórych przypadkach za miesiąc 15) ludzie nie widzą w Tobie czegoś innego (w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Widzą za to coś nienormalnego (oczywiście w moim przypadku). W wieku lat 14 (w niektórych przypadkach za miesiąc 15) nie możesz sobie wybrać "codziennego" towarzystwa. "Codziennego", czyli takiego, z którym widujesz się na co dzień.
Ja też mam sprzęt stalkera i jak biorę na szkolną wycieczkę w góry desanty, placak (stalkerowski) i mam w nim np. menażkę, niezbędnik, takie surwiwalowe rzeczy, jak to do lasu, to inni krzywo na mnie patrzą. I mówią "przyszedł wojskowy". Głupio się z tym czuję w takim towarzystwie. Oczywiście nie przejmuję się tym, że ktoś się ze mnie śmieje.
-
Koleś 
- Posty: 139
- Dołączenie: 11 Gru 2013, 18:27
- Ostatnio był: 05 Lip 2017, 14:20
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
- Kozaki: 16
Re: Co was w...pienia
przez djcycu w 23 Gru 2014, 19:12
No i tu cię zaskoczę... Czasem 14 latek jest bardziej wyrozumiały niż 24 latek taki jak ja... Wszystko zależy od człowieka. Jeśli ktoś jest tolerancyjny to uzna wszystko za hobby a jeśli jest szują to jeszcze bardzo chętnie sprzeda ci masę kłopotów w postaci pomówień, wyśmiewek, plotek... Mimo dorosłego wieku.
Bieganie w kombinezonie po ruinach o ile nie widać kręcącej obok filmu osoby zwykle kojarzy się z problemami głowy. Tylko dla mnie ciekawe jest czemu nadmierne upijanie się osób dorosłych, wariacka jazda czym się da, chodzenie (przepraszam) na ku*wy jest uważane za normalność? Wymienić mogę masę takich głupot.
Bieganie w kombinezonie po ruinach o ile nie widać kręcącej obok filmu osoby zwykle kojarzy się z problemami głowy. Tylko dla mnie ciekawe jest czemu nadmierne upijanie się osób dorosłych, wariacka jazda czym się da, chodzenie (przepraszam) na ku*wy jest uważane za normalność? Wymienić mogę masę takich głupot.
-
djcycu - Posty: 3533
- Dołączenie: 17 Wrz 2009, 16:38
- Ostatnio był: 12 Sty 2021, 21:51
- Miejscowość: "Łosiek"
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Tunder S14
- Kozaki: 775
Re: Co was w...pienia
przez Koleś w 23 Gru 2014, 19:23
Pewnie tak jest jak mówisz, więc nie będę się kłócił. Sęk w tym, że niestety większość osób nie uważa np. kolekcjonowania masek p-gaz za czyjeś hobby, tylko za chorobę umysłową. Albo "przygotowania do końca świata". Dziękuję miło się z Panami dyskutowało .
.-
Koleś - Posty: 139
- Dołączenie: 11 Gru 2013, 18:27
- Ostatnio był: 05 Lip 2017, 14:20
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Fast-shooting Akm 74/2
- Kozaki: 16
Re: Co was w...pienia
przez Nieznajomy X w 23 Gru 2014, 20:17
Powiem Ci bracie tak. Z gimbusami się nie dogadasz, oczywiście Cycu ma sporo racji ale ja z obserwacji otoczenia widzę że w wieku gimnazjalnym ludziom najwięcej głupot do głowy przychodzi. Człowieku, jak ja sobie wspomne jaką miałem klasę w gimbazie to 
Większość z tej młodzieńczej głupoty wyrasta ale nie wszyscy, ale nawet jak nie to się w późniejszych szkołach starają ogarnąć co by na debili nie wyjść. U mnie w gimbazie to też wielu miało takie różne problemy i to jeszcze gorsze. Np. Jak jakiś chłopak zapuścił trochę dłuższe włosy to go zaraz wyzywali od kudłaczy, jak ktoś sobie znowu przyciął włosy tak na 4-5 milimetrów to go znowu wyzywali od łysych itp.
No masakra mówię Ci. Szczególnie że w mojej miejscowości to ludzie są jacyś tacy dziwni to i w szkołach tabuny zjebów, może u Ciebie akurat jest lepiej ale i tak napewno cudów nie ma
Teraz chodzę do technikum to jest o niebo lepiej, wszyscy wygadani i nikt nikomu nie wytyka że to czy tamto. Są goście z brodami jak rumcajsy albo łysi czy grubasy i nikomu nie przyszłoby do głowy żeby podejść do kogoś i mu wytknąć to czy tamto. Oczywiście jakieś tam pojedyńcze przypadki się zdarzają ale są oni zdecydowaną mniejszością i inni szybko ich gaszą nawet bez użycia siły. Także jak skończysz gimnazjum to idź do jakiejś porządnej szkoły i sie nie przejmuj jak ktoś Ci będzie chrzanił że nie dasz rady czy cóś bo atmosfera jest naprawdę zaje*ista i inni ludzie z chęcią Ci pomogą. Pozdro.
No, ja to takich omijam jak by byli chorzy na trąd
Większość z tej młodzieńczej głupoty wyrasta ale nie wszyscy, ale nawet jak nie to się w późniejszych szkołach starają ogarnąć co by na debili nie wyjść. U mnie w gimbazie to też wielu miało takie różne problemy i to jeszcze gorsze. Np. Jak jakiś chłopak zapuścił trochę dłuższe włosy to go zaraz wyzywali od kudłaczy, jak ktoś sobie znowu przyciął włosy tak na 4-5 milimetrów to go znowu wyzywali od łysych itp.
No masakra mówię Ci. Szczególnie że w mojej miejscowości to ludzie są jacyś tacy dziwni to i w szkołach tabuny zjebów, może u Ciebie akurat jest lepiej ale i tak napewno cudów nie ma
Teraz chodzę do technikum to jest o niebo lepiej, wszyscy wygadani i nikt nikomu nie wytyka że to czy tamto. Są goście z brodami jak rumcajsy albo łysi czy grubasy i nikomu nie przyszłoby do głowy żeby podejść do kogoś i mu wytknąć to czy tamto. Oczywiście jakieś tam pojedyńcze przypadki się zdarzają ale są oni zdecydowaną mniejszością i inni szybko ich gaszą nawet bez użycia siły. Także jak skończysz gimnazjum to idź do jakiejś porządnej szkoły i sie nie przejmuj jak ktoś Ci będzie chrzanił że nie dasz rady czy cóś bo atmosfera jest naprawdę zaje*ista i inni ludzie z chęcią Ci pomogą. Pozdro.
Grzechu300 napisał(a):ludzie potrafiący siedzieć na fejzbuku 24/7 i sprawdzać, co inni robią
No, ja to takich omijam jak by byli chorzy na trąd
Ostatnio edytowany przez Nieznajomy X 23 Gru 2014, 22:27, edytowano w sumie 3 razy
Miarą Twojej wartości są Twoje zasady.
"jak przyjaźń to do śmierci i nigdy na odpie*dol"
O.S.T.R.
"co zrobić, by uczciwie zarobić, co zrobić, by nie wyj*bać szefowi, co zrobić, kiedy szefem jest kobieta, wyj*bać kobiecie to wielki nietakt"
Metrowy
"jak przyjaźń to do śmierci i nigdy na odpie*dol"
O.S.T.R.
"co zrobić, by uczciwie zarobić, co zrobić, by nie wyj*bać szefowi, co zrobić, kiedy szefem jest kobieta, wyj*bać kobiecie to wielki nietakt"
Metrowy
- Za ten post Nieznajomy X otrzymał następujące punkty reputacji:
- Koleś,
szm.
-
Nieznajomy X - Wygnany z Zony
- Posty: 310
- Dołączenie: 15 Wrz 2014, 21:30
- Ostatnio był: 02 Kwi 2015, 14:33
- Miejscowość: Koszmary moich wrogów
- Frakcja: Wolność
- Ulubiona broń: SVUmk2
- Kozaki: -2
Re: Co was w...pienia
przez Tajemniczy w 23 Gru 2014, 20:19
djcycu napisał(a):Bieganie w kombinezonie po ruinach o ile nie widać kręcącej obok filmu osoby zwykle kojarzy się z problemami głowy. Tylko dla mnie ciekawe jest czemu nadmierne upijanie się osób dorosłych, wariacka jazda czym się da, chodzenie (przepraszam) na ku*wy jest uważane za normalność? Wymienić mogę masę takich głupot.
Czytając to przypomniał mi się komentarz pewnego usera z strony onetopodobnej. Pozwolę zacytować bo pasuje do tego doskonale
User X napisał(a):To jest właśnie Polska, jak ktoś ma jakieś hobby to odrazu zgnoic, skrytykowac, zwyzywac od hien itd.(...) U nas to jedyne hobby ktore jest akceptowane to picie, chodzenie na dziwki i mecze. Ale jestesmy prymitywni...
I ma gość rację.
- Za ten post Tajemniczy otrzymał następujące punkty reputacji:
- djcycu.
-
Tajemniczy - Posty: 2188
- Dołączenie: 13 Sie 2010, 20:48
- Ostatnio był: 14 Cze 2021, 19:41
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: TOZ34
- Kozaki: 517
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: svt07 oraz 5 gości