Co was w...pienia
Re: Co was w...pienia
przez Wiewi0r w 11 Wrz 2014, 21:39
Piwo. Ostatni raz się skusiłem na "porządne" piwo. Toż od tego Lecha już Tatra Niepasteryzowana jest lepsza. 
Things are going to get unimaginably worse, and they are never, ever, going to get better.
- K.V.
Za Wilkiem nawet w ogień skoczę.
Попутного ветра!
- K.V.
Za Wilkiem nawet w ogień skoczę.
Попутного ветра!
-
Wiewi0r 
- Posty: 965
- Dołączenie: 27 Maj 2013, 22:33
- Ostatnio był: 24 Sty 2018, 17:29
- Miejscowość: Warszawa/Częstochowa
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Sniper TRs 301
- Kozaki: 164
Re: Co was w...pienia
przez Adam w 11 Wrz 2014, 21:57
Imienny napisał(a):djcycu napisał(a):Tylko kto to lepił będzie
np. Roman and Williamshttp://www.przejdznaswoje.pl/artykuly/poczuj-sie-jak-komiksowy-sknerus-mckwacz
Co do pomysłu - genialny sposób na wykorzystanie miedziaków.
W jednym toruńskim klubie, stoliki i ściany są wyłożone kapslami, przytwierdzone jakimś klejem, uniemożliwiającym zdarcie
-
Adam 
- Posty: 2524
- Dołączenie: 27 Gru 2007, 12:13
- Ostatnio był: 20 Wrz 2023, 17:49
- Miejscowość: Kutno
- Frakcja: Wojsko
- Ulubiona broń: FT 200M
- Kozaki: 393
Re: Co was w...pienia
przez Universal w 11 Wrz 2014, 22:10
Wiewi0r napisał(a):Piwo. Ostatni raz się skusiłem na "porządne" piwo. Toż od tego Lecha już Tatra Niepasteryzowana jest lepsza.
Jest taki ładny temat na forum, "co lubicie pić" - tam zajrzyj
>Lech
>porządne piwo
pick one
Idź do jakiegoś Piotra i Pawła czy Almy, a tam do działu z alkoholami. Albo do sklepu dla birofilów, wydających pół pensji na piwo. Będziesz miał o wiele szerszy wybór złocistego trunku. Nie kombinuj z piwami owocowymi, czy browarami za 15 złotych - weź coś za trójkę/czwórkę, jeśli się uda - w tym specjalistycznym może nie bardzo, ale w PiPie i Almie już prędzej. Albo poczujesz różnicę w smaku, albo idź do lekarza
viewtopic.php?f=9&t=1024&p=304392#p304385 - post Gizbarusa, mój i wiele wcześniejszych.
Jak to mętor Kopyra powiedział - szkoda życia na kiepskie piwo
PS Niestety mętor ma nieco grubszy portfel niż mój.
PPS Kud, inni też nie napisali; przyznaj, chciałeś osiągnąć dla mnie równe 500 kozaków. 500? 0,5?
-
Universal 
- Posty: 2614
- Dołączenie: 21 Lip 2010, 17:54
- Ostatnio był: 09 Lis 2024, 11:31
- Miejscowość: Poznań
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Vintar BC
- Kozaki: 1052
Re: Co was w...pienia
przez Krzyk19 w 12 Wrz 2014, 13:56
Muszę se nabić posta
Co mnie wpienia:
- kochany plan zajęć - w budzie od 8 do 15:25 każdego dnia
- ból głowy
- gimby, które nie mają nic innego do roboty jak tylko przeszkadzanie mi i klientom mojego małego kasyna na pierwszym piętrze
- to że w klasie zostały tylko dwie deski i jedna narzekająca na wszystko licealistka
- postkomuniści
- nowe piosenki - po prostu słuchać ich już nie mogę
- żydzi
- kiepskie słuchawki
- reklamy
- polskie budowanie - jakby ktoś nie wiedział to chodzi o okno
Co mnie wpienia:
- kochany plan zajęć - w budzie od 8 do 15:25 każdego dnia
- ból głowy
- gimby, które nie mają nic innego do roboty jak tylko przeszkadzanie mi i klientom mojego małego kasyna na pierwszym piętrze
- to że w klasie zostały tylko dwie deski i jedna narzekająca na wszystko licealistka
- postkomuniści
- nowe piosenki - po prostu słuchać ich już nie mogę
- żydzi
- kiepskie słuchawki
- reklamy
- polskie budowanie - jakby ktoś nie wiedział to chodzi o okno
- Krzyk19
- Posty: 347
- Dołączenie: 25 Sty 2014, 19:48
- Ostatnio był: 02 Sty 2018, 11:38
- Miejscowość: Szczecin
- Frakcja: Wojsko
- Ulubiona broń: Obokan
- Kozaki: 53
Re: Co was w...pienia
przez Wiewi0r w 12 Wrz 2014, 18:01
Wpienił mnie Uni, imputując nieznajomość tematu o browarze. Do tego insynuuje, że nie potrafię zaopatrzyć się w smaczny alkohol. Toż to zniewaga!
Podsumowując: Każdy popełnia błędy. Tym błędem był Leszek z Biedry.
A był wzięty jako dokładka po czymś smaczniejszym (ale to nie ten temat ), dla podtrzymania promili do końca filmu. Co nie znaczy, że stał się od tego lepszy. 
Podsumowując: Każdy popełnia błędy. Tym błędem był Leszek z Biedry.
A był wzięty jako dokładka po czymś smaczniejszym (ale to nie ten temat
), dla podtrzymania promili do końca filmu. Co nie znaczy, że stał się od tego lepszy. Things are going to get unimaginably worse, and they are never, ever, going to get better.
- K.V.
Za Wilkiem nawet w ogień skoczę.
Попутного ветра!
- K.V.
Za Wilkiem nawet w ogień skoczę.
Попутного ветра!
-
Wiewi0r - Posty: 965
- Dołączenie: 27 Maj 2013, 22:33
- Ostatnio był: 24 Sty 2018, 17:29
- Miejscowość: Warszawa/Częstochowa
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Sniper TRs 301
- Kozaki: 164
Re: Co was w...pienia
przez Gizbarus w 12 Wrz 2014, 18:52
Na drugi raz będziesz wiedzieć, że gównem kawioru się nie zagryza, że pozwolę sobie na takie porównanie I że kał zawsze będzie kałem, nawet jeśli zapakujesz go w sreberko
Ja koncernówki piję tylko okazyjnie, jak u znajomego coś robię w ogrodzie tudzież pomagam mu w remoncie - ale więcej jak jedno w siebie nie wleję, inaczej odchorowywałbym to dłużej i bardziej niż pół litra na pusty.
I że kał zawsze będzie kałem, nawet jeśli zapakujesz go w sreberko Ja koncernówki piję tylko okazyjnie, jak u znajomego coś robię w ogrodzie tudzież pomagam mu w remoncie - ale więcej jak jedno w siebie nie wleję, inaczej odchorowywałbym to dłużej i bardziej niż pół litra na pusty.
A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
-
Gizbarus 
- Posty: 2895
- Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
- Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
- Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
- Kozaki: 854
Re: Co was w...pienia
przez Gro3a w 13 Wrz 2014, 00:53
A mnie wpienia to, że przed chwilą wróciłem z drugiej zmiany... Awaria kotła, króry miał być uruchomiony, zmusiła mnie do zostanie na półtorej godziny w robocie. Wywalanie żaru z paleniska i ponowne chłodzenie kotła, bo mój poprednik za bardzo podniósł temperaturę i ruszt napuchł tak, że nie dało się go ruszyć. Dostałem w dupę i czuje się jakbym dwa dni nie spał.. A przecież to dziś jest trzynastego...
Nie ma miłości, jest tylko żądza. Nie do człowieka, a do pieniądza.
Dziękuję Ci Boże, za te wspaniałe dni, bez których nie mógłbym teraz żyć. Dziękuje Ci za te wspaniałe chwile, bo w swym życiu nie miałem ich aż tyle. Za wszystkie spędzone w samotności i za te szczęśliwe, pełne miłości...
Dziękuję Ci Boże, za te wspaniałe dni, bez których nie mógłbym teraz żyć. Dziękuje Ci za te wspaniałe chwile, bo w swym życiu nie miałem ich aż tyle. Za wszystkie spędzone w samotności i za te szczęśliwe, pełne miłości...
-
Gro3a 
- Posty: 718
- Dołączenie: 05 Maj 2012, 22:26
- Ostatnio był: 15 Lis 2024, 00:14
- Miejscowość: Lubawa - warmińsko-mazurski Sosnowiec
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Sawn-off Double-barrel
- Kozaki: 294
Re: Co was w...pienia
przez Pangia w 13 Wrz 2014, 13:39
Wymieniłem żarówkę w Seacie, bo się przepaliła. Najpierw pomyliłem się i odwrotnie włożyłem, bo nie zauważyłem, że są takie dwa ząbki dla usztywnienia chwytu, trochę mi żarówka pod kątem weszła, to i krzywo świeciła, tak jakby przed odbłyśnik, który rozprowadza światło do przodu. No to wyciągnąłem, otworzyłem reflektor po prawej dla porównania, no dobra, widzę jak to ma być. Włożyłem żarówkę jak trzeba, zapinam ten drut, zapłon, światła – no k♥rwa, identycznie świeci. I chyba trzeba się będzie przejść bo drugą żarówkę, bo wziąłem jakiś zamiennik za dychę i strzelam, że coś w nim jest zj♥bane. Bym chociaż do jakiejś ściany podjechał, żeby sobie sprawdzić, czy nie zezuje przesadnie, ale jak na złość nie ma nigdzie miejsca, żebym mógł poziomo auto postawić, bo wszędzie albo krawężnik, albo pochylenie. Albo trzepak. Albo reflektor jest ch♥jowo wyregulowany, ale nie pamiętam, szczerze mówiąc, jak wcześniej świeciło. Możliwe, że tak samo…
Proszę państwa, sto pięćdziesiąt kilometrów na godzinę w ciągu kilku sekund, wspaniały wynik. Gdyby w ten sposób można było wypie*dolić z polskiej polityki tych wszystkich śmieci z Okrągłego Stołu, Leszka Millera, byłoby… cudownie i każdemu bym ku*wa kupił po takim Ferrari, byleby w piz*u pojechali tym PROSTO do swojego ukochanego… Izraela. SYJONIŚCI Europy, jedźcie do siebie! Pozdrawiam, Zbigniew Stonoga. Nie jestem antysemitą!
-
Pangia - Posty: 4280
- Dołączenie: 27 Maj 2012, 10:49
- Ostatnio był: 28 Lis 2017, 19:49
- Miejscowość: Kukle Karakańskie
- Ulubiona broń: TOZ34
- Kozaki: 854
Re: Co was w...pienia
przez Covalack w 15 Wrz 2014, 15:15
No, szkoła się zaczęła już jakiś czas temu, trzeba zapieprzać, bo maturka w tym roku... No to jak na pilnego ucznia przystało, z rana się trzeba klepać tramwajem do szkoły szto by sie na lekcje nie spóźnić. No i tu pojawia sie problem...
Tak, zgadliście... babcie podróżniczki jadące na bazarek z rana, żeby zdazyć zanim Baśka z osiedla obok nie wykupi całego zapasu pie*dolonych skarpetek.
Rozumiem starych ludzi zmęczonych życiem. Nie jestem takim wielkim ujem - kiedy widzę, że do tramwaju wsiada starsza osoba na przykład o kulach, czy już na prawdę serio stary dziadzia/babuleńka, to swoje dupsko podniose. Ale nie potrafie opisać słowami jak bardzo gardzę tymi wąsatymi maciorami z zasranymi wózeczkami... Jak ma siłe jeździć na takie zakupy, to niech chwile postoi. Ja jadę do szkoły od pętli prawie do pętli, i jak raz ustapie to potem do końca drogi stoję. A takie okazy handlarek (ku*wa jego mać) wchodzą do tramwaju, plują sie o miejsce, a po czterech przystankach wysiadają zadowolone, że kogoś wypieprzyły z miejsca.
A żeby im nie wygarnąć tego wszystkiego w twarz, bo najzwyklej szkoda mi sił (chociaż jak babcię kocham - kiedyś pękne i opie*dole takie coś od góry do dołu) to wlepiam wzrok w szybe i ignoruję. I teraz druga cześć tego hejtu.
Obrońcy Tłustych Macior Jadących Na Bakalarską (bazar). Tak ich nazywam. je*ani hipokryci. Nie wspominałem, jak bardzo wkurza mnie to, że to ZAWSZE MNIE prosi się o ustapienie, a nie babki 30+ siedzącej za mną? No to teraz wspominam. Z jakiej racji to ja mam podnieść dupsko, a nie ona? Ja pełnoletni, ona pełnoletnia, równouprawnienie jest... to o ch*j chodzi? I jeszcze jakby tego było mało, to właśnie tacy ludzie zamieniają się w obrońców babulek - handlarek. Klepią ku*wa po ramieniu jakby napieprzały w grzybek w jakimś teleturnieju, bo znają dobra odpowiedź. I to tak długo, póki im ręka nie ścierpnie. Ale niee, oni/one nie podniasą dupy. Ucinają sobie pogawędke, jak bardzo ta młodzież jest zepsuta.
Unikam miejsc, na których serio jest się zobowiązanym do ustąpienia (te z naklejką pierszeństwa) i póki siedzę na zwykłym miejscu, mam na to wyje*ane. Ale ten swoisty rytuał zmienił się w gniew, a gniew w tego hejtującego posta.
Tak, zgadliście... babcie podróżniczki jadące na bazarek z rana, żeby zdazyć zanim Baśka z osiedla obok nie wykupi całego zapasu pie*dolonych skarpetek.
Rozumiem starych ludzi zmęczonych życiem. Nie jestem takim wielkim ujem - kiedy widzę, że do tramwaju wsiada starsza osoba na przykład o kulach, czy już na prawdę serio stary dziadzia/babuleńka, to swoje dupsko podniose. Ale nie potrafie opisać słowami jak bardzo gardzę tymi wąsatymi maciorami z zasranymi wózeczkami... Jak ma siłe jeździć na takie zakupy, to niech chwile postoi. Ja jadę do szkoły od pętli prawie do pętli, i jak raz ustapie to potem do końca drogi stoję. A takie okazy handlarek (ku*wa jego mać) wchodzą do tramwaju, plują sie o miejsce, a po czterech przystankach wysiadają zadowolone, że kogoś wypieprzyły z miejsca.
A żeby im nie wygarnąć tego wszystkiego w twarz, bo najzwyklej szkoda mi sił (chociaż jak babcię kocham - kiedyś pękne i opie*dole takie coś od góry do dołu) to wlepiam wzrok w szybe i ignoruję. I teraz druga cześć tego hejtu.
Obrońcy Tłustych Macior Jadących Na Bakalarską (bazar). Tak ich nazywam. je*ani hipokryci. Nie wspominałem, jak bardzo wkurza mnie to, że to ZAWSZE MNIE prosi się o ustapienie, a nie babki 30+ siedzącej za mną? No to teraz wspominam. Z jakiej racji to ja mam podnieść dupsko, a nie ona? Ja pełnoletni, ona pełnoletnia, równouprawnienie jest... to o ch*j chodzi? I jeszcze jakby tego było mało, to właśnie tacy ludzie zamieniają się w obrońców babulek - handlarek. Klepią ku*wa po ramieniu jakby napieprzały w grzybek w jakimś teleturnieju, bo znają dobra odpowiedź. I to tak długo, póki im ręka nie ścierpnie. Ale niee, oni/one nie podniasą dupy. Ucinają sobie pogawędke, jak bardzo ta młodzież jest zepsuta.
Unikam miejsc, na których serio jest się zobowiązanym do ustąpienia (te z naklejką pierszeństwa) i póki siedzę na zwykłym miejscu, mam na to wyje*ane. Ale ten swoisty rytuał zmienił się w gniew, a gniew w tego hejtującego posta.
▒█░░░ ▀█▀ ▒█░▄▀ ▒█▀▀▀ ░█▀▀█ ▒█▀▀█ ▒█▀▀▀█ ▒█▀▀▀ ▒█▀▀▀
▒█░░░ ▒█░ ▒█▀▄░ ▒█▀▀▀ ▒█▄▄█ ▒█▀▀▄ ▒█░░▒█ ░▀▀▀▄ ░▀▀▀▄
▒█▄▄█ ▄█▄ ▒█░▒█ ▒█▄▄▄ ▒█░▒█ ▒█▄▄█ ▒█▄▄▄█ ▒█▄▄▄█▒█▄▄▄█
▒█░░░ ▒█░ ▒█▀▄░ ▒█▀▀▀ ▒█▄▄█ ▒█▀▀▄ ▒█░░▒█ ░▀▀▀▄ ░▀▀▀▄
▒█▄▄█ ▄█▄ ▒█░▒█ ▒█▄▄▄ ▒█░▒█ ▒█▄▄█ ▒█▄▄▄█ ▒█▄▄▄█▒█▄▄▄█
-
Covalack 
- Posty: 20
- Dołączenie: 03 Maj 2014, 17:36
- Ostatnio był: 29 Maj 2015, 20:25
- Miejscowość: Roztańczony pył tego świata.
- Frakcja: Bandyci
- Ulubiona broń: Tunder S14
- Kozaki: 5
Re: Co was w...pienia
przez Grzechu300 w 15 Wrz 2014, 15:41
Covalack napisał(a): ZAWSZE MNIE prosi się o ustapienie, a nie babki 30+ siedzącej za mną? No to teraz wspominam. Z jakiej racji to ja mam podnieść dupsko, a nie ona? Ja pełnoletni, ona pełnoletnia, równouprawnienie jest...
Z takiej racji, że to jest kobieta, i powinieneś już z samego tego faktu jej ustąpić, nieważne ile ma lat.
Druga rzecz - normalnie po paru godzinach lekcji to się można tak zmęczyć, że głowa mała. Pot z człowieka kapie, mięśnie bolą, przepuklina, odwodnienie. Tragedia.
Jak byłem w liceum też dojeżdżałem, bodajże 45 minut, i jakoś wolałem postać. Jak się stoi to przynajmniej tak nie czuć niektórych ludzi - niestety zapominają o codziennym myciu się, więc zapach w autobusach często nie jest zbyt przyjemny. A jak stoisz, to chociaż przewiew od góry jest.
Вознаграждён будет только один.
- Za ten post Grzechu300 otrzymał następujące punkty reputacji:
Gizbarus.
-
Grzechu300 
- Posty: 800
- Dołączenie: 30 Sie 2012, 22:39
- Ostatnio był: 15 Wrz 2019, 11:19
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Akm 74/2
- Kozaki: 333
Re: Co was w...pienia
przez Gizbarus w 15 Wrz 2014, 15:52
Covalack - wybacz, ale widzę, że twoi rodzice musieli odwalić niezłą lepaninę przy wychowaniu ciebie. Nie uczyli cię, że kobiecie się zawsze ustępuje miejsca? Nieważne, czy to stara prukwa z wózkiem, kobieta w ciąży, czy Jadźka ze spożywczaka osiedlowego. Poza tym, współczuję ci, jak pójdziesz kiedyś w końcu do pracy i będziesz musiał zasuwać 75% czasu w robocie na nogach. Skoro teraz już masz problem z ustaniem 20 minut w autobusie.
Mnie z kolei wkurzyło to, iż na moim zadupiu definitywnie nie można nabyć już Noteckiego. Jedyna okazja to czekać, aż Lidl będzie je mieć w ofercie tymczasowej... Swego czasu było do kupienia w lokalnym markecie Leclerc, ale niestety, związane było to z promocją marketingową browaru Czarnków, która po paru miesiącach dobiegła końca. Widocznie plebs tutaj nie lubi pić prawdziwego piwa, tylko woli szczyny pokroju Żywca czy Tyskiego
Mnie z kolei wkurzyło to, iż na moim zadupiu definitywnie nie można nabyć już Noteckiego. Jedyna okazja to czekać, aż Lidl będzie je mieć w ofercie tymczasowej...
Swego czasu było do kupienia w lokalnym markecie Leclerc, ale niestety, związane było to z promocją marketingową browaru Czarnków, która po paru miesiącach dobiegła końca. Widocznie plebs tutaj nie lubi pić prawdziwego piwa, tylko woli szczyny pokroju Żywca czy Tyskiego A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir
-
Gizbarus - Posty: 2895
- Dołączenie: 18 Paź 2011, 16:44
- Ostatnio był: 27 Sie 2024, 20:51
- Miejscowość: Zadupie Mniejsze Wybudowania Kolonia II
- Frakcja: Samotnicy
- Ulubiona broń: Sniper Rifle SVDm2
- Kozaki: 854
Kto jest na forum
Użytkownicy przeglądający to forum: Ropasiak oraz 2 gości