Sytuacja na Ukrainie

[impulse_101]

Za ten post impulse_101 otrzymał następujące punkty reputacji:

Universal.

[Gizbarus]

Re: Sytuacja na Ukraine

przez Gizbarus w 21 Lut 2014, 13:52

Czyli żerować na ludzkim nieszczęściu? Znakomicie - od tego tylko krok brakuje do robienia obozów pracy i dokonywania rozbiorów Nie wiem, Polska ma się stać drugim międzynarodowym terrorystą, jak USA, według ciebie? Gadając takie pierdoły zapominasz o tym, że przede wszystkim jesteś CZŁOWIEKIEM, a nie polaczkiem, uesańczykiem, ukraińcem czy kim innym. No, chyba że już nic ludzkiego w tobie nie zostało.

[Adam]

Re: Sytuacja na Ukraine

przez Adam w 21 Lut 2014, 13:53

Zanim wyruszy się na pomoc innym krajom, trzeba uporządkować podwórko u siebie. Coś na zasadzie piramidy Maslowa. Nie mogę się samorealizować i wychodzić z pomocą ludziom, jeżeli nie będę miał zabezpieczenia u siebie

[Natasza]

Re: Sytuacja na Ukraine

przez Natasza w 21 Lut 2014, 14:04

Ja już powoli zaczynam wątpić. Na samym początku był to rzeczywiście piękny zryw "narodowy" (mimo, że jak wiadomo nie cała Ukraina to popierała). A teraz? Nawet opozycja się podzieliła, ma odmienne zdanie i nie stoi murem za protestującymi. Sami stwierdzili, że oni nie potrafią już zapanować nad tłumem. Tam panuje chaos, a powoli już nawet anarchia.
Rozumiem również że demonstranci się bronią, dlatego używają różnej maści broni, ale nigdy nie jest tak że winna jest tylko i wyłącznie jedna strona (zawsze znajdą się "rebelianci"). Bo jak w przypadku takiej sytuacji zakrawającej o wojnę domową można ocenić stanowisko milicjantów? Oni tylko wykonują odgórne rozkazy, które przyszły z MSW. Do tego ich szkolono, to jest ich praca. Łatwo powiedzieć, że mogą się nie zgodzić, że mogą rzucić broń. Ale to nie jest takie łatwe.

Nam fajnie jest oceniać siedząc w domu, przed komputerem, oglądając to co się dzieje w telewizji. Tam istnieje coś zupełnie innego. Propaganda. Ci ludzie (protestujący) 24h na dobę są na ulicach. Nie mają dostępu do obiektywnych mediów czy informacji. Jedni im mówią, że "milicja strzela do naszych" więc idą i walczą, milicji natomiast mówi się, że "protestujący trzymają naszych jako zakładników i strzelają z ostrej amunicji" więc milicja idzie i robi "porządek".

Nie wiem jak się to skończy, mam nadzieje że jak najszybciej, chociaż za bardzo bym na to nie liczyła.
P.S. Popieram natomiast udostępnianie naszych polskich szpitali rannym protestującym.

[djcycu]

Re: Sytuacja na Ukraine

przez djcycu w 21 Lut 2014, 14:21

To że opozycja opuściła ręce jest proste. Na początku zaczęło się niewinnie, potem zaczęto plądrować urzędy i niszczono akty spraw. Opozycji się już to nie podoba bo mimo tego że udało by się przejąć rząd to ludziom się system rządów Ukrainy wcale już nie podoba. Opozycja jest także przegrana, nie ma co zaoferować by społeczeństwo przestało wrzeć. Kompleks niewolnika przegrał z buntowniczym i desperackim zewem wolności bo chcą tego co ma zachód.

Nikt z zewnątrz na tym nie powinien korzystać. Ci co bogatsi powinni pomóc bo skoro UE tak bardzo pragnie by prawa człowieka były święte to proszę bardzo. Mają okazję się wykazać. Nas nie stać na to i jest to bolesną prawdą (czasem myślę że to nam trzeba już pomóc). Myślę że się nie zakończy jak z Grecją gdzie Niemcy kasy dać nie chcieli a Polska w rączce trzymała już pomoce dla Greków (sic!)...

[impulse_101]

Re: Sytuacja na Ukraine

przez impulse_101 w 21 Lut 2014, 14:33

Gizbarus myślę ze nie bardzo mamy wybór, albo staramy się zdominować innych albo zostaniemy zdominowani tak jak ma to miejsce w niedawnej przeszłości. Chlubić się naszą XVI w. potęga to każdy lubi ale przyjąć do świadomości ze wtedy byliśmy ekspansywnym państwem to już ciężko bo to się kłuć z naszą wyidealizowana wizją "kryształowej Polski". Zasady gry politycznej są takie jakie są, to ze będziemy żyć wyimaginowana wizja świat odbije nam się czkawka jak to już nie raz było. Powinniśmy starać się dogadać z opozycja Janukowicza, częściowo ich sponsorować w zamian za pewne obietnice lub nawet starać się wprowadzić swoich ludzi do środowiska nowego establishment... nie wiem nie jestem politykiem ani nie mam całościowego obrazu sytuacji ale z pewnością jakieś pole manewru istnieje.

[Universal]

Za ten post Universal otrzymał następujące punkty reputacji:

impulse_101.

[Gizbarus]

Re: Sytuacja na Ukraine

przez Gizbarus w 21 Lut 2014, 14:55

Impulse - przez takie podejście polityka wygląda właśnie tak, jak wygląda. Rączka rączkę myje, układy i wykorzystywanie słabszych. Skoro tego chcesz, to twoja wola - ale potem nie narzekaj, że ci w Polsce źle. Bądź konsekwentny I nie, nie jaram się dawną "Polską ekspansywną". W ogóle nie jaram się Polską ani innym krajem w kontekście nacjonalistycznym. I nie przepadam za nacjonalistami.

Uni - jadę po emocjach? Być może. Co nie zmienia faktu, że mam rację. Polityka JEST chora. Widać to zresztą w tym, co powiedziałeś o polityce - liczy się zimna krew, wyrachowanie, cynizm i efekty. Dążmy do celu za każdą cenę. Ale, z reguły nie rozmawiam polityce, tak więc żegnam ten temat, panowie.

[Universal]

Za ten post Universal otrzymał następujące punkty reputacji:

Lucjusz.

[Lucjusz]

Za ten post Lucjusz otrzymał następujące punkty reputacji:

Tormentor.

[djcycu]

Re: Sytuacja na Ukraine

przez djcycu w 21 Lut 2014, 16:22

Co się będzie wpie*dalał w takie sprawy?

A co do polityki to nie zapominajmy że to ona tworzy pewne zasady i prawa. Prawo ma służyć obywatelowi tak by wszystko prężnie i wygodnie działało zatem nie dziwię się że dużo osób ma dość takiej polityki która rzeźbi obywatela. To się robi w końcu żenujące że człowiek staje się niewolnikiem. Tak, bo jak to wytłumaczysz inaczej kiedy człowiek robi na same podatki?*

Inna sprawa jest taka że nie da rady żyć z myślą o przestrzeganiu prawa kiedy prawo budowane jest przez nienażartych złodziei. Dla mnie to skrajny debilizm żyć zgodnie z prawem płacąc podatki za deszczówkę i nie odezwać się że to zwykła kradzież...

Prawo tworzone jest przez polityków. Jeśli więc twierdzicie że polityka działa na zasadzie podbijania i dziwacznych praw to nie strzelajcie sobie już więcej w stopy bo to z pewnością boli... To my powołaliśmy polityków a nie oni nas czyli oni mają służyć państwu i społeczeństwu, mają zapewnić byt i dbać o dobro wspólne a nie własne tłuste dupy powołując się na prawa które sami spisali.

To jak gra w Eurobusiness, kiedy zacznę przegrywać zacznę zmuszać wszystkich do gry na moich zmyślonych zasadach byle w końcu odbić od dna. Tak jest w polityce u nas jak i Ukrainie gdzie ludzie w końcu powiedzieli dość!

* i pewnie to zdanie zostanie mi tłumaczone studiami i tym że się uczyć nie chciało. Hmmm szambiarką ma jeździć inżynier? Też jest potrzebny, też ma prawo zarobić i godnie żyć...

[Koleś]

Re: Sytuacja na Ukrainie

przez Koleś w 21 Lut 2014, 17:07

Ostatnio zdałem sobie sprawę, że demonstrację pokojowe stały się tak naprawdę wojną domową, z tym, że to trochę mniejszą. Owszem, to policja (jeszcze kiedy trwały demonstracje pokojowe) zabiła, chyba pięć osób, no ale demonstranci mieli broń dużo wcześniej, tak mi się przynajmniej wydaje. Pewnie się uczepicie, "jaka wojna domowa?!". Ale to moje zdanie, a w ostatnich wiadomościach mówili, że policja, czy tam jakieś siły specjalne, mogą strzelać z ostrej amunicji, co sięga szczytu.