Filmy lub gry, które....

przez **Realkriss** w 11 Sty 2012, 12:42

Re: Filmy lub gry, które....

przez Realkriss w 11 Sty 2012, 12:42

Oj tam, oj tam, chyba demonizujesz siebie odrobinkę...
Ja czytam ten temat z przyjemnością.
Co do gier, to pewnie masz rację, a ubawiłeś mnie setnie

Co prawda, nie pozwalam jej patrzeć na akcje z mordowaniem, a tylko jak sobie spaceruję po Zonie, albo Pustkowiach. Ale i tak gry winne całemu złu świata.

Ja pamiętam natomiast, że Piszczałka mówił "Ja kudłaty, durnowaty, nie mam mamy, ani taty".

przez **Gizbarus** w 11 Sty 2012, 14:02

Re: Filmy lub gry, które....

przez Gizbarus w 11 Sty 2012, 14:02

Allistdead napisał(a):Zaczynam naprawdę myśleć, że nieczuły ze mnie drań.

Hm, czy ja wiem? Raczej powiedziałbym, że masz jakieś kompleksy i w ten sposób starasz się je leczyć - nawet podświadomie. Sam mam za sobą etap takiego "twardzielstwa" - po liceum minęło, lata temu :wink:

Albo po prostu to pancerz za jakim się kryjesz - a pod pancerzem zawsze jednak coś jest

A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir

przez **Allistdead** w 11 Sty 2012, 15:59

Re: Filmy lub gry, które....

przez Allistdead w 11 Sty 2012, 15:59

*Wyciąga dwu i półmetrowej wielkości miecz dwuręczny*
Tak. Mam wielką broń. Za wielką. Tak, mam kompleksy a teraz to powtórz bo mam ochotę komuś przy@&!

Od dawna już chciałem to powiedzieć

Kompleksy kompleksami ale jestem intrawertykiem, to może dlatego? Chociaż nie . No przecież że to przez gry komputerowe :wink:

Mam tylko nadzieję, że nie dostanę ostrzeżenia za te moje wygłupy. I chyba odeszliśmy od tematu.

przez **Lucjusz** w 11 Sty 2012, 16:23

Za ten post Lucjusz otrzymał następujące punkty reputacji:: Realkriss.

przez **Werewolver** w 11 Sty 2012, 18:06

Re: Filmy lub gry, które....

przez Werewolver w 11 Sty 2012, 18:06

Ja szczerze mówiąc nigdy nie płakałem oglądając film, co nie znaczy, że nie byłem smutny. Czasami aż w smutnych scenach wyduszałem z siebie łzy ale na nic. Jeśli miałbym wymienić takie filmy to:
-Zielona Mila (znowu

)
-Król Lew jak to napisał Soviet (ps. LA będzie!)
-Władca Pierścieni Drużyna Pierścienia (śmierć Boromira)
... i parę innych filmów, których teraz nie mogę se przypomnieć. Jeśli chodzi o gry to pewnie większość mnie wyśmieje ale:
-Call of Duty Modern Warfare 3 (śmierć Soapa)

A tak na prawdę jedyne na czym uroniłem łzę to:

:

przez **Pijawol** w 12 Sty 2012, 09:56

Re: Filmy lub gry, które....

przez Pijawol w 12 Sty 2012, 09:56

Śmierć generała Sheparda w CoD 6

Biedakowi nożykiem w łeb cisnął jakiś " typek ".

przez **kolokolo98** w 14 Sty 2012, 15:56

Re: Filmy lub gry, które....

przez kolokolo98 w 14 Sty 2012, 15:56

Ja się popłakałem tylko raz na jednym z odcinków "Dowodów Zbrodni". Wzruszyły mnie też "A.I." oraz "Zielona Mila", z zwłaszcza to drugie. Tylko tam to było głównie współczucie bohaterom, którzy zginęli - Cofie i także Del, nie tylko przez to jak zginął, ale też gdy dowiedział się o oszustwie związanym z Myszolandią

. Ten odc. Dowodów oglądałem dawno temu, A.I. też i przy tym ostatnim prawię się popłakałem, a Zieloną Milę oglądałem wczoraj i nie byłem bliski płaczu tylko mi było bardzo smutno.

"Today I didn't even have to use my AK
I gotta say it was a good day"

przez **KOSHI** w 22 Sty 2012, 14:33

Re: Filmy lub gry, które....

przez KOSHI w 22 Sty 2012, 14:33

Mnie zniszczył film: Human Trafficking czyli Dziewczyny z przemytu. Arcydzieło to nie jest, ale ruszył mnie, zero uczuć, zimna kalkulacja bandytów i od początku pokazanie, kto rządzi, a kto jest ofiarą. Kolejny film to Nieodwracalne - sam miałem chęć typowi wpier***ić. Dobre filmy, które też zostaną mi w pamięci z racji sympatii do bohaterów i powiedzmy zaciekawienia ich osobą / losem to: Midnight Express, Pociąg Życia, 25 godzina, Lot nad kukułczym gniazdem, Wściekły Byk, Lista Schindlera, Pianista, Choć goni nas czas.

przez **lukebuka** w 22 Sty 2012, 15:28

Re: Filmy lub gry, które....

przez lukebuka w 22 Sty 2012, 15:28

W życiu nie uroniłem łzy przy filmie, ale nie lubię filmu "mgła", nie dość, że smutne zakończenie, to jeszcze głupie.

przez **Gizbarus** w 22 Sty 2012, 15:45

Re: Filmy lub gry, które....

przez Gizbarus w 22 Sty 2012, 15:45

Mgła miała po prostu głupie zakończenie - smutne to miał "Seven Pounds" choćby dla przykładu.

A czy TY już przeczytałeś i oceniłeś moją twórczość?
"Samotność w Zonie" - nadal kontynuowana.
"Dawno temu w Zonie" - tylko dla weteranów forum.
"Za późno" - czerwona część cyklu "Kolory Zony"
"Akurat o czasie" - biała część cyklu "Kolory Zony"
"Za wcześnie" - niebieska część cyklu "Kolory Zony"
"Pęknięte Zwierciadło" - mini-cykl o Zonie w wersji noir

przez **Woland** w 24 Sty 2012, 17:52

Re: Filmy lub gry, które....

przez Woland w 24 Sty 2012, 17:52

Płakać nie płakałem ale taka jakby depresja po Pink Floyd The Wall. Film+ muzyka Pink Floyd.
Która część? Nie ma konkretnej. W taki dziwny stan wprowadza obejrzany dokładnie cały od początku do końca.

Wiecie? Chyba nigdy po filmie nie płakałem. Ale za smutny też uważam koniec filmu "Labirynt Fauna".

I coś więcej to mi się nie przypomina jakoś.

przez **tomasz4815** w 24 Sty 2012, 21:46

Re: Filmy lub gry, które....

przez tomasz4815 w 24 Sty 2012, 21:46

"Bitwa Warszawska 1920"
Moment, gdy ginie Ksiądz z Krzyżem w ręku, postrzelony przez najeźdzcę.