I może spowodować odmrożenie łypy i zrobienie się bąbli jak przy oparzeniu.
A co do pozyskiwania wody:
W upalny dzień w lato można założyć na gałąź z dużą ilością liści torebkę foliową i uszczelnić sznurkiem. Po nocy powinno być wody ja jeden drobny łyk. Niewiele, ale na drzewo można założyć takich torebek kilkanaście, wtedy można się napić. Woda jest czysta jak po przegotowaniu, ale jeśli liście były brudne, to może być zanieczyszczona.
Siki nadają się do picia tylko jeśli są spełnione 3 warunki:
- nie ma innego wyjścia
- jest to własny mocz
- trzeba pić póki świeży
, po kilkunastu minutach zaczynają się w nim rozwijać bakterie
Jeżeli brakuje wam wody i jesteście głodni, to jeśli znajdziecie jakieś solidne i treściwe jedzenie (np. jajka, mięso) to głodujcie
. Tłuste i wysokobiałkowe żarcie potrzebuje do strawienia się mnóstwa wody. Odwodnicie się, bo organizm ściągnie wodę z całego ciała do żołądka i jelit. Jeśli będzie jej za mało to się dodatkowo wyrzygacie i będziecie potrójnie osłabieni.