Parrot's AR Drone to jezden z tysiecy gadzetow dla iPhona, wyroznia sie jednak dzieki furturystycznej wizji jego tworcow. Na pierwszy rzut oka przypomina zwykly elektryczny zdalnie sterowany helikopter wyposazony w 4 wirniki jednak po dluzszych ogledzinach moze zauwazyc ze zamiast zwyklego "pada" z antenka do sterowania uzywamy iPhona z ktorym komunikuje sie za posrednictwem WIFI. Nie byloby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt ze poza sterowaniem mamy rowniez podglad wideo z dwoch kamer wbudowanych w "helikopter" z przesylanych na zywo do naszego smartfona. Jesli ktos mial przyjemnosc grac w half-lifa napewno pamieta city scanners, te latajace ustrojstwa ktore uwielbialy nas oslepiac:
Teraz kazdy bedzie mogl sobie pozwolic na takiego prywatnego szpiega
Producent ostrzega ze wszystkie ponetne sasiadki powinny sie obowiazkowa wyposazyc w zestaw pozadnych zaluzji
Poza zwyklym podgladem z kamery Parrot's AR Drone umozliwia rowniez pojedynki miedzy dwoma takimi urzadzeniami. Dzieki wbudowanemu emiterowi podczerwienie mozliwe jest "zestrzelenia" naszego przeciwnika po napromieniowaniu wiazka odpowiedniego fragementu jego obudowy (co oczywiscie poczas pogoni w powietrzy nie jest takie proste). Dodatkowo widok z kamery mozna wzbogadzic wirtualnymi przeciwnikami nakladanymi na obraz
System kontroli lotu, autopoziomowania umozliwia bajecznie prosta kontrole. Urzadzenie ma zadebiutowac w okolicach wrzesnia, szacowana cena 200$.
Specyfikacja techniczna:
Foty:
Filmy YT