Antena przekaźnikowa - problem społeczny

[Dementorin]

Antena przekaźnikowa - problem społeczny

przez Dementorin w 17 Paź 2013, 07:21

Witam,
chciałbym zapytać o możliwość wydawania odgłosów przez antenę.
Odgłos przypomina trochę cykanie świerszcza, jednakże słyszany jest o każdej porze roku. Odgłos jest bardzo nieprzyjemny, zmienny jeżeli chodzi o donośność. Nie trwa on cały czas, antena emituje go jakby o losowych porach dnia. Sama antena należy prawdopodobnie do jakiejś telefonii komórkowej.
Jestem ciekaw, czy antena nadawcza/odbiorcza/przekaźnikowa jest w stanie generować głośny odgłos tego typu. I czy poza drażnieniem ludzi może jeszcze jakoś oddziaływać na ludzi. Ludzie skarżą się na bezsenność i ogólne złe samopoczucie kiedy antena wydaje te "cykanie".

Pytanie nietypowe, ale pomyślałem że ktoś może znać się na antenach i elektronice. To może ktoś pomoże.

(w te "cykanie" trzeba się wsłuchać, najlepiej w słuchawkach)

[frosth]

Re: Antena przekaźnikowa - problem społeczny

przez frosth w 17 Paź 2013, 08:39

kuuur@a zbliża się emisja... a tak na powaznie nie może, przynajmniej nie sama antena ale może to być jakiś układ elektroniki np. WCZ w od tej anteny. Możecie podpytać się UKE czy zajmują się takimi sprawami. Albo można u operatora zgłosić(nie wiem czy nie oleją ale warto spróbować)
Podobne dźwięki wydawał mój stary radziecki odbiornik kolorowej telewizji naziemnej na chwile przed przepaleniem któregoś z konensatorów chyba od synchr. poziomej albo pionowej nie pamiętam już od czego to był obwód.
Edit
Ma to związek z tą piekielną mgłą panującą nad naszym miastem?

[impulse_101]

Re: Antena przekaźnikowa - problem społeczny

przez impulse_101 w 17 Paź 2013, 09:34

No nie wiem, ja bym na Twoim miejscy rozglądał się za jakimś psi-protektorem. Masz mało czasu, proces zombifikacji na pewno już rozpoczęty, nie chciałbym przeczytać Twojego kolejnego posta w postaci "yyyyahrhjhrh yyy"

[Pangia]

Re: Antena przekaźnikowa - problem społeczny

przez Pangia w 17 Paź 2013, 16:23

Taak, na pewno to tajny radziecki rosyjski eksperyment - wiecie, Oko Moskwy, te sprawy… Pewnie w przyszłych wyborach cały Lublin zagłosuje na Tuska.
A tak na serio to zamknij se okno. Jak trzasnęli nam jakiś jebucki generator do chłodzenia tomografu czy coś tuż pod oknami, to ani się nikt nie zainteresował (znaczy się ktoś tam niby się pytał, czy tak można sobie stawiać takie coś w centrum miasta, no ale że stoi na terenie przychodni, to co najwyżej można im na fujarce zagrać) i chociaż dziadostwo w nocy wyje jak cholera, to z czasem przyzwyczaiłem się i nawet w lecie przy otwartym oknie normalnie zasypiam. Człowiek do wszystkiego się przyzwyczai, jak go wcześniej coś nie zabije.