S.T.A.L.K.E.R RPG "Wszyscy promieniują optymizmem."

...a raczej wszystko o wszystkim. Debaty na dowolne tematy.

Re: S.T.A.L.K.E.R RPG "Wszyscy promieniują optymizmem."

Postprzez Tomasz Kawka w 29 Cze 2010, 18:57

Ciężarówka zahamowała.

Nie zatrzymała się, nie zwolniła, a właśnie zahamowała, przerywając brutalnie trwające na pace rozmowy. Niczego nie spodziewające się koty pospadały z drewnianych ławeczek, jeden z nich (zwał się Cichy) przygrzmocił konkretnie w kabinę kierowcy. Zanim ktokolwiek zdążył cokolwiek pomyśleć, radzieckim wozem wstrząsnęła jakaś potężna siła. Rozległo się przekleństwo kierowcy, klakson, a potem już była tylko ciemność.


* * * * * * *

-No i mają za swoje- mruknął Kawka, gasząc papierosa.

Siedział pod starą leśniczówką i tylko dlatego deszcz nie zgasił jego peta. Stąd miał doskonały widok na okolicę i drogę, która, jak powszechnie wiadomo, powinna być zamknięta. Jednak nie była zamknięta, a że prowadziła prosto przez to całe dziwaczne skupisko anomalii, to i ciężaróweczką cisnęło jak zabawką. Mężczyzna z fascynacją patrzył, jak "zabawka" wylatuje w powietrze i po chwili upada do rowu przy drodze.

-W dupie się tym kierowcom poprzewracało- wstał i podniósł owiniętego w szmaty Dragunova. Westchnął.- zobaczymy, czy cokolwiek z nich zostało...

Ruszył w kierunku ciężarówki.

* * * * * * *

Pierwszy ocknął się Red i to on zobaczył pędzące w ich kierunku stadko psów. Dziwne te pieski były, bo jakieś takie... Niedzisiejsze. Zresztą, jakby nie było, te niedzisiejsze pieski głośno ujadały. I pewnie głód je ciągnął...

Kot ma dosłownie chwilę, by coś zrobić. Obudzić towarzyszy? Czy bronić się samemu?

Żeby on wiedział....


(Możecie opisać, że pokonacie psy, ale musi to być sensowne. Pisać poprawnie tak pod względem ortografii, jak i klimatu. Zaczyna Red, potem Cichy itd.)
Awatar użytkownika
Tomasz Kawka
Kot

Posty: 38
Dołączenie: 14 Maj 2009, 16:21
Ostatnio był: 21 Maj 2013, 01:10
Miejscowość: Kordon
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 0

Reklamy Google

Re: S.T.A.L.K.E.R RPG "Wszyscy promieniują optymizmem."

Postprzez Zari w 29 Cze 2010, 22:24

Ocknąłem się w koszmarnym bólem głowy, to pewnie od tej kraksy. Ale nie powiem, nieźle nami potrzęsło, poczułem się jak w wesołym miasteczku za czasów dzieciństwa...
Pierwsze co zobaczyłem to jakiegoś kolesia, trzymał w ręce jakąś snajperkę. Widać było że ta broń ma już za sobą swoje złote lata...

Kur*a mało pamiętam, wyciągam moją MP5-ątkę i z wielkim trudem wstając zacząłem trącać Cichego i resztę.
Chciałem coś powiedzieć ale usłyszałem jakieś piski, szczeki :P, innymi słowy- wygłodniałe psy...

Moja broń raczej ucierpiała ale mimo to puściłem serię w kierunku tych śmierdzących psów. W momencie gdy padł pierwszy pies, Cichy lekko otworzył oczy, ale nie ruszał się bo chyba usłyszał sforę psów...

Kawka czy jakoś tak, strzelił psu prosto w oczy, był chyba jakimś weteranem bo ani razu nie spudłował. Tak wytłukliśmy tę bandę mutantów. Nareszcie mogłem odetchnąć, zawołałem:
-Ludzie, wstawajcie...

A oni zachowywali się jakby mnie nie słyszeli...
QA Analyst w Fool's Theory | W Gamedevie od 2019 roku
The Farm 51 | Intermarum | Fool's Theory
Image
Awatar użytkownika
Zari
Weteran

Posty: 602
Dołączenie: 28 Sie 2008, 10:48
Ostatnio był: 07 Wrz 2024, 14:00
Miejscowość: Chorzów
Frakcja: Wolność
Ulubiona broń: Sniper SGI
Kozaki: 69

Re: S.T.A.L.K.E.R RPG "Wszyscy promieniują optymizmem."

Postprzez Alvarin w 30 Cze 2010, 11:18

WSTĘP:

Kahitan napisał(a):(...)

Moja broń raczej ucierpiała ale mimo to puściłem serię w kierunku tych śmierdzących psów. W momencie gdy padł pierwszy pies, Cichy lekko otworzył oczy, ale nie ruszał się bo chyba usłyszał sforę psów...

Kawka czy jakoś tak, strzelił psu prosto w oczy, był chyba jakimś weteranem bo ani razu nie spudłował. Tak wytłukliśmy tę bandę mutantów. Nareszcie mogłem odetchnąć, zawołałem:
-Ludzie, wstawajcie...

A oni zachowywali się jakby mnie nie słyszeli...


Moja postać w tej chwili wyjęła gnata i zaczęła pakować do nibypsów, a twoja jak to zobaczyła wyciągnęła pistolet, wsadziła sobie lufę w gardło i wypaliła. Cichy mógł tylko zasłonić się przed tapetą z mózgu reda....

Miło Ci? Skumaj wreszcie, że ty kierujesz TYLKO SWOJĄ! postacią! Już raz było o to zamieszanie, a Ty znowu swoje. Naszymi postaciami może kierować tylko MG i tylko w przypadku zdarzeń niezależnych, (jak na przykład to, że przyładowałem twarzą w szybę po wybuchu), ale już to co która postać zrobi i powie zależy tylko od gracza nią kierującego. Możesz zasugerować, żebym nie wstawał, możesz zasugerować innym, żeby zrobili to czy tamto, poprosić, zmusić... Ale to co zrobią nie zależy od Ciebie!

Dobra, sorry, uniosłem się. przyjmijmy może, że fragment wypowiedzi kahitana który tu zacytowałem nie miał miejsca ok?

WŁAŚCIWA TREŚĆ SESJI:
-k***a- zaklął cichy podnosząc się z ziemi. Po przyglebieniu o kabinę poczuł, że jest mu dziwnie mokro. Szybko sprawdził co się dzieje. to był wyciek z jego plecaka. Cały zapas kozaka się stłukł, pozostała jedynie resztka w niedopitej butelce, która zresztą i tak wypadła mu w trakcie wypadku z ręki na jakiegoś dziwnie niebieskiego na twarzy trupa. Nawet się nie schylił po nią, bo były rzeczy ważniejsze. usłyszał szczekanie z zewnątrz. Psy. wściekłe psy. Nibypsy. A więc zaczęło się. Zona. - jesteśmy w d***e - mruknął. górna część kombinezonu była niezamocowana po tym, jak sobie postanowili zrobić wieczorek zapoznawczy z innymi kotami i z 'kozakiem'. Jakoś trzeba było w końcu wlać płyn do gardła. "obym tego nie żałował' - pomyślał, ale teraz już nie było czasu na poprawianie ubioru. Szybkie sprawdzenie broni - wszystko w porządku. Wyciągnął Marthę i zaczął strzelać. Bardzo liczył na trening, który odbył jeszcze w czasach kariery wojskowej. Był tylko wynajętym patologiem, ale i tak szkolenie trzeba było przejść. Niestety ani promile we krwi, które powoli zaczynały dawać o sobie znak, ani dyndający kaptur kombinezonu, ani szok po przyglebieniu nie pomagały i to się mogło skończyć tylko w jeden sposób. Nie mógł trafić żadnego przeciwnika, dopiero kiedy jeden z piesków się na niego rzucił i był tuż przed jego lufą wtedy kulka trafiła prostu w gardło przeciwnika. Pies był martwy, jednak był już w trakcie skoku i pomimo że bezwładny uderzył w Cichego powalając go na ziemię i przywalając własnym ciężarem. Ten jeden był martwy, jednak dookoła zdawało mu się, że było więcej tych psów. pozostało mu liczyć na wsparcie kompanów, czy okażą się ludźmi na których będzie mógł polegać, czy stanie się kolejną bezimienną ofiarą czarnobylskiej strefy, zanim jeszcze na dobre do niej dotrze...

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Re: S.T.A.L.K.E.R RPG "Wszyscy promieniują optymizmem."

Postprzez Tomasz Kawka w 30 Cze 2010, 15:06

A to się psiaki rozpanoszyły.

Kawka dosłownie w ostatniej chwili doskoczył do jednego z wytworów Zony i zdzielił kolbą w łeb. Gruba czaszka zwierzaka ustąpiła pod siłą uderzenia z głuchym trzaskiem. Jeden mniej.
Odwrócił się i pomógł wstać nieznajomemu, którego wcześniej na ziemię powalił mutant.
-Co z nim?-krzyknął Tomasz, wskazując na Marthę. Zerknął do tyłu. Kolejne psy już się zbliżały. -Zresztą nieważne! Sprawdź, czy jest przytomny. Jak nie, to na barana z nim i wynosimy się z tego bagna! Dasz radę?

Mówiąc to wymieniał magazynek w karabinie.

(możesz nieść Marthę, ale nie musisz.)
Awatar użytkownika
Tomasz Kawka
Kot

Posty: 38
Dołączenie: 14 Maj 2009, 16:21
Ostatnio był: 21 Maj 2013, 01:10
Miejscowość: Kordon
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 0

Re: S.T.A.L.K.E.R RPG "Wszyscy promieniują optymizmem."

Postprzez Alvarin w 03 Lip 2010, 22:34

||Mogę nieść martę, ale nie muszę... hmmm... nie rozumiem:P Wybrałem sobie ją jako broń krótką i akurat teraz mi lepiej pasowało skorzystać z niej. bardziej realistycznie. W końcu karabinek lepiej zostawić na silniejsze mutanty i ludzi...||

Dam, ku... muszę. Prowadź. Idziecie? - zawołał do towarzyszy - po czym nieco chwiejnym, ale w miarę pośpiesznym krokiem ruszył za Kawką. dwa twarde lądowania na ziemi w ciągu kilku minut. - nie ma co, fajnie się zaczyna - burknął skwaszony pod nosem

Alvarin
Wygnany z Zony

Posty: 278
Dołączenie: 24 Kwi 2009, 21:00
Ostatnio był: 20 Mar 2012, 12:14
Miejscowość: Prypeć
Frakcja: Naukowcy
Ulubiona broń: IL 86
Kozaki: 12

Re: S.T.A.L.K.E.R RPG "Wszyscy promieniują optymizmem."

Postprzez Tomasz Kawka w 04 Lip 2010, 22:00

//Ej, teraz przez jakiś czas mnie nie będzie (WAKACJE :D), więc przez jakieś dwa tygodnie będę poza kanałem :]
Awatar użytkownika
Tomasz Kawka
Kot

Posty: 38
Dołączenie: 14 Maj 2009, 16:21
Ostatnio był: 21 Maj 2013, 01:10
Miejscowość: Kordon
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: Vintar BC
Kozaki: 0

Re: S.T.A.L.K.E.R RPG "Wszyscy promieniują optymizmem."

Postprzez atikabubu w 05 Lip 2010, 08:19

A idź pan w ch*j z taką robotą...
Jak będzie trzeba to otworzy się.
Fiat justitia ruat caelum
W10 x64 / Ryzen 3600 4.2 GHz/ Gigabyte GTX 1070 / 16 GB DDR 4
Pierwszy opek/ LA Persona (Firefox) / Hińskie bajki obejrzane
Awatar użytkownika
atikabubu
Very Important Stalker

Posty: 1459
Dołączenie: 23 Lut 2008, 13:10
Ostatnio był: 27 Sie 2024, 19:15
Miejscowość: Zajebista
Frakcja: Samotnicy
Ulubiona broń: RP-74
Kozaki: 569

Poprzednia

Powróć do Prawie o wszystkim

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 39 gości