Ciekawy pomysł, ale dziwi mnie, że nikt nie wpadł tutaj na to, żeby użyć hardware, który każdy i tak nosi przy sobie w kieszeni - smartfon. Rozumiem, że w grze detektor był oddzielony od PDA (bo musi mieć specjalistyczne komponenty, które nie są w PDA, warstwa fabularna + techniczna), ale na potrzeby LARPów można to uprościć. Do cosplay'u dedykowane pudełko z diodkami będzie robiło większe wrażenie niż appka na ekranie telefonu, ale do szerszego i bardziej dostępnego zastosowania można spróbować na telefonie.
Tak nawiasem, kilka lat temu był pomysł Stalker GO (czy jakoś tak), czyli world-wide gra z rozszerzoną rzeczywistością z artefaktami + anomaliami (+ emisjami?), ale nie wypaliło. Twórcy nie zebrali funduszy i temat szybko ucichł (a teraz ciężko znaleźć ślady po tym, bo bardzo mało specyficzne słowa kluczowe w nazwie...)
*Myślę, że robienie appki z zamysłem obsługi całego świata od początku może wymagać dużych mocy obliczeniowych, więc lepiej zacząć lokalnie, np. dedykowane pod wydarzenia (LARPy)
* - dobra, znalazłam, nazywało się
Worldside Picnic. Nie ma słowa o tym na forum. Jak mogliście to przegapić?!?
Także podsumowując, zanim będzie zbyt chaotycznie, dedykowany hardware fajnie, ale może zacząć od appki, przetestować na małym obszarze, zebrać rozgłos i zainteresowanie, wtedy środki i dopiero bawić się w coś większego.
Rzeźbiącym powodzenia w projektach. Ja sama chyba zobaczę ile pracy potrzeba do przygotowania appki i też coś pomajstruję.
~Night