Stalker tak ma Panowie
Czasami jest pustka taka ze sie człowiek zastanawia gdzie ta impreza ze wszystkich wywiało, a czasami zwiewamy w podskokach bo impreza leci w naszym kierunku z uściskami.
Nie ukrywam zę kiedyś miałem znacznie wiecej czasu na Misery niż obecnie ale z tego co pamiętam były akcje ze jednego dnia był ścisk a innego luz.
Koledzy dobrze radzą, czas isć spać, potem na polowanie, potem wrócić do schroniska jak emisja i znowu na polowanie.
Wybrac sie na poszukiwanie artefaktów, znowu na polowanie i bedzie ok.
Jak sie okaze ze w ciagu 3-4 dni nie ma żadnego stalker znaczy że się jakiś błąd pojawił.
Daj znać jakby co.
pozdr