[MISERY]

[zlyzuw]

Re: [MISERY]

przez zlyzuw w 08 Cze 2014, 18:23

Mam jedno pytanie. Dlaczego w Misery noc nie jest już kruczo czarna tak jak w v1.0 tylko jednak coś widac? Można to jakoś zmienic? I jeszcze jedno, czy tłumik ''osłabia'' broń? Ciężko mi to sprawdzic a na configach się nie znam więc nie grzebię.

[Pangia]

Re: [MISERY]

przez Pangia w 08 Cze 2014, 18:48

To zależy jak to kto ustawi, ale i tak w każdym modzie tłumiki osłabiają broń. Nie inaczej jest w Misery.

[ZRIEL]

Re: [MISERY]

przez ZRIEL w 08 Cze 2014, 19:05

To zależy jak to kto ustawi, ale i tak w każdym modzie tłumiki osłabiają broń. Nie inaczej jest w Misery.

Tu i tak jest dobrze, bo w realu do większości broni wytłumionej trzeba stosować specjalną amunicję poddźwiękową.

[alex_dragon]

Re: [MISERY]

przez alex_dragon w 08 Cze 2014, 19:12

@ zlyzuw
Noce bywaja ciemne jak nie powiem co, dla porównania pograj trochę wylącznie w nocy wtedy zobaczysz jakie są opcje. Mamy do wyboru: burzowe, deszczowe, z księżycem w pełni, jasne i ciemne, bywa też coś co wg mnie przypomina mgłe ale raz sie tylko z tym zetknąłem.

A propos pierwszego razu.
Miał ktoś taka sytuacje ze jak jakiś neutralny NPC (w moim przypadku to był członek Wolnosci) brał udział w walce z mutantami, Powinnością, bandytami i najemnikami to na wasz widok też zaczął do was strzelać ?
Mnie sie coś takiego przydarzyło, na 100 % nie strzelałem do niego, nie ma takiej opcji.
Po prostu gosciowi odwaliło i zaczął do mnie pruć.
Ktoś miał taka akcję ?

[zlyzuw]

Re: [MISERY]

przez zlyzuw w 08 Cze 2014, 19:15

@alex_dragon

Chyba masz rację co do tych nocy. O 20 już siedzę w Skadowsku i nosa nie wystawiam aż do 7-8 rano. Chyba, że misja tego wymaga więc pewnie trafiłem wtedy na ''jasną'' noc.

A co do NPC też tak miałem. Byłem neutralnym ''obserwatorem'' gdzie stalkerzy toczyli walki z bandytami/mutantami a nagle ni z tego ni z owego zostawałem przez nich zabijany a nie strzelalem w ogóle.

[Crisu]

Re: [MISERY]

przez Crisu w 08 Cze 2014, 20:41

ni z tego ni z owego zostawałem przez nich zabijany a nie strzelalem w ogóle.

Zostawałeś zabijany.

- - -

Ale serio...

To chyba typowy bug w Misery powtarzający się u wielu osób. U mnie pod tym kątem pie*dolca dostają losowi NPCe, mogę opisać to na przykładzie ostatniej akcji z małą grupką Wolności: z pewnej odległości dostrzegam kilku typa, neutralni oczywiście. Zatrzymuję celownik na losowo wybranym kmiotku i widzę, że jest to Wolność, której nie wadziłem przenigdy, co więcej ani myślę otwierać ogień. Opuszczam więc broń z zamiarem handlu. Miałem zamiar wcisnąć mięsko jednemu z nich i kiedy właśnie jeden z nich mnie dostrzegł, zaczął napieprzać do mnie bez żadnego powodu, zmieniając swój status na wrogi, co również udzieliło się jego kumplom. Niewiele myśląc wyciągnąłem swojego SIG-a i położyłem typa strzałem w głowę. Standard. Już miałem wykańczać pozostałych, kiedy nagle...

:

Stali się znów neutralni, dokładnie po śmierci nieszczęśnika, któremu urwałem łeb.

Shit happens, ale tak, jak pisałem powyżej: to już chyba norma w Misery. Choć jest to nietypowa sytuacja, to nie powinna już nikogo dziwić. A jak widać różnie bywa w tej kwestii.

- - -

@down:

Edytowałem. Zbyt wiele razy powtarzało się "jeden z nich".

Ostatnio edytowany przez Crisu, 08 Cze 2014, 20:57, edytowano w sumie 1 raz

[Mars713]

Re: [MISERY]

przez Mars713 w 08 Cze 2014, 20:49

Zatrzymuję celownik na losowo wybranym kmiotku i widzę, że jest to Wolność

Edytowałeś?

[jazon]

Re: [MISERY]

przez jazon w 08 Cze 2014, 21:04

To zależy jak to kto ustawi, ale i tak w każdym modzie tłumiki osłabiają broń. Nie inaczej jest w Misery.

Tu i tak jest dobrze, bo w realu do większości broni wytłumionej trzeba stosować specjalną amunicję poddźwiękową.

Nie trzeba, zależy jaki efekt chce się uzyskać.

Z broni z tłumikiem można strzelać zarówno amunicja naddźwiękowa (w większości przypadków to amunicja standardowa ) jak i poddźwiękową. Kiedy strzelamy z amunicji naddźwiękowej dźwięk i płomień z lufy jest redukowany, jednak pocisk nadal przekracza barierę dźwięku więc w miejscu przelotu powoduje hałas (podobny do trzasku). W praktyce osoba ostrzeliwana taką amunicją z broni z tłumikiem wie ze ktoś do niej strzela ale dużo trudniej jej zlokalizować gdzie znajduje się strzelec.
Strzelając amunicją poddźwiękowa hałas wywołany strzałem w miejscu strzału jest znacznie zredukowany . Dodatkowo nie występuje hałas związany z przekraczaniem bariery dźwięku przez pocisk, wiec pocisk leci bez głośnie. W praktyce jeszcze dużo trudniej zlokalizować strzelca, a często osoba ostrzeliwana nie zorientuje się ze ktoś do niej strzela.
Oczywiście zmniejszenie prędkości pocisku do poddźwiękowej wpływa negatywnie na balistykę - opad,energie kinetyczną itp.

[Plaargath]

Re: [MISERY]

przez Plaargath w 08 Cze 2014, 22:39

Odniosę się tylko na szybko do wątków z ostatnich stron:
- tak, widoczność postaci zależy od ubranego kombika,
- NPC'e reagują szczerą antypatią na celowanie do nich - spróbuj powtórzyć akcję z neutralsem, który zaczął do Ciebie strzelać, tym razem przyglądając mu się z opuszczoną giwerą,
- nie, nie jestem Rosjaninem
- w rzeczy samej odrzuconych pomysłów jest mnogość. Niektóre ujrzą światło dzienne jako "opcjonalne" mody do moda, nie dodane do releasa.
Miło widzieć, że mod żyje i ma się dobrze, bardzo to motywujące do dalszej roboty.

[alex_dragon]

Re: [MISERY]

przez alex_dragon w 08 Cze 2014, 23:44

@ Mars713
Wrzuciłeś cos a nie zdążyłem tego obejrzeć, można wiedzieć co to było ?

@ zlyzuw, Crisu
Co do tego ze neutral strzelał do was to mieliście broń w ręku czy mierzyliście do niego ? (chodzi o zbliżenie prawym przyciskiem myszy)

@ Plaargath
dzięki za odpowiedzi, zapraszamy częściej

[zlyzuw]

Re: [MISERY]

przez zlyzuw w 09 Cze 2014, 00:42

@alex_dragon

nie celowałem w NPC, przechodziłem spokojnie jakieś 50m od nich i czekałem na wzniesieniu aż wybiją dziki bym szybko ich mięcho zgarnął a tu o dziwo nagle zaczęli strzelac w moją stronę. Nawet nie zdążyłem krwotoku zatamowac. ;p

[alex_dragon]

Re: [MISERY]

przez alex_dragon w 09 Cze 2014, 01:12

Hmm to ja mam wyjatkowo normalnych NPC w takim razie, gram juz pare miesiecy i pierwszy raz mi się zdarzyło ze by taki nerwus sie trafił. Najdziwniejsze było to ze on był ode mnie naprawdę daleko.

Siedziałem na dźwigu i załatwiłem bandytów/najemników koło ogniska koło drogi - w sumie 6 NPC, przejrzałem każdego i na 100% to byli żli NPC. Potem zaczął do mnie strzelać jakiś w oddali - jak ja byłem koło ogniska koło drogi on sie znajdował w kierunku stacji benzynowej. Olałem gnoja bo daleko, ale jak dochodziłem do barki Noego 2 bandytów zaczęło strzelać i obu zdjałem. Przeszukałem, znowu pozytywna identyfikacja i wtedy koles znowu zaczał do mnie walic. Kropnąłem goscia jednym perfekcyjnym headshotem - podchodze i opad szczęki.
Po pierwsze to człowiek z Wolności a po drugi obok leżały trupy ludzi z Powinności, bandytów i kilka mutantów.
Nie wiem co zostało zaimplementowane ale jezeli takie było zamierzenie to jest to k.... genialne. Koleś walczy przeciwko Powinności, mutantom, bandytom, cisnienie mu skacze i pruje do wszystkiego co widzi w zasięgu wzroku. REWELACJA jak dla mnie.

edit.
A propos Plaargath jezeli to co napisałeś

Odniosę się tylko na szybko do wątków z ostatnich stron:

- NPC'e reagują szczerą antypatią na celowanie do nich - spróbuj powtórzyć akcję z neutralsem, który zaczął do Ciebie strzelać, tym razem przyglądając mu się z opuszczoną giwerą,

było do mnie to powiem tylko że gość był w dosyc sporej odległosci ode mnie, ja byłem koło murka koło barki Noego jak są te kontenery, stałem na samej krawędzi a on na drodze - w poblizu miejsca gdzie stał jest anomalia gdzie biegaja snorki, gdzie wychodzimy z walizką dla Sęka.

Ona naprawdę był daleko - nie stał w odległosci 1 czy 10 metrów ale znacznie wiecej - zeby go odszukać po prostu musiałem użyc PPM, inaczej nie dałem rady go znaleźć.