Latarki, noktowizory

[Svarog]

Latarki, noktowizory

przez Svarog w 22 Sty 2011, 16:31

Od Cienia Czernobyla, dla własnego wczucia używam latarki i noktowizora tak, jakby gra była realistyczna. Czyli jeśli się nocą skradam - latarka obowiązkowo wyłączona. Próbuje zdjąć typa na dystans - latarka wyłączona, konieczny noktowizor. Biegnę na typów "na hura" - latarka włączona, w końcu tylko ich oślepię. Jak niechcący błysnę latarką, gaszę i zmieniam pozycję.

Ale z tego co wiem silnik gry chyba w ogóle nie rozróżnia użycia latarek ani noktowizorów. Przeciwnicy widzą tak samo dobrze w dzień i w nocy. Moja latarka nie robi im różnicy. Ich własne tak samo. Serio tak jest? Gdzieś czytałem, że nawet modami tego nie mogli poprawić. Jak dla mnie to straszna lipa, liczę że w S2 to poprawią. A póki co, jeśli się gra udając, że tego problemu nie ma - klimat jest Zawsze można sobie wytłumaczyć, że gościu który do mnie wygarnął w egipskich ciemnościach na pewno miał noktowizor A typ na którego wpadłem z latarką nie strzelił do mnie dlatego, że moja latarka go oślepiła i był zdezorientowany

Czasem jak znajdę się gdzieś, gdzie przeciwnik ma sporą przewagę liczebną a mogę się schować w budynku - robię tak - wchodzę do środka, przyczajam się. Oni sobie tam łażą, ale sami do budynku nie wchodzą. Tak czy siak muszę wyjść. Ale wtedy trick jest taki. Staję w progu i pstrykam latarką. Wtedy czasem przychodzą. Pytanie tylko, czy reagują na światło czy raczej na pstryknięcie latarki. A może po prostu i tak by weszli. Nie wiem.

Ogólnie to na jakiej zasadzie przeciwnik wie gdzie jesteś? Na pewno widzi (chowanie się za obiektami działa), słyszy (skradanie działa). Światła latarki pewnie nie widzi. Ale dobrze jak ktoś potwierdzi, bo nie jestem do końca pewien. Miałem też wrażenie, że słyszy pisk noktowizora, ale też nie mam pewności. Czy słyszą przeładowywanie broni czy potrącanie przedmiotów?

[LubieCycki]

Za ten post LubieCycki otrzymał następujące punkty reputacji:

Hssiss.

[Andrzeju]

Re: Latarki, noktowizory

przez Andrzeju w 22 Sty 2011, 17:46

W moim odczuciu latarka ma znaczenie. Wydaje mi się że z wyłączoną lepiej mi jest się skradać. A co do tego oślepienia to jakoś nie jestem przekonany Jakieś to takie przekolorowane ale może ma sens? Poczekajmy na opinię kogoś bardziej obeznanego

[Wentix]

Re: Latarki, noktowizory

przez Wentix w 22 Sty 2011, 22:22

Mówisz masz . U mnie jest tak: nawet jak się skradam z latarką, to zaczynają się "wiercić". Ale nigdy cię nie odwrócili. A co do podchodzenia, to mogą po prostu patrolować budynek, albo miejscówkę ( moim zdaniem lepiej wrzucić granaty )

edit: piski noktowizora nie wytwarzają pisków w otoczenie, tylko ty je słyszysz a reloady też są " głuche "
- możesz napierniczać im po oczach, a i tak nie oślepną
- Raczej latarki nie widzą, jak skradasz się od tyłu

[Piłat]

Re: Latarki, noktowizory

przez Piłat w 22 Sty 2011, 23:53

Z własnych obserwacji wnioskuję, że:

- Z całą pewnością przeciwnicy reagują na odgłos Twoich kroków. To pewne. Kiedy "czaisz" się na kucaka i wydajesz przy tym mniej dźwięków na 99% przeciwnik nie odwróci się nawet jak lufę karabinu wsadzisz mu do tyłka.

- Przeładowanie broni jest głośniejsze niż myślisz. Wystarczy zwrócić uwagę na pasek wydawanych dźwięków. Zmiana magazynka może zdradzić Twoją pozycję.

- Noktowizor wydaje charakterystyczny dźwięk, który sprawia, że przeciwnicy nie dostrzegają Cię w ciemnościach odrazu (jak w przypadku latarki), lecz przybierają pozę gotowości do strzału. Trzeba przy tym pamiętać, że użycie noktowizora nie czyni Ciebie niewidzialnym.

- Najważniejsze!!! Latarka zwraca uwagę przeciwników. (TO POTWIERDZONE!) Fakt – przeciwnicy równie celnie strzelają za dnia jak i w totalnych ciemnościach, lecz sam czas dostrzeżenia z włączoną latarką jest znacznie krótszy niż bez niej. Latarka sprawia, że przeciwnicy ruszają w Twoją stronę jak po sznureczku i zawsze zgadną gdzie jesteś. Lecz kiedy ją wyłączysz będąc jednocześnie w ukryciu, to będą Cię szukać, często błąkając się blisko miejsca, w którym ostatni raz zniknąłeś im z oczu.

Podsumowując: z latarką czy bez niej i tak zostaniesz dostrzeżony, lecz jeśli chcesz się bawić w cichego zabójcę, to lepiej zadbaj o to, aby wydawać jak najmniej dźwięków

Pozdrawiam.

[Guru]

Re: Latarki, noktowizory

przez Guru w 26 Sty 2011, 16:55

Jeżeli masz wrażenie że wszystko w stalkerze ma WallHacka i że nie latarka , noktowizor i reolad broni nie mają znaczenia to wiedz że S2 będzie osadzony zupełnie na innym silniku . X-Ray pójdzie w kąt . A skoro już tu piszę to :
* Co do dźwięków jestem pewny że to ma znaczenie .
* Latarka tego nie jestem do końca pewny .
* Noktowizor jest głuchy . Charakterystyczny pisk słyszysz tylko ty .

[festi21]

Za ten post festi21 otrzymał następujące punkty reputacji:

Guru.

[Adam]

Re: Latarki, noktowizory

przez Adam w 05 Lut 2011, 17:30

Noktowizora używam w trakcie nocnych wypadów na mutanty lub na stalkerów. Latarki zaś, gdy normalnie czegoś nie widzę i lubię czasem świecić po oczach napotkanym gościom

[lektors]

Re: Latarki, noktowizory

przez lektors w 07 Lut 2011, 16:59

Latarka ssie, głównie dlatego że jesteśmy "bardziej?" widoczni i ma dość mały zasięg. Z noktowizorem to zupełnie inna para kaloszy - widzimy wszystko jak za dnia. Poza tym - po co się skradać i zabijać kogoś z noża jak można sprzedać headshota z Vintara?

[Top4Wanted]

Re: Latarki, noktowizory

przez Top4Wanted w 08 Lut 2011, 10:27

JA nie potrzebuje latarki, czasem używam noktowizora, ale jest lepszy klimat jak zapalisz latarkę w ciemnym laboratorium.

[Guru]

Re: Latarki, noktowizory

przez Guru w 08 Lut 2011, 12:23

No to na pewno latarka w laboratorium jakaś szturmówka , I odwracasz się czy cie coś aby nie śledzi , I nagle coś zamyka drzwi , I dostajesz beczką od poldka haha .