Szybkie wprowadzenie:
Jestem nieco nieobiektywny ze względu na styl gry. Gram snajperem- nie odpowiada mi większość automatów, nie noszę egzoszkieletu, preferuję ciche (i skuteczne) metody walki.
Podsumowanie testowanego sprzętu i propozycje:
Automaty:
Groza- lekki modułowy system bojowy produkcji rosyjskiej w układzie bulpup (zwanym też bezkolbowym czytaj, bez kolby właściwej) przeznaczony dla komandosów Specnazu, dosyć dobrze odwzorowany w grze. Z rosyjskiego "groza" to po prostu "groza", ale też "burza"- obie wersje tłumaczenia dobrze oddają charakter broni.
Od Żwawego możemy zakupić "
Burzę" czyli Grozę zmodyfikowaną z 9x39 na bardziej dostępne (żeby nie powiedzieć walające się pod nogami) pestki do AK,mów- 5,45x39- to właśnie ta broń pretenduje do miana najlepszego automatu w grze.
ZALETY-Bardzo MAŁA WAGA (3.20kg do 3.50kg przy pełnym osprzęcie)
-OLBRZYMIA CELNOŚĆ- pod tym względem broń dorównuje SWD "Ryś" (obie bronie po modyfikacjach)
-Zintegrowany granatnik- dobre narzędzie eksterminacji potężniejszych mutantów i broń wsparcia.
-Szeroki asortyment dodatków: tłumik i lunety Układu Warszawskiego w tym
noktowizyjna i z automatycznym namierzaniem celu- optykę możemy wymienić w terenie, zależnie od sytuacji.
-Wszech dostępność amunicji- pestki do kałaszy możemy przecież znaleźć wszędzie.
WADY -przynajmniej w mojej rozgrywce, handlarz sprzedaje mniej rosyjskich 20mm pocisków do granatnika niż natowskich.
PRZEZNACZENI BRONI Wysoce uniwersalny karabinek- ma niski odrzut, co w połączeniu z ekstremalnie wysoką celnością czyni z niego dobry materiał na broń para snajperską.
Poręczność broni i jej precyzja sprawiają też że nie traci w walce na bliskim dystansie, czy przy cichym oczyszczaniu budynków itp.
Na uwagę zasługuje trzystrzałowy tryb ognia, (rekompensujący mało zadowalające obrażenia zadawane przez jeden pocisk)- idealnie nadający się do precyzyjnego ostrzału z większych odległości, dzięki kontroli odrzutu i długości serii.
Karabin sam w sobie bardzo dobrze radzi sobie z ludzkimi przeciwnikami i słabszymi mutantami, natomiast dla bardziej wymagających mutków zawsze mamy w zanadrzu 20mm granat
Porównanie z bronią z danej klasy: celność

poręczność

obrażenia
SG 550 aka
SGI Strieloka jest jedynym rywalem
Burzy (porównanie broni zmodyfikowanych w kierunku parasnajperskim)
Dysponuje nieco większą siłą ognia, ale traci na poręczności i celności. Szybkostrzelność jest kwestią modyfikacji.
Na korzyść
Burzy przemawia opcja montażu lunety z automatycznym namierzaniem celu, znacznie mniejsza waga i większy zoom lunet układu warszawskiego (x5 zamiast natowskiego x4)
Wygrywa z karabinkiem
AS Wal (aka
VLA). Ma mniejsze obrażenia, ale dyskwalifikuje konkurenta pod innymi względami. Znaczną przewagą jest zintegrowany granatnik i dostępność amunicji. Po zamontowaniu pełnego osprzętu jest cięższy tylko o 0.1kg
DYSKWALIFIKUJE
G36 (aka
G37) pod każdym względem- od dostępnych akcesoriów (przewaga granatnika, tłumika i wymiennej optyki) po statystyki- jedynie obrażenia obie broni mają równe.
Wygrywa z
FN F2000 (aka
FT 200M)- oba karabiny dysponują granatnikami zintegrowanymi, na rzecz Burzy przemawia szeroki zakres wymiennych dodatków, (w tym tłumik którego FNka mieć nie może) jak zwykle celność i poręczność (obsługa). Oba karabiny zadają równe obrażenia, FN dysponuje znacznie większą szybkostrzelnością.
Karabiny snajperskie- zacznę od ulubionej i szybko wyjaśnię wszelkie konkretne "za" i "przeciw".
VSS Vintorez (aka
Wintar BC) wersji "
Przepływ"
KARABINEK snajperski z zintegrowanym tłumikiem, o charakterze miejskim, nadający się dla zwiadowców i operatorów działających w absolutnej ciszy i ukryciu.
Jego największą wadą jest niska prędkość wylotowa pocisku 9x39, powodując gwałtowny spadek jego krzywej balistycznej ALE to można spokojnie wyeliminować do poziomu nie utrudniającego strzelanie do 150m
OGROMNĄ zaletą jest absolutna BEZODRZUTOWOŚĆ odpowiednio zmodyfikowanej broni, co gwarantuje nam możliwość umieszczenia kilku pocisków w tym samym miejscu.
Chociaż nie jest do tego stworzony, dzięki wysokiej poręczności (obsłudze) i niezłej szybkostrzelności można po cichu eliminować z niego wrogów na MAŁEJ odległości, jak i ściąganie celów z naprawdę daleka (granice zasięgu wzroku naznaczonego- wymaga to jednak treningu i doświadczenia)
Można (a nawet trzeba) wykorzystywać go jako ciche narzędzie totalnej zagłady- w większości przypadków (Ci jeszcze żywi) przeciwnicy nawet nie zorientują się że są atakowani, lub zrobią to gdy będzie już za późno i znakomita większość ich towarzyszy będzie dawno gryzła ziemię
Podsumowanie- dlaczego Vintorez?
-
Niewykrywalność-Precyzja
-Szybkostrzelność
-Znacznie łatwiej o pestki do tej broni niż w przypadku amunicji stricte snajperskiej.
-
DOSTĘPNY JUŻ NA POCZĄTKU GRY-Tej broni można używać od początku do końca gry, nieczęsto zachodzi konieczność wykorzystania innej- co powinno przemówić do entuzjastów broni precyzyjnej.
SWD- Karabin wyborowy Dragunova w wersji "Ryś". Ciężki i nieporęczny, od biedy nadaje się do walki na średnim dystansie, na dalekim... "dzieli i rządzi". Jest bronią stworzoną do strzelania z tak daleka jak tylko się da- huk wystrzału natychmiast zaalarmuje innych wrogów, a tłumika niestety nie przewidziano.
Z
alety: ZOOM X 6- najlepsze przybliżenie celu w grze. Jest równie celny jak Vintorez (jeśli wierzyć systemowi porównań gry, celniejszy, choć obie bronie mają pełne paski tej statystyki). Przede wszystkim, zadaje OGROMNE obrażenia! Można z tej broni polować na silne mutanty (z dużej odległości).
Wada: Niestety w krajobrazie zony strzelec nieczęsto ma szansę na strzał z 200 i więcej metrów. Do tego odrzut i niska szybkostrzelność.
SWU- Naprawdę kiepska broń. Niby-kompromis pomiędzy S
WD a
Vintorezem (wybaczcie jeśli uraziłem czyjeś zdanie- w statystykach dostaje kopa od obydwu wyżej wymienionych modeli) słowem, do wszystkiego i do niczego.
łączy niską dostępność amunicji SWD i tłumik Vintoreza, ale podczas gdy oba te karabinki doskonale sprawdzają się w swoich zadaniach (polowanie na mutanty i strzały z największych dostępnych odległości VS finezyjne i ciche likwidowanie wrogów strzałami w głowę) a ten karabinek znajduje się dokładnie pośrodku- i średnio radzi sobie z zadaniami swoich bardziej wyspecjalizowanych kompanów.
Jedyne godne uwagi cechy tej broni to przyjemny wygląd, tłumik i regulowany celownik- niestety akurat te dwie modyfikacje wymagają narzędzi do kalibracji, dostępnych dopiero w Prypeci.
Gdyby ten karabin przewyższał
VSS Vintoreza siłą ognia, byłby naprawdę porządną bronią, niestety- w obecnej formie w grze zasadniczo nie warto brać go do ręki.
Karabin Gausa- Tylko dla tych których nie odstraszają futurystyczne pukawki. Jest bardzo powolny, ale celnością dorównuje
SWD "Ryś" Amunicja jest bardzo droga, ale nie stanowi to większego problemu w chwili gdy staje się on dostępny. Broń wyposażono w kolimator o znacznym przybliżeniu (x6).
Strzały są ciche, ale nie bezgłośne- za pociskiem pozostaje błękitna smuga, co mnie osobiście straszliwie mierziło. Zasadniczo- broń snajperska dla tych, którzy wcześniej wybrali "Rysia", lubiących broń SF. Domyślam się że zwolennicy jako supportguna wykorzystywać będą wspomniany już
FN 2000 aka
FT200M o niemal równie futurystycznym wyglądzie. No cóż... Co kto lubi...
edit: obrażenie faktycznie są znacznie wyższe niż w wypadku rysia- za błąd w porównaniu pozwolę sobie obwinić twórców- najpierw zrobili system porównań wewnątrz gry, a później dali gausowi obrażenia przekraczające skalę.
Strzelba, przyjaciel każdego stalkeraDopóki nie masz dostępu do większej ilości pocisków granatnikowych, ta broń nie raz i nie dwa uratuje twoje 4 litery. Powie Ci to Gonta i prawie każdy inny Stalker- strzelba pomoże Ci z mutkami jak mało co:
1) kiedy przyjdzie Ci walczyć z chmarą ruchliwych i ciężkich do trafienia przeciwników, nic nie zastąpi kilku ładunków loftek (dla laików- nie zwyczajnym śrutem a ładunkiem znacznie większych kulek, zwanych loftkami strzelamy w stalkerze) np kiedy masz do czynienia z chmarą chomików. No bez jaj, chyba nie strzelisz sobie z granatnika pod nogi? Szkoda pocisku i zdrowia, a maluchy potrafią być upierdliwe. Na zgraję psów też się nada.
2) Ciężej jest skasować lecącego snorka z broni kulowej niż z podręcznego garłacza- loftki zwyczajnie lepiej pokrywają cel, no i trafić skurczybyka łatwiej. Przy dobrych wiatrach, jeden strzał zrani kilku

3) Poltergeisty... Wielkiej krzywdy Ci nie zrobią, ale potrafią uprzykrzyć życie- żaden egzorcyzm nie działa tak jak 2-3 chmurki ołowianych kulek. Znowu- łatwiej trafić... to coś z strzelby, zwłaszcza kiedy nie za bardzo wiadomo gdzie u licha celować, a kule z automatu złośliwie omijają wrażliwe strefy "duszka".
4) Pijawki- na tą swołocz nie szkoda granatów, oj nie szkoda. Potrafi paskuda (dosłownie) krwi napsuć- możesz ściągnąć gnidę z SWD, o ile ją wypatrzysz- ale co zrobisz kiedy zaskoczy Cię nocą? Poza "ostrzegawczym" strzałem z granatnika prosto w tą zmutowaną mordę? Uciekniesz, i cofając się powoli, wyczekasz tą piękną chwilę gdy znajdzie się przed Tobą- nie musisz jej widzieć żeby nafaszerować ją ołowiem.
4) Bruery, Kontrolerzy, Chimery i Nibyolbrzymy.... Na te pierwsze od biedy wystarczy nóż- sprawdza się nawet nieźle.
Na resztę... Stary, kup już wreszcie ten granatnik! Naprawdę nie warto się męczyć!
Drapieżca- odpuść sobie normalną wersję chasera- za skasowanie chimer w skadowsku i janowie dostaniesz przyjemną w obsłudze, unikatową broń- można wprowadzić modyfikację trybu AUTO.
Po modernizacji mieści 9 shellek w magazynku rurowym- zadaje więcej obrażeń niż Egzekutor, ale strzela wolniej i ma mniejszy magazynek (o 3 pociski). Jest też lżejszy, co jest nie bez znaczenia jeśli nosisz go w plecaku na "specjalne okazje"- słowem jest bardziej oszczędny w zużyciu amunicji, a i tak daje radę. Mniej strzelasz- mniej amunicji potrzebujesz w plecaku- kolejny powód, dla ludzi którzy doceniają strzelby i ich niezastąpione w pewnych momentach walory, ale mimo wszystko nie są jakoś szczególnie zakochani w tym typie broni.
EgzekutorMożna zamówić od Żwawego na początku gry- to raz. Pasują do niego NATOwskie celowniki- to dwa- w tym noktowizyjny- nie bez znaczenia dopóki nie masz odpowiedniego hełmu/ kombinezonu. Opłaca się też korzystać z kolimatora 1.7, nawet z "podrzutu"- masz pewność że trafisz, kiedy musisz ostrożnie rozdzielać ołów. Siłą ognia na małym dystansie ustępuje tylko
Drapieżcy a i to w kwestii ostrzału pojedynczego, bo w trybie auto wypluje z siebie więcej pocisków. Przeładowuje się KOSZMARNIE wolno, więc po opróżnieniu bębna szybko zmień broń, zamiast męczyć się z wpychaniem do magazynka kolejnych pocisków
Karabinier 12 pocisków, możliwy tryb AUTO, poręczniejszy i celniejszy od egzekutora, ale nie tak dobry jak Drapieżca. Wiecie jak to jest z tymi "pośrednimi" sprzętami? Jak z świnką morską- ani świnka, ani morska.
Floper Szczur napisał(a):Pistolety:
Stepowy Orzeł- Najlepszy pistolet w grze. Wielka siła ognia, możliwość zamontowania tłumiku i daleki zasięg. Bron w sam raz dla snajpera. Po ulepszeniu to dziecinka jest nie do powstrzymania. Amunicje trudniej znaleźć niż do zwykłych pistoletów ale ten pistolecik jest tego wart. Fajnie się też poluje na Chimery i Nibyolbrzymy
UDP compact Wilczarza - Pistolet wygrywa pod względem większego magazynka , możliwości zamontowania AUTO oraz szybkostrzelności. Polecam go dla szturmowców choć sam preferuje powyższy pistolet to jednak Łebszot załatwi sprawę.
Pistolety zaoszczędzają amunicji a sam wyżynałem bandytów tylko z pistoletem. POLECAM! Powinno się je stosować na słabszych przeciwników, jak brakuje amunicji lub dla satysfakcji(ale i tak nic nie pobije noża

)
Dodam tylko że wadą pistoletów jest:
-dodatkowe zajmowanie miejsca w eq (i tak najczęściej pistolet w łapie trzymamy razem z detektorem)
-dodatkowy ciężar
-strasznie szybko wypluwają zawartość magazynka
najczęściej znacznie lepszym secondgunem jest chociażby UMP45 (to oryginalna nazwa broni z rl, w grze to zmodyfikowany viper na amo .45), strzelba lub inny automat (dla szturmowców).
Słowem- pistolety głównie dla klimatu
Stepowy orzeł- tłumik na tym pistolecie (oryginalnie Desert Eagle- .44 magnum lub .50 cala) w grze to potężna niedorzeczność xD równie potężna jak sama pukawka.
Zasadniczo- pistolety są dobre na ludzkich przeciwników i zombie.